No najlepsza fucha to było "podjeżdżanie c30ką" w wakacje u Babci, i katowanie WSKi również 😁 Głowa do góry Panowie, rutyna czasami sprawia zimny prysznic i teraz przez jakiś czas nawet po piwo pojedziecie z pełnym szpejem 🙆🏻♂️. Przypomina mi się jak kiedyś wyskoczyliśmy na lajtową rundę sprawdzić, zdaje się jak chodzi Suka na świeżo zamontowanym podtlenku LPG. Wyjazd 19ta, Żonie mówię że za godzinkę jestem tylko po górkach polatamy 🚙. Jechaliśmy wyschnietym bagnem (Zielony Long z 2.5V6 i ZJ 5.2) zatrzymałem się za potrzebą, Jeep dojechał do mnie i już nie ruszył. Zapadał się pod własnym ciężarem. Łapiemy go windą, ciągnie lżejszą Vitarę, a nie mamy drzewa czy innego punktu zaczepienia się w promieniu 100 m. Kaloszy brak, robi się mokro, Suką łapie ZJta w drugą stronę ale już na kinetyku, zaczyna zacinać śniegiem, kończy się piwo spontanicznie zabranym pasażerom i dochodzi 23. Jedno szarpnięcie, nawet nie drgnęło Jeepem, większy rozbieg i ciach i chrup strzelilo przełożenie w reduktorze (dowiedziałem się właśnie czemu na zapiętym reduktorze rzęziło). Mamy napiętego kinetyka jak strunę między dwoma wklejonymi autami i brak napędu. Próby poluzowania liny na wypiętym reduktorze (bo tylko w tedy był napęd) paliły sprzęgło. Hi - lift w domu, narzędzia żeby może hak odkręcić w domu, więcej lin żeby złapać się windą na przedłużkę w domu 🤪 Marsz 2km.do najbliższej drogi gdzie mógł po nas podjechać seryjnym autem kolega, a w późniejszym planie bierzemy Frote która została w domu z uwagi na padającą skrzynie biegów, łądujemy ją całym szpejem którego nie zabraliśmy i wracamy na miejsce tej wklejki. Niby ok ale za chwilę gdy wynosząc szpej pod bramę dzwoni kolega że już do mnie jechał ale zapomniał że Opel miał wodę w układzie chłodzenia i zamrzł mu parownik (na benzynie wtedy nie działała nie pamiętam dlaczego) musiałem podjechać jeszcze innym autem z czajnikem wrzątku 😆 jakoś odpaliła. Jedziemy już w końcu z pełnym szpejem jest mocno po 1 nocy . Skrzynia we frocie wydaje takie dźwięki że nie można słowa zamienić, ale widzimy już światło z ledów wklejonych aut. Ostatnie 100 metrów do przejechania, przed nami większa woda , kolega dociska mocniej bo zaczynamy się wklejać i w tym momencie umiera skrzynie 🙆🏻♂️. Finalnie byliśmy w domach przed 6ta. Off-road dał nam kolejną lekcje życia😉 i od tamtej pory wozimy szpej bezapelacyjnie.
Panie Adamie, za Władimirca T25 - szanuję ;) Wspaniały, prosty jak konstrukcja cepa, niemal niezniszczalny traktor. Za to Paweł, po dzisiejszym odcinku, zdobywa u mnie ksywę "Specjalista od mokrej roboty". I tak powinno być - wszyscy szczęśliwi, bo Patryk wreszcie mógł zaznać wyciągania przez traktor, a Operator traktora, zapewne nigdy nie przypuszczał, ze będzie wyciągany przez...czołg. Następnym razem trzeba ustawić w tym miejscu znak ostrzegawczy - "Ostorożno, Tanki!".
