Pamiętam wczesne lata 90 jak ojciec założył antenę satelitarną na balkonie,miała siłownik, była obrotowa i jak dobrze pamiętam zbierała sygnał z 3 satelit. To było coś pierwszy talerz na całej ulicy
To było nic na zachodzie od 30 lat a u nas HIT! Pamiętam świetnie jak sie onanizowali spece od telewizji satelitarnej. Tak zarozumiałych i pysznych sprzedawców dzisiaj nie uświadczysz. No może jedynie w salonach samochodowych. Gdzie sprzedawca jest też właścicielem. Wtedy nie był właścicielem ale tak sie zachowywał jak by był równy Bilowi Gatesowi. Tak samo jak w latach 90tych w sklepach ze sprzętem komputerowym.
Mojego taty szwagier,pracował w Niemczech i 1981 roku,przywiózł magnetowid Funai i telewizor Nek 25 " to był szok,pierwszy magnetowid w mieście,zestaw służył mu grubo ponad 20 parę tat,filmy kiepskiej jakości,ale oglądało się z zachwytem,a w połowie lat 80-tych,zamontował antene satelitarną,pełna chałupa gości,każdy chciał pooglądać,w 1990 roku ja przejąłłem ten zestaw,na mojej ulicy,była to jedyna antena,dziś to śmieszy,ale wtedy,to było coś
Pierwszą antenę przywiózł mój tato z Wrocławia, gdzieś w 1991 roku, firmy Alba. Tuner był TechniSat, analogowy, BEZ PILOTA, 16 kanałów ustawianych śrubokrętem :D To i tak był szok w porównaniu z TVP 1 i 2. Ciągle się baliśmy, żeby nam ktoś tej anteny nie zniszczył czy nie ukradł. Śmieszne czasy, przynajmniej wspomnienia zostały i opowieści nie pojęte dla współczesnych młodych ludzi :P
Wujek miał tuner TechniSata w latach 80-tych z obrotową anteną satelitarną. Wszystko chodziło pięknie z pilota. Najlepsze było jak przestawiała się z Astry na Eutelsat za pomocą guzika to siłownik fizycznie ruszał anteną :) Mega był sprzęt.
86 to mój rocznik jak tata zamontowal satelitę oglądaliśmy po niemiecku ale oglądałem bajki I niewazne w jakim języku A na wieczór filmy choć nie wiedziałem i czym gadają było super☺ A dziś wszystko po polsku A nawet nie patrzę pozdrawiam tych co pamiętają te czasy łza w oku kole jakie czasy były A człowiek był szczęśliwy . Dziś mój syn tablet smartfon komputer A pytanie gdzie I kiedy na dwór koledzy piłka I gra w podchody
Mili Państwo, na filmie przedstawiono eksperymentalne studio telewizji satelitarnej w Kole. To właśnie tam dokonano pierwszych, udanych prób instalacji telewizji kablowej. Podczas wypowiedzi Autora o Szczecinie, Warszawie, możemy oglądać zabudowę nowych osiedli w Kole, wywiady z mieszkańcami miasta. Oddzielny dokument o telewizji kablowej w Kole znajduje się na RU-vid. Pozdrawiam, dzięki za film.
Pamiętam te pionierskie dzieje. W jednym, z klubów, gdzie można było w spokoju i w miłym wnętrzu spożyć dobre piwo był zainstalowany telewizor z dość dużym ekranem, w którym stale był włączony kanał muzyczny (chyba MTV). Dźwięk sączył się z kolumn poprzez zewnętrzny wzmacniacz. Do tego to był czas, gdy były dość restrykcyjne przepisy na temat możliwości kupna piwa i lokali serwujących piwo (było to skrupulatnie limitowane).
Jedna rzecz była wtedy ok: NIE BYŁO TYCH UWŁACZAJĄCYCH LUDZKIEJ INTELIGENCJI REKLAM LICHWIARSKICH POŻYCZEK, APTEKARSKICH MEDYKAMENTÓW I INNYCH PODOBNYCH BADZIEWI.
