Pracuje w Kanadzie dla firmy ktura robi Engineering dla GM, Ford, Chrysler, Tesla, Rivian etc. i w tym tygodniu wszystie programy EV nad kturymi pracowaliśmy zostaly zamrożone. Mamy przymusowe 4 tygodnie wakacji. Shit is about to hit the fan. 💩
Pan Paweł mówiąc o ekologii podaje przykłady wykopanych juz pierwiastków, czy desek rozdzielczych z kukurydzy. Niby tak, ale żeby to przerobić to jakiś piec trzeba odpalić. Młynki czymś napędzić. Nowe wahacze odlać jeszcze raz. Ogólnie cały proces produkcyjny potrzebuje energii, niezależnie od tego czy surowce juz mamy czy nie.
i dla tego wszystko spierdala bo przez zielony ład i pierdolenie naszych polityków ze kogoś wgnieciemy w ziemie fabryki się zawijaj, nie pewność polityczna plus droga energia - nara a tak w ogóle ciekawe skąd weźmiemy prąd do tych elektryków i ile będzie lądowanie kosztowało - patrzymy na psa od końca ogona :) wystarczyło by uwolnić silniki spalinowe, motocykle euro 3 samochody eur 4 i ciężarowe euro 5 i tyle do 2050 nie ruszamy niech rozwija silniki spalinowe
Czytałem z 5 lat temu że mieliśmy w latach 20 20go wieku swoje samoloty. I prywatni ludzie je produkowali, ale zostały po 1926 roku upaństwowione i w sumie dużo się przez 13 lat dobrego nie stało w całym przemyśle.
Pamietam jak jakies 15/20 lat temu niemiaszki forsowali w Polsce usilnie zeby mnóstwo terenów rolniczych robić obszarami natura 2000 co w zasadzie wylaczalo pola z uprawy i wowczas byly glosy ze Niemcy chcą zeby Polske to najlepiej cofnąć do czasów domów krytych strzechą a ludzie przemieszczeli sie konno wozami, to takie glosy byly wysmiewane, natomiast teraz sie okazuje ze taki wlasnie mają plan
Zielony ład ma za zadanie transformować energetykę, ale nie w Polsce. Rozumieją to kraje jak Czechy, Rumunia, ale nie Polska. W Polsce wyłącznie węgiel 😊
@@dominiktbg92 zielony ład jest finansowany przez Chińczyków i za zadanie ma zniszczyć konkurencyjnosc przemyslu w EU a przemysl w Polsce ma byc totalnie zniszczony zeby nie robic zadnej konkurencji Niemcom. Bajki o transformacji gdy same Chiny w 4 dni wydobywają tyle wegla co Polska w rok to sobie mozesz opowiadac przy stole uśmiechniętym fajnopolaczkom
W Europie postawiono na elekromobilność wysokomarżowej klasy premium, a w Chinach odwrotnie 80% sprzedawanych pojazdów elektrycznych kosztuje poniżej 40tys €. Chińskie elektryki w Europie to 2.3% rynku.
To tylko biznes,to nie ma nic wspólnego z czymś korzystnym dla ziemii,a z perspektywy czasu,to jest tragedia... Źli ludzie chcą tylko pieniędzy,potem władzy,by bawić się społeczeństwem...ludzmi...To jest buta i pycha...
@@ademerlac3033 Ludzie z IQ letniej wody nie zrozumieja nawet prostych rzeczy. Inteligencji nie kupisz. Czy ja pisalem ze uratuje ziemie, NIE! Beda mniej zanieczyszczac! Duzo mniej w dlugiej perspektywie ruski trollu.
@@KatolickiPolakRuscy zatrudnieni tysiące trolli aby zwalczać zieloną energię która jest ICH wbrew interesom. Ponieważ produkowanie energii z OZE czyni świat niezależnym od paliw z których eksportu oni się utrzymywali. Dlatego zainwestowali w farmy trolli aby buntować ludzi przeciw energetycznej wolności!!! Chyba liczą na zmanipulowanie głupców, którzy nie umieją myśleć dając się nabrać na puste kłamliwe hasła.
Gdyby pojazdy elektryczne były takie dobre, to same by się wypromowały. Jak wygląda to w rzeczywistości ? Nie , tylko są dopłaty do elektryków, to jeszcze rzuca się kłody przed inne rozwiązania. A to oznacza, że wcale nie chodzi o dobro ludzi, tylko o pozbawienie ludzi wolności. I zdobycie nad ludźmi pełnej kontroli .
gdyby nie dotacje, gdyby nie naciski polityczne, rynek elektryków byłby dziś MARGINALNY i rozwijałby się organicznie, powoli, od nowinki do nowinki, na zasadzie konkurowania na rynku pomiędzy firmami, gdzie to klient głosuje swoim portfelem
@@therzook Dokładnie, I pomysły uszczęśliwienia ludzi na siłę elektrykami jeszcze bardziej zmonopolizuje rynek, bo ograniczenia spowodują, że nikt nowy nie przejdzie przez tą ścieżkę, a z rynku może jeszcze ktoś zniknąć.
