Mam 71 lat. Taki model żywienia stosuję od lat osiemdziesiątych, od tej pory nigdy nie zachorowałem, waga prawidłowa, samopoczucie doskonałe! Polecam!!!
Super. Mam pytanie do Pana, jak sobie Pan radzi z utrzymaniem wagi na zdrowym poziomie? Czy miał Pan nawroty do wyższej wagi? Jak od 2,5 miesiąca jestem na 8/16 i jest spadek, jednak myślę co dalej 🙂
Chciałbym mieć takich dziadków, jak widzę swoich to mam wrażenie że są z epoki kamienia łupanego. Powiedz post przerywany a oni nie będą wiedzieć o co chodzi. A jak zaproponujesz im suplementację Wit D albo cokolwiek związane ze zdrowszym stylem życia, to patrzą się na mnie jakbym chciał ich otruć.
Ja od 6 tygodni stosuję post 20/4 z oknem żywieniowym od godz 13 do 17 i piję kawę czarną bez cukru 3x dziennie pierwszą rano a następne po posiłkach, piję wodę kilka szklanek do godziny 13. Od godz 13 do 17 jem wszystko na co mam ochotę. Schudłem 5 kg w czasie 6 tygodni. Jest to dla mnie jak dotychczas jedyny sposób na walkę z otyłością bez wielkich wyrzeczeń oby tak dalej. Mam 73 lata i obecnie 93 kg wagi. Pozdrawiam
@marianzajecJa mam 73,5 lat,i ,ważę 53-55kg,jem normalnie, I nie mogę przytyć.ale też duuuużo owoców, zwłaszcza jabłka,rower codziennie,może to ci pomoże A jeszcze jedna uwaga nie jem mięsa smażonego,tylko duszone zwlaszcza(karkowka) ,dużo zup na gotowanym mięsie,dużo warzyw,zupy odżywiają i nie tuczą,a warzywa mają dużo błonnika co pomaga wypróżnianie.pozdrawiam.
Na sobie i rodzinie testuję takie żywienie od sierpnia. U mnie 12kg mniej. Żona 13kg. Syn 10kg. Dodatkowo ograniczamy (ale nie do zera) węglowodany. Skutek uboczny diety to konieczność wymiany ubrań :)
Wreszcie słyszę spokojny, merytoryczny, niereklamowy wykład. Już za samą formę dziękuję, A o merytoryce nie wspomnę bo jest znakomita. Powodzenia. Dziękuję.
Potwierdzam post przerywany jest rewelacyjny. Schudłam 13kg (dziś ważę 55 kg) i zamierzam stosować głodówki zamiast brania hormonów w celu wyleczenia torbieli na lewym jajniku. Trzymajcie kciuki. Zobaczymy rezultaty za dwa miesiące..
Trzeba dodać, że nie było chipsów, słodycz w ilościach hurtowych, dzieci biegały całymi dniami po podwórku, wdychaliśmy świeże powietrze A teraz na każdym kroku tylko chemia i sztuczne produkty
@@MasterTunes92w latach 70 i 80 nie było chipsów i słodyczy (chyba że robiło się samemu ). I rzeczywiście biegało się od rana do wieczora i mało kto miał nadwagę bo albo wybiegał albo rodziców nie było stać na to żeby dziecko miało nadwagę (przynajmniej w moim otoczeniu). Pozdrawiam
Film już rozesłałam dalej ! Robię tak od dawna i moja waga stoi w miejscu od 10 lat … jestem mniej senna , wcześniej miałam często problem z drzemkami popołudniowym - teraz nie ! Nie choruje , czuje się bardziej żywotna . Pamietam ze kiedyś to nie było popularne tak o gdy komuś mówiłam ze o godz 12-13 zaczynam jeść to ten ręce załamywał ze do tej godziny by już chyba umarł 😤… niewiedza niestety . Dziś temat jest coraz bardziej powszechny i dziękuje ze Pan nagrał filmik bo jest Pan dla wielu autorytetem wiec może coś dotrze do tych mózgów ze nie żyjemy po to by jeść. tylko jemy po to by żyć ! Znam takich co ruszają buzia 12h i dobrze ze idą spać bo nadal by ruszali 😜
