Spotify: open.spotify.com/show/5C4ZbiB... Dziewiąty odcinek podcastu "Bez Tajemnic" w którym rozmawiałem z byłym narkomanem. Pamiętajcie, że podcasty możecie odsłuchać również na Spotify.
Jestem w szoku, jak oceniające są te komentarze. Człowiek wspaniale się wypowiada, jest zdenerwowany, ale nic dziwnego bo opowiada traumatyczne przeżycia. Gratuluję siły i samozaparcia❤ życzę czystego i pięknego życia ❤
@@pio7763myślę że jest bardzo zdenerwowany, widać że boi się negatywnej oceny swojej osoby, myślę, że jest bardzo odważny i trzymałam kciuki za jego wytrwałość i za to by już nigdy nie wrócił do tych nałogów. Nawet jeśli jest przemądrzały to niech będzie, każdy z nas jest, może to mu pozwala wierzyć w siebie. Trzymajmy za niego kciuki bo nigdy już nie musiał tego robić i by żył jak normalny człowiek.
Najpierw piłem. Później rzuciłem picie dla heroiny. Później znowu piłem, nie brałem. Zacząłem już w podstawówce. Pamiętam jak w ostatniej klasie zarzygałem dywan dyrektora, bo na szkolnej imprezie przemyciliśmy piwa i tanie wina (tam mnie zaprowadził wzywając policję). Wtedy pierwszy raz trafiłem do Izby Dziecka. Miałem 15 lat. Po kilku ładnych latach próbowałem sam z tego wyjść. Bezskutecznie. Kiedy pewnej nocy karetka odwiozła mnie do szpitala psychiatrycznego, na którego terenie znajdował się oddział ośrodka uzależnień i detoks, po tym jak dostałem delirium z wizjami (trwało to podobno 2 dni) - przeraziłem się. Kiedy zobaczyłem psychiatryk, pasy, białą koszulę byłem pewien, że już po mnie. Wizje miałem tak silne, że dopiero po trzech dniach detoksu i rozmowie z psychiatrą dotarło do mnie, że te wizje nie były 'prawdziwe', że to "tylko" delirka. I to wszystko po alkoholu. Mój stan był jednak na tyle poważny, że lekarz zaproponował z miejsca terapię, na którą normalnie czekało się kilka miesięcy. Miałem szczęście. Dzisiaj to wiem. To była któraś terapia z kolei. Ta jednak, była podyktowana autentycznym strachem. Bałem się, że mogę naprawdę ześwirować. Po trzech miesiącach wyszedłem z ośrodka, próbowałem chodzić na AA, ale trafiałem na beznadziejne grupy. Nie znoszę skrajności, a tam przychodzili ludzie z gitarami i śpiewali o swoim szczęściu w trzeźwości, albo wychwalający Jezusa za "dar" niepicia. Ok, jeśli to im pomagało nie ma sprawy, ale to nie było dla mnie. Ja chciałem normalności. Znalazłem sobie hobby - komputery i sport (uprawiam;). Dzisiaj mam własną rodzinę, dobrą pracę, pasje i jestem na takim etapie, gdzie imprezuję i bawię się normalnie. Tyle, że bez alkoholu/dragów. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale tego również można się nauczyć. I Zawsze pamiętam kim jestem, a jestem alkoholikiem i narkomanem. To "moje DNA" i już zawsze będę czujny. Od 13 lat jestem trzeźwy.
Fantastyczna historia, dzięki za szczerość. Faktycznie miałeś ciężkie przejścia, ale jak widać można to zostawić za sobą i potraktować jak kolejne doświadczenie życiowe. Życzę Ci abyś do końca życia wytrwał w trzeźwości 👊
Świetny gość! Na prawdę czuć szczerość i skromność, które tak rzadko można dzisiaj spotkać u ludzi. Dodatkowo pomimo ćpania widać, że zachował trzeźwość umysłu i człowieczeństwo. Życzę Ci jak najlepiej! Znam ten ból.