Ludzie nie są wcale tacy głupi aby cały czas pracować na to by płacić na paliwo skoro mogą sobie produkować za darmo i jeździć za darmo mając panele i domowy bank energii
Chętnie bym przygarnął elektryka jako 2 auto żeby pojechać na zakupy a na dłuższe trasy diesla. Tylko że w polsce moze sobie pozwolic na to jedynie ktoś prowadzący firmę jak weźmie w leasing auta bo finansowo stać na to może z 2% społeczeństwa
szacun za odwagę mówienia prawdy bo koledzy z branży go zjedzą :D Spadnie im klikalność w modne teksty że to już koniec elektryków i 20 letni Passat 2.0 tdi to cud motoryzacji :D
Panie Pawle panie Tomaszu jeśli chodzi o Volvo to mogę to potwierdzić mam Volvo S60 z 2001 automatyczną skrzynią biegów 2.4 silnik wolnossący i mogę potwierdzić że buda jest zdrowa no i ogólnie właśnie to Volvo kupiłem poprzez filmik który pan motoprawda popełnił Volvo V70 dziękuję I uwielbiam wasze kanały😊😊
To Chiny stoją za wprowadzaniem Zielonego Ładu w kołchozowej europie wiec juz raczej nigdy nie dogonimy Chin, chyba ze nastąpią drastyczne zmiany w co wątpię, bo siła łapówki jest przepotezna
W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia nawet z uczelnianych katedr, studiowałem wtedy elektronikę na politechnice, utyskiwania, że lobby naftowe blokuje rozwój alternatywnych napędów, byśmy jeździli autami na ropę i nabijali mu kabzę... I dziś, gdy jest konkretna alternatywa, by odciąć się od ropy i wiecznie zbyt drogiego paliwa to niektórzy będą bronić niczym niepodległości. Moim zdaniem ludzie boją się zmian... Widziałem fajne rozwiązanie. Powerbanki ładowane z fotowoltaiki, z których ładowany jest samochód... Analizując aktualne potrzeby mojej rodziny, to takie rozwiązanie spokojnie by je zaspokoiło...
Pomyśl, benzyna 30% to praca a reszta to w powietrze, diesel to 50% a elektryczne silniki to 99,9% to praca i moment od zera, więc rusz głową zanim napiszesz takie farmazony.... jak tylko zostanie ogarnięte zasilanie do tego typu auta to zapomnisz o tym przeżytku technologicznym jakim jeździsz do dziś, bo koncerny naftowe chcą Cię ruchać jak najdłużej.... także , możesz sobie pozwalać czy nie.
Odsyłam do wypowiedzi pana Kazimierza Grajcarka pod tytułem dzisiejsze działania dotyczące ochrony środowiska nie mają nic wspólnego z realną ochroną środowiska,a pan Kazimierz Grajcarek mówił że prąd nie zastąpi benzyny i ropy i gazu w transporcie, podkreślał że rezygnacja przez Europę z silników spalinowych jest olbrzymim błędem,a pch24 prowadzi kampanię pod tytułem nie oddamy aut, gdzie można podpisać petycję w obronie samochodów spalinowych.
Tak wychowałem się również na dużym fiacie i polonezie ale polskiego przemysłu motoryzacyjnego nie ma a raczej polskiego samochodu za to można podziękować politykom, po drugie zlikwidowano polski przemysł elektroniczny !!! Dzisiaj Polska mogła by być potentatem w elektronice jak w latach 80-90 Japonia. Produkowaliśmy wszystkie podzespoły elektroniczne łącznie z półprzewodnikami, to dzięki politykom zlikwidowano te zakłady praktycznie z dnia na dzień.
Ten rząd usa pracuje dla globaliostòw pchających zielony ład I w paski flagi , ale 2025 będzie THE END . Co do Chin wzbogaciły się przez chciwy przemysł całego świata zachodniego przenoszącego swoje wytwòrnie tam gdzie Tania siła robocza I zero regulacji ....