@@bartoszpolok168 no dobra, jal najbardziej masz racje. Ale można przedstawiać produkt w przystępny sposób i nie odpychający a on gada jakby czytał dzienniki ustaw w sejmie. Trochę nieadekwatnie do produktu
Bo to jest profesjonalna reklama. Rolnicy są jak dzieci, mają tylko większe zabawki. Problem się zaczyna jak się taka zabawka popsuje a popsuje się na pewno i przychodzi brutalne zderzenie z rzeczywistością... ile tam trzeba tysięcy za cokolwiek zapłacić a nikt już nie da 50% zwrotu jaki był przy zakupie nowego ciągnika.
Od dziecka byłem fanem BMW byłem posiadaczem kilku sztuk z czasem zacząłem też uwielbiac Quatroo czyli napęd który mnie ratował z rowów , ale podczas oglądania was od jakiegoś 1.5 roku odpuściłem marzenia o audi i jej napędzie odkładam sprzedam BMW i kupię terenówkę 😀 dzięki bardzo terenowizja 😀
3 года назад
Im więcej was oglądam, tym bardziej mam warzenie ze Paweł to jest u was głównie od czarnej roboty, siedzą sobie uśmiechnięci we wklejonym aucie a Paweł zasuwa :P
Jak się lubi wklejanie czołgami to polecam zlot pojazdów militarnych w Darłowie, ostatnio wkleili SKOTa tak prawie po włazy i wyciągali go na 2 amfibie i czołg
To jest najpiękniejszy film jaki widziałem od długiego czasu. Patrol, duży ciągnik i kurde czołg! Te łapki w dół... pewnie w jakimś psychiatryku wifi podłączyli...
Pomijając że reklama to dla mnie kumulacja. T-55, Patrol i ciągnik rolniczy w jednym odcinku. Na co dzień mam do czynienia z ciężarówkami i sprzętem rolniczym a hobby to militaria więc jak dla mnie komplet. Tak dalej.
3:00 "komputer pokładowy na podstawie danych z czujników w maszynie jest w stanie stwierdzić kiedy dojdzie do awarii danego komponentu" Śmiem wątpić. Prędzej chodzi o to, że trwałość danego komponentu jest wyliczona z góry na określoną ilość roboczogodzin a komputer pokładowy jedynie co robi to odliczanie ich do zera. A Pan specjalnie podaje przykład zepsutej turbosprężarki bo to jeden z niewielu elementów które John Deere sam nie robi tylko kupują hurtem od Garretta. John Deere podejrzewam, że już od dawna większość swoich zysków czerpie ze sprzedaży części zamiennych a zyski ze sprzedaży całych maszyn myślę, że nie przebijają 20%. Niestety co raz więcej firm produkujących jakiekolwiek sprzęty - nie tylko rolnicze - postanawia przejść na model usługowy a nie produktowy, tj. sprzęty mają się pruć i sypać na prawo i lewo bo ze sprzętu nie do zajechania nie ma dużo zysku.
W Stanach Zjednoczonych 25% dochodów JD to serwis, między innymi dletego, że producent nie pozwala serwisować poza własnymi warsztatatmi- nie daje sprzętu niezależnym warsztatom, żadnych licencji i specjalnie stara się żeby wszystko było jak najmniej kompatybilne z innymi istniejącymi na rynku maszynami. JD bardzo ściśle współpracuje z m.in. Apple w walce o to, żeby klient mógł serwisować sprzęt TYLKO w autoryzowanych warsztatach = żeby klient był uwiązany do producenta i musiał płacić horendalne kwoty albo nie móc wykonywać pracy.
Odcinek, teren, test, akcja, sprzęt - super! Ogląda się lepiej niż niejeden film sensacyjny ;) Uścisk kierownika powinien dostać chłopaczek, który poświęcał się w błocie w swoich letnich butkach...Ale czołg to jest siła i uciąg - piękny moment na końcu.
Zapraszam do naszych południowych sąsiadòw tam organizują traktoriady czyli rajd ciągnikami po błotnym torze. Startują od małych ciągnikòw kosiarkowych(dzik, tera Vario) przez ciągniki rolnicze, kończąc na dużych ciężaròwkach. Oni to mają rozmach.