Zamiast docenić szczerość i chęć podzieleniem się doświadczeniami gościa to oczywiście znajdą się zjeby erudyci kanapowi, trzymaj się Patryk pamiętaj że co nas nie zabije to nas wzmocni, trzymam kciuki za trwanie w trzezwosci
Dymitr fajnie gdyby ktoś moderował komentarze i usuwał te „obrażające” gościa. Ludziom na prawdę brakuje rozumu i empatii 🤦🏻♀️ Trzeźwiejących ludzi warto wspierać, a nie krytykować 😊 Powodzenia dla gościa! 💪🏻💪🏻✊🏻✊🏻
Krytykujące komentarze są tak samo warte jak pokilepujące po plecach. Liczy się tylko prawda. Jeśli moge prwiedzieć komplement to powinienem też móc skrytykować jeśli mam na to ochote. To ma działać w dwie strony albo wczale. Lepiej komuś napluć prawdą prosto w morde niż sztucznie chwalić pustymi pochlebstwami. Ciesz się, że tego nie zrozumiałaś, żyj w błogiej nieświadomości pod kloszem nie poznając twardej rzeczywistości. Manipuluj se prawdą, kasuj komentarze, siej propagande, decyduj co trafia do motłochu
Bardzo nie podoba mi się zwrot w 7:00 minucie "zostawmy alkohol i powiedz jaki był Twój pierwszy narkotyk". Alkohol to BYŁ pierwszy narkotyk i to bagatelizowanie przez Dymitra jest baaaardzo nie fair.
kurde... przykro mi się tego słucha... aż mam ochotę przytulić tego bohatera odcinka....czuję, że on jest chyba na początku swojej drogi wyjścia z narkomanii choć opowiada o niej jakby sobie z nia poradził. Przesyłam wirtualnie turbo moc pozytywnej energii
Nie mnie oceniać sposób wypowiadania się Patryka który może i był chaotyczny ale pełen ekspresji i wiary w to o czym mówi. Bardzo cenię Go za szczerość i wiele trudnych wyznań, na jakie mało kto zdobyłby się publicznie. Szacun Patryk❤ Dla mnie powiedział On wiele ważnych kwestii i chciałabym podkreślić jedną uniwersalną prawdę, która jest kluczem do sukcesu w rozwiązaniu każdego problemu: SZCZEROŚĆ Z SAMYM SOBĄ. Od tego się zaczyna droga ku lepszemu. Dziękuję Patryk, że nam o tym przypomniałeś. Dziękuję Dymitr za profesjonalizm i cierpliwość oraz za wybór Gościa ❤
To jest bardzo ciężki temat. Nałogi wyniszczają samego biorącego ale co najgorsze jego najbliższych. Podobno trzeba osiągnąć dno aby się od niego odbić. Trzeba podziwiać tych ludzi którzy wychodzą z tak ciężkich nałogów. To naprawdę ogromna determinacja. Po wielu książkach na ten temat twierdzę że ludzie wolni od nałogów na pewno tego nie zrozumieją, wiec dobrze że są takie ośrodki które mogą pomóc. Życzę wszystkiego co najlepsze dla Tego młodego człowieka, powodzenia. Po raz kolejny napiszę Panie Dymitrze bardzo dobra robota 👍pozdrawiam😀😀😀
@@kamilajagielska6660jest bardzo dużo pozycji. My dzieci z dworca zoo. Pamiętnik narkomanii. Heroina moja miłość. Najlepszy o Jerzym Górskim. Jest wiele dokumentów o tej tematyce.
Bardzo ciekawy wywiad, który pokazuje jak narkotyki potrafią wpłynąć na funkcjonowanie mózgu. Chłopak walczy i nienaturalne zmiany jakie słychać w jego wypowiedzi mówią bardzo wiele. Chaotyczna rozmowa ale bardzo cenna. Powodzenia.
Zwróćcie uwagę na to, jaką osobą jest on teraz. Zmiany jakie narkotyki poczyniły w jego głowie są już pewnie nieodwracalne; pozornie wszystko okej, ale czuć taki chaos, neurotyczność.
Bardzo ciekawy wywiad i ziomek wydaje się spoko, super, że ma siłę walczyć z nałogiem i mu się udaje 😊 Widać, że był zestresowany, temu może rozmowa jest troszkę chaotyczna, ale dzięki temu jest bardziej realistyczna
Alkohol to najgorszy narkotyk dla otoczenia uzależnionego. Gość Ci powiedział, że to właśnie alko było jego pierwszym narkotykiem, a Ty swoje, że to nie narkotyk.... brawooooo
Moim zdaniem kwestia tego, że gość czasami duka i może się go źle słuchać, wynika z tego, że jest ze Śląska i prawdopodobnie na co dzień używa gwary (ewidentnie słychać naleciałości), być może nie ma zbyt wielu okazji do rozmawiania czystą polszczyzną, szczególnie w środowisku górniczym, dlatego nie jest przyzwyczajony, ciężko mu czasem przełożyć zdanie z gwary na "ładny" poprawny język. Do tego dochodzi stres i opowieść o przeżyciach emocjonalnych, niekoniecznie to skutek tylko brania narkotyków
Zycze Ci wszystkiego najlepszego i ciesze sie ze dajesz rade ,ja teraz walcze z corka i wiem co przechodzicie ,ale poki zyje nigdy jej nie zostawie ,trzymaj sie i walcz do konca bo warto ,serdecznie pozdrawiam
Bo narkotyki są dla ludzi a nie zjebów , pozarym marichuana to nie narkotyk , dla mnie najgorszym narkotykiem na świecie jest alkohol i nikt z tym nic nie robi
A moim zdaniem to wina Dymitra. Za dużo i za często wchodził mu w zdanie. W momencie kiedy fajnie się rozluźniał i rozkręcał ten znow ucinał i dodawał swoje.
Dziękuję za materiał, taki materiał zamiast plastyki powinni puszczać w szkołach bo to co się dzieje już w podstawówkach wola o pomstę do nieba!!! Dziękuję, że wychowałam się w szkołach 1990r gdzie kamień i patyk był moja zabawka. .
Wielkie podziękowania za odwagę, aby opowiedzieć PRAWDĘ o swojej przeszłości. Widać jak bardzo narkotyki Cię zniszczyły, a masz siłę, by odbudować swoje życie. Trzymam kciuki, żeby wszystkie Twoje drogi były już proste. Trzymaj się!
Jak zwykle pod takimi materiałami jak ten zbiera się armia arcyprofesorów od ćpania i pieprzą że koleś nie wie co mówi, że jaranko dobre, że kryształ to się z głową bierze. To jest masakra jakaś. Śmieszni jesteście z tą swoją "wiedzą". Chłopak dał dobre świadectwo i tyle.
te głupawe komentarze pisane przez ćpunów czy jakichś początkujących amatorów (najczęściej małolatów) powinny być kasowane poza tym wstyd dla tych ludzi co wypisują, najczystsze świadectwo czynnego nałogu i powiedziałbym, że przestępstwo takie bronienie narkotyków i jednoczesne ich promowanie w taki sposób
@@maggiemaja822 a to inne miejsce, a to wywiady z 2 osobami, np. Ten wywiad z Margaret i Jeszce jedna dziewczyną, niby była mowa w tytule o problemach i presji oraz hejterach, a cały wywiad był o filmie i o rolach, po co coś takiego robić, nie wiem, ja oczekiwałam czegoś i innego.
