Dawid, bardzo Ci dziękuję za kolejny ważny film. Niezwykle Cie szanuję i cenię za wiele ale szczególnie za brak zero - jedynkowosci, za otwartość na inne poziomy i czynniki,za nieustanne powtarzanie,ze kazdy z nas jest inny. Za motywację do doczytywania wątków, które poruszasz i którymi kusisz :) Za rozsądek i nieprzebrane oceany wiedzy, sensowności i klarowności wypowiedzi. Mistrz 👏🌷
Dziękuję Ci za żmudną pracę, którą dla nas robisz. Z niecierpliwością będę czekać na następne informacje. Ale jestem zaklopotana, bo nie jestem w stanie objąć rozumem tego co nam przedstawiasz. A przecież. nie rzucałam w szkołę kamieniami. Od wielu lat jestem lekarzem. Ale to tak zawsze jest gdy się chce wiedzieć "za dużo". W miarę zagłębiania się w temat niezawodnie dochodzi się do wniosku - wiem, że nic nie wiem! Mimo to będę brnąć dalej z uwagą słuchając Cię dopóki będziesz miał ochotę mówić do nas.
Mam podobnie. Zajmowałam się zawodowo, naukowo toksykologią. Każdy nowy dla mnie termin jest powodem do zatrzymania filmiku i poszukania wyjaśnienia. Nudzić się nie mam czasu. Bardzo podziwiam jasny sposób przekazu Pana Dawida.
Twój film dał mi więcej niż kilkadziesiąt przeczytanych do tej pory książek. Świetny filmik jak byś jeszcze dzielił się dokładniej źródłami byłoby super. Czekam na więcej
Brawo! A już myślałem, że słyszałem wszystko o postach. Super podejście i wielka wiedzą, szacunek. Każdy organizm jest inny i nie ma czegoś takiego jak coś dobre dla wszystkich. Ja od postów zacząłem swoją przygodę ze świadomym żywieniem. Od 10 miesięcy pomijam śniadanie, które zawsze jadłem zaraz po obudzeniu nawet o 6 rano. Pierwszy posiłek zacząłem jeść o 9. Od dwóch miesięcy przeszedłem na IF 16/8. W międzyczasie zacząłem biegać dwa razy w tygodniu (od czterech miesięcy biegam) oraz raz w tyg. siłownia, jestem szczupły, nie chce więcej tracić wagi, ale mam nadzieje, że to się zatrzyma, ale jeśli nie to chyba wrócę do jedzenia śniadań o 9. Od kilku miesięcy zacząłem jeść bardziej świadomie, jeszcze bardziej unikam przetworzonego, gotowego jedzenia itd. Zgadzam się z Tobą, że nikt nie wie wszystkiego i są różne badania, trzeba obserwować siebie i swoje ciało, badać się, ale trzeba uważać co się komu doradza ze 100% pewnością, że to będzie dobre. Dbanie o zdrowie jest niekończąca się przygodą, nie można popadać w fanatyzm. Cieszę się, że zacząłem być bardziej i świadomy i widać to, że coraz więcej ludzi zaczyna się interesować zdrowiem. Pozdrawiam.
@@vanessamohr8942 nie pamiętam ile wtedy, często poszczę tak po dwa,trzy dni,a najwięcej było osiem,chociaż ciągle mam nadzieję,że pociągnę więcej..pozdrawiam serdecznie
Niesamowity materiał, ogrom wiedzy, pracy, nauki. Dla kogoś takiego jak ja, to prawdziwy sztosik, wisienka na torciku... Poprostu sama nigdy nie dotarlabym i nie przeanalizowala takiego ogromu materiału. Bardzo Ci dziękuję za to że Ci się chce.