@@Cinek400 W polskiej telewizji czy radiu nie było żadnych reklam do początku lat 80-tych. Pierwszą reklamą w TV jaką pamiętam, była reklama Prusakolepu.
Miałem w Krakowie telewizję satelitarną. Działała wtedy ASTRA A1 z 16 kanałami i do tego był tuner właśnie z 16 preprogramowanymi kanałami (nie pamiętam, niestety marki), z pilotem z 16-toma przyciskami (od 1 do 16!) i przyciskiem "zmiany" Astry na kolejną, wtedy jeszcze niewystrzeloną. Do tego był koncentryk specjalny oraz dwużyłowy kabel do polaryzatora. Osobno był konwerter oraz czasza okrągła o średnicy 150 cm. Kosztowało to ileś tam tysięcy za antenę, kable, śruby itp. oraz 600 dolarów za tuner i ileś tam marek za konwerter i polaryzator. Montował mi to cudo specjalny technik, nota bene pierwszy właściciel zestawu do odbioru tv sat, mieszkający w bloku i posiadający na dachu tego bloku ogromna antenę na zdalnie sterowanej obrotnicy. Jego tuner umożliwiał odbiór z wielu satelitów. Co do kanałów na Astrze, oczywiście nie było żadnego polskojęzycznego, za to kilka kodowanych, jak sky movies, pro sieben i film net - jeśli mnie pamięć nie myli. Bardzo szybko na giełdzie można było dostać dekodery, które odkodowywały te programy. Aha, nie potrzebowałem żadnych zezwoleń ani zgód - słyszałem że był taki wymóg, ale ograniczał się tylko do zgłoszenia, że ma się antenę satelitarną. Żadne SB się tym nie interesowało, a wszystko wzięło się od pytania, jakie Jerzy Urban otrzymał podczas swej konferencji prasowej (co słyszałem z tv na włąsne uszy) czy tv satelitaqrna będzie w PRL legalna. Tak - wystękał - ale nie mozna tego przecież rzucic tak na żywioł...
Ludzie radzili sobie wtedy jak mogli. Pamiętam, że jak byłem dzieckiem to znajomi rodziców w Sosnowcu mięli coś w rodzaju zbiorczego kanału w całym bloku, ale polegało to na podłączeniu domowych magnetowidów i jak ktoś odpalał sobie film VHS to zobaczyć mógł cały blok. Zupełnie nie wiem jak to technicznie działało, ale zapamiętałem narzekanie tych znajomych, że któryś tam sąsiad ma fajne filmy, ale nie da się oglądać bo ciągle przewija. 🙂
Technicznie to było do zrobienia ale nie spotkałem się z takimi zabawami :) Po prostu wszystko musiało iść po kablu i o ile puścić taki kabel od dachu do parteru to żaden problem ale rozwinąć taki układ na cały blok to już prawie jak ułożenie kabli do kablówki :) No i problem w sytuacji gdy dwa magnetowidy działałyby w tym samym paśmie (niektóre miały potencjometr do zmiany pasma ale nie wszystkie).
@@andrzejp1979 dodam, że nie był to wysoki blok. Jeśli dobrze pamiętam 4 lub 5 pięter i podejrzewam, że mogło to dotyczyć danego pionu, a nie całego bloku, ale tego już nie wiem i raczej po latach to trudne do zweryfikowania. 🙂
@@andrzejp1979 No jak nie jak tak? wystarczył tylko wzmacniacz lub nadajnik i cyk już łapałeś na telewizorku. Takie nadajniki były do kupienia w Niemczech tanie jak barszcz. Pamiętam jak grałem na konsoli Atari z Niemiec i sąsiad oglądał za ścianą jak grałem tak dawała w eter, jak? Nie mam pojęcia. Promieniowała jakoś czy coś.