Sprzedaż spadła bo się dopłaty skończyły - jak musisz wydawać swoje pieniądze, to nie kupujesz auta-zabawki, mogącego jeździć "od słupka, do słupka", ale wszechstronny pojazd, który nie tylko dobrze się będzie spisywał na bliskich dystansach ale i na tych dłuższych... Zobaczymy co powiedzą posiadacze elektryków jak ceny energii zostaną urealnione i skończą się wszelkie tarcze obniżające cenę kWh...
@@Mattijjah85jest zupełnie odwrotnie Po pierwsze są już strefy gdzie nie możesz wjechać autem spalinowym tak jak w strefie czystego powietrza będą rozszerzać się na całą Polskę. Po drugie produkujesz własny prąd z paneli fotowoltaicznych i jeździsz ZA DARMO, nawet jak Mieszkasz w bloku możesz sobie ustawić panele na działce będąc prosumentem wirtualnym i to co wyprodukuje do sieci odbierać zupełnie innym miejscu! I w końcu najważniejsze większość osób jeździ samochodami w mieście małe dystanse, które są dla elektryków idealne a zdrowie jest najważniejsze by spalinami nie truć się. W końcu ta technologia ciągle rozwija się i są już auta elektryczne które mają zasięg taki sam jak spalinowy oraz są auta z wymiennymi automatycznie bateriami
@AErKart elektrykiem jedziesz za darmo? Głupoty piszesz a instalacja fotowoltaiczna, ładowarka do elektryka serwis tego wszystkiego też kosztuje i to sporo. Gdzie masz tu "za darmo"?
@@orshabal1000 instalacja fotowoltaiczna, jej koszt zwraca się jako inwestycja w szybkim czasie. Gdy kupujesz dobre auto, a nie jakiś wrak to nie stoi ono w warsztacie. Auta elektryczne w przeciwieństwie do zwykłych niewymagają wymiany oleju i innych tego typu częstych serwisów, związanych z obsługą skrzyni biegów i silnika spalinowego których nie mają!
Myślałem że to ja mam urojenia i w aucie wożę mały zestawik kluczy, przed trasa sprawdzam szpilki i olej od czasu do czasu. A jednak są ludzie z podobnymi urojeniami 😂
Nie ma na rynku samochodu elektrycznego który podczas normalnej jazdy zgodnie z warunkami drogowymi i przepisami oraz używany zgodnie z wyposażeniem, bo za to zapłaciliśmy, przejedzie więcej niż 300 km. Widok elektryka schowanego na autostradzie za TIRem czy autobusem jest smutny i śmieszny.
@@MatioD Podaj przykład i wersję ze specyfikacji. Tylko rozważ to co napisałem wcześniej i nie pisz o deklarowanym przez producenta zasięgu. Bo BMW deklaruje w jednym z modeli około 600 km a na testach nie przejechał 380 km gdzie w samochodzie podróżował tylko kierujący bez bagażu.
@@dziadekmrozTesla Y Long Range, deklarowany zasięg 533 km, realne zużycie w granicach 20 kwh/100 km przy baterii 75 kwh daje zasięg 375 km. Jeżdżę tym autem, mam też x5m z v8. Moc silników jest przybliżona i zasięg w bmw też waha się miedzy 500-200 km. Wszystko zależy od jazdy ale oba auta przy podobnych prędkościach pokażą podobne zasięgi. Nie możemy porównywać ponad 500 konnego elektryka z dieslem 2.0. Problem z elektrykami jest taki, że po 1 chcą nas do tego zmusić, kiedy nie ma pełnej infrastruktury do ładowania no i chociażby 1 elektrowni atomowej, po 2 do różnych zastosowań są różne auta, do miasta elektryk jest idealny, na trasy lepiej sprawdzi się diesel
@@dziadekmroztaki hejt jest wyrazem głupoty przypominającym ludzi wstecznej mentalności którzy krytykowali wynalezienie samochodu twierdząc że koń ma większy zasięg i szybciej galopuje. Kto jest inteligentny wie że samochody elektryczne to nowość która rozbija się i doskonali ciągle tak jak pierwsze auta spalinowe zanim stały się efektywne i wygodne były dużo dużo gorsze. Heating to chyba choroba psychiczna którą wypada leczyć zamiast truć innym i sobie życie Zajmij się czymś pożytecznym
Nie ma na tyle surowców, żeby zastapic nawet połowe samochodów na świecie. Wiec nie widze, żeby yo było rozwiązanie. Z jakiegoś powodu Japończycy ostro cisną w technologie wodorowe. Już widzę jak Unia pozwala nam produkowac konkurencje dla Niemieckich elektryków.😅
Slowo klucz w miescie dlatego najpierw trzeba ludzi pozamykac w miescie . Jak juz zamkna to juz nie potrzebujesz samochodu. Ludzie to jednak glupki. Milego dnia zycze
Co z wypadkami ze zwierzętami,one będą ginąć na drogach w większej skali,przez cichą jazdę,motocykle podobnie, będą ginąć i ludzie i zwierzęta...Sam proces utylizacji, jest sprawą niemożliwą....wykopiemy dół i będziemy wywozić do Afryki etc?
@@bartomiejlechicki9442Dla ruskich trolli wszystko co dobre jest nie możliwe, a wszystko co złe i idiotyczne jak np smugi chemiczne i zabójczego 5g jest oczywiste. Jako że zadaniem operacyjnych obcych agencji jest stworzyć chaos w europie i zniszczyć gospodarkę uniemożliwiając osiągnięcie niezależności energetycznej. Dodam żelaznego Trolla można poznać po tym że afisz się symbolami narodowymi posługuje emocjami ima niedawno założone konto zwykle około 2019 Kiedy stworzono najwięcej ferm trolli
Ekologia i zielony ład? Serio 🤣Ekologia kosztem wydobycia litu czy kobaltu do elektryków za 1💲/tydz dla afrykańskiego dziecka 👏taa, to jest ten ekologiczny zamysł dla dobra tej ludzkości, dzięki której rzecz jasna miliardy spłyną do portfeli producentów, pośredników, sprzedawców, inwestorów, firm transportowych etc
Zielony ład nie podoba się tylko ruskim będąc wbrew ich interesom bo woleliby aby kupować od nich paliwa zamiast tworzyć sobie je za darmo z ze słońca i wiatru. A jeżeli ktoś tego nie rozumie że inwestycja w zieloną energię zwraca się tworząc darmową energię to znaczy że nie myśli i może przenieść się do rosji cofając się cywilizacyjnie. To byłoby najlepsze gdyby każdy wybrał sobie czy woli zacofanie czy postęp i odgrodził się od innych przestając truć głupotami
@@ilovetrek nie zaskoczony przecież wiem o tym właśnie dlatego pisałem o tym że zależy im żeby nie było zielonej energii i elektromobilnosci, która jest sprzeczna z ich interesem handlowym
Jeżeli elektryk jest Eco to chyba nie będzie problemu aby go utylizować w lesie - rozłoży się, czy nie. Auto na pięć lat i znowu produkcja nowego, polityka więcej, więcej nas uzdrowi ha,ha,ha.
Nieustanne podnoszenie cen za energię elektryczną nie zachęca do posiadania pojazdu w którym występuje częściowe samorozładowanie ogniwa. A w zimie korzystanie z tego wynalazku to jakiś sadomasochizm. I do tych co myślą że można na takim aucie zamontować panel fotowoltaiczny o mocy około 500w (0.5kW) to niech wiedzą że przykładowy silnik w VW elektrycznym ma moc 150kW (150 000W).
Koniami bedziemy predzej jeździć jak prąd bedzie tak obładowany tak różnymi podatkani,spójrzmy na wiatraki ,nastawiali ich i co miało być eco i tanio a zutylizować tego nie mozna a podatki są takie ze jest drożej a bedzie jeszcze drożej ,znowu do Polski bedą sprowadzane stare samochody tym razem elektryczne
Raczej wodór jest przyszłością...na ten czas trudny i przez to drogi do pozyskania... poza tym nawet jak wymyślą wspaniali geniusze przełomową technologię, która przyniesie ludziom niezależność, wolność, to szybko szeroko rozumiana władza i prawdziwi władcy szybko zduszą takową technologię (ewentualnie samolubnie zachowają dla siebie na wyłączność). Prawdziwa wolność kryje się w niezarządzanej przestrzeni 3D... i tyle. Technologia poruszania się samochodami jest przestarzała. Nadzieja umiera ostatnia... my tego nie dożyjemy, ale w końcu prawdziwy postęp zwycięży i przyniesie ludziom prawdziwą wolność, nie tą atrapę (NIESTETY PRAWDZIWA WOLNOŚĆ OZNACZA ODPOWIEDZIALNOŚĆ - NAD TYM MUSIMY WSZYSCY CIĘŻKO PRACOWAĆ). PS Raczej pewne epitety są niezbyt celne i płytkie a bzdury spod zielonego koloru o ratowaniu planety... heh a niech łykają, jak pelikany. Proszę o wybaczenie teraz z mojej strony płytkiego komentarza w poprzednim zdaniu. DUM SPIRO, SPERO
A czy ktos sie zastanawia czy wielogodzinne siedzenie n'a takiej baterii jest zdrowe? Czy sa prowadzone badania, czy sa opinie "ekspertow"? Telefon komorkowy nie zdrowy wiec co z takim autem?
Ale kogo to obchodzi poza kilkoma myślącymi osobami? Czy ktoś z użytkowników telefonów komórkowych zastanawia się nad ich szkodliwością? Nie! Bo ludzie są najzwyczajniej głupi.
W kwestii Jelcza polecam odwiedzić fabrykę. Pomijam fakt że jest to składak raczej jest to smutne ale zrozumiałe. Polska Grupa Zbrojeniowa do której należy Jelcz daję okres gwarancji na takowy zakup. Nikt nie pytał nas kierowców czy to ma ręce i nogi zwłaszcza w kwestii "Jaka "mamy wątpliwości. Modernizacja Stara jest żywym przykładem niegospodarności lub kumoterstwa i kolesiostwa. Następca honkera nie zapowiada się lepiej. Lecz wojsko nie dyskutuje bierze wszystko jak leci baa w dobie wschodniej sytuacji więcej niż hurtowo. Pozdrawiam 😁
@@tomasz-skowronski Pojazd robiony przez autoboks miałem okazję obcowania z tym na żywo i powiem tak silnik to nie wszystko a jakość wykonania czy użytych materiałów jest na równie słabym poziomie co Star 266 M2. Jeździłem M2 i Jelczami we wszystkich odmianach jak jeszcze byłem w służbie i zwyczajnie nie mam dobrego zdania zwłaszcza od względem ergonomi. O stosunku ceny do produktu nawet nie wspomnę.
Panowie pracowałem w Autosanie 20 lat temu przez 3 lata, znam takich co pracowali tam lat temu 40 i więcej, oraz znam takich którzy pracują tam teraz. Takie zakłady to ekonomiczne trupy utrzymywane na finansowym respiratorze budżetu państwa. A mit "Polskiej motoryzacji" z czasów PRL-u to tylko propaganda lepiona z gó.na i tektury. W Autosanie i jemu podobnych zakładach w tamtych czasach była np. norma ilości szt. jaka miała zjechać z taśmy produkcyjnej i znam przypadki kiedy np. skrzyń biegów było mniej niż miało zjechać gotowych autobusów, więc wykręcano je z gotowych autobusów na parkingu które już zjechały, pisano protokół awarii podczas jazdy testowej i te same skrzynie biegów wkręcano do autobusów które miały zjechać z taśmy żeby norma była wyrobiona 😆. Takich kwiatków była masa, o ogólnym pijaństwie i kradzieżach w zakładzie to szkoda nawet gadać. Więc serio, jeśli ktoś uważa że hasło "Dobre bo Polskie" jest czymś więcej niż tylko sloganem to albo ma klapki na oczach albo robi dobrą minę do złej gry.
Patrzę wieczorem na parkingi między blokami na osiedlu. Mało trawy, samochód koło samochodu. Takich osiedli w miastach jest kilka. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jakie kable musiałyby zasilać ładowarki, żeby naród rano mógł ruszyć na miasto i do pracy. Ale mogę mieć kiepską wyobraźnię.
To temat fizyki i matematyki, a nie wyobraźni :) Policz sobie ile jest aut, kiedy osiągnie się np. poziom 50% aut elektrycznych na drogach. Do tego sprawdź ile przeciętne auto pokonuje kilometrów, a następnie ile kWh dziennie potrzebuje.
Problemu Polski będzie taki: I..nie będzie młode pokolenie za 10/20 lat wymieniać sobie leasingu co parę latek, bo kasy nie będzie ( stagnacja gopsodarcza, stare społeczeństwo,na które.Ci młodzi będą tyrać) więc ratki i kredyciki mogą nie być łatwo dostępne. II. Zimą nie będzie taniego prądu, bo nie będzie atomu a za węgiel będziemy płacić kary/ punkty i haracze. III. Krzys w Europie będzie ciagnla również Polskę w dół...IV. Elektryki będą albo dla wąskiej grupy bogatszych albo dostaniemy malutkie.autka ( a la zoe)... może rozwinie sie napęd wodorowy. Cóż na ten moment najlepszycm i najbardziej eko sa hybrydy...ale i te chcą zakazaz. Obym sie mylił.
Różnica między fabryką chińską w Polsce a na Węgrzech jest nie tylko kwestią ekonomiczną, ale i kwestią bezpieczeństwa państwa. Rosjana będzie trudniej (odpukać) ostrzeliwać fabryki chińczyków i niszczyć im bussiness niż gdy takich fabryk nie będzie. Jak można lekceważyć ten aspekt?!