Czyli to co wszędzie "tylko keto tylko weganizm" srovid i inne bzdury. Głodówka naprawdę działa. Szczególnie na umysł ale lepiej słuchać keto guru i innych dziwaków
Już od dobrych kilku lat jestem z Tobą i od Twojego bloga zaczęłam interesować się keto. Dzięki za to że wciąż się rozwijasz i dzielisz ta wiedza z nami. Wszystkiego Dawid co najlepsze ! 🙏
Świetny materiał. Dość skomplikowany i trudny ale taki właśnie jest temat postów i wszystko co wiąże się ze zdrowiem. Podejście zero jedynkowe w tym kontekście nie działa. Pościłam przez długi okres czasu 16/8, czasami więcej, czasami dobę. Nie szło to totalnie w parze z objętością treningową którą chciałam prowadzić, z dość stresującą i wymagającą pracą umysłową. Aktualnie przestrzegam jedynie postu nocnego. Jem o określonych porach. Zwiększyłam podaż węgli w dni treningowe co rozwiązało wiele problemów no i co najważniejsze pozwoliło na wdrożenie większej objętości treningowej i ruchu ogólnie :) Czekam na więcej materiałów!
A jeśli dzięki temu możesz w stabilny sposób realizować swoje cele i rutynę, to były to zdecydowanie zmiany na plus, gratulacje i dzięki za feedback. :)
Dziękuję za super materiał, ile nowości! Łeb paruje! Obejrzę jeszcze raz! Mnie by interesowało głębsze wejście w wątek tracenia receptorów glukozy przy autofagii.
Bardzo ładnie dyplomatycznie, rozsądnie, większość nie tego oczekuje - oczekuje 3 minutowej recepty na super ketoze i lub odchudzanie ;) Mnie ktos powiedział - w rok 60kg? To szkodliwe dla zdrowia pozatym będzie jojo, a ja odpowiadam - otyłośc jest milion razy bardziej szkodliwa, a dziś mija 1,5 r po zrzuceniu wagi i jakos jojo nie widac, jak mówisz pomogło zainteresowanie sie tematem, rozsądek, ale to wymaga setki godzin samodokształcania się, pozdrawiam Was i wszystkich na YT i internetach promujących dobre diety i uświadamiających ludzi, jednak trzeba na poczatek dobrze trafic na takie kanały jak TEN a jak ktos trafi na br albo innych szamanów olejkowych, herbalifowych, ziębowych no to nieszczęście gotowe.
Dokladnie te same przemyslenia mam na podstawie wlasnych doswadczen i obserwacji! Zgromadzenie wiedzy pomaga nam w obserwacji nas, bo organizm np. moj non stop sie zmienia, wiec trzeba miec wiedzy, np ten kanal, aby moc sie zmieniac w zaleznosci do potrzeb :) dziekuje, swietny material!
Bardzo bym chciał, gdybyśmy zagłębili się w temat wpływu środowiska na posty! Opowiedziałeś o tym szczątkowo w 40 minucie materiału 😁 Bardzo mnie tym zaciekawiłeś, także can't wait.