Panie Marku, dziękuję za krótkie, ale bardzo konkretne, i rzeczowe informacje. Jestem 65 letnim mężczyzną, który nabawił się wszystkiego co najgorsze: cukrzyca II, migotanie przedsionków, nadciśnienie, a w końcu raka prostaty z przerzutami do kości i kręgosłupa. Medycyna klasyczna rozłożyła ręce i zostałem zakwalifikowany do pacjentów paliatywnych z wyrokiem śmierci. Wstawiam tu Panu cztery linki do moich filmików, które postanowiłem nagrywać, by udokumentować przebieg mojego chorowania, jednak los mi sprzyja i wszystko co sobie zaflancowałem ustępuje, bo wszedłem na drogę zdrowienia. Jestem już 4 dni bez morfiny, którą musiałem brać z uwagi na ogromny ból powodowany nowotworem. Gdyby chciał Pan skorzystać sobie z mojego przypadku, który jest oczywistym potwierdzeniem wszystkiego co Pan prezentuje w swoich filmikach, daję Panu prawo wykorzystania moich danych osobowych, historii mojego chorowania łącznie z moim imieniem i nazwiskiem i wizerunkiem w swoich filmach, czy książce. Robi Pan wyjątkową robotę, wielu ludzi może zostać uratowanych, a na pewno poprawia się ich komfort życia, co czytam w komentarzach. Pozdrawiam serdecznie, Zbyszek Fijałkowski. Oto linki: 1. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-2SSzKlcUkvY.html cz.1 2. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-XHrPawe3rvM.html cz.2 3. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-pPD7CQ37LFI.html cz.3 4. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-KVlEi8PYja8.html cz.3a
taki post powinien być codziennym, tak jak to było kiedyś a nie żarcie 5 posiłków i podjadanie między nimi ale tak jesteśmy programowani przez zaprogramowanych rodziców i media
W wieku 20 lat zaprzestalam jedzenia kolacji.Okolicznosci sprawiły ,że musiałam codziennie chodzić 7 km. Od 21lat wykonuję zestaw ćwiczeń na kręgosłup ,a od 24 nie jem mięsa.Dzis w wieku 74 lat nie mam żadnych dolegliwości zdrowotnych.Serdecznie pozdrawiam wszystkich , którzy dbają o zdrowie.Z okazji Świąt życzę Wszystkim dużo,dużo zdrowia. I dobrego samopoczucia ♥️
Wartościowy odcinek 👍♥️ dziękuję! Kiedyś stosowano post w środy i piątki (jeszcze wcześniej w soboty) z innych powodów, niż zdrowotne, ale okazuje się, że miało to sens również dla zdrowia.
Od 23 lat jem właśnie w ten sposób od 8 lat jeden posiłek do syta. Kiedyś to patrzono na mnie jak na kosmitkę 👽 i mówiono „śniadanie to najważniejszy posiłek…” . Zawsze sugerowałam się naturą - tak jak w filmiku- kiedyś ludzie jedli jak zdobyli posiłek o różnych porach lub nie zdjedli nic. A co z ludźmi w obozach koncentracyjnych, którzy ledwo co jedli i do dziś niektórzy żyją. Więcej nie znaczy lepiej. Głód odczuwa się tylko jedząc w tych samych godzinach i kilka razy dziennie. Nie słuchać co mówią inni tylko uważnie słuchać organizmu. Pic dużo wody. Zrezygnowałam z mięsa, ziemniaków, makaronów i waga od lat identyczna, wyniki dobre. Jeść skromnie, dużo się ruszać, uprawiać jakiś sport i miłować nieprzyjaciół i życie ma sens. Każdy ma jakąś misje w tym życiu daną od Boga ♥️
Mój dziadek ma 82 lata i nigdy nie stosował żadnych postów , jadł co chciał i żyje...nawet alko się napił okazyjnie.ale niedawno zachorował na dne moczanowa. Gdyby trzymał prawidłową masę ciała, to może tej choroby by nie było albo by się opóźniła.
Dzień dobry moja mama ma 91 lat i zawsze jadła mało ale o stałych porach. Nie stosowała żadnych diet. Raz albo dwa razy w roku kieliszek ajerkoniaku. Mama choruje na serce, nerki i od jakiegoś czasu dnę moczanową. Jest szczupła . Pozdrawiam
Doktorze, ja po zasiegnieciu oczywiscie wiadomosci z internetu postanowilam zmienic sposob zywienia, a mianowicie odrzucilam gluten czyli wszystko co jest z maki, a wprowadzilam w to miejsce kasze i ryz. Ponadto bire lyzke octu jablkowego, ktory sama zrobilam. Oczywiscie ludzie starsi powinni spozywac ostatni posilek do godz,5.oo wieczorem, I tu koniecznie jeszcze polecam spozywanie kurkumy-indyjskiej przyprawy, na pamiec. Glod jest najlepszym lekiem na wszystko, a na serce to miod. Jak bedziemy niedojadac to sami wyleczymy sie z roznych chorob i wzmocnimy nasz organizm! Dla chcacego nic trudnego! Dziekuje doktorze, no nie wiem czy Horban z pana zadowolony, a juz nie wspomne o tych kartelach farmaceutycznych! Szkoda, ze takich lekarzy jak pan mozemy policzyc na palcach jednej reki! Ale musicie panstwo to wiedziec, ze chemia nas zatruwa i Alzheimera mozemy sami sie pozbyc, bo wystarczy rozwiazywac krzyzowki, nawet sudoku, grac w karty, uczyc sie grac na pianinie, czy innym instrumencie, spiewac koniecznie, a nawet probowac pisac wiersze - to pobudza nasze myslenie, ja tym sposobem wyleczylam sasiadki meza i kiedy poszlismy we trojke do lekarza on nie chcial uwierzyc, mowil, ze to cud kiedy Mateusz odpowiadal na jego pytania logicznie i madrze, oczywiscie powiedzial, ze juz nie bedzie przyjmowal tych lekow, bo jest juz zdrowy i dziekuje mu za chec pomocy, ale wyleczenie zawdzieczam swojej sasiadce tej oto Annie, ktora zabralismy ze soba do pana jako dowod! Oczywiscie cwiczenia sa niezbedne, ale najlepiej jak panstwo wlaczycie muzyke i tak dwa razy dziennie po 1 godzinie bedziecie tanczyc! Chyle nisko czola doktorze Skoczylas!
3 miesiące temu przeszedłem na keto. Bardzo szybko organizm przestał domagać się jedzenia. Obecnie jem jeden posiłek dziennie. Nie nazywam tego postem:) Nie liczę kalorii. Tylko ketoza :) W pierwsze dwa miesiące schudłem 12 kg. Od miesiąca waga na stałym poziomie.
Polecam, odżywiam się tak już parę lat, schudłam i czuję się zdrowo ...a jak mam zaproszenie na śniadanie to w poprzedzający dzień przestaję jeść już o 16.00 .
Dla mnie to strzal w 10, jestem od marca i wszystko jest ok, kilkanascie kilogramów mniej moj organizm ma odpoczynek od ciaglego trawienia👍 jem wszystko, 16/8 i dwa posilki w ciagu dnia
Stosowałam post cały tydzień od Świąt do Sylwestra i czułam się świetnie 😊 Od dzisiaj wdrażam w życie na stałe. Zacznę jeść od 9 i później postaram się przesunąć śniadanie na dalsze godziny 😉
Od 2011 roku stosuję intermittent fasting (od kilku tygodni w wersji OMAD). Od sierpnia jestem ponownie na keto. Jeśli chodzi o moje obserwacje, to waga nie zmieniła się w drastyczny sposób ( jem do uczucia sytości, nie liczę kalorii, jeśli organizm sygnalizuje danego dnia większe zapotrzebowanie kaloryczne, to jem kolejny posiłek chwilowo rezygnując z OMAD). Waga w pierwszych miesiącach spadła o około 10%. Aktualnie trzyma się w zdrowym przedziale, wahania są minimalne (w zakresie +- 0,5kg). Najważniejsze co zaobserwowałem, to stale dobry poziom energii, brak poczucia zmęczenia, które mi wcześniej towarzyszyło. Następnie przewlekłe dolegliwości skórne właściwie zniknęły, umożliwiając mi odstawienie mocnych leków (m.in. Protopic). Uregulowaniu uległ przede wszystkim nastrój. Wcześniejsze problemy związane z samopoczuciem psychicznym po prostu przestały dokuczać. Z minusów: jazda na rowerze i biegi długodystansowe - tutaj spadek wydolności jest zauważalny, na krótkich dystansach nie jest to kłopot, ale długotrwały wysiłek o średniej czy wysokiej intensywności już nie przychodzi z taką łatwością. Kłopotliwa w dalszym ciągu okazuje się rezygnacja ze źródeł węglowodanów : pieczywo, ryż, kasze, makarony, ziemniaki, słodycze - tego mi bardzo brakuje. Substytuty (tortilla z białek jajek z serem żółtym, itp itd) dają radę przez 90% czasu, natomiast czasem patrzę na to, co je żona i mam ochotę po prostu rzucić to wszystko w czorty. Ale końcowy wniosek jest taki - jakość życia wzrosła, pomimo niedogodności, jakie się często z tą dietą wiążą. Natomiast nie zachęcam nikogo na siłę - najlepsza dieta to taka, w której jesteś w stanie wytrwać przez resztę życia.
W moim przypadku bardziej odpowiadała mi wersja ADF czyli jedzenie co drugi dzień. Efekt był taki, iż w mniej więcej 8msc zrzuciłem 28kg, wyniki mam takie jakich nie miałem od lat i obecnie mija mi na takim modelu żywienia 2,5 roku. Wersje IF prezentowane przez Pana dr. Marka z pewnością będą odpowiadały szerszemu gronu osób, które bez wielkich wyrzeczeń mogą osiągnąć znakomite efekty zdrowotne.
Jestem na poście przerywanym 1 na 1 od lutego schudłam 36 kg czuje się świetnie. Impulsem była nie sama otyłość a widmo cukrzycy. Choruję na nadciśnienie, Hashimoto i insulinooporność jednak oprócz mojego endokrynologa wszyscy odradzali mi ten post, nie rozumiem dlaczego. Waga spadła, wyniki się poprawiły, wizualnie jest świetnie. Post przerywany to było najlepsze co mogłam ofiarować swojemu organizmowi. Jak dojdę do utraty jaką sobie założyłam zmienię system na 16 na 8 aby utrzymać wagę, zdrowie i już nigdy nie doprowadzić się do poprzedniego stanu. Szkoda, że sporo lekarzy nie popiera tego postu i wręcz go odradzają.
Pare uwag: 1) Dzisiejsze dzieci w porownaniu do tych sprzed 30 lat obzeraja sie cukrem i jedzeniem przetworzonym. Stąd różnica, a nie w ilości zjedzonych posiłków. 2) Nie liczy się sam bilans kaloryczny, fundamentalnie ważne jest to co jemy! 3) Waga nie powinna być celem, ale skutkiem ubocznym zdrowej diety rozumianej jako stylu żywienia.
Jedyna metoda, dieta która w moim przypadku działa, w dwa lata schudłem 20 kilogramów w moim wieku 48 to nie było łatwe ale udowodniłem że jest to możliwe... Pozdrawiam wszystkich serdecznie 😄
Post, który Pan poleca, 16/8 stosowałam kilka lat. To świetna sprawa 😊. Od roku wprowadziłam Swój Post Przerywany :). Dzień jem, dzień nie jem, naprzemiennie. Jak dla mnie - rewelacja 😊. Oczywiście nadal trzymam się zasady jedzenia wyłącznie przez 8 godzin w ciągu dnia :)
To precyzyjnie tak jak w mojej młodości mówiła mi moja Babcia: Śniadanie zjedz za dwóch, obiadem się podziel z przyjacielem a kolacje oddaj biednemu. Tak schudłem 5 kilo. I wiem ze już nie chce się napychać jedzeniem a w międzyczasie przekąskami. Stan lekkiego głodu jest naprawdę przyjemny.
Ech super sprawa ten post też go stosuję. Efekt był jak nie jadłam słodyczy. Teraz mam wilczy apetyt na słodycze. Może jest na to jakaś rada Panie Doktorze?????
Panie Marku, jak utrzymac swoje zdrowie i zycie ! skoro szalency planuja szczepic nas teraz co 4 miesiace !! (Francja) Ich plany sa Przerazajace. Co robic zeby zachowac sie w zdrowiu ?
To działa. Zważyłem większość pozytywnych skutków tego postu, o których mowa. Stosuje ten post intuicyjnie od października tego roku (nawet nazwy nie znałem) + nieco mniej kalorii i duży wysiłek, fizyczny (ćwiczę tak od 5lat) tj. ok. 150-200 km biegu a latem zamiast biegania częściej rower 600+ km/ miesiąc. Moja waga wcześniej stała w miejscu mimo dużego wysiłku fizycznego. Przyjmowałem za dużo kalorii, nieregularnie przyjmowałem posiłki, nieco za dużo przetworzonych produktów + alkohol (ten dopiero ma morze kalorii). Zrobiłem z tym porządek. Wszystko na plus - prawie 10kg mniej, szybsza regeneracja po wysiłku, lepszy sen, wyciszenie, ciśnienie w normie (a miałem lekkie nadciśnienie). Same pozytywy. Dobry materiał. Dzięki.