Przyjedźcie do nas do lasu. Zobaczycie jaki my mamy codzienny off road, jak grzęzną forwardery, harwestery. Koleiny są pod szyję. A tu mimo to trzeba wracać i wyciągać drewno. Ono tam zostać nie może.
Dokładnie takie wtopy to nawet nie są brane pod uwagę. W koleinach po forwarderach ten czołg skrył by się. Chłopaki z teren wizji muszą sobie zakupić zblocza to by ten ciagnik wyjechał na wyciągarce z Patrola.
To ja może coś od siebie. Nie raz siedziałem za kierownicą ciągnika. Mam pewne doświadczenie i wiem że ta wklejka JD była troszkę zaaranżowana. Niezbyt rozgarnięty kierowca ciągnika wie o tym że gdy koła mielą a ciągnik ani drgnie należy przestać. To jak bardzo jd się wkleiło świadczy o tym że to było celowe
Polecam też fachowy kanał serwisu "Paweł Korbanek", z którego można się dowiedzieć, jak są zaprojektowane i jak żenująco mogą się spier....ć traktory za milion zł i dlaczego w takich ciągnikach wymiana byle gównianego łożyska musi być poprzedzona rozbiórką połowy maszyny i zakończona fakturą na 50.000 zł. Na deser opowieść jak za równowartość wytłoczonej i polakierowanej blachy będącej tylnymi błotnikami z podłogą kabiny bez problemu kupisz nowe sensowne auto do miasta. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Witam ja akurat jestem użytkownikiem traktora nowego i mimo tego o czym piszesz, nie zamieniłbym się nigdy na starego parcha "bo stare ma mało elektroniki i sie lepiej naprawia". To jest tak, jakbyś wyśmiewał nową S-klasse bo lepsza jest ta rocznik 1980 z grubszą blachą i mniej się psuje. Tylko że niestety róznica w użytkowaniu jedym i drugim to niebo a ziemia. Poza tym co do kosztów napraw to zapominasz albo nie wiesz, że przy tego typu sprzętach masz zawsze pełne ubezpieczenie all-risk które zabezpiecza także przed błędem operatora. W razie poważnej awarii nawet spowodowanej tym, że ktoś źle obsługiwał maszynę, pokrywa to ubezpieczyciel. Także hola hola z tym jojczeniem jakie to drogie traktory są złe, bo niby lepsze stare parchy kopcące chmurą dymu po odpaleniu które "naprawię tanio sam w garażu", to niestety nie jest takie proste jak się Tobie wydaje. Gdyby tak było, to na polach jeździłyby tylko c330 a tak nie jest i to nie z powodu tego, że użytkowni traktorów to idioci :)
@@KMMEDIA1Oczywiście, że nowym dwustukonnym JD pracuje się wygodniej niż trzydziestoletnim K-701. Ale czy to coś zmienia w mojej opinii nt. jakości nowych ciągników i kosztów ich napraw? Nic, są absurdalne. Co do ubezpieczenia to żadne nie jest darmowe i jeśli ma obejmować wszystkie ryzyka w ciągniku za pół miliona to swoje będzie kosztować i to z roku na rok więcej aż w końcu odmówią. A że rolnicy kupują nowe ciągniki z Zachodu za ciężką kasę...mają jakiś wybór szukając ciągnika dużej mocy? Nie. I z tego na max korzystają producenci robiący co chcą i dający takie ceny że klęknąć można.
@@andrzejszyszo4284 Mój komentarz gdzieś zniknał napisze jeszcze raz, Twoje argumenty są błędne. Fiatem 126p możesz dojechać do biedronki na zakupy, możesz też dojechać S-klasą. Tylko że mając zarobku 100-200 tyś miesięcznie, nie kupisz nigdy 126p tylko własnie S-klassę. Dla kogoś kto ma na traktor pół miliona, żaden koszt serwisu nie ma najmniejszego znaczenia, nie chcesz tego zrozumieć. Za to on tym traktorem ogarnie duży areał lepiej i nawet mimo dodatkowych kosztów i tak wyjdzie na tym lepiej, niż jakby miał ciągle naprawiać 30 letni traktor.
