Może Kuba przeczyta to wyjaśnię w skrócie zasadę działania jeśli jeszcze sobie na ten temat nie poszukał info ;). Metale mają nieregularną strukturę, są po prostu chropowate. Jeśli dochodzi do zerwania filmu olejowego to mamy tarcie metal-metal co powoduje przycieranie silnika i dodatkowe niszczenie powierzchni cylindra, ale nie tylko cylindra bo tak samo działa to na wałki rozrządu i każdy inny element silnika gdzie zachodzi tarcie. Ceramizery polegają na tym, że cząsteczki ceramiczne zawarte w tym środku łączą się z cząsteczkami metalu, które są w oleju (drobiny wytarte z powierzchni silnika podczas pracy) i pod wpływem lokalnych wysokich temperatur, tam gdzie dochodzi do tarcia metal o metal czyli na każdych chropowatych elementach trących "drobiny ceramizera sklejają się z powierzchnią powodując wypełnienie mikro nierówności powierzchni. Ceramiczna warstwa jest bardzo twarda, dużo twardsza od metalu i ma sporo mniejszy współczynnik tarcia. Stąd silniki po pełnej ceramizacji mogą pracować na sucho i się nie zatrą tak szybko jak w przypadku silnika bez ceramizacji, który pracuje bez oleju. Dzięki wyrównaniu powierzchni jak i lekkiemu nadbudowaniu jej elementy trące o siebie odzyskują swoje wymiary nominalne co powoduje doszczelnienie. Ceramizacja zostaje samoczynnie przerwana gdy już nie dochodzi do lokalnych zwiększeń temperatur od tarcia metal-metal, dzięki temu nie trzeba się martwić o nieustanne nadbudowywanie się materiału. Dodatkowo fakt dużo mniejszego współczynnika tarcia powoduje wzrost sprawności jednostki co powoduje niższe zużycie paliwa. Nie wiem jak inne firmy bo nie testowałem, ale używam od dawna do wszystkich swoich samochodów ceramizer, ale od Liqui Moly nazywa się Ceratec, jest go zdecydowanie więcej bo 300ml i nie trzeba wlewać kilku bo jedna butelka starcza na bodajże 5l ( nie pamiętam dokładnie ). Testowaliśmy to na warsztacie wlewając to do silników, które nadawały się już tylko do remontu i jednostki ożywały. Mimo wszystko uważam, że te 4h to za mało, żeby środek mógł w pełni zadziałać i uważam, że powinien pracować pod obciążeniem ze zmienną prędkością obrotową. Dla ciekawostki powiem, ze technologia ta wzięła się z przypadku. Podczas odwiertów w głąb ziemi zaobserwowano, ze wiertła nie niszczyły się, a wręcz ich stan się poprawiał gdy natrafiano na warstwy ceramiczne. Po zbadaniu tego zjawiska okazało się, że faktycznie tworząca się warstwa ceramiczna skutecznie odbudowuje i chroni wiertło przed uszkodzeniami. Więc zaczęto stosować dodatki ceramiczne podczas odwiertów by przedłużać "życie" wiertła. Później ktoś wpadł na pomysł by zastosować to w silnikach, skrzyniach biegów itp. P.S. Miało być w skrócie, a i tak się rozpisałem, ale mam nadzieję, że jakoś chociaż trochę to wyjaśniłem ;) I nie, nie zapłacili mi za reklamę Cerateca (nie obrażę się jeśli będą chcieli się zrekompensować xD) po prostu z doświadczenia mogę produkt polecić.
9:52 Jak ja uwielbiam tego naszego druciarza, inny to by się nie odważył, poszedł by po ładowarkę.. nasz bohater nie, on się nie pierdoli. On wyznaje zasadę chuj w dupę piekła nie ma.. co będzie to będzie 💪🏼.
@@tomektom9275 no po samych płukankach kompresja wrasta podobno, z tego co pokazuja na filmikach, a ja nadal mam lęk przed zastosowaniem tego do starej V6 ki ( sprawnej)w benzynie
Ciekawe co ten ceramizator zrobił z olejem, może zrobił większą gęstość i kompresja wzrosła🤔. Jak po wymianie oleju dalej będzie będzie większa kompresja to wtedy hit.
siedział na kiblu i zamawiał jak większość, a tak serio to Kuba kiedys jak miał wymienić auta które ma to już nie pamiętał że je ma.. Więc jakby ktoś kiedyś zabrał mu z placu 2 auta to myślę że długo by się nie kapnął że czegoś brakuje ;)
Kubuś, do oleju chłopaki leją na 1/4 mili Competition Mix Archoil AR9100 z nanoC5 lub AR9200 V2 Nano Mo-WS2 ESTER COMPLEX. Wspólnie z firmą Archoil Polska robią badania. Archoil USA jest stosowany w Nascar między innymi...