@@dziczkupl8674 w elektryku odpoczywam jak jadę. Cisza spokój i ten moment obrotowy dostępny błyskawicznie. Nie wspomnę o korzyściach materialnych bo koszt przejechania 100 km kosztuje mnie 20 zł. W podobnym suvie płaciłam za paliwo ponad 70zł.
co innego ładowanie smartfona, a co innego ładowanie auta... nasz Polska infrastruktura nie jest kompletnie przygotowana na takie obciążenie sieci oraz to, że Polacy są za biedni na elektryki... na szczęście Eurokołchoz rozpadnie się za kilka lat, tak jak rozpadł się CCCP, a wtedy też nikt sobie tego nie wyobrażał
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Samochody elektryczne bardzo dobrze wchłaniają nadwyżki z fotowoltaiki i dobrze działaja regulując sieć energetyczną. Jesteśmy gotowi na 100% ev. Brakuje ładowarek na trasach.
Nie związane z tym tematem ale sprawa ważna i proszę o udostępnienie Polski wymiar sprawiedliwości ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-5cveadasf54.htmlsi=vUPIIrs4VJMKFCkB
To tylko jego zdanie, póki co nie wyobrażam sobie że będzie taka infrastruktura sieci elektrycznej która pozwoli je ładować.Ekektryki nie i jeszcze bardzo długo nie wyprą spalinowych
Nie wyobrażasz sobie takiej infrastruktury to znaczy że masz problemy z wyobraźnią bo Unia Europejska właśnie uchwaliła że każdy budynek musi być niezależny energetycznie mając magazyn energii który jest w stanie naładować każde auto!!! energią z OZE czyli ZA DARMO!!!
@@AErKart Unia to sobie może uchwalać ,z moją wyobraźnią jest wszystko ok .Nie ma takiej opcji zasilać auta na osiedlu bloków 16,11 piętrowych na którym mieszka kilka tysięcy ludzi a średnio w każdym gospodarstwie jest auto przynajmniej jedno.
@@tomaj27 jak nie było w ogóle linii energetycznych też ludzie mówili że nie ma takiej opcji żeby w każdym domu był prąd a później mówili że nie ma takiej opcji żeby każdy miał w domu telefon a później mówili że nie ma takiej opcji żeby każdy miał w domu komputer z Internetem. Mówili też że to niemożliwe żeby każdy miał smartfon bo niby po co kieszonkowy komputer przy sobie. Poza tym to było kosmicznie drogie. Jednak Czas pokazał że to co Wydawało się ludziom niemożliwe okazało się być możliwe i stało się masowe. Tak będzie też samochodami elektrycznymi chociaż ludzie nie mają wyobraźni żeby zrozumieć że ładowanie baterii może odbyć się też na zwykłym gniazdku tylko będzie trwało całą noc! Do tego sieć już jest dostosowana, a jej modyfikacja to przyspieszy. Do tego stacje benzynowe można zamienić na stację zmiany baterii którą system będzie ładował w podziemiu
@@AErKart na zwykłym gniazdku będzie ktoś przedłużacz z 16 piętrowego bloku rozwijał 😂no nie w tym stuleciu,tak elektryki by przeszły gdyby miały w sobie reaktor jądrowy, niestety nie tak szybko.Szybciej uwierzę w auta napędzane wodorem że wejdą na masową skalę niż te elektryki.
@@tomaj27 to wygląda tak że nie robi się tego samemu tylko organizuje się przez społeczność lokatorów aby każdy zrzucił się po drobną kwotę na dodanie do instalacji elektrycznej budynku obwodu do garażu lub na dwór np ustawiając zakupione hurtem z Chin rząd 32 amperowych gniazdek 230V, takich niebieskich jak do kampera ( to te same napięcie co w małym gniazdku ale hermetyczne złącze dostosowane do większych mocy). W każdym gniazdku podlicznik za 30 zł i to rozliczane z obwodu wspólnego budynku, gdzie ktoś będzie zbierał pieniądze albo od razu zamontuje droższe liczniki na system Prepaid lub jeszcze inny system stworzony na zamówienie. Jeśli zamówię to kilka osiedli to będzie to śmiesznie tanie w chińskiej fabryce. Ponieważ zanim dostanie logo logo zamawiające jej marki wyprodukowanie elektroniki kosztuje śmieszne grosze. Można zrobić też podwójne liczniki bo taki licznik który masz w domu kosztuje 20 zł jako regenerowany ponieważ w ogromnych ilościach są one wymieniane i nie ma co z tym robić Dlatego za symboliczne dwie dychy chodzą na Allegro tak jak wodomierze które też Co ile lat wymienia się. Można uzgodnić z elektrownią że będzie się rozliczać na dwa liczniki i poprzez wspólnotę wynegocjować zerową opłatę dodatkową w zamian za przeniesienie kontroli stanów liczników na jakąś osobę ze spółdzielni która zatrudni wolontariuszy sprawdzający raz na miesiąc czy nie nie ma nadużyć i oszustw. Co Zresztą można robić pół automatycznie w apce z AI dodając stan wszystkich liczników do wskazań licznika głównego budynku. To tylko parę setki lub tysięcy sposobów jak można to zrealizować za grosze. Myślę że producenci aut i rząd może wyjść z takim projektem żeby w każdym samochodzie zainstalować zaplombowany licznik energii który będzie komunikował się przez internet i ze wszystkimi gniazdami tak będzie można wtedy ładować samochód z każdego miejsca na świecie a opłata przyjdzie pod wskazany adres albo będzie odbierane od razu z konta bankowego. Na przykład w czasie rzeczywistym co 15 minut. Systemy informatyczne mają to do siebie że łatwo je oprogramowanie małym kosztem by działały na wielką skalę robiąc ogromną pracę. Zgłoszę taki projekt natchniony twoim postem. Może nawet sam na tym zarobię kilka milionów przy okazji, nowa rozwijająca się dziedzina wymagająca rozwiązywania różnego typu problemów. Mito przychodzi bardzo łatwo ponieważ mam elastyczny i kreatywny umysł techniczny.
