DENON GR-555 [Reduktor Szumu] Odc.129 

Genialny

Może nie miał, ale trafna uwaga :D

to bardziej chyba kwestie ekonomiczne, choć drogo by może nie było

to taki srakazm ;)

15 minut druku i nowa tulejka z abs'u

Kiedyś się słuchało i miło upływał czas.

ktoś kto niestety nie alps ale zwykle blaszane z weglowym torem i blaszanym rysikiem firmy Alpha z czasow zimnej wojny niestety konsumenckie..

Poco drukować. Elementy " sprzęgła " są dostępne i coś można zawsze dobrać na zamianę.

Chyba nie Wiesz o czym mówisz... A gdzie gładkość elementu a gdzie tolerancja wymiarowa. Wytrzyłamość nalewanego kropkami tworzywa jest znacznie niższa niż z wtryskarki.

Pewnie tak. Tylko czas i koszt jak zwykle wchodzą w grę.

Jest też inne rozwiązanie - zrobić własne pcb a na nim jeden przełącznik obrotowy 1x5 oraz 3 podwójne przekaźniki sygnałowe. Odpowiedni układ połączeń i voila. Trzeba tylko podkraść gdzieś napięcie do sterowania tymi przekaźnikami...

LEPRZE?

LEPRZE jak bym napiszł lepsze tego posta nikt by nie zwrucił uwagi ,hahaaaa

Zwrucił ? To pewnie też zamierzone działanie ... 😂

To jest mega problem w końcu.Proszę poprawić./się/

Np. Pioneer SA-9800

Jak chce skutecznie wyczyścić to rozbieram i czyszczę alkoholem IZO.

A jak są miejsca do których nie ma dojścia w pewnych przełącznikach na przykład?

Może jakiś przykład :)

zdzisiek Pabianice mam w yamaha A-520 przełączniki zmiany wejść - nie bardzo wiem jak je rozebrać.. Próbowałem je czyścić już kilka razy i na początku wygląda, że działają a po jakimś czasie znowu przestają "klikać" i zaskakiwać. Ostatnio czyściłem właśnie IZO i zobaczę rezultat pewnie za jakiś czas.

Patrzę na google ale nie ma nic jak one wyglądają. Są tam dwa rodzaje przełączników. Jedne to klasyczne podchodzące pod isostaty ( niebieskie ) a te drugie na płytce INPUT SELECTOR nie widzę. Trzeba by było wymontować i się zastanowić jak to ugryźć. Jestem ciekaw czy to nie są lekko zmodyfikowane izostaty bo patrząc na pola lutownicze to tak wygląda tylko że są pod kątem wciskane. Ale to podejrzenia. Zawsze można wymontować i poruszyć temat na elektrodzie. Ktoś zawsze coś zasugeruje. Jak nie zaskakują to kwestia mechaniczna. W Isostatach są dwie płytki odpowiadające za: Jedna za utrzymanie klawisza na swoim miejscu czyli blokada ( konstrukcyjna ) a druga odpowiada za blokowanie klawisza podczas wciskania i przełączania. Może po prostu metal trze o metal i nie jest w stanie zblokować klawisza po wciśnięciu. Domysły tylko.

ale tak czy siak plastik byl pekniety

W skrócie jest to element termoelektryczny transportujący ciepło, można go wykorzystać np. do chłodzenia procesora. Poszukaj artykułu "Aż się szron pojawi" (google). Pozdrawiam

Kij ci w dupe

No i za stabilizację prądu spoczynkowego odpowiada TR804, a nie TR803.

Nie - 8010.

Tym raczej nie zakonserwujesz potencjometrów. Chyba że chcesz na chwilę poprawić jakość i upchnąć sprzęt.

Chodzi mi bardziej o regenerację potencjometrów, aby nie trzeszczały.

Regeneracja to czyszczenie. Rozebranie wyczyszczenie bieżni oporowej i bieżni metalowej. Delikatnie dogiąć suwak by pewniej dolegał. Czyszczę alkoholem IZO potem tylko przecieram kontaktem PR ale też tak że mam flakonik po pigułkach i w niego napsikane PRka by rozpuszczalnik se parował. Wacik delikatnie maczam i przecieram bieżnie na koniec i składam. Najgorzej jest jak suwak ma styk grafitowy to jest dopiero syfu. I ryzyko zgubienia go. Psikanie tego nie wypłucze tylko uleje się i tyle. Pomóc może pomoże chwilowo i tyle. Czasem gra nie warta świeczki kupić nowy ale jak są nie dostępne to ostatnia deska ratunku. Obrotowe czy suwaki? Czasem jest tak że suwaki nie mają zasłonek i syf leci do środka wiec po czyszczeniu trza dorobić. Takie robiłem z flizeliny krawieckiej.

Obrotowy, ale jeszcze nie miałem okazji się przyjrzeć mu z bliska. Do tego to jest taki z wbudowanym włącznikiem zasilania (diora ballada '69) Najchętniej to całego mojego radmora też bym przeczyścił, ale tak jak piszesz, gra nie warta świeczki.

Spekuluję. Obudowa znitowana z włącznikiem. Zdejmujesz obudowę razem z włącznikiem. Powierzchnię czyścisz i tyle. Ale że skoro to był potencjometr zespolony z włącznikiem to bardzo intensywnie był wykorzystywany bo trza było zawsze nim kręcić by włączyć i wyłączyć. Można wyczyścić i zobaczyć efekt. Jak nie zadowoli to można spróbować przesunąć suwak na warstwie oporowej na warstwę nie wytartą a ostatecznie poszukać nowego leżaka. Czasem jak jest wytarty potencjometr to ratunkiem jest przesunięcie styku na nie użytą warstwę. Metody ratunku są. Jeszcze czasem trafiają się leżaki na allegro.

Tylko niestety taka "elektronika" dziś nie ma racji bytu w masowej produkcji.

Nie ma, ale to jest elektronika ta prawdziwa. Jeszcze patrząc na budowę to trochę Rotela przypomina bo tez był rozłączany na dwa klocki by łatwiej serwisować kolosa. Kiedyś wiedzieli co robią. Sama obudowa, rama to majstersztyk był dziś to blaszka wygięta i kawałek plastiku na to płytka wydrukowana robotem i h... wielka elektronika. A projektant to pan księgowy.

A co źle grały? Zaś określenie " prawdziwa elektronika " nie uważam za przerost formy. Jaką mamy teraz elektronikę? 70% awarii urządzeń sprowadza się do lutowia. To nawet nie zimny lut tylko gnioty. By dokonać naprawy trza maszynerii bardziej zaawansowanej niż w 90 roku do produkcji satelity. O mikroskopach nie wspomnę. Pewnie lepiej grały i grają od takich w wierzy za 700zł ale to przecież starocie a ta mikro wieża była w czasopiśmie opisana i w nowym gadżecie więc jest zajebista bo ma menu w 15 językach.

Dobra ty masz swoje zdanie ja mam swoje.

ktoś kto Ja bym tak powierzchownie nie oceniał Kolegi... Chciał po prostu powiedzieć, że jego zdaniem elektronika z tamtych lat była przystępniejsza w serwisowaniu i może rzeczywiście łączy go wielki sentyment z tamtym okresem. Dziś montaż SMD to podstawowa technologia montażu i tak już zostanie (bo m.in szybkość, efektywność produkcji, tym samym konkurencyjność - sami rozumiecie). PS. Wypowiedzi w stylu "w d...pie byłeś, g..no widziałeś, ale wypowiedzieć się musisz" są poniżej czegokolwiek. Pozdrawiam