@@amonra4046 Miałem coś podobnego. Blok, antena zbiorcza i jak włączyłem telewizor na kanał magnetowidu A MÓJ MAGNETOWID NIE BYŁ WŁĄCZONY, to oglądałem niemieckie porno od sąsiadów, którzy bzykali się każdego dnia. Przyznaję, że nie miałem nic przeciwko, ze "gadane" fragmenty sami przewijali... :))) Ale np. Terminatora 2 też dzięki nim obejrzałem.
Pamiętam jak na początku lat 90 rodzice założyli kablówkę. Wtedy też jakoś powstał Polsat i Polonia1. Jaka to była frajda mieć cztery polskojęzyczne programy tv. Polsat na początku nadawał od 16:30 i leciały włoskie seriale. Polonia 1 puszczała argentyńskie telenowele i chińskie i japońskie kreskówki takie jak Jataman itp.
@@michajanuszewski308 Ja też i w porownaniu z "teraz" to jednak była Polska, wprawdzie nękana sankcjami, wczesniej zdeprawowana bandami i zgruzowana wojną.
Xavras a kogo zwolinila tvp za rzadow sld czy po Bo nie pamietam? Oczywiscie w ten sam sposob. Wiadomo ze tvp to tuba propagandowa Ale obecnie to co wyprawia pisuar to wola o pomste do nieba
Pamiętam Cartoon Netwoork..z lat 90 na kablówce w bloku..Sat1,,Pro7.i inne.. Ehhhhh łza się w oku kręci.. a teraz Freesat..z Ali za 30zł na rok..i jakoś to już nie cieszy
Pamiętam TNT i Cartoon Network, kanały erotyczne, takie teleturnieje gdzie pokazywano supermarkety zachodnie. Zawodnicy biegali po sklepie z wózkami i ładowali towar. To było coś niewyobrażalnego wtedy. No i oczywiście MTV z Beavisem i Butt-headem.
Właśnie teraz to leci same gówno. No może nie wszystko bo są z jakieś 4-5 fajnych kreskówek (: Jak kiedyś 30 kanałów to było coś tak teraz to jest nic... Chciałbym żyć w tamtych czasach, chciałbym zobaczyć jak się wtedy żyło, jak wyglądały gry i telewizja, jak podwórko. Kiedyś to każdy oglądał np. takie MTV a teraz to mało trochę osób, takie kanały z zachodu pewnie często się oglądało :D
Merytorycznie przygotowane na picuś. rewelacja materiał!!! Gdzieś fajny artykuł czytałem,że był "czarodziej" w Zielonej Górze, co sam składał zestaw satelitarny (na ogródkach działkowych była cała "instalacja"). Pamiętam,że o pozwoleniach też była mowa w tym artykule (o czym ludzie prawie nie pamiętają) . Jak już "odpalili" (z kumplami) zestaw, to pełna konspira i tylko ogladanie... z resztą co tu gadać :). Nie wiem jak z innymi telewizjami ,ale VOX nadawał w nocy pornosy ;) Dla mnie MTV była najważniejsza i to było jak lot na Marsa. Ja "tych z radia" w końcu zobaczyłem :) . "Satka" to było coś...
Nie pornosy tylko softporn z udawanym stosunkiem. RTL robilo to samo, a nawet bylo w tym przodownikiem. Vox byl na poczatku programem inteligentnym, ale tego nikt nie chcial ogladac.
Dziadek z moim ojcem i wujem produkowali jedne z pierwszych anten parabolicznych metodą wybuchu acetylenu z tlenem .Były to czasze o średnicy 2,5 i 3 metry z aluminium a później z blachy stalowej 2 mm
Pamiętam PORION mam jeszcze od nich instalację w mieszkaniu i te "pierdy" i inne zakłócenia na początku lat 90 , posiadali własny program nadawany ze studia przy ul. Daniłowskiego 2/4 na Bielanach :)
na poczatku lat 90 tych poskladalem francuski KIT do odbioru telewizji sat.Antene kupilem kolo Skawiny gdzie je produkowano na kopycie i zywicy pol. Ciezka jak diabli ale chodzila niezle. OdbieraŁem telewizje wegierska DUNA. Sluzylo mi to dlugo. Mile to wspominam.