Ja stosuje całkowity post jeden dzień, dokładnie w piątek. Nie jem wogóle nic tylko dużo piję płynów bez cukrów (herbata, woda) aby oszukać żołądek. Od 8 miesięcy schudłem ponad 7 kg bez wysiłku, a pracę mam siedzącą i za dużo się nie ruszam. Polecam też taki post. Śniadanie w sobotę smakuje wyśmienicie 🥰
Stosuję post przerywany od pół roku. Wyeliminowałam węglowodany. Czuję się super. A do tego schudłam 10 kg. Ważyłam 68 kg obecnie 58 kg. Zmobilizowało mnie to iż miałam insulinooporność. Jedyna wada to taka że muszę wymienić garderobę. 😄
Bardzo Panu dziękuję za wiedzę. Trochę to trwało bo ok. 2 lat w tym roku diety keto i post przerywany 8/16. NIE MAM cukrzycy typu 2 NIE MAM dny moczanowej. STABILNOŚĆ ciśnienia tętniczego. Badania to wykazały A i Stan zakrzepicy żył wyniki b.dobre zmniejszenie dawki leków. Dziękuję dziękuję dziękuję. Wiedza z Pana książki i wykłady b. Dobre. Dziękuję jeszcze raz. Teraz czas na gruczolaki badania. Napiszę.
Cudowne jest to miejsce, które Pan tu dla nas stworzył. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia. Pana materiały są skarbnicą lub potwierdzeniem dobrego kierunku. Dziękuję.
Swietny material Panie Marku! Prosze rowniez poruszyc w nastepnym materiale ciekawa mysl: w dzisiejszych czasach je sie glownie dlatego ze jest na to pora, dla aspektow spolecznych, z depresji, dla dania sobie nagrody, etc a nie dlatego ze NAPRAWDE finzycznie jestesmy glodni!!
Stosuje w okresie jesien-wiosna - plus ograniczam cukier (zero pieczywa, makaronow, ryzu) i nie jem serow (tluszcz) zszedlem z 115 do 93 praktycznie nie czujac ze sie odchudzam. Jem glownie warzywa nie straczkowe w postaci surowek opartych na surowym selerze tartym z dodatkami (co jest w lodowce) plus mieso, ryby, jaja. Jem od godziny 9-18 - dosyc duzo, potem tylko pije. Sukcesem moim zdaniem jest a) calkowita eliminacja pieczywa [uwazam, ze nie ma "zdrowego" pieczywa] chleb powodyje, ze jestesmy caly czas glodni i na haju zeby jesci b) post przerywany. w pozostalych czesciach roku odchodze od przerywania, ale pozostaje przy eliminacji pieczywa i nabialu, jem za to ryz i straczkowe w rozsadnych ilosciach.
Zastosowałem post nie jedząc po 18:00 a następny posiłek o 10:00 Miałem stłuszczoną watrobę , efekt postu po 2 miesiącach - schudłem 10 kg zapalanie watroby spadło o 60 %.Dodatkowo wprowadziłęm spacery po 6, 7 km dziennie. Zakupiłem tydzień temu Pana suplementy i po nowym roku zrobię kolejne badania.
Świetny wykład jak zawsze ! ale to co się w tym wykładzie mówi to jest wiadome od dawna dla mądrych ludzi myślących logicznie głodnych wiedzy i szukania prawdy. Otóż wszystko zaczyna się w "głowie" i kończy się w "głowie" czyli psychika i racjonalne myślenie . wiedza ta o której doktor mówi nie jest tajemna jest ogólnie dostępna wystarczy pomyśleć a jeszcze dobrze siebie i otoczenie ( przyroda i zwierzęta) obserwować ażeby dojść do konkluzji co za głupiec ale mądry każe nam jeść 5 posiłków dziennie ? po to aby nabić sobie kieszenie banknotami i tzw. opiekę medyczną a potem kościół z cmentarzem. Ja tak jem kilkanaście lat i to w 90% nieprzetworzone jedzenie . Jem jak jestem głodny ale nie to co sygnalizuje mi "brzuch" ale mózg tzw. dostaje wpierw sygnał że jestem czysty i następuje regeneracja a potem ze naprawdę zjadłbym już coś i tu układa mi się sam jadłospis. potrafię zjeść między 0 - 8 godz dwa lub 3 posiłki i mieć przerwę 12-18 godzin czasami 24 godz lub i dłużej nawet 2 dni ale taki sposób jedzenia jest elastyczny i nie każdego dnia tak wygląda .Raczej słucham siebie swoją dusze i świadomość.Mam doskonałą kondycję uprawiam sport ekstremalny a z przodu mam już 6. pozdrawiam
Znam bardzo dobrze kobietę ,która stosowała post..Schudła i bardzo dobrze się czuła... Polecam. Pozdrawiam serdecznie Pana Doktora bardzo lubię Pana słuchać...
Stosuję ten rodzaj postu od 3 lat i nigdy nie czułem się lepiej. Akurat ja stosuję 10/14, ale za to stosuję post całkowity co piątek. Od czwartku wieczorem do soboty południa, tylko woda. Waga się fajnie unormowała, spadło ciśnienie i cholesterol, znacząco poprawiły się wyniki krwi. Jestem chodzącym przykładem, że to działa. Czy mógłby Pan nagrać odcinek o głodówkach? Czy one są zdrowe i jakie skutki powodują? Chciałbym spróbować 10-14 dni, ale mam wątpliwości.
Panie Marku, zbliża się nowy rok, a już od lutego aż do kwietnia część Pana widzów zacznie zmagać się z alergią (pylące drzewa). Może warto byłoby nagrać obszerny materiał o naturalnych produktach zmniejszających objawy alergii? Wiele osób przez 3 miesiące w roku chodzi nafaszerowana lekami, żeby nie kichać 3x w ciągu 2 sekund. Pańska wiedza mogłaby okazać się zbawienna. Pozdrawiam
Dzień dobry. Ważę 52 kg, ćwiczę 3 razy w tygodniu. Mam pytanie: kiedy zaplanować trening przy poście przerywanym. Zaznaczę, że wolę zjeść śniadanie zamiast kolacji. Wstaję o 6 rano. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Panu za wartościowe treści.
Super sprawa Panie Doktorze! Już od dłuższego czasu stosuje tego typu zasadę. Otóż prowadzę dość intensywny w miarę tryb życia. tz. Ćwiczę trochę biegam itd itp. Co prawda ostatnio tak szczegółowych badań nie przeprowadzałem ale prowadzę podobny tryb żywieniowy o którym P. mówi. Otóż raz w tygodniu a mianowicie w niedzielę już od 2 lat rano pije kawę o godz 13 jem obiad nie wielki i dopiero w poniedziałek pije rano kawę i zjadam jeden kawałek ciasta. Ser lub szarlotkę! Poczym zaczynam 1,5godz ćwiczeń na siłowni. Żoną mówi że jestem zwariowany i kiedyś się wykończę. Jest ok. Piszę dlatego i cieszę się że Pan potwierdza mój sposób stosowania tego typu metody. Z nikim dotąd się w tej kwestii nie dzieliłem swoim sposobem żywienia. Bardzo dziękuję za odcinek Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości w tym co Pan robi. No i że okres przedświąteczny życzę Wesołych spokojnych Radosnych błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia dla Pana rodziny i Wszystkich tu przebywających słuchaczy oraz współpracowników!👍🙋💞
Ja przez 24 godziny zrobilem sobie post i moglem jeszcze dluzej bo nie czulem glodu ale zaczela mnie bolec watroba lub woreczek zólciowy potem przeczytalem ze niejedzenie przez dwa-trzy dni moze spowodowac oslabienie miesnia sercowego oraz mocznice, i problemy z woreczkiem zólciowym i jelitami tez. Lekazre pisali : " Według wiedzy medycznej na stłuszczoną wątrobę nie stosuje się żadnej głodówki, bo zaczopuje do reszty Pani komórki wątroby" "W literaturze medycznej opisano kilkanaście przypadków zgonu w wyniku stosowania głodówki. Główne przyczyny to uszkodzenie mięśnia serca i zatory krezki. Krezka jelita to cienka błona, która składa się z dwóch warstw otrzewnej. W krezce znajdują się naczynia krwionośne, limfatyczne oraz nerwy. Zator tętnicy krezkowej powoduje ostre niedokrwienie jelit, w wyniku którego powstaje martwica jelita, czyli powikłanie, które jest bardzo groźne dla zdrowia a nawet życia.`"
Panie doktorze udostepniłam ten film na Facebooku, na grupie o suplementach. Jest Pan dużym autorytetem w dziedzinie promowania zdrowego stylu życia. Dzięki Panu, zaczęłam zmieniać swoje podejście do zdrowego odżywiania. Dziękuję i życzę dużo zdrówka 🙂
Super!. Ja stosuje post juz od dłuższego czasu. 1 dzień q tygodniu całkowicie bez jedzenia. Dodatkowo raz w roku poszczę 10 dni, pije wodę destylowana. Mój najdłuższy post wodny to 21 dni. Przeżyłem i czuję się fantastycznie, dodatkowo wyzdrowiałem z poważnych chorób.
Świetny odcinek, jak i wiele innych. Dziękuję 😊 Na Gwiazdkę mam dostać Pana książkę. Tak więc moje święta szykują się przy Pana książce. Jak znam siebie ..zacznę czytać i odłożę dopiero po ostatniej stronie.😉 Dopiero potem będę zaglądać na niektóre strony.😉 Serdecznie pozdrawiam 😊
Ja stosuję IF 16-8 od pół roku, nigdy nie czułem się tak dobrze. Nie dość, że schudłem, to jestem produktywniejszy w pracy, bo mam czystszy umysł i łatwiej mi się myśli.
Pierwszy film Doktora w maju jakoś i od tego prawie 100% czasu okno żywieniowe 8: 16, tylko kawę z rana 'muszę'. Utrata wagi nie jest jakaś spektakularna- 7 kg, ale wcześniej tragedii nie było 68kg przy wzroście 168. Zniknęła oponka z brzucha i to jest SUPER. Pozdrawiam.
Świetny i bardzo merytoryczny wykład. Zastanawia mnie jednak co robię źle gdyż po ponad 3 miesiącach nie widzę totalnie żadnego rezultatu. Dodam jednak,ze mam problem z nerkami, tarczycą i TPO na poziomie Ok 600 -od dwóch lat bez levothyroxin gdyż lekarz przerwał. Byłam na 125mg
Niewątpliwy dowód na to , dlaczego bez śniadania rano czuje się lepiej.Gdy zamiast tego jest aktywbosc fizyczna na czczo A potem sniadanie-nastrój jest znacznie lepszy .
Stosuję IF ok. 3 lata. Teraz to już organizm przywyknął do tego stylu odżywiania i właściwie nie kontroluję już godzin okna żywieniowego, które bardzo się skróciło po tym czasie. Najczęściej jadam od 12:00 do 17:00 (czasem 18:00). Czasami zaczynam o 11:00, ale szybciej kończę. Długi czas byłam na IF+keto, teraz IF+LCHF, które też mi dobrze służy. Bardzo polecam ten sposób odżywiania. Poprawa samopoczucia odczuwalna, głównie dzięki zwiększeniu sił witalnych. Nie wiem, co to drzemki w ciągu dnia, nawet jeśli zarwę nockę, a mam już 40-tkę na karku. Nie mam napadów głodu, ani nie muszę liczyć kalorii. To wyjątkowo dogodny sposób życia. Bardzo dziękuję za nagranie 🥰
Jak się cieszę że mówi się o tym coraz głośniej. Stosowałam to jak byłam młodsza to mi wmawiali że wpadnę w anoreksję! A ja słuchałam organizmu któremu po prostu było nie dobrze od wmuszania jedzenia "bo 5 posiłków dziennie". Post jest super i organizm się czuję fenomenalnie lekko i zdrowo ❤️
Ja pracuję na budowie dlatego najlepszym oknem żywieniowym jest dla mnie 10-18 . zostaje mi 4 godziny do snu i 3 godziny z rana do posiłku. Dzięki temu post przerywany jest dla mnie dobry.
Dziękuję, dla mnie to naturalny rytm,jestem szczupła.Poprostu nie jem rano,głodna się robie ok 12 wtedy jem lub nie,zależy czy mam czas.Jezeli nie zjem jem o 18 to na co mam ochotę.Nie obrzerajac się, tak do następnego dnia.Czuje się dobrze morfologia dobra w normie.Polecam😘❤
W zeszłym roku trafiłam na książkę Małachowa "Lecznicza głodówka" i dość mocno zainteresował mnie ten temat. Ciekawe jest to, że od zawsze lubię jeść pierwszy posiłek ok. 11, a kolację góra do 19. Natura sama wie, co dla niej najlepsze :) (I 19kg mniej)