Dlaczego Cyberpunk już stracił prawie wszystkich graczy 

Czemu ludzie na konsolach ukończyli CP: -kupiłem grę ze wszystkimi bugami, więc zamierzam zobaczyć wszystkie bugi

Jestem pewien że zespół analityków CD Projekt Red ogląda ten film już 20 raz

Dlaczego ludzie przestali grać w Cyberpunka? Bo czekają na pełną wersję.

Do tego filmu idealnie pasuje mem krążący od jakiegoś czasu po necie Cyber :te dziadek a Ty nie powinieneś być już na przecenie za 29,99? Geralt :Jeszcze zatancze na Twoim grobie 😁

Gambri: Nie gram w gry, które się nie kończą Also Gambri: *Odpala Hearthstona*

Szef, jak Cyberpunk to na siebie

Może też być tak, że dużo ludzi przerwało grę i czeka na patch, a po tym wrócą. Tak jak na przykład ja

No ja np. nie gram bo po prostu przeszedłem 2 razy i może wrócę za parę miesięcy xd

Geralt z Rivi, Białowłosy, Płomień Północy tańczący na kurhanie Cybera.

Muzyka z Cyberpunka zawsze jak ją słyszę to wