Zawsze znajdzie się jakiś debiI, który na widok dwóch facetów od razu uruchamia swoje fantazje. Rozumiem, że ty z kolegami witasz się galą, ale nie każdy tak ma.
Od lat omijam wszystko co nosi choćby promil marki Gessler. Pamiętam, kiedy w Krakowie przy pl. Wszystkich Świętych, otworzyli budę / lokal "Maczanki Gessler". Była to z tego co pamiętam inicjatywa Adama Gesslera, który prowadził program "Pobite Gary", gdzie Mateusz podawał dania gościom programu do stołu. Stary uczył jak przyrządza się maczankę po krakowsku (czyli po prostu każdy rodzaj duszonego / pieczonego mięsa w sosie z pieczywem na zagrychę lub też jak kto woli kompozycja wg wymyślonego wzoru). Mięso generalnie miało pływać w CZERWONYM WINIE i najlepiej samo być z czerwonego wina, a następnie poszarpane na wióry w czerwonym winie. Przybytek przetrwał 2 miesiące, gdyż było drogie i chujowe.
Pamiętam to miejsce, znajomy kiedyś tam poszedł tak z ciekawości i odradzał bo szkoda pieniędzy. Tak jak mówisz, drogo bo oczywiście "Gessler" i strasznie kiepsko. Chyba jakoś tydzień albo 2 tygodnie po tym jak poszedł lokal był już zamknięty.
Chyba żaden youtuber nie zyskał aż tak mojej sympatii. Jesteście niesamowicie autentyczni. Super się to ogląda, nawet jak tylko gadasz o pierdołach :D Pozdro!
Różnica między barszczem z żurkiem jest w mące użytej do zakwasu. Barszcz biały jest na mące pszennej a żurek na mące żytniej. Do żurku do przygotowania zakwasu można użyć wody po gotowanych ziemniakach. Co daje lepszą fermentację i smak.
Widzę, że w kwestii obsługi nic się nie zmieniło. Dymitr z Sprawdzam Jak był w "Ćmie" prawie rok temu i podejście do nagrywania + arogancja ze strony obsługi były takie same.
I jeszcze 12,5% za serwis po północy. Za chwilę taki janusz biznesu wpadnie na pomysł stoliki na określony czas. Chcesz posiedzieć dłużej to płacisz a jak nie to spiepszaj dziadu bo mi miejsce blokujesz. Dramat.
Jeden z niewielu twórców, w którego nowe filmy klikam od razu i oglądam z największą przyjemnością. Przede wszystkim chłopaki jesteście mega naturalni, czasami coś nie wyjdzie, czasami coś źle sformułujecie, ale to jest właśnie ta magia, która dodaje naturalności. Nie jesteście jak sztywni influ, którzy walą konia do własnego profesjonalizmu tylko jesteście spoko ziomeczkami, z którymi chętnie bym coś dobrego wszamał i może doprawił butelczyną czegoś mocniejszego. Tak trzymajcie i nie zmieniajcie się!
W nocy można zjeść jeszcze w miarę przyzwoicie w Szpilce przy pl. 3 krzyży albo prz Świętokrzyskiej, między Emilii Plater a Marszałkowską jest włoska knajpa 24h. Kulturka- stolik, włoskie dania, wino w kieliszkach...
Ćma. Jedna z nielicznych zalet Ćmy - to alternatywa dla fastfoodów w nocnej Warszawie. Nie tanio. Małe porcje. Schab po warszawsku - jako przystawka - to niesmaczny żart ;) Jeden kęs dość przeciętnego schabu za 24 czy 26 zeta. Okropny kulebiak (kuchnia Ćmy - na szkolenia do Minska, w niejednej restauracji nauczą was tam przyrządzać kulebiak, specjał kuchni białoruskiej). Obsługa raczej na plus, choć zdarza się przemęczony stuff ("zalety" pracy w restauracji otwartej 24H). W Koszykach natomiast przyjemnie zaskoczył Tapas Bar. Lubię kuchnie hiszpańską i spodziewałem się rozczarowania w Warszawie. A było całkiem smacznie i blisko Hiszpanii.
od zawsze bylem ciekawy róznych knajp i byłem skazany na ogladanie własnie macieja który no kurwa przynudza ostro. Dobrze ze kolorowy ma łeb do tego i wie co widzowie oczekują od tego typu testów.
@@Alphora100 pracodawca ży^dzi i płaci mało kelnerowi, a jak kelner nie dostanie napiwku to nie będzie wk^wiony na pracodawce - będzie wk^rwiony na ciebie i tobie napluje do dania. Wspaniały wynalazek.
możecie panowie odwiedzić w wieliczce Karczmę Pod Wielką Solą - mają mega porcje i żeberka ... kości wyciągasz jak z masełka czyli dobrze upieczone, niestety nie pamiętam smakowo jak to wyglądało ale na pewno dobrze bo wszystko zniknęło z talerzy
Poprosimy przepis na Twoje żeberka w najbliższym czasie! Myślę, że byłoby to ciekawe! Byl Nowy Targ, fajnie by bylo rowniez zobaczyc recenzje najgorsze/najlepsze w Nowym Sączu. Pozdrawiam!
Wcześniej was chłopaki nie oglądałem i ....żałuję !!!Jesteście spoko !Bardzo mądrze opowiadacie o smakach i dobrych godnych restauracjach ...OK !!!Biorę pod uwagę wasze spostrzeżenia ...trzymajta się......!!!!
Spoko się Was ogląda, zaznaczyłem przypadkiem i wracam czyli na propsie💪 Podchodzicie do tematu na luzie i wiarygodnie,nie jesteście zblansowani,mówicie myślę szczerze to duży plus. Spoko ,że kamerzysta się włącza, zgrany z was team ...pozdro wariaty i tak dalej💪Poleciał sub !
Duży misiek robi mega klimat, fajne chłopy, poczucie humoru, bez precedensu i owijania w bawełnę. Dobra robota, mega git kanał. Sama nazwa ksiazulo troche chyba gimnazjalna ale kontent oddaje z nawiązką. A ceny w cnie no duże ale faktycznie w nocy można zjeść na poziomie i to się szanuję. Szkoda pracowników trochę, bo lecą nocki. Nie zmieniaj kamerzysty proszę i zostawiajcie jego opinie bo widać że swoje w życiu zjadł hahaha
@@krshehe aaa widzisz, wlansie wiedziałem że ziomal byk na jutubie potem się schowal do szafy i teraz wyszedł, ale nie zaglebialem co wcześniej robił. Dzieki za info. To wiele wyjasniło
@@hsjsjdnshsjsdjn2170 no bo może oni wcale nie chcą siedzieć na nockach, no ale poszli do takiej a nie innej knajpy. Osobiscie wiem ze jak zarwiesz nocke a mieszkasz w bloku, i ktoś wlączy udar albo klepie kotlety, albo chodzi, albo pies szczeka obok to się można nie wyspać. Potem się chodzi jak zombie, jak się mieszka w domu to tylko lokatorzy mogą przeszkadzać. Zdaje sobie sprawe, że jest więcej takich osób jak ty które woli nocki, ale wiem że są one w zdecydowanej mniejszości. Z drugiej strony taka restauracja daje możliwość spełnienia się takim osobom. Dzięki temu kelnerzy 'nocne marki' w Warszawie mogą znaleźć 'fajna robotę dla siebie' w dość renomowanej i być może dobrze opłacanej knajpie. Gorzej jak nie ma tam takich pracowników i wszyscy psioczą na te nocki, bo np. z partnerem w domu się mijają. Co człowiek to opinia także nie jest to system 0-1 źle albo dobrze ale mimo wszystko wiem że wolne noce, wieczory i weekendy przy dobrych zarobkach to jest przyjemna praca. A praca świątek piątek i niedziela to zajob i można tak ciągnąć przez jakis czas, zależnie od człowieka, tydzień, miesiąc, rok, pięć lat, ale czy to pozwoli realizować swoje pasję, pragnienia i da energię do życia to szczerze wątpię. Work smart, no hard. Pracuje się żeby żyć, a nie żyje by pracować, a jeżeli jest odwrotnie to to jest choroba zwana pracoholizmem.. Nie mówię bo pracować trzeba ale w taki sposób aby było to możliwie ciekawe, przyjemne i w wielu względach pozytywne. Najlepiej to mieć nienormowany czas pracy i przychodzić kiedy się chce( w gastronomii i wielu innych branżach to nie zadziała) . Wtedy to jest malina. Myślę że łapiesz co mam na myśli. Najlepiej to mieć bogatych starych jak Lance Stroll (ze synuś chce być zawodnikiem f1 to stary kupuje team f1) którzy cię skażą na sukces, a i bez tego sukcesu Cię utrzymają. Wtedy zawsze jest opcja iść na linie, czy gdzieś a i bez pracy będziesz fajnie żył. Pozdro nocny Marku
U mnie w domu barszcz biały gotowało się na dudkach cielęcych czyli płucach zabarwiona śmietana. A żurek jest na zakwasie z biała kiełbasa surowa dobrze doprawiona i z majerankiwm, chrzanem, jajkiem z różne smaki, a kulebiak to tak jak rolada z kapustą i grzybami.