A ja z taką prośbą czy można prosić o źródło materiału z 1m55s gdzie w realizacji pojawia się Stanisław Kalisz bo to mój ojciec a sie pewnie ucieszy jak to zobaczy
Ach to były czasy ! Przejąłem po Żniniewiczu serwis satelitarny Pewex`u na cała Polskę. Później także BALTONY. Anteny typowo miały 2 i 1,5m. średnicy. Na całej orbicie w kącie 90 stopni były dostępne 3 satelity z 30 kanałami analogowymi !!! Wymagane było bardzo precyzyjne ustawienie anteny obracanej. Czasze wychodziły z fabryki nie powiercone(bez kilkudziesięciu istotnych otworów montażowych) tak, że "zabawy" było mnóstwo. Zwłaszcza, że większość montaży odbywała się w warunkach zimowych, w śniegu i mrozie na stromych dachach.Cena zestawu w PEWEX`sie 2150 $ - tylko dla bogatych.
Abonament placisz nie tylko za jedynke i dwojke TVP, ale i kanaly tematyczne i radio, z lokalnymi rozglosniami wlacznie. Nawet nie bedac wielkim przyjacielem poprzedniej i obecnej wladzy jestem za utrzymaniem abonamentu, bo tylko to daje nadzieje na jakis wartosciowy program. Chyba ze ktos chce skazac spolecznenstwo dozywotnie na sieczke ala TVN i Polsat z jednej i program Rydzyka z drugiej.
@@cehaem2 nie tylko Polsat i TVN istnieje, programy tematyczne to mam na prywatnych platformach (Discovery, Planete) Rydzyk to ten sam chłam co TVP a płacenie za samo posiadanie radioodbiornika w domu czy samochodzie nawet nie podłączonego to nic innego jak haracz, zastanów się co piszesz .Najpopularniejsze rozgłośnie radiowe także są prywatne.
@@adamberezowski5715 Telewizja ma byc dla wszystkich ale takze spelniac misje wniesienia troche kultury w ten smutny narod. Discovery wcale nie jest madrym kanalem, tylko taki udaje. I tez za to kasuje. I pokazywac bedzie wylacznie to, co sie da sprzedaje. Poza tym telewizja prywatna zawsze bedzie robic to, czego chce wlasciciel. W Polsce TVP mogla by byc poza bezposrednim zasiegiem polityki, ale nikomu nie chcialo sie tego zrobic. Wystarczy ja zreformowac i juz zmieni charakter tuby rzadu. Oczywiscie pomijasz tez, ze TVP wlaczna sie w duza ilosc inicjatyw kulturotworczych, prowadzi koprodukcje filmowe etc Na dodatek brak abonamentu to kompletna wycinka rozglosni lokalnych, ktore tez sa wazne i dla niektorych alternatywa dla chlamu ala Eska.
@@cehaem2 Właśnie ma być dla wszystkich ale rząd kładzie na nią łapy i czerpie zyski w w/w postaci.Nie oszukuj się o emisji programów kulturowych, edukacyjnych zresztą nie przepadam za nim ale nawet WOŚP przeniosło się gdzie indziej, powód? 😂 Telewizja prywatna chce zarabiać na tym nierzadko czego oczekuje widz a państwowa? Nie musi bo przecież Polak zapłaci że ma telewizor czy radio w domu, ciekawe jak długo szukają już sposóbu na zarabianie dzięki dostępowi do internetu, pewnie operatorzy mają podatki i umowy.Taka rozmowa jest bez sensu albo nie posiadasz cyfrowej platformy aby zobaczyć różnice.
Na dzień dzisiejszy to po prostu straszne, ale tak było i akurat ja to pamiętam. I pomyśleć że dziś na Białorusi po prostu wyłaczyli internet i jeszcze zganiają na atak hakerski. Prawie jak Korea Północna
Komuchy zawsze mieli przeciw co by nie było podobnie jest dzisiaj udupić obywateli na każdym kierunku , ale mimo tego wspominam mile używanie sygnału satelitarnego pozdrawiam
I jak ktoś myśli, że wtedy wszystko było czarnobiałe, to należy wyjaśnić, że te wstawki zapewne były kolorowe, ale system telewizyjny wtedy to był SECAM, a magnetowidy później najczęściej go już nie miały, tylko PAL i stąd te smutne barwy.