Proponuje teraz zalać świeży olej i dać mu chwilę popracować żeby się przepłukał i zmierzyć jeszcze raz. Może to kwestia zagęszczenia oleju. Pozdrowienia chłopaki 👊🏼
@@mconqeror4519 Niektóre ceramizatory wymagają przejechania nawet 6000km, żeby uzyskać maksymalną trwałość. Zbyt wczesna wymiana oleju może spowodować wypłukanie ceramizatora z silnika, a co za tym idzie wyrzucenie pieniędzy w błoto. Dobry ceramizator wytrzyma kilkadziesiąt tysięcy kilometrów w silniku, nawet jeśli przy kolejnych wymianach nie będzie się go używać. O ile oczywiście zostanie prawidłowo użyty...
Używaliśmy ceramizerow z pomarańczowego opakowania do skrzyń biegów i mostów jak zaczynała szumieć lub wyć i była wyraźna poprawa i wyciszenie. Kiedyś laliśmy też silnikowy do motocykla, który podczas trasy250km malował ręce pasażera w czarne kropki i poprawa również była ogromna. Nadal puszczał ale ilość oleju na dłoniach pasażera uległa wyraźnemu zmniejszeniu. 😶😁
Taka mała sugestia. Kręćcie może rozrusznikiem następnym razem tak długo aż wskazówka na manometrze stanie. Bo wydaje mi się że nie nabijacie maksymalnego ciśnienia przez te 5 cyknięć.
Jemu bardziej pewnie chodziło o to, żeby sprawdzić czy jest równe ciśnienie na wszystkich cylindrach. Stąd też za każdym razem te 5 "cyknięć". I tak samo później po wlaniu cerazmizatora, żeby wszystko było miarodajne, bo raz możesz kręcić krócej, a raz dłużej - a tak za każdym razem jest "sprawiedliwie" :)
@@Mradix00 no właśnie nie.. sprawdź sobie kiedyś jak działa nabijanie ciśnienia. Zakrecisz 5 razy nabije np 11 barów zakrecisz 8 razy wyjdzie 11,2 zakrecisz 13 razy wyjdzie 11,4 a np 20 razy wyjdzie 11,4. Najlepiej kręcić zawsze tak długo aż ciśnienie nie będzie się zwiększać na manometrze
@@przg354 doskonale wiem jak działa nabijanie ciśnienia i nie musisz mi tego tłumaczyć. Oni sobie obrali taki sposób i w tym przypadku było to miarodajne, pokazało co mialo wykazać - ciśnienie wzrosło, widać było, że wskazówka już po tych 5 razach nie chciała iść zbytnio dalej. Oczywiście wiadomo, że jakby pokręcili jeszcze dłużej to coś tam by jeszcze wzrosło ale na chooj drążyć, test wykazał poprawę ciśnienia, czyli teoria Coobcia się potwierdziła. Może nie chciało im się tyle pierdolić z tym kręceniem i dlatego tak robili. Anyway, wyszło, że ceramizator podziałał i o to chodziło :D
Panowie, to na prawdę działa. Mi w moim byłym Audi A6 3,2 benzyna podniosło +0,9; +1,2; +1,2; +1,3; +1,3; +1,6. Pomiaru dokonywałem kila razy przed dolaniem ceramizera oraz 500km po dolaniu, następnie 3000 km po dolaniu środka. Wyniki były praktycznie identyczne po 500 i 3000 km. Silnik wyraźnie ucichł i przestał dymić. Niektórzy piszą, że czasami samochód mniej pali. Ja tego u siebie nie zauważyłem. Ps.: myślę, że jak na tak wiekowy samochód i przebieg (który może być w rzeczywistości większy) w Waszym przypadku warto by było dać 3 strzykawki.
Szal na ceramizer prawie jak na moto doktora w polonezach kiedys. Szkoda ze ludzie nie ogarniaja ze trzeba dbac o fure od 1 dnia a nie kupowac jakieś wynalazki zeby na chwilę sobie uszczelnić silnik
Czyżby taki długi czas publikacji wynikał z zapłaty za materiał reklamujący od firmy produkującej Ceramizator? ;) W skrócie, dopiero firma zapłaciła? ^^
Następnym razem jak bedziecie mieli kopciucha, spróbujcie DOBREJ płukanki, ale też w taki dłuższy sposób, nie żadne Liquy Moly, też powinna pomóc, albo połaczyć płukanke + ceramizer. Bardzo mnie to ciekawi. Pozdro!
Ubolewam, że nie było wyników z hamowni. Wolfram, molibden jeszcze jest warty uwagi z dodatków. Wolfram ma najlepsze możliwe właściwości redukcji tarcia, ciekawe jak na hamowni by to się przełożyło :)
Uwielbiam filmy miałem nadzieję że ktoś wcześniej upomni że, nie dwutytysiecznysiedemnasty tylko dwatysioacesiedemnasty. dwutysięczny był tylko jeden. Ale poza tym wieki szaczun i pozdrawiam.
kiedyś miałem e46 z 2,5l m52, dolałem tego ceramizera i przez 15tyś kilometrów silnik nie pobierał oleju,dopiero po wymianie oleju na nowy to silnik zaczął brać ok 0,5 na 10tyś.