Kiedyś u Gesslera były lunche za 25zł, chleb z masłem, zupa, danie główne (nie za duże nie za małe) i mały deser), a i co nie jest oczywiste, karafka wody 0,7
1:36 Aż przypomniało mi się jak mój zesrany znajomy zwrócił mi uwagę, że na restauracje nie mówimy knajpy tylko restauracje, ewentualnie atelier, bo knajpy to są z budki z piwem. Wielki biznesmen kurwa jego mać XD.
rozwalają mnie tacy ludzie jak babka w 4:40, zasłaniająca się i naburmuszona tak jakby przypadkowe ujęcie jej było główną atrakcją tego filmu xD ludzie szaleńczo bronią swojego sekundowego wizerunku w ujęciu randomowego filmu ale pisząc swoje bzdety wywody i wulgarne prostackie komentarze na FB sygnowane swoim imieniem i nazwiskiem na profilu to już z tym nie mają problemu... xD
"Dobra stary, słuchaj! To ja będę udawał, że śpię..." - powiedział każdy przed nagraniem tego typu początku 😂 Powodzenia w dalszej działalności na YT, robisz świetny content! 😃
Kaczka jest gumowa, bo nie jest dobrze uduszona, żeby kaczka była smaczna, miękka i pyszna musi byś koniecznie duszona z kwaśnym owocem, takim jak jabłko szara reneta lub z pomarańczą. Bez tego mięso będzie mdłe i gumowe, podobnie, jeżeli użyje się słodkiego jabłka. Oczywiście przyprawy takie, jak sól, czosnek i majeranek to podstawa.
w ćmie warto wspomnieć o lunchach, za 30 zl masz zupke, glowne danie, kaftan wody i deser, a to już się całkiem opłaca. Wiadomo w nocy tego nie zjesz, ale ogólnie jako opcja żarcia w Warszawie całkiem fajne
Różnica między żurkiem a barszczem białym polega na tym że żurek jest z mąki żytniej a barszcz biały z mąki pszennej dlatego żurek jest bardziej kwaśny i wyrazisty niż barszcz biały
Jeżeli już wszedłeś w fazę, by jednak spróbować czegoś lepszego niż kolejny kebab z budki i starasz się posmakować prawdziwych dań to polecam Ci dwa miejsca: restauracja Różana w Warszawie na ulicy Chocimskiej i Dworek nad Stawem w miejscowości Podborze koło Ostrowi Mazowieckiej (Uwaga! W necie można znaleźć dwie restauracje o tej nazwie. Trzeba patrzeć uważnie na adresy! Dodatkowo z powodu remontu obwodnicy jest bardzo utrudniony dojazd. Bez nawigacji Google Maps nawet miejscowi potrafią się zgubić xD ). Zwłaszcza tą drugą polecam, bo oprócz naprawdę dobrego jedzenia można się napić warzonego na miejscu piwa.
W temacie lokali 24h i ogólnie lokali do testu polecam Karczmę Bida w Bolesławiu koło Olkusza, no i ma ona 12 tysięcy opinii, z czego większość pozytywnych.
To już nie ta Bida co kiedyś. Porcje duże i tyle. Smaku już nie ma. Byłem niedawno tłuste i mało smaczne. Sami Ukraińcy robią i ciężko się po polsku dogadać ;)
Z kaczką jest taki problem,że ma twarde i suche mięso i łatwo ją spieprzyć, więc podejrzewam skoro jest to jakoś ponownie odgrzewane to przez to całkowicie zniszczyło te danie.
Ciekawi mnie czy faktycznie trzeba mieć zgodę na nagrywanie i czy mogą z tego być jakieś konsekwencje jeśli lokal nie wyraża zgody, lecz jak coś to patronite i masz tipa z góry :D. Pozdrawiam i czekam na kolejny film
Kurczę w końcu ja się Wam na cos przydam chyba ze już to ktoś napisał !!! Najważniejsza sprawa w odróżnieniu żurku od barszczy białego jest zakwas. Do żurku używa się z maki żytniej a do barszczu z maki pszennej. Pozdro wariaty !!!!!!!!
ej, a Ty serio nie rozumiesz, ze jedyne co wynika z twojej wypowidzi, to ze lubisz wyobrazac sobie ich uprawiaja seks? normalni ludzie tu gadaja o zarciu, pomysl o tym...
@@MiszzMiszz Na jedzeniu to się nie znają. Natomiast są dość sympatyczni, stawiają na popularne i medialne śmieciożarcie (lecz nie tylko) oraz mają potężne wsparcie w ramach zespołu kontrolującego system :). Osobiście nawet lubie te nagrania, ale nie spinaj się z "sugerowaniem czegokolwiek" bo każdy rozumny oraz zdystansowany wie o co chodzi Dusza daje wolność oraz przewagę
W wakacje żeberka robiłem, na grillu. Marynowane w occie, grilowane około godzinę. Godzina pilnowania grila plus całe przygotowania. Jak epickie nie były, tak tego xD Czas plus ilość uwalonych naczyń plus weź traf kup dobre żeberka, danie w restauracji lub maks dwa razy w roku samemu. Maks, dwa razy.
Bo ja wiem. W Bawarii z racji, że ubezpieczyciel płacił po awarii samochodu, nocowałem w lokalnym hotelu, gdzie serwowano genialne steki. Za solidną porcję mięsa z pieczonymi ziemniakami i surówką zapłaciłem 17 euro i to była jedna z najdroższych pozycji w menu. W Polsce płaciłem podobnie. Co do wielkości... Ze mnie kawał byka, 120 kg żywej wagi i w dodatku lubię solidne porcje. Tamtą właśnie spokojnie się najadłem i nie byłem głodny już po godzinie, jak czasem to bywa. Zazwyczaj za obiad za granicą płaci się 15-20 euro za danie, bez napojów. Polecam odwiedzać małe miejscowości, we Francji czy Niemczech. Bo w tych dużych miastach, gdzie jest sporo turystów, faktycznie restauracje lecą w kulki.
Bez sensu trochę porównanie, za granicą zarabiają więcej, to i koszt jedzenia w przeliczeniu jest większy, bo między innymi więcej trzeba dać kucharzom, kelnerom przy wypłacie
Kulebiak to przeważnie wypiek z ciasta wypełniony kapustą i lub pieczarami i cebulką. Zupy po prawie 30 zł?? To ja wolę do Red Rock w Lublinie na burgera!!! Barszcz czerwony najlepszy jest na wędzonych żeberkach, burakach z przydomowego ogródka oraz ze swojską kiełbasą, jajkiem i śmietaną.
chyba 1 raz film wzbudził we mnie małe kontrowersje. Wyjaśniam: 12,5% serwisu doliczane jest już w wielu miejscach za obsługę kelnerską w jednych jest to standardowe 10% w drugich 12,5% różnie to bywa ale masz info w karcie. Albo to akceptujesz i zamawiasz albo wychodzisz, Twoja decyzja. Dlaczego jest to doliczane? Ludzi w gastro brakuje a specjalistów to już w ogóle. 90% to podawacze a 10% to kelnerzy, sprzedawcy i ja sam wiem że mimo że wliczony jest serwis w którymś miejscu przy zajebistej obłudze zostawie jeszcze tipa bo prawdziwych kelnerów, którzy ugoszczą Cię jak należy po prostu nie ma, a będzie tylko gorzej....
Lol, pamietam jak miałam crush na Tobie w liceum oglądając Cię jako Kolorovy 😬🥹😅 teraz mam 29 lat, całkiem inne życie niż za małolata, a tak miło się Ciebie nadal ogląda 🤟🏻
4:55 - ceny mooocno przesadzone. 6:33 - kaczka droga od ciula i wygląda okropnie. 8:15 - znowu nie wygląda to dobrze. Kopytka wyglądają super, ale żeberka... 12:16 - ceny to kosmos 12:18 - w nocy to się śpi a nie lata po knajpach.
Czasem tam bywam, a co do kaczki to prawda - procedura przygotowania powinna być zmieniona. Tak nie przygotowuje się kaczki, w takiej postaci wstyd że to wychodzi z kuchni. Mięso nie odchodzi od kości, jest mdła, całkowicie niedoprawiona i słabo podpieczona. Może to metoda Sous vide, ale za mało ją podsmażają przed wydaniem. Fajnie, że ktoś medialnie zwrócił na to uwagę, bo z niezadowolenia klientów mówiąc to wprost do kelnera - nie wyciągają wniosków.
Żurek jest na zakwasie z mąki zytniej, barszcz biały robi się z zakwasu z maki pszennej. Barszcz jest bardziej delikatny, mniej kwaśny z racji delikatności pszenicy