@@evaku8632 Wydaje mi sie ze w 7M maja rozne 'galezie' wywiadow. Jest roznorodnosc, wiec widz moze sobie wybrac co go interesuje a co ominac. Ja tez nie ogladam o jakichs tam filmach, ale inne wywiady sa ciekawe. Kanal sie rozwija, ale chyba nie wszystkim to odpowiada. Ten kanal jet mlody i swiezy, ale daje z pol roku i hejt pojedzie tutaj tak jak na kazdym innym polskim kanale. To trend zauwazylam na polskim necie. bez pudla.
Jedna rzecz, która mi przeszkadza, to kiedy chłopak wchodzi na głębsze przemyślenia, a prowadzący go gasi pytaniami typu "dobra, ok, ale ile gram paliłeś". What's the point w takim dociskaniu? A do samego gościa to trzymaj się chłopaku! Edit 2: moi rodzice mnie nie zostawili, kochają mnie -DOBRA, ALE DALEJ 🫠
Bardzo ciężko moja sasiadka ma to do dziś i mimo wielu prób nadal siedzi w domu i prawie wogole nie wychodzi . Trwa to już kilka lat i powiem szczerze, że jest to straszna choroba .
Ciekawy, szczery dialog. Dziękuję! P.S.Patrick jest człowiekiem o sile woli w dzisiejszym świecie jest niewielu takich ludzi. Życzę mu powodzenia i Wszystkiego najlepszego.
Dziękuję za odkrycie przed nami tego bolesnego, Twojego świata.... to jest niezwykle cenne... bardzo trzymam za Ciebie kciuki na modlitwie Brachu! r Raz jeszcze dzięki! ps. Oczywiście podam dalej, do młodych z którymi mam kontakt na co dzień.
Duzo osob pisze o haotycznym sposobie wypowiedzi sie goscia. Moim zdaniem to wina Dymitra. Stresowal go. W momencie kiedy rozluznial sie i zaczynal mowic z sensem, poczuł sie pewniej- Dymitr znow mu sie wtracil co myśli, lub utywal wypowiedz zeby dokladniej sprecyzowac pytanie. Wysyatczy dac sie wypowiedziec i dopytac dokladniej o to co chodzilo w pytaniu. Poza tym super potrzebny i wartosciowy wywiad, a dla goscia brawo! Zycze wytrwalosci. :)
Bardzo cenny, dobry wywiad. Niesamowicie cenie szczerość i nie rozumiem tych komentarzy oceniających....? Bardzo ładnie się chłopak wypowiada. Denne hasła, cpal to sie nie potrafi wypowiedzieć... Ja na codzień obcuje z ludźmi którzy czasami naprawdę nie potrafią złożyć zdania, więc troche wyrozumiałości. Dziękuję ❤
Bardzo dziękuję Patrykowi za odwagę... Może dzięki Tobie wielu młodych po obejrzeniu tego filmu nie wpadnie w żaden nałóg. Jestem pełna podziwu dla Ciebie Patryku. Dla mnie odcięcie się od papierosów jest bardzo ciężkie, a co dopiero narkotyki. Na szczęście problem narkotyczny mnie nie dotyczy.
Jestem ze Śląska. Mogę dodać, że praca na kopalni ("na dole", jako górnik) rzeczywiście jest bardzo specyficzna. Taką pracę można podjąć właściwie bez żadnych kwalifikacji, bez szkoły. Dlatego wśród górników jest wiele osób z tzw. marginesu (alkoholicy, osoby uzależnione od różnych substancji), ludzie w życiowym dołku, bez domu itd. No i nieustanne obcowanie ze śmiercią - właściwie nigdy nie wiadomo czy dzisiejsza szychta nie będzie ostatnią. Wiem, że pewnie statystycznie prędzej można zginąć w wypadku samochodowym niż "na dole", ale klimat kopalni robi swoje...
Ale fajny chłopak ...szczery do bólu Jeśli to czytasz, życzę Ci z całego serca wszystkiego co dobre, by Twoje życie już nigdy nie przesłonił mrok Trzymam za Ciebie mocno kciuki
Potaknales się, ale masz już w glowie wszelkie narzędzia , żeby szybko się podniesc. Sam fakt przyznana się do tego, jest tego najlepszym dowodem. Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę!, bo na prawdę tego chcesz 😽
Jakoś ja nie uważam że rozmowa jest nie składna. Najważniejsze że jest to wywiad z osobą, która się nie poddaje i daje innym nadzieje! Nikt nie jest idealny.
