Nie ma tutaj odpowiedzi na pytanie z tytułu. Ten motor to katastrofa w utrzymaniu... oczywiście tylko w polsce, bo w niemczech czy usa robią z nich 700/800km i wszyscy chwalą że to głupie N54 jest pancerne, tylko w polsce nagle gumowe...
może w USA czy Niemczech najpierw remontują te silniki a w Polsce biorą auta z cofniętymi licznikami gdzie realnie te auta maja po 400.000 km dopierdalają im boostu i BOOM !
@@bartoszwisniewski2863 dokładnie masz rację, autor filmu nie poruszył najważniejszych spraw związanych z utrzymaniem silnika gdzie turbiny kosztują ponad 10.000 pln, wtryskiwaczy 1500 za jeden, wał korbowy jest bardzo delikatny i kosztuje nowy około 10.000 pln itd krótko mówiąc 50.000 pln można bardzo szybko wydać na to auto
Też posiadam E92 335i N54 ale w manualu z mhd stage 2+ i polecam bardzo bo daje dużą frajdę z jazdy :D Jak to mówią porsche dla biednych bo nie znajdziesz takiego przyśpieszenia w tej cenie ale też potrafi zaboleć jak ciągle coś się jebie i stoi wiecej u mechanika niż jeździsz ale takie uroki tego samochodu, jak nie katujesz na zimnym to bedzie latał bez problemu. Ja mam ponad 300 tys na oryginalnych panewkach i przymierzam się do wymiany bo jednak jest troche strach jak zapuka i bedziesz musiał z 20 tys wydać na remont. A na chwile obecną stoi u mechanika na sprzegle i dwumasie także zawsze coś XD
Jeździłem na codzien tym autem 306PS tylko ze skladanym dachem. Osiagi i prowadzenie doskonałe,gorzej juz z ekonomią. Auto do zabawy w moim przypadku byl mikroskopijny bagaznik.
Dokładnie. Robisz na 300km bez większego problemu i za niedużą kasę i z tym niutem lata jak trzeba. Mimo że dalej dość kosztowne w utrzymaniu to mimo wszystko bez porównania z 335i.
Tak já si místo tohodle auta radši koupím ten pozemek… Ale děkuji za další skvělou investiční radu od nekoho, kdo o sobě tvrdí, ze je šampion… Snad jsme si to ujasnili… Očividně každý přemýšlíte jinak… Dokud vy jste se v tom pozemku nezacali vrtat, já jsem ho mohl koupit… Ale od obtěžování života tu mám přece vás… Co jinyho by jste v mem životě měli dělat!? 😂😂😂😂😂😂
pomijając kwestie spalania bo zależy od tego jak jeździsz to tak drogo nie jest, rzeczy eksploatacyjne ceny względnie normalne , drogo zaczyna się przy poważnych awariach, wtryski czy turbiny to kwoty od 10k się zaczynają.
@@vesrox6870 no tak ale wiesz, mimo że to bmw to nie codziennie coś się jebie o zostawiasz dyche w warsztacie, jak kupujesz za 60-70k 15 letni sportowy samochód to liczysz się że coś może jebnąć i raczej nie jest to zdziwieniem. A tak jak mówie klocki ferodo, olej z wyższej półki czy filtry to takie ceny normalne.
Przerost formy nad treścią. Fajny samochód ale w tej cenie można znaleźć zdecydowanie bardziej przyziemne i ekonomiczne samochody. Pozdrawiam serdecznie
O tym samym pomyślałem, chyba bym wolał lagunę coupe - ciekawy design, dość rzadko spotkana i na pewno łatwiejsza w utrzymaniu i kupując taką renault ma się większą pewność, że jeździł nią ktoś poważniejszy niż "typowe sebixy" w BMW, które katowały te samochody, chociaż niektórzy też sporo cenią te laguny
Tylko nie rozumiecie fenomenu 335i. Fabrycznie daje frajdę z jazdy, silnik 3.0 twin turbo z mega potencjałem na ewentualny tuning. Kupiłem za 50k 335i 2010r z chipem na 356 koni. Gdzie za takie pieniądze dostane auto z takim silnikiem?