O prosze jak miło ciągnik w terenwizji bardzo mi się to podoba! Skoro była mowa o trzydziestce i Władku to może jakies porównanie Ciapek vs t25 to by było ciekawe w waszym wykonaniu 😜😉😁 Pozdro A i odnośnie tego rajdu ciągnikiem to 60-siatka 4x4 będzie idealna tylko musicie jakąś znaleść ale to to chyba wiecie 😉
Fajna reklama John Deer. Szkoda, że pan od JD nie wspomniał o zablokowanym oprogramowaniu, wymuszanych aktualizacjach programowych za które trzeba dodatkowo płacić i innych bandyckich praktykach stosowanych przez JD. Farmerzy amerykańscy korzystają z ukraińskich interfejsów, by móc normalnie korzystać ze sprzętu który kupili a w wyniku polityki JD nie mogą z niego korzystać.
no jest to prawda i afera JD ma charakter globalny. mimo tego ta reklama jak na kanał offroadowy nie była zbyt nachalna- raczej chodzi o pokazanie możliwości nowoczesnego sprzetu. .
@@Frajdey1945 Hahaha no no znawca marketingu. To powiedz mi, po co takie giganty jak nike, coca cola, adidas, bmw, mercedes, wydają miliony jak nie miliardy na reklamy rocznie? Oni potrzebują reklamować swoje produkty, ale POTĘŻNY Deere już nie? Jak jeździsz rowerem na spontanie po lesie, to często widujesz czołgi?
@@SlawomirBaj jakie małe błoto?? To takie bagno jakiego na polu nie znajdziesz. W Przedstawionym filmie jest powiedziane że za mały odstęp pomiędzy maszynami więc proszę o nie pierdolenie głupot. Sam mam John Deere i jest nie do pokonania i chodzi mi właśnie o ten model tylko inna skrzynia biegów. Serdecznie nie Pozdrawiam.
Adas mamy bardzo podobne historie z dziecinstwa..... strzelanie z procy kulkami z lozyska😁😁😁 szkoda ze nie mam zdjec szklarnii sąsiada i mojej dupy po tych precyzyjnych strzalach😂😂😂
Z tyłu na belce od podnośnika uniósł by dupe w traktorze, w tedy gałęzie pod koła opuszczamy się i ogień.. jak ktoś pracował w lesie traktorem i to 30stka, 60tka to takie rzeczy to podstawa ❤ Janusz pod Wąsem by się pogłaskał po brodzie i powiedział " zaraz wyjdzie Panie kórła "
Uwielbiam to zderzenie dealera Jelonka i rekomendacji RU-vid: Dealer: coraz inteligentniejsze, mocniejsze, wygodne RU-vid: "Żądamy prawa do naprawy", "Te nowe się psują i koszt naprawa głupoty to koszt kupna całego, drogiego modułu", "Stare są mniej awaryjne"
Mój dziadek ma u mówi że to cudowny sprzęt ja tak nie myślę ale nie mówię że jest słaby bo to jest świetna maszyna ale nie gdy ja siedzę za kierownicą 😉
Po mega Valtre z Nadleśnictwa plus 60 metrów lin i zblocza , tak się dzieje jak Belarus 820 siądzie po tylne błotniki w błocie. Tak stare piękne czasy. Pozdrowienia również dla Pana Mariana z Nadleśnictwa Świętoszów Operatora tej Valtry.
A amerykańce narzekają na John Deere, bo nie mogą tanio serwisować sprzętu. Firma zabezpieczyła się przed serwisowaniem poza ASO. I tak aby amerykański rolnik sam przeserwisował Deerka to musi zadzwonić po hackera komputerowego.
No tego się nie spodziewałem... Nie dość, że JD i Holland ma wyłączność na dopłaty EU w naszym pięknym kraju na ciągniki (więc jeśli któryś rolnik wybierze inaczej dopłaty nie dostanie), to jeszcze nachalna reklama JD z mechanikiem kierowcą, który pierwszy raz wjechał w teren (no na Boga, kto jeździ takim tonażem po utartych śladach przy takim zawilgoceniu terenu...). Tak trzymać chłopaki!
Takiej głupoty że JD i NH ma wyłączność na ciągniki do dopłat to jeszcze nie słyszałem, radził bym się trochę dowiedzieć jak to wygląda niż pisać takie głupoty!!
Kurcze, akurat w pracy jeżdżę Ursusem 1614, ciągnik ma 160 km i podobno waży 6 ton Prawdę mówiąc w terenie radzi sobie nie źle, ciekaw jestem, czy poradziłby sobie z waszymi zadaniami i czy klątwa terenwizji by zadziałała 😄 Jak coś to napisz że do KWB Bełchatów, może wypożyczą wam taki ciągnik Pozdrawiam 😊
@@Po_Co Tak to prawda i jak ktoś zechce to może sobie zamontować w ciągniku złote klamki, ale Po Co. Firmy produkujące nie tylko traktory mają tendencje do faszerowania wszystkiego elektroniką, co powoduje czasem zbędne problemy.
Casem popylam swoim traktorem 4x4 po terenie dla frajdy, już nie raz myślałem jak by się spisał między terenówkami i chętnie bym się wybrał gdzieś dla porównania.
Poczytajcie sobie o wielkim bojkocie JD który nadal trwa. Naprawa tylko u dilera i blokady software strasznie rozwcieczyły użytkowników tej marki. Ale filmik i tak spoko. Fajnie popatrzyć jak to sobie radzi. Soundtrack z Sąsiadów wymiata. Pozdrawiam TERENWIZJE !
Chciał bym zobaczyć Rajd Maszyn Niecodziennych ( ciągniki, czołgi, wozy gąsienicowe, koparki, ciężarówki, i co tam jeszcze waży więcej niż patrol lub dwa😂👍👍👍👍❤️
Farmerzy w USA narzekają na te skomputeryzowane maszyny, ich awaryjność, drogi serwis i brak części aftermarketowych. W zasadzie niczego nie mogą sami naprawić.
Polacy na razie się cieszą, że ładne i wszystko w guziczkach. Do Polski dopiero niedawno dotarło to, co na zachodzie było 30 lat temu. Tylko teraz zachód mądrzeje i widzi jak są uwiązani do producenta. I ja rozumiem, że wygoda jest potrzebna kiedy robisz w dużej skali i dziennie spędzasz w traktorze 10 godzin. Ale ci mniejsi niestety mogą pójść z torbami, jak już trzeba będzie dużo dołożyć do tych teraz ładnych i świecących maszyn
Jest zlot co rok starych ciągników w wilkowicach Tam proszę przyjechać i sobie zobaczyć te wszystkie stare traktory Ursus zetor i inne stare sprzęty Pozdrawiam 👍👍👍
ten kierowca z patrola to bardzo irytujący człowiek. Ten drugi kopie się w błocie, kombinuje z hi-liftem, a ten siedzi suchy za kierownicą i jak zwykle się mądrzy. Kojarzy mi się z takim typowym wujkiem-szwagrem, który w teorii wszystko wie najlepiej, tylko coś mu w praktyce nic nie wychodzi.
hahah przecież specjalnie penwie zakopali Patrola, żeby ulzyć hejterom hehe. tam co jakis czas kazdy jest ekspertem a się zakopuje , taka trochę konwencja kanału , dlatego świetnie to się ogląda :D
Ten śmieszny samochodzik w błocie, stary ursus rozerwie na 2 części . No ale jak ktoś celowo wjechał w błoto żeby traktor stracił całą swoją przyczepność do podłoża to inna sprawa . Traktor nie służy do jazdy w błocie, śniegu itp. Konstrukcja ma na celu, dużą siłę tarcia na kołach, ale musi się zaprzeć o sztywny grunt , dlatego koła są olbrzymie , szerokie , ultra niskie przełożenia napędu i jest ciężki jak diabli .
powiem tak ten co jechał tym jd to ziezałączył blokady bo to widac a druga sprawa ja w więdszym bagnie jezdzilem c330 i c360 jak robiłem jesienną orke to oś przednia normalnie ryła o ziemie a traktor szedl to wszystko zależy od umiejętnosci kierowcy a w takim bagnie to trzeba ruszac najwolniej jak sie da to by sie nie zakopal
Przewidywanie awarii, tiaa.... a co jak ten czujnik sie zepsuje, maszyna stoi tygodniami, bo serwis musi sprowadzić a potem instalacja wymaga podłączenia komputera producenta, sprzęt nienaprawialny, nie mówiąc że jak sie niektóre komponenty elektroniczne wysypią to nawet nie wyjedziesz z szopy. Ale jasne, jak wymienisz wszsytko zanim sie zepsuje kiedy ci producent bedzie kazał to sprzęt cacy :)
.... Możemy zasugerować, drogi kliencie....... możemy zasugerować naprawę turbiny......... Czy przez WiFi możecie też ją uszkodzić i wtedy naprawić jak klient oporny. 😎😉
mój Tata miał mtz 82 , ja kiedyś ( myśląc że jestem mistrzem kierownicy ) wywaliłem tylna przyczepę z burakami ... kara była straszna sam to zbierałem ...
Świetny odcinek Panowie, obejrzałem z uśmiechem na twarzy. Mam Ursusa C4011 ale jeszcze nie skończony, na rajd raczej się nie nada niestety. Pozdrawiam.
Szkoda że nie wspomnieli że w USA serwis JD jest tak nieludzki że rolnicy są zmuszeni do używania scrackowanego oprogramowania z Ukrainy żeby móc samym naprawiać te maszyny i nie dać się okradać JD na serwisie. Louis Rossmann trochę o tym mówił, polecam sprawdzić.
17:08 *unimog* jest rejestrowany Polsce, jako _traktor..._ 🤔 4x4, duży wykrzyż, mosty portalowe. Czego chcieć więcej? To byłby dobry pomysł na kolejny projekt, zaraz po frocie. Pomyślcie - wersja z demobilu, z ekstrasami niedostępnymi na rynek cywilny, po grubych modach. Przecież nic by tego nie zatrzymało.
Jakiś MTZ i zrobić w nim szersze koła i pójdzie. Problemem tego John Deere był właśnie mały prześwit ALE tak odcinek byłby bez wtop gdyby nie ten błąd.
Kiedyś dostałem zadanie wymienić koło właśnie w takim traktorze było nas na to trzech jeden se poszedł a koło leci skończyło sie roztraskaną nogom (46 śrub) w góry na pieszą wycieczkę już nigdy niestety nie pójdę dlatego widok zakopanego traktora mnie bardzo cieszył dziękuję.
Nie śmiejcie się z wladimirca, jest w sieci film o zmotce na wladimircu właśnie, turbo plus napęd na cztery koła. A to wszystko możliwe u braci zza Buga ;)
Ciągnik fajny, ale do pierwszej usterki, a wtedy płacz i płać, bo gwarancja działa chyba tylko jeśli nic się nim nie robi. W moim rejonie wielu gospodarzy nakupowało sobie nowych zachodnich ciągników po wejściu do unii i długo się nimi nie cieszyli. Minęło z 15 lat i zamiast john deere`ów, lamborghini i massey ferguson`ów, widuję ursusy i MTZ. Powód: cena części zamiennych i skomplikowanie naprawy. Znajomemu rolnikowi zepsuło się coś w skrzyni biegów, a jako, że to nowy ciągnik i na gwarancji to wezwał serwis, a efekt był taki, że za naprawę musiał zapłacić 30 tys. Jak ktoś nie wierzy, proszę sobie porównać ceny części do MTZ i John Deere. Różnica w cenie jest taka, że do ciągników zachodnich trzeba dopisać jeszcze jedno zero na końcu.
Wszystko zależy od tego ile masz ha. Znam pare gospodarstw. I widzę jakie maszyny w nich pracują. Nie znam Gospodarstwa które uprawia powyżej 150ha i glownym traktorem nie jest zachodni ciagnik.