W czasach kiedy anten sat było bardzo mało, to jeden koleś wziął miskę pcv, wykleił ją sreberkiem i umocował na drucie autko resoraka jako konwertor. I zainstalował to na balkonie. Wyglądało to całkiem profesjonalnie, oczywiście nie działało, tylko to było po to, żeby sąsiedzi zazdrościli.
mieszkam w małym miasteczku w którym jest tv kablowa :P .. i ja się nią zajmuję :D wszystko jak w filmie hah.. tak samo w piwnicy w bloku XD widzę że czas się dla nas zatrzymał :D , może warto wyjść z tej piwnicy ? :D
Do bólu i wszystko jak leciało :) Każdy z naszych roczników łyknął różnych gatunków i nikt się nie zamykał na wykonawców (coś tam się marudziło ,na tego ,czy owego ;) ) . Dziś daję flaszę i łeb sobie sciąć,że jak leci w radio Roxette, to wiesz jak oni wygladają, jak puszczą Kriss Kross,to wiesz,że ciuchy mieli tył na przód i byli gówniarzami, jak Metallica pójdzie to wiesz,że "Nothing else matters" non stop w MTV leciało ,albo,że to ta grupa co "w ich teledysku tego gówniarza ciężarówka goniła..." Każdy coś opowie... ,że "Madonna się całowała w teledysku z murzynem", a Michael Jackson miał super teledyski. Rap, Metal,Rock, Pop - "rotation" - MTV :) "I want my MTV..." super czasy. Nagrywanie teledysków. "polowanie" z palcem na "rec",żeby mieć od początku... :)
W 1991 roku to ze dwie uczelnie techniczne w Polsce miały internet. W dodatku nie było wtedy stron www więc chuja tak naprawdę był komu potrzebny. Dopiero po wyjściu Microsoft Plus jako dodatku do Windowsa pojawiły się sterowniki do modemów i protokół TCP/IP i pierwsza przeglądarka Internet Explorer, zaraz po niej pojawił się Netscape Navigator i coś tam można było w internecie znaleźć. Generalnie jednak jeszcze w 1996 roku nie było bardzo czego szukać w internecie. Przełom nastąpił później gdy Telekomunikacja Polska udostępniła swój bank modemów (0202122) i wtedy ludzie zaczęli wyposażać komputery w modemy.
Moim zdaniem dziś w polskiej telewizji leci to samo co w czeskiej, niemieckiej. Co do abonamentu. Skoro płacimy abonament, to TVP nie powinna emitować reklam. Tak jest w Czechach oraz w Niemczech z tym, że ZDF na dobę ma tylko 20 minut reklam a w niedziele i święta wcale ich nie emituje.
@@Prosument1 to Ty nie rozumiesz co piszesz. Chodzi o niezależność od władzy, a przez to względną obiektyenosc. Oczywistym jest, ze prywatną firma reprezentuje jednak swoje interesy. No niestety, tak działa świat. Wciąż to jednak lepsze niż nahalna, bezczelna propaganda TVP. Co gorsza ZMUSZA się Polaków by za to płacili, nawet jeśli tego nie oglądają!
Czyli twoim zdaniem lepsza jest zależność od władzy amerykańskiej czy niemieckiej?Bo chyba nie chcesz mi wmówić że niemiecka firma w Polsce dba bardziej o polski interes i nie sączy propagandy medialnej która służy Niemcom?