@@RobinFan2137 ogólnie pierwsze co to standard oleje wszystkie, skrzynia, silnik, napęd xdrive. Obojętnie czy to n54 czy n55 od razu panewki korbowodowe zmienić należy. Z hamulcami różnie. Ogólnie pozakupowy serwis 10k jest git i można latać bez obaw.
@@m8brah292 Hmm, mam na oku jedną sztukę u siebie w mieście, wystawiona właśnie w okolicach 50k. Panewki i rozrząd wymieniane około 10k kilometrów temu, turbiny rzekomo w dobrym stanie, wszystkie oleje i filtry wymienianie 3k kilometrów temu, silnik podobno chodzi bardzo dobrze, ale przebiegu tam prawie 300k i zastanawiam się czy jest sens się w to pchać, bo tyle się naczytałem o tych awariach, że przed oczami mam kolejne dziesiątki złotych wydane na naprawy.
fajne autko jak ktoś zarabia dyszke miesiecznie i mu się troche kasy uchowa na koncie to moze sobie kupic i poupierdalać z kolegami a jak trzeba bedzie wal korbowy wymienic to rzuci dyche bez większej emocji bo co to dla niego dycha i bedzie sie bawil dalej, ale trzeba mierzyc sily na zamiary i wiekszosc ludzi kupujacy 335i próbuje zrobic z siebie kogos kim nie jest, to nie jest auto dla ludzi zarabiajacych przecietne pieniadze tylko zabawka do upierdolenia i sprzedania dalej dla kogos kasiastego, prędzej juz bym to kupil z m57, ale kupowac takie coupe z m57 to wioska troche
Sam się zastanawiam nad 335i ale muszę jeszcze trochę odłożyć bo wiadomo zawsze trzeba mieć wrazie w jak by się coś posypało ale myślę że wielu może sobie pozwolić na taki samochód bo w 1 lepszej pracy w Niemczech na spokojnie zarobisz 10k więc rok podkładać to myślę że nie duża cena jak za spełnienie małego marzenia
Sam posiadam 335i n54 aczkolwiek jak słucham jak ten chłop opisuje linie nadwozia agresywne linie 15 letniego samochodu to trochę mnie to śmieszy że gada o tym jak o nowym bmw XM
Tak, tylko że E92 po 18 latach nadal wygląda dobrze. Nowe XM już teraz razi po oczach karykaturalnymi proporcjami i "overdesignem". Za 18 lat o ile nie pójdzie międzyczasie na złom, będzie walić totalnym dziadem z wyglądu.
Głupota, ale co zrobisz jak chcesz mieć ładnie wyglądający wóz a nie kozę. Głupotą to jest jak we Wrocławiu głosować na tych samych ludzi od 30 lat i narzekać że są dziurawe drogi :)
Bachus cię to powiedział ? Bo ja jedyne co od niego się nauczyłem to jak nie remontować n54 haha mistrz spier... W takich silnikach ale widać ma nadal swoich wyznawców którzy nie maja pojęcia o czym piszą 😂😢
Ja mam 43 lata, od kilku lat E92 kupione "na chwilę" i bardzo sobie chwalę jako auto na codzień, a miałem/użytkowałem różne auta (od BMW E38 i Audi A8 D3 4.2 15-20 lat temu, do G20 320i i 218i gran coupe teraz). Dla mnie szczytowy okres rozwoju BMW, potem było tylko gorzej :)
Gdyby silnik nie był zrobiony z gównolitu to było by to rzeczywiście rozsądne coupe... Szkoda że nie powiedział że turbiny kosztują ponad 10.000 pln wał korbowy jest delikatny i łatwo go uszkodzić a kosztuje 10.000 wtryskiwacze z 1500 za jeden,do tego panewki itd trochę mało rozsądne to coupe
Ciekawsze czy 2jz by wytrzymał szlifowany wal ... I 200g opiłków zaraz po remoncie zostawione w chłodnicy hahahah ahhh uwielbiamy tych wyznawców Bachusa 😂😂 takie nie za głupie nie za mądre te dzieci słuchają się go jak mochery Kaczyńskiego hahah