Jeśli będziecie testować jeszcze inny dodatek do oleju, to połączcie to z plukanką. Ja u siebie stosowałem XADO Stage1 w takiej alu butelce (nie tubka), ma w sobie granulki które się rozpuszczają, stosowałem go zapobiegawczo. I w sumie wytrzymał ze mną ten silnik 3lata ok. 70tys.km , 2 sprzęgła, 1 skrzynie biegów. 1 miss shifty zamiast 5 na 3 😁, chwile po tym okazało się że panewki zaczęły stukać, zrobiłem na nich kolejne 2-3tys km, zmieniłem panewki bez szlifu bo wal był nietknięty i auto dalej było ze mną jakieś 15 tys km. Aż poszedł do innego wlasciciela.
a ja jestem zwykle mega sceptykiem jeżeli chodzi o polepszacze, tylko po prostu naprawiam samochód. Mam (e39 M54), które mocno bierze olej przez pierścienie, przy starcie potrafi zadymić, pali jak smok ponad 2L/1000km, wiec i tak bedzie swap. Zalałem go Cerateciem (LiquiMoly). A że słucham mojego silnika, rozbierałem go i znam go dobrze to jestem wyczulony na zmiany i mogę stwierdzić, że na pewno silnik zaczął chodzić ciszej i poznikały niektóre delikatne cykania. Przejechane 500km od zalania i oleju ubyło znacznie mniej niż zwykle. Nie puszcza niebieskiej chmurki po odpaleniu (dodam ze robił tak nawet po wymianie uszczelniaczy zaworowych)
Fajna seria z tymi dodatkami .Testy które rozwieją wiele wątpliwości :) a moze test dodatku do paliwa ?MILLERS CVL TURBO OCTANE BOOSTER. wg producenta mozna uzyskać aż 103 oktany. Mierzenie mocy przed i po :P
@@katorree9060 No tak, ale szary człowiek nie będzie tego robić. Co najwyżej Coobcio w ramach ciekawostki ;) W sumie możnaby zobaczyć co z tego wyjdzie.
2 года назад
Kubuś, szukam sobie nowego daily, myślałem nad volvo v40 polift 2.0 turbo, ewentualnie jakieś V50. Liczę się też z tym, że skończę z Audi a4/a6 jednak z tyłu głowy mam Saba. Warto szukać albo ściągać fajny egzemplarz?
Porcelana na świecach i sondzie lambda się wytworzy przez co wypadanie zpłonów będzie i uszkodzenie sondy, a po wymianie oleju zacznie się wypłukiwać i zatykać kanały olejowe i pojawi się stukanie zaworów i spadek ciśnienia oleju , sprawdzone na 2.0 Octavia AQY. Pozdrawiam :)
na ciśnienie ceramizer ma średni wpływ ale też ma )) poprostu rozrusznik ma lżej kręcić bo wszystko w batonie się łatwiej kręci )) i dlatego wychodzi aż tak dobrze ))
Sprawdźcie jeszcze po około 2-3tyś km normalnej pracy. W jednym z swoich byłych aut zastosowałem inny ceramizator (ciśnienie się podniosło) i po około 2-3 tyś km silnik stracił kompresję (była poniżej tej przed zastosowaniem specyfiku, możliwe że to przypadek) i zaczął bardziej dymić.
Jest ten Saab jeszcze u coobcia? Bo domniemam, że nagrywaliście to przed jego urlopem. Zróbcie tym saabem parę kilometrów by zobaczyć, czy to jest trwałe czy raczej na dojazd do domu z trasy międzynarodowej ;D
To tak wersja "soft" ... bywa obecnie dość czesto że to słaba kompresja na najmniej chłodzonym cylindrze. A czemu ... ano podniesienie mocy i spłaszczenie map LIMITERÓW w sterowników. Jak ktoś to "depcze" nie ma lewara przegrzeje się bo temp spalin jest większa. Starownik jak masz wiele trybów jazdy do wyboru to ma tysiące map :) . Modyfikacji podlegają jakaś SETKA wtedy. I większość robi to na "szybko", usuwając w ślepo wszystkie bezpieczniki ( LIMITERY). Ba miedzy Audi i VW te same silniki wystarczy tylko w VW zmienić mapy od pedału gazu aby reagował jak w Audi .... i już masz efekt że lepiej się zbiera.
Dziala sam to sprawdzilem na zajechanym punto 1.2 przed ceramizerem ledwo 120 jechalem po ceramizerku 160 w 4 osoby . Przestal dymic i brac olej to stopnia akceptowalniosci.