Posiadam dokładnie taką samą Dacię Sandero stepway od nowości czyli 2017 od nowości żadnej usterki żadnego problemu owszem plastiki twarde ale spać na nich nigdy nie miałem okazji zresztą wszystkie samochody mają masę twardych plastików nie tylko dacia silnik daje radę trasa 5 osób box na dach 1500 km bez zająknięcia spalanie 7.8 więc nie najgorzej samochód dla osób które znaczek mają gdzieś i potrafią liczyć swoje ciężko zarobione pieniądze pozdrawiam
Renault miało nosa, inwestując w swoją budżetowa rumuńską markę. Mam wrażenie że Dacia to technika renault kilkanaście lat wstecz( poza silnikami nowszych aut) plus współczesny wygląd. Najlepsze w tym , że dla wielu to nie wada, wręcz zaleta, ułatwiony serwis i brak skomplikowanych rozwiązań. Klienci lubią zwykle to co już znają plus dobrze skonfigurowana cena auta i opcji , fabryczne lpg , atrakcyjny wygląd, to niewątpliwe zalety. To analogowe auto z nutami epoki cyfrowej ale do ogarnięcia dla wszystkich grup wiekowych. Wszyscy właściciele starszych renault widząc to auto lekko uśmiechną się pod noskiem.... taki remake całkiem udanych rozwiązań. Tradycyjnie łapka w górę za rzeczowy test.
To wersja limitowana Outdoor, różni się kilkoma szczegółami od innych (lakier, tapicerka, kolorowe wstawki na desce, ciemne kołpaki, srebrne obudowy lusterek)- a przy tym jedyna w 2017r Stepway-ka, do której można było zamówić tylne szyby elektryczne i podłokietnik. Dwie opcje niedostępne wtedy nawet w Stepway Laureate. Druga generacja, ale ma funkcję z których ogołocono generację trzecią- np. regulacji wysokości pasów w najnowszych modelach Dacii już nie uświadczymy.
Akurat te niedogodności bym jeszcze przebolał, lepiej by się wzięli za wygłuszenie, design deski rozdzielczej i osiągi silnika, nie wspominając o jakości wykończenia. Jako nowe biło wszystkich ceną i gdyby nie osiągi byłaby to sensowna propozycja i dziś, bo myślę że nie kosztuje majątku.
@@marekjanczewski wygłuszenie to jedna z tych rzeczy które ciężko przeoczyć :) Co do designu to co człowiek to opinia , ja od samochodu taniego oczekuje funkcjonalności i nie oczekuje żadnego designu :P To samo jest z jakością wykończenia, materiały są mocno plastikowe Ale nie ma strasznych skrzypnieć na dziurach więc tutaj też się nie czepiam. Natomiast co do samego silnika nie mam obiekcji ,11sekund do setki to owszem nie rewelacja ale nie uważam tego za wynik zły. Szczególnie że samochód segmentu B to raczej miasto/przedmieścia niż 1 samochód w rodzinie do wszystkiego. spalanie na poziomie 6l benzyny ( z fabrycznym lpg 8l gazu) uważam za dobry.
Co do osiągów to jest opinia właściciela pojazdu, ja też bym zbyt wiele nie oczekiwał mimo że kupując ten samochód jako nowy nie zapłacił wcale tak mało-z kompletnym wyposażeniem dobija do konkurencji, pozdrawiam.@@PraktycznaStronaMotoryzacji
@@marcinhokowalski9944 co ciekawe ten kolor był przez wielu uznawany za ten najbardziej pożądany w tym samochodzie. Na podium ex aequo był także niebieski a potem cała reszta
A Sandero Stepway 3 generacja.. Jest kawał pręta zamiast teleskopu.. Ot tak się robi w uja klienta🤗niby nowy model.. A myśl z lat 90🤔za dużo większe pieniadze🤣
Tyle że sandero 3 generacji poza tym ma wszystko lepsze... Jest między innymi cichsze , lepiej prowadzące się i ze zdecydowanie lepszym wnętrzem i wyposażeniem... sposób podparcia maski to nie wszystko :P Zachęcam do obejrzenia filmu z 3 generacją i porównania samemu ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-mKdp99cVFJc.html
A jakiś inny punkt odniesienia można prosić? Mnie trochę brakuje doświadczenia a ludzie często oceniają takie czy inne cechy aut z zupełnie innych poziomów. Co innego powie ktoś kto jeździł budżetówką sprzed niespełna 20 lat a co innego ktoś kogo klasa premium nigdy nie przekroczyła 5. Na przykład nagle się okazuje, że dla kogoś krowa jak dwa Ignis'y 1 to auto miejskie albo, że taki to w ogóle setki nie powinien przekraczać. 😉
@@j.b.w.4884 Cały czas zastanawiam się nad punktem odniesienia :) Bo i toyota rav 4 pierwszej generacji i panda 1 i 2 generacji sprawiają wrażenie za kierownicą stabilniejszego samochodu Nawet zaryzykuje stwierdzenie że renault thalia jakoś tak lepiej się trzymało drogi ;p Chyba najbliżej jest do samochodów amerykańskich sprzed 20 lat choć nie do końca tak samo 🤔
wszystko zależy od tego co oczekujesz. Gdy kupujesz budżetowy samochód to nie oczekujesz wodotrysków ale z drugiej strony np ja należę do osób które wolałyby np nie mieć kamery cofania albo czujników albo systemu multimedialnego a wolałbym za to lepsze wyciszenie podłokietnik i regulację odcinka lędźwiowego...
@@PraktycznaStronaMotoryzacji Co do kamery i czujników się zgodzę, a z multimediów wystarczy wejście usb i w miarę przyzwoite głośniki, jakieś minimum estetyki też by się przydało.
@@PraktycznaStronaMotoryzacji - nie porównujmy tego modelu do Bóg wie czego. To są samochody dla określonej grupy klientów, szczególnie takich, którzy nie mieli wcześniej tak wygodnego, dobrze wyposażonego, wyciszonego (tak, tak) i wykończonego samochodu z naprawdę dość dynamicznym silnikiem. Czyli tak naprawdę dla kogoś przesiadającego się z klasy niżej. Ja np. jestem dokładnie takim klientem i wszystkie moje założenia ten model spełnia z nawiązką jako jedyny rodzinny samochód. A numer jeden to jego prześwit i zawieszenie wprost stworzone na drogi miejskie i gruntowe. Tak więc wszystko zależy od wymagań, nikt przecież nikogo nie zmusza, żeby kupował sobie coś, co mu nie odpowiada.