Swietna rozmowa. Chlopak elokwentny dobrze sie slucha. Zarzuty w komentarzach, ze to chaotyczna rozmowa mocno wprowadzaja w blad, pewnie celowo bo byly narkoman nie moze byc ogarnuety. Wiecej wiary w ludzi. Powodzenia i szacun za wyjscie z tego syfu
Gratulacje odwagi za opowiedzenie swojej historii. Widać, że jesteś dobrym, wrażliwym chłopakiem i przykro jest słuchać, że taka osoba musiała przejść taką ciężką drogę. Życzę dużo siły i wiary w siebie!
Erudyci się znaleźli ,stopy powinniście mu całować. Chłopak upadł,wyciągnął wnioski i powstał, daje świadectwo, że MOŻNA, to istota człowieczeństwa. Jak widać gro smutnych "nieludzi" woli oceniać bo nic o życiu nie wie albo broni się przed samym sobą, żałosne. Trzymaj się dzieciaku, fajnie że jesteś 😉
Jeszcze prowadzacy bez sensu zadaje pytania sugerujace odpowiedź, zbyt kontrolujacy styl prowadzenia wywiadu, nie daje przestrzeni osobie. Zobacz jak robi to @michal zerka i sie ucz
Pouczająca rozmowa bardzo, nigdy nie myslalam ze czlowiek tak bardzo uzalezniony tak wszystko widzi i tak bardzo się boi samotnosci .Jest to tak bardzo przykre,oby każdy czlowiek uzależniony miał tyle siły aby dążyć do zakończenia tak silnego nalogu.Dałeś rade Szacunek ,trzynam kciuki i życzę powodzenia na trzeźwej drodze.Super pouczający podcast. Dzieki i pozdrawiam serdecznie. ❤❤❤
Patryk, życzę z całego serca obyś wytrwał, jesteś świetnym człowiekiem, idź przed siebie i nie oglądaj się, bądź silny. Wybacz sobie, a inni z czasem też tobie wybaczą. Wierzę w to że niebawem wszystko tobie się poukłada , ślę Tobie moc życzeń i wiarę 💚. Dziękuję ze miałeś odwagę usiąść i opowiedzieć swoją historię, Pozdrawiam serdecznie
Bardzo mocne wyznania tego Pana gościa. Bardzo cieszę się, że udało mu się wyjść z nałogu i że jest już lepiej, niż w czasie, gdy brał narkotyki. Ogólnie, to bardzo ciekawie się słuchało i oglądało rozmowę. Pozdrawiam Pana z odcinka i życzę wszystkiego dobrego oraz wszystkiego dobrego, na nowej drodze życia, gdy już będzie po ślubie. 😃❤
Ale pytanie: Porównaj mi amfe do marychy, albo jak działa amfetamina? No chłopie ty prowadzisz program dla przedszkolaków czy kogo bo sam pewnie znasz odpowiedzi jak i strzelam z 90% oglądających. A jak się czujesz na drugi dzień po twardzielach? No prosze cie. A bohater też odwala szopke. Teatrzyk przed kamerą jak to się teraz odcina, że jest ponad to, że jest dumny, że nie zna składu jakiejś tam substancji. To co to jakby jednak jego życie potoczyło się inna drogą i poznał by jednak skład tego narkotyku to co by to miało zmienić? Nie miał by już powodów do dumy? Albo zdziwiony, że go deeler przestrzegł by nie wziął za dużo by sobie krzywdy nie zrobił tak jak by to był człowiek w którym siedzi samo zło i nie stać go na ludzkie odruchy bo to deeler. Gość krytykuje legalizacje bo to furtka, ale nie każdy kto spróbuje to zaraz