Ci co nagrywali na magnetowid to pozniej na bazarach jak sie wymienalo kasety vhs z filmami to wciskali si wlanie jakies darmowe filmy nagrane z sat1 albo RTL hahaha.ehhh to byly czasy.I zamiast filmu Rambo miales jakis odcinek serialu z PRO7 hahahaha
Były takie wynalazki jak odtwarzacze z możliwością nagrywania. Różniły się tym, że nie miały tunera telewizyjnego więc nie dało się nagrywać audycji telewizyjnych ale dało się nagrać kasetę z satelity, podłączonego komputera czy innego odtwarzacza.
ELO 81 Tak, ale tylko to co aktualnie leci na ekranie :) Takie cuda się robiło a magnetowid tym się różnił, że miał swój własny tuner i mogłeś zaprogramować nagrania na tydzień do przodu i iść spać a magnetowid dawał sobie radę. W tanich magnetowidach to była droga przez mękę, do tego ręczne strojenie kanałów - masakra. Później bodajże Sony wprowadziła możliwość programowania poprzez on screen display (na ekranie pojawiały się pozycje do zaprogramowania i było to bardzo czytelne i zbliżone do tego co jest obecnie). Panasonic poszedł inną drogą i wtedy wyszedł pilot z czytnikiem kodów kreskowych i książeczka do ich używania - szybkie to było i nawet innowacyjne ale chyba wolałem pomysł Sony.
tak, mysmy mieli tuner alba na 50 programow, to byla nowosc gdyz wiekszosc miala amstrady, na te 16 z astry to mielismy te 4 sky, mtv, lifestyle,scrensport, 4 niemieckie a potem te 5 kodowane. niekiedy na filmnet byly filmy niekodowane ale bez glosu
Cóż to za osiedle? te co stoi pan ze Spółdzielni mieszkaniowej, a potem stale są pokazywane charakterystyczne bloki w technologii OWT67? Wygląda mi to na Białystok, osiedle Piasta I, ale tam nie ma i nie było ulicy Włocławskiej. Bloki jeszcze nie obite blachą (początek lat 90tych) ani /lub nie otynkowane na pastelowo, żółte i inne zielone barwy jak to lubiano chlastać w okolicach 2005-2010.
Chciałbym zapytać, czy może ktoś z Was kojarzy, czy możliwe było, że w Polsce, chyba jeszcze przed TVN, były emitowany jakiś dziennik wieczorny SKY NEWS, czy coś z CNBC, chyba prowadził to taki siwy pan z wąsem...czy mi się śniło?
Może Cię to zdziwi ale w latach 80-tych jak było na jednym satelicie kilkadziesiąt kanałów to był mega sukces. Jak wszystkich kanałów na wszystkich satelitach nie było więcej jak 200. Wujek miał obrotową satelitę z TechniSata. Mega sprzęt jak na tamte czasy. A jak ktoś miał małą antenę na Astrę to jak miał 16-20 kanałów to był sukces. Teraz jest inna kompresja danych i na jednym satelicie jest kilkaset kanałów tyle, że np. 50 z nich to jakieś arabskie stacje. Ale np. na zestawie Cyfry+, która ustawiona jest na Eutelsat Hotbird nie obejrzysz ani RTLu ani SAT1 ani PRO7 ani DSFu. A mało kto ma antenę z zezem mimo, że dekoder platformy Canal+ pozwala odbierać i Astrę i Hotbirda.
Mówisz, że telewizja satelitarna była poza zasięgiem socjalistycznej myśli technicznej. Jak czujesz się więc z faktem, że to właśnie Związek Radziecki jako pierwsze państwo na świecie zbudował w październiku 1967 roku ogólnokrajową sieć satelitów telekomunikacyjnych ("Orbita"), które rozprowadzały w całym związku sygnał sześciu radzieckich kanałów federalnych oraz kilkunastu regionalnych? 😉
Była kiedyś szajba na radyjka tranzystorowe, potem szajba na kaseciaki, następnie szajba związana z wideo, potem z rzeczoną telewizją satelitarną, następnie z DVD, komórkami i smartfonami. A teraz każdy ma medialnego gówna do oporu i aż oczopląsu dostaje gdy zmienia kanały. A tego co wartościowe w mediach może z 10%. Reszta to śmieci i gówno.