No raczej nie. Np: telefon komórkowy wyparł stacjonarny i to bez żadnego przymusu , nakazu itp. po prostu jeśli coś jest lepsze to wypiera gorsze. Jeśli lepsze nie jest to wtedy stosuje się przymus.
IMHO elektryki bateryjne nie będą lepsze, bo póki co nie jesteśmy w stanie przeskoczyć fizyki i chemii dot. pojemności baterii i gęstości na kg/masy... a produkcja czołgowatego EV, który waży 2 i więcej ton (bo duża bateria swoje waży) - to sorry, ale to nie ma nic wspólnego z ekologią... Prędzej oczekiwałbym adaptacji wodoru jako paliwa i tak jak obecnie jeździmy na LPG bo taniej, to za jakiś czas może się okazać, że będziemy masowo konwertować auta na wodór, bo jest taniej i ekologiczniej od EV... I elektryki już parokrotnie miały dokonywać "rewolucji" i za każdym razem "rozbijały sobie głupi ryj" o to samo - czyli pojemność baterii i gęstość energii na kg w tychże... Żadnej rewolucji nie będzie choćby z tego powodu, że cały "know-how" do produkcji baterii jest poza Europą... np. w Chinach... więc nie wiem jak pan Paweł chce sobie wyobrażać rewolucję, będąc w 100% zależnym od zewnętrznych dostawców tego komponentu...
@@tomasz-skowronski Do tej pory powstały jedynie prototypy. Toyota z tego co wiem jako jedyna firma obecnie prowadzi obszerne badania w tym zakresie, a niektórzy producenci eksperymentują z paliwami syntetycznymi z odnawialnych źródeł. Czas pokaże czy coś dobrego z tego wyjdzie.
@@tomaszj.8990 Toyota Mirai jest na wodór, który jest przetwarzany w energię elektryczną i zasila silnik elektryczny. Samochód kosztuje ponad 330 tys zł , a koszt przejechania 100km to 70zł.
Tak jak wspomniane było w poprzednim odcinku. Nie ma aut idealnych. Mam diesla jak jade trasę 300 km i Elektryczną Dacię spring za 50000 zł (czyli nie drogo). (Elektryczne porshe czy sportowe BMW za pół miliona to idiotyzm) Dacia służy mi do rozwożenia dzieci do szkoły, zakupów, wizyt u lekarza itp . Niby ma zasięg max. 300 km realny 200km a ja i tak ładuje ją raz w tygodniu. Bo do szkoły mam 2 km, zakupy 500m ale siatek nosić nie będę więc autem trzeba jechać. Na miasto elektryk miażdży każdy rodzaj transportu. Trasa lipa. Ale nie ma aut idealnych. Hejtuja elektryki zakompleksieni idioci którzy nie rozumieją jak można wykorzystać ich potencjał. W 2 lata zrobiła 20 tyś km. Czyli na paliwie oszczędziłem ponad 10tys zł i mój diesel jest mi wdzięczny że nie niszczę go trasami po kilka km. Eksploatacyjnie po roku miałem wymianę tylko filtra kabinowego , żadnych olejów, filtrów.itp.
Elektryki są strasznie drogie a stary elektryk do niczego się nie nadaje a baterie są bardzo drogie i to ładowanie a czy utylizacja baterii to ekologia hmm to odstrasza ludzi od tych samochodów jak to się nie zmieni to na pewno elektryki nie mają przyszłosci bardziej hulajnogi lub skutery,a wodorowe samochody, a czemu zlikwidowano elektryki z Kutna takie fajne syrenki były.
Czesi mieli i mają Skodę,pewnie też wstydzili się modelu Favorit,czy Fabia,,,ale ten czas minął, mogliśmy sprzedać FSO Niemcom i też bylo by pięknie. Ryba psuje sie od głowy.
Idioci to ludzie którzy nie umieją liczyć i wierzą w ruską propagandę która hejtuje auta elektryczne po to aby lobbować sprzedaż paliw do Europy. Kto umie liczyć ten wie że lepiej zamiast płacić ciągle za paliwo produkować sobie prąd samemu do samochodu będąc na przykład w wirtualnym prosumentem gdziekolwiek wyprodukowany prąd nawet na działce daleko w Polsce można odebrać w miejscu zamieszkania gdzie naładuje się samochód ZA DARMO
z tym planowanie trasy w elektryku to na dzien dzisiejszy juz przesada, jest tyle ladowarek, ze mozna szukac jak naladowanie spadnie do 20%. Ogolnie "prawie" neutralnie opowiedziane, najlepiej jakby kupowac kiepskie niemieckie aktualnie, zeby sie przemysl rozwinal i nie bylo bezrobocia w europie, niestety tutaj zawsze decyduje kwestia ceny.
zgadzam się ,niektórzy powinni zubozyć .Np goście na you tube co za gadanie dostają pieniądze.Nic nie produkują co powoduje że jesteśmy konkurencyjni a koszą hajs
Co do SAMów to nie ma co wprowadzać ludzi w błąd - to nie jest kwestia komuny, tylko lobbingu. Ucięto temat przy dupje żeby nie dało się klecić przyczepek samoróbek.
Jezdze Tesla Y. 8 miesiecy 28000km. 4 razy Dania 850 km w jedna strone i 2 razy Austria 1400 km w jedna strone. Tak, jade dluzej ale wygodniej i taniej. Polazcie mi suva wielkosci Tesli i mocy minimum 300 koni ktory bedIe tanszy w zakupie, a potem go zatankujcie i serwisujcie. Jezdzac na miejscu 100 km kosztuje okolo 15zl(nie mam solarow).Tesla ma troche slaba gwarancje ale 4 lata lub 80000 km dla kogos kto robi 20000 rocznie to jest spoko plus Tesla nie wymaga przegladow. Niektorzy pisza hybryda na kabel, ale po co silnik? Zeby bylo co serwisowac, bo raz, dwa razy w roku jedziesz na wakacje. Z komentarzy wynika, ze wiekszosc kierowcow robi trasy po 2000km tygodniowo a 20 letnie samochody maja po 200000km przebiegu.
A auto na wodor jaki ma silnik? Otóż odpowiem ci elektryczny, silnik elektryczny jest bardziej wydajny, mniejsze straty energii, tańszy i tańszy w eksploatacji, ale wiadomo można dalej też koniami jeździć
Też jestem przeciwny dopłatom i zmuszaniem ludzi do zakupu, ale z drugiej strony skoro ludzie są tak głupi i nie rozumieją, że elektryki są lepsze i zdrowsze niż spaliniaki, to sorry, trzeba siłowego rozwiązania dla dobra ogółu.
Może i moglibyśmy kopiować technologię od Chińczyków, ale kto to kurwa zrobi!? U nas nie ma inżynierów, kształci się ich mało. Nie jesteśmy tak dobrzy, żeby skopiować Chińczyka i umieć coś z tą wiedzą zrobić. Niestety. Pan dziennikarz fantazjuje o nowym pokoleniu, które będzie kupować chińskie auta na raty. A ja się pytam, kurwa za co? Żeby kupować to trzeba mieć pieniądze, a nie dwie lewe rączki i portfel tatusia, który musiał zamknąć firmę, bo mu komuniści z EU dojebali takie ceny prądu i podatki, że zbankrutował. Młodzi ludzie chcą być influencerami, a nie pracownikami. W Europie przemysł zanika, a jak zaniknie, to Europa stanie się jak Meksyk, Peru, czy RPA. Będzie po prostu biednie. Mnóstwo staruchów do utrzymania na emeryturach i garstka młodych, którym się nie będzie chciało tego syfu utrzymywać przy życiu. To Chińczycy budują swoje marzenia, Europejczycy żyją naćpani socjalizmem, i jeszcze nie rozumieją, że przejedli swoje marzenia, a teraz żyją na niespłacalnym kredycie.