swietny material, w dobrym momencie. akurat zrobilem sobie probny tydzien 16;8. czuje sie dobrze jednak to nie dla mnie. trenuje, pracuje, lubie jesc, zawsze mam apetyt no i sila i miecho musi byc. wracam do posilkow co 4h, zaczynam o 9 2x salatka z chudym miesem mct i konopnym, przekaska, obiadokolacja. jedyny problem to godzina ostatniego posilku od pon do czwartku, wtedy jem kolo 20 po treningu, pt do nd przesuwam czas treningu i obiadu bo mam wolne. uwazam ze dosyc rozsadny rozklad, kontrolujac kaloryke dziala czy to nadwyzka czy deficyt do tego mam fajne pole do popisu z wrzucaniem wegli wiec treningi sa na prawde przyjemne, jedzac takim systemem na prawde nie brakuje sily, wydolnosc jest wzorowa przy objetosci z mysla o hipertrofii. tak treningi ukladam bez wzgledu czy redukcja czy masa. robi magie ps. jest dobre audio, myslales o kozackej kamerze? brakuajcy element ;)
Wartościowy materiał. Dziękuję. Od kilkunastu dni próbuję IF 4/20 z okienkiem na posiłki rano. Dla mnie wygląda to na game changer w procesie chudnięcia. Generalnie schodzę systematycznie z masy od ok 14 miesięcy w tempie średnio ok 1 kg miesięcznie. Było w tym okresie dwa razy okienko stabilizacyjne na kilka tygodni (choć nieplanowane). W moim przypadku jest to cholernie trudne, bo po prostu mam niskie zapotrzebowanie kaloryczne. Mam bardzo niską aktywność spontaniczną, doskonale oszczędzam energię, a przy tym silne uzależnienie od słodyczy oraz wysoki poziom łaknienia. Przy zerowym bilansie niewiele przekraczającym 2000 kcal utrzymywanie nawet niewielkiego deficytu na poziomie 300 kcal wiąże się z tym że mogę zjeść mniej więcej dwa syte posiłki. Zwykle były to dwa niezbyt syte plus jakieś słodycze. Oznaczało to bycie głodnym niemal przez cały dzień. Kombinowałem z proporcjami białek/tłuszczów/węgli. Niewiele to dawało. Wciąż myślałem o jedzeniu przez większość dnia. No chyba że zjadłem porządny posiłek plus jakieś słodycze na deser. To mnie nakierowało w kierunku spróbowania postów przerywanych. Paradoksalnie wygląda na to, że najlepiej sprawdza się u mnie wersja "ekstremalna" 20/4. Widzę że średnio zjadam ok. 200 kcal dziennie mniej. Nie stosuję postu w dni kiedy mam trening siłowy po południu (jeden raz w tygodniu). Gdy mam trening rano zjadam śniadanie przed treningiem i potem uzupełniam kalorie po treningu. Efekt to - 2,5 kg na wadze w niecałe trzy tygodnie. Zdaję sobie sprawę, że to raczej nie pokrywa się z utratą tkanki tłuszczowej, ale zwyczajnie cieszy. Zostało już "tylko" ok 12 kg nadwagi, co względem mojej szczytowej masy (+36kg) wygląda na bułkę z masłem. :) Kondycja fizyczna na bardzo wysokim poziomie (najlepszym od kilkunastu lat), samopoczucie świetne. Oby tak dalej...
Dzięki, że jesteś, tworzysz i dzielisz się wiedzą! Mogę tylko żałować, że tak późno do Ciebie trafiłem, ale lepiej późno niż później ;) Mega szacun za merytorykę, podejście i brak gwiazdorzenia. Z przyjemnością będę tutaj wracał po więcej.
Dzisiaj trafiłem na Dobropolskiego i zaczęło mi się wszystko układać w całość. Czułem pod skórą że keto to nie jest jedyny sposób na dobre zdrowie. Niby sie wie sen, wysiłek fizyczny, stres ale to pomijalne aspekty a jednak wszystko ma znaczenie. Dzieki. Dobra robota!!!
Mega pogaducha pełen profesjonalizm i merytoryka zresztą jak zwykle 👍💪jedynie wnoszę prostowanie (ne czepianie się) do disklajmera rok ma tygodi 52_wiec jak poszczą 2 to pozostaje 50 _ ale to szczegół dziękuję
Trenuje silowo/sylwetkowo od 20 lat. Do tej pory zawsze panicznie dbalem o regularność posilkow i makro. Metabolizm w moim wieku juz trochę zwolnil i ciężej zwalczac brzuch przy diecie nastawionej na anabolizm. Od 2 miesiecy jestem na IF (18/6). Spodziewalem sie spadkow, silnego rozpadu mięśni. Nic takiego sie nie stalo. Tluszczyk troszke leci, mocno poprawilo sie samopoczucie, i co najzabawniejsze mam duuuzo wiecej energii, a katabolizm miesni nie jest nawet widoczny. Generalnie w pewnym wieku, trzeba niestety bardziej katabolizowac niz anabolizowac, jesli chcemy byc zdrowi. Nie można ciagle rosnac, bo stajemy sie spichlerzem dla starych, wadliwych komorek.
Kolejny material który daje do myślenia i zastanowienia się jak i co robię dlaczego nagle coś się stało że ze zrobionych 3 kroków do przodu teraz jsa 2 kroki w tył przy trzymaniu się moich założeń. Nie jest to zero jedynkowe. Dziękuję za materiał I pozdrawiam
Kolejna porcja wiedzy i tematów do przemyślenia. Trochę zaczyna mnie irytować jak niektórzy wszystkim przepisują tą samą receptę. Jak coś nie idzie, jak jest zastój w redikcji to.. obetnij węglowodany, zwiększ tłuszcze i ZRÓB POST 72h.
Insulinooporność fizjologiczna mnie interesuje😉 miewam glukozę na czczo o 110-15. Późne kolacje, treningi wieczorne. Sen 6godzin i chyba takie tego efekt. Po posiłkowo glukoza już w normie. Hemoglobina glikowana także w normie. Insulina na czczo 4 z haczykiem. Takie to cuda. ETRF fajna sprawa, ale jeśli ćwiczy się siłowo o 20 to już gorzej się to spina. No i ja wole jednak wystartować z papu później i później skończyć. Zasady chronobiologii znam jednak życie wymusza pewne działania. Rozwijaj tematykę i czekam na dalsze materiały. Co do poszczenia i budowania masy mięśniowej to totalnie nie optymalne podejście. Da się, ale dla MPS to kulawy pomysł. Można tylko szukać kompromisu, ale należy wiedzieć, że to kompromis a nie złoty środek. Pozdro 👍
Ja też nie wyobrażam sobie ćwiczy przed pracą. Tym bardziej, że Dawid mówił, że najlepiej trenować po jedzeniu. Tak więc musiałbym wstać o 05:00, zjeść śniadanie, zrobić trening o 07:00, na 09:00 lub 10:00 do pracy 😬 No nie spinanki się to...
Bardzo mnie ciekawiący wątek ludzi takich jak ja, którzy pracują w trybie czterozmianowym, szkoda, że tak mało na ten temat, może ktoś podpowie gdzie szukać badań, odpowiedzi czy też konkretnych podpowiedzi? Też stosuję standardowy IF i tak już od sześciu lat na sezonowym keto zimą przeplatanym z lowcarb latem. Ciekawe jak ja "w środku" wyglądam :(
To zależy jakich dokładnie informacji szukasz, ale praca na nocki nie jest zdrowa i jeśli nie można jej zmienić, to jedyne co pozostaje to zmniejszanie lub opóźnianie jej konsekwencji zdrowotnych.
Jestem bardzo ciekawa tematu: dieta ketogeniczna a zdrowie nerek. Wg moich informacji dieta ta jest dobra dla nerek, o ile nie byly wczesniej uszkodzone. Chetnie jednak poglebie wiedze.
Bo tak zasadniczo jest. To ma spore odniesienie do białka, ale literatura w tym temacie mówi jasno, ze białko nie uszkadza nerek, chyba ze ktoś ma uszkodzone nerki i wchodzi na dietę wysokobiałkowa. Żeby było ciekawiej, dieta nisko białkowa również może działać niekorzystnie na nerki.
Podpinam się Jestem miachozerca od 5 m-cy i jest ok a nawet lepiej a wiedzieć co Dobropolski Pan Dawid ma do powiedzenia na tematy które cały czas porusza Shawn Baker i inne Pany z Ameryki było by dobrze znać i ten punkt widzenia
Dzięki za skomplikowanie sprawy. Zapamiętałam słowa " to nie jest takie proste oraz to skomplikowane" itp. Jednym słowem - nie ma co sie starać bo i tak nic z tego.
Jestem na keto zaczęłam 5 miesiac. Czytama ksiazke L. Vogel " Dieta ketogeniczna dla kobiet" i ona pisze duzo o zenskich hormonach postach i ich wariacjach. Robie oczywiscie IF teraz mam okienko jedzeniowe najczesciej 6 godzin od 12 do 18ej. Chcialam sie przestawic na wczesny IF bo duzo czytalam ze to lepszy IF bo mozna szybciej chudnąć...wyprobuje na sobie dzisiaj dzien 1.
Dawid super film !! Co myslisz o pomysle takich postow raz na dwa tygodnie Trenuje 24 lata regularnie odzywiam sie zdrowo około 3000kcla Chcialbym poprostu zadbac o zdrowie Waże 90 kg i ma 178cm wzrostu
Dziekuje i masz rację , U mnie było tak że nowotwór się obudził przy poście sokowym , po dwóch miesiącach picia tylko soków świeżo robionych i nic nie jedzeniu . Pozdrawiam
Na pewno bardziej niż „jeden prosty trick”, ale co prawda dużo komplikujemy na własne życzenie, bo często wolimy grzebać w autofagiach, zamiast ogarnąć podstawy. :)
@@DawidDobropolski kurde mi osobiście chodzi o prowadzenie względnie zdrowego trybu życia, nie chciał bym stosować się do wszystkiego z iście aptekarską precyzją 🤷 Ale wiem, że jest tak dużo zależności, które mogą mieć wpływ na ogół 😎 Bądź co bądź doceniam twoje nieszablonowe podejście bo to rzuca inne światło na już znane rzeczy 🤷
@@DawidDobropolski o widzisz orzechy to dobry przykład 🤣🤣🤣 dlatego nigdy by mi się nie chciało mierzyć np. ketonów i biegać z glukometrem czy aby nie zjadłem 5g za dużo węgli, sorry 🤷 Ale rozumiem, że u niektórych ludzi może mieć to swoje zastosowanie 😎 Nie zmienia to faktu, że ludzie trochę oszaleli i na wszystko chcą badania i na wszystko znajdujemy badania czasami wzajemnie się wykluczające co mi osobiście robi bałagan w głowie 🤷 Dlatego najlepsza jest praktyka, a może nie 🤔
2 года назад
Dawid ważyłem 146kg dziś ważę 97kg schudłem głównie dzięki postom i to długim. Oczywiście ruch i keto też do tego się przyczyniło ale to jakieś może 20kg z tych blisko 50kg. Edit: Jest tak jak mówisz ok 34 min.
Piotr, gratuluje, niewątpliwie jest to wielka praca, natomiast niemniejszym wyzwaniem jest zredukowanie tych ostatnich kilogramów oraz utrzymanie wagi.
2 года назад
@@DawidDobropolski i to jest najtrudniejsze ale nie poddaję się.
Dawid a budując mase miesniową moja kaloryka(3200-3400) to warto wrzucac te węgle typu banan, płatki owsiane, ziemniaki, kasza gryczana np: po treningu, dużej aktywnosci? Ogolnie nie czuje takiej potrzeby, ale mam wrażenie, że 250-300g fatu nie jest potrzebne. Tym bardziej, ze jak zjem np: 60g wegli to po 2h znowu jestem w keto 0,4-0,6mmol.
Dawid dzięki za materiał. Czy mógłbyś podpowiedzieć, w jakich pora mierzyć glukozę i ciała ketonowe? Ile godzin po przebudzeniu, ile godzin po posiłku, ile godzin po treningu itd. Dziękuję
Czy z nowotworami nie jest tak, że mamy dostęp do wszelkich tego typu danych jedynie w stosunku do nowotworów zdiagnozowanych? To znaczy możemy analizować wpływ postu na pacjentów rakowych tylko tych, którzy już trafili do szpitala a biorąc pod uwagę fakt, że większość z nich trafia tam już w stanie zaawansowanym to sugerowanie, że głodówka nie tylko nie pomaga ale także szkodzi osobom borykającym się z problemem nowotworowym może być nieuprawnione. To znaczy nie jesteśmy w stanie stwierdzić ilu osobom głodówka pomogła wyeliminować rozwijający się dopiero stan nowotworowy albo jakieś zapalenie. Podobnie jest z tezami sugerującymi niekorzystny wpływ postu popartymi jakimś badaniem gdzie zaobserwowano, że jakiś enzym jest blokowany w jakimś cyklu metabolicznym przy deficycie glukozy czy podobnymi procesami które zaobserwowano na szalce. I chociaż autofagia i procesy detoksykacji organizmu są wykorzystywane do budowania nienaukowych teorii w madycynach alternatywnych oraz handlu suplementami to nie zmienia to faktu, że codziennie głodówka pomaga milionom osób na całym świecie w ogarnięciu ich dolegliwości fizycznych i psychicznych.
I równie wielu nie pomaga, powodując wpadanie w błędne koło złych nawyków i kompulsji. W materiale wątek nowotworów rozpoczynam od nakreślenia tego, że posty i autofagia mogą wykazywać korzystne działanie właśnie w ramach profilaktyki, ale niestety później, jeśli dochodzi do zaawansowanego rozwoju, sytuacja się komplikuje, dlatego szerokie podejście do zmiany stylu życia i profilaktyka są praktycznie nieocenione.
no problem z tymi śniadaniami, jakoś nie mogę ich wdrożyć, jak zjem to potem już zaczyna się myślenie o jedzeniu... a tu tylko 2000 kcal do przejedzenia na cały dzień, więc na śnadanie mam jakieś 200 kcal :) i co na nie jeść? poproszę o pomysły
Każdy posiłek powinien spełniać pewne założenia, w przeciwnym razie może właśnie na przykład nie być sycącym. Białko, błonnik, objętość - tematy na oddzielne filmy. :)
Czyli jezeli jestem na poscie i nie dostarczam mojemu organizmowi pożywienia w tym glukozy więc uposledzenie funkcjonowania enzymu którego nazwy nie musze pamiętać nie jest jakas teagedią. Chyba ze po wyjaciu z autofagi to upośledzenie dalej trwa dalej?
Komórki nowotworowe mogą używać ketonów, ale czy nie jest tak, że tylko glukoza (+insulina) pozwala nowotworom na bardzo szybki wzrost? Gdzieś też trafiłem na informację, że keto lub post przerywany sprawia, że chemioterapia jest mniej uciążliwa.
Tylko ze to nie jest takie proste. W teorii pracujemy na komórkach nowotworowych. W prawdziwym życiu pracujemy na żywym człowieku, który nie składa się tylko z komórek nowotworowych. Wnioski z teorii nie mogą być przekładane 1:1 na cały organizm, bo w realiach onko pojawiają się problemy, których nie ma w teorii. Na przykład niedożywienie, wyniszczenie, kacheksja. Potem jest tak, że w pogoni za tym by zagłodzić raka, wielokrotnie zagładza sie tez układ odpornościowy i cały organizm. I skutki są opłakane. Biochemia jednej linii komórkowej to za mało w praktyce klinicznej.
Dzięki, widać że masz duża wiedzę z biochemii przede wszystkim, ale jaki sens ma wymienianie takiej bakterii jak brucella przy stanach zapalnych?? Jak często ludzie chorują na brucelloze a jak często "łapia" paciorkowca czy co tam wymieniałeś, sorry ale namieszasz tylko w głowie i tyle. A co z postami, odpowiedź krótko biorąc wady i zalety pod uwagę, jeśli miałbyś do wyboru wybrać 1 styl który da ci zdrowie TP byli by jedzenie co 3godz czy IF???
Dodam jeszcze że w życiu nie ma sytuacji idealnych trzeba rozważyć co jest lepsze, co zrobi więcej dobrego niż złego? Poprostu nie da sie zyc idealnie czasem trzeba wybrać lepsze zlo? Wiedzą z biochemii, imponuje:)
Czy to jest dieta lecznicza ? Dużo teraz się mówi o diecie keto jako tej która jest rozwiązaniem dla osób za grubych z zapaleniem tarczycy a prawie nic o diecie optymalnej. Może mógłby Pan zrobić o niej program ?
@@MartaD76108 Dieta keto jest bardzo podobna do diety kwaśniewskiego. Znalazłem gdzieś informację, że Polska Akademia Nauk uznała dietę Kwaśniewskiego za szkodliwą dla zdrowa, że programy badawcze poświęcone tej diecie wykazały skutki odwrotne od zamierzonych przez jej autora. Występuję ryzyko wywołania takich chorób jak: zatory tętnicowe, hipercholesterolemia, miażdżyca, a w dłuższej perspektywie także zawał serca oraz wzrost ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2.
Doskonała, wyważona i mądra wypowiedź. Głęboki ukłon za pokazanie problemu wielkiej złożoności każdego z poruszonych wątków. - - - - - Zbyt dużo jest oszołomstwa i znachorstwa w @necie, gdzie wszystko jest proste i jasne. Powiem krótko.......to niebezpieczni ludzie ocierający się o szarlatanerię ! A jeśli jeszcze z tego czerpią zyski.....to już kryminał !
Dawid a co z postem 5/2. Powiedzmy że mam zapotrzebowanie kaloryczne 3000 kcal. Czy wtedy muszę jeść więcej skoro poszczę sobotę i niedzielę żeby w skali tygodnia kcal się zgadzały. Czy na tym to polega że w skali tygodnia masz mniej kalorii?
Tak, w skali tygodnia powinno się to zgadzać, wiec im częściej poscimy tym większa podaż kcal w dni bez postu (jeśli chcemy rzetelnie pracować nad sylwetka).
A ja mam pytanie czy przechodziłeś w swoim życiu jakieś dłuższe posty ? Mega obszerny materiał ale dla mnie to trochę teoria. W praktyce jestem właśnie na 4 głodówce w swoim życiu. Pierwszy raz 9 dni. Kolejne po 14 dni. W chwili kiedy to piszę jestem 9 dzień na samej wodzie. I tu pojawia się pewna sprzeczność w tym co mówisz . Mianowicie uważasz że posty nie załatwią za nas dobrego snu , ani odpowiedniej diety. I tu nie doceniasz tej strony duchowej. Sen sam mi się uregulował . Budzę się o 7 rano bez budzika. O 22 jestem tak wykończony że zasypiam jak niemowlak. Co do diety... mam jeszcze 5 dni postu przed sobą a już zastanawiam się co sobie zjem na wyjściu pierwszego, drugiego, trzeciego dnia itd. I co dziwne... wcale nie myśle o chlebie albo o piwku. 14 dni bez jedzenia to olbrzymi test dla silnej woli. Pisząc się na taki wysiłek , analiza swojego dotychczasowego życia jest w gratisie. - to co się dzieje w głowie przez te 2 tygodnie- tego nie da się ani opisac ani porównać do czego kolwiek - najbliższe porównanie to umysłowo jakbym latał cały dzień na kokainie. - dla mnie to czas przemyśleń regeneracji, oczyszczenia się, poprawy sylwetki.
Na początku filmu oddzieliłem wątek duchowy od naukowego, nie dlatego, że go lekceważę, tylko dlatego, by uporządkować cały materiał i nie skakać po tematach w chaotyczny sposób.
Trzeba wsłuchiwać się w swój organizm, zwłaszcza w czasie choroby. Gdy mam infekcję, czy to bakteryjną, czy wirusową, to odczuwam wstręt do jedzenia, a za to nasila mi się pragnienie związane z podwyższoną temperaturą. Czy trzeba zmuszać się wówczas do jedzenia i ryzykować zwymiotowanie? Osobiście wątpię. ;-) Pozdrawiam
Jeśli sprowadzasz to co mówię do absurdu to podważenie wszystkiego jest oczywiście banalnie proste. Zwłaszcza przy argumentacji opartej o anegdotyczny dowód, którego nijak nie da się zweryfikować. Nie mówię „jak masz infekcje wirusową to masz żreć aż do porzygu”.