popłynie to jego wina, że jak pierwszy raz zajarał trawe to od razu palił codziennie. To był jego wybór jak i teraz jego wyborem jest trzeźwość. Poza tym sam powiedział, że pierwszym narkotykiem jaki spróbował był alkohol To jak się wypowiada na temat kolegów i znajomych z tamtych czasów, że fałszywi, że bliscy w cudzysłowiu. Dzielisz świat na czarny i biały a to twój problem, że jak zajarałeś pierwszy raz to już jarałeś codziennie. Niby inteligentnie mówi, ale większość tych hasełek to usłyszał wcześniej na terapiach i teraz to wszystko powtarza. W takich miejscach właśnie dzieli się tematy na czarne i białe i jest to zrozumiałe, że tam tak jest bo trzeba zerwać ze znajomymi, zmienić towarzystwo, nawyki, miejscówki itd. Ciężko by to było zrobić gdybyś wątpił i analizował więc programują cie na czarne i białe, zajmują ci cały dzien od rana do wieczora angażują zarówno fizycznie jak i psychicznie abyś nie miał czasu i siły na analize ani na powiedzmy jakieś tam głupie myśli ale po wyjsciu na prostą trzeba wrócić do samodzielnego myślenia. Hasełka pewnie się sprawdzają na terapiach i w rozmowie z podobnymi, ale w prawdziwym życiu daruj sobie z cytowaniem frazesów z broszurek. Mówi, że ten kto nie był na terapii to nigdy nie zrozumie a potem porównuje do pobytu w wojsku w którym sam nie był... Mówi, że po narkotykach trzeźwieje sie kilka lat (kolejne hasełko z broszurki) a potem, że palił 8 dni temu więc już jest trzeźwy. Puenta też była mistrzoska aż się ciesze, że tak daleko dotarłem bo text o Ameryce to na prawde doskonała puenta. Widać ogromną różnice w sensie tego co mówi kiedy powtarza teksty z terapii (to jeszcze ma jakiś sens) ale jak zaczyna dzielić się z nami swoimi wnioskami, swoimi wywodami, swoimi radami to zachowaj to misiek dla siebie A jak nie rozumisz to sie jebnij w czoło i musisz sie doszkolić - i ty mówisz takie rzeczy a potem oświadczasz, że chcesz być skromny? Rusz beretem krytykujesz Ameryke a promujesz polski hip hop gdzie dużo textów jest dołujących a jeszcze więcej o jaraniu i patologii ogólnie, nie bez powodów polski hip hop jest zakazany w większości ośrodków odwykowych. Tak chwalisz Chiny, a to z tamtąd szły i nadal idą legalną drogą półprodukty do produkcji dopalaczy czy kryształu, warto też wspomnieć o łamaniu praw, wyzysku, cenzurze, propagandzie, przywiązaniu chłopów do ziemi, rozrzutem społecznym między biednym i bogatym, pracą dzieci czy lokalnym zanieczyszczeniem środowiska tak, że całe miejscowości wymierają chłopie z czym do ludzi. I ty mówisz, że to trzeba przeżyć a jak nie to chociaż dokształcić? Nieprawda lepiej tego nie przeżywać, a z tym dokształceniem to też nie każdemu pisane bo jeszcze trzeba zrozumieć co się przeczytało, inaczej pozostaje ci tylko recytowanie cudzych tekstów z broszurek czy piosenek. On nie jest za legalizacją bo to furtka do ameryki.
Ja mam całkiem dobre i udane możliwości na trudne momenty, które ktoś kto odczuwa duże, różne problemy, ma przymus naćpania się. To jest w tej szczególnie trudnej sytuacji, w tym kryzysowym momencie. Wtedy ja pogłębiam intensywne relacje z Bogiem i jeśli jest taka możliwość uciec w sen, choćby przespać się w dzień. Jak widzę, naćpanie to jest taka opcja że... jest już tylko fatalnie i to na wielu możliwych opcjach. Już samo to, kto zna osoby, które naćpały się długo a dożyły ze starości? Ja wam Kochani dam rade, zacznijcie czynić tak jak robię to ja. No nie ze jestem wyjątkowo mądry, ale to opcja rozsądnie lepsza, aby nie pogłębiać to co jest fatalne i nie umrzeć za wcześnie, tez chodzi o jakość życia obecnego. (C099)
Bog zapłać za to świadectwo, napewno to wymagało wielkiej odwagi. Niech Najswietsza Maryja Panna prowadzi i strzeze Ciebie i Twoja rodzinę ❤ Matka Boża uwalnia z nałogów, pojedz do Gietrzwaldu, można otrzymać wiele łask. Pozdrawiam serdecznie
Czysta prawda o Hamyryce. Trzymaj sie Patryku bo jestes inteligentnym czlowiekiem. Nie poddawaj sie i badz wolny od nalogow bo nic nie jest tak wazne jak milosc i byc wolnym. Sluchaj swojej intuicji. Jestes bardzo milym i szczerym czlowiekiem. Najlepszym przyjacielem jest zawsze matka i ojciec. Oni nigdy cie nie zawioda. Trzymam kciuki za ciebie i dziekuje za twoja szczerosc...Sciskam cieplutko❤
"Marihuana nie powinna byc legalna bo nie potrafie jej uzytkowac". Problemy z marihuana w wiekszej mierze wynikaja z tego, ze ie mozesz jej sam hodowac, tracisz wtedy mase kasy i zdrowia. Ponadto problemem jest, ze za skreta ze znajomymi mozesz wyladowac za kratkami.
Ciężko mi się tego słucha i nawet zdenerwowana jestem, bo tak bardzo przypomina mi to gadkę mojego ojca alkoholika. Jak to bardzo On nie kocha, a na trzeźwo mi życzeń na urodziny nie potrafi złożyć.
Powodzenia i sily! 8 dni temu palil czyli nadal z tego nie wyszedl... trzymam kciuki zeby zycie zaczelo ci sie ukladac bo jest tak piekne ze nie potrzebujesz wspomagaczy ! 😊
Słychać, że ciężko mu się momentami wysławiać, że ma czasem problem z ułożeniem tych wszystkich rzeczy. Nie neguje - stres, na pewno piętno też narkotyków bo jednak na mózg wpływają. Ale rozumiem to bo taka jest konsekwencja brania narkotyków bardzo często. Szanuję, że się tego podjął, że mogę usłyszeć jak to wygląda po tamtej stronie i to jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że nigdy w życiu nie tknę niczego od marihuany po twarde dragi. To niszczy okropnie, kilka faz, a potem całe życie musisz trzymać nad sobą bat żeby go tego nie wrócić 😢
Osoby pozytywnie wypowiadające się o gościu odcinka, chyba nie wysłuchały go do końca. Jednak miał rację mówiąc, że prawdziwie trzeźwieje się do pokroju, a nawet dłużej. On na tamten moment nie palił 8 dni i to słychać. Gubienie wątków, niemerytoryczne odpowiedzi i racjonalizacja, którą wcześniej krytykował. Bardzo jestem ciekawa, jak potoczyły/potoczą się jego losy, bo przyznam, że nie wydaje mi się po przesłuchaniu tej rozmowy, aby to był koniec. Ogromny szacunek dla Dymitra za taką cierpliwość.
Czytam te wszystkie pozytywne komentarze z dużym dystansem. Gość po tych wszystkich przejściach jeszcze 8 dni temu jarał trawę. Warto poszukać kogoś do wywiadu, kto naprawdę wygrał z nałogiem.
@@agatamilian6419 ja mogę przestać słodzić herbatę. Nie ma problemu. Ludzie zbyt duża wagę przywiązują do nieistotnych szczegółów jak słodzenie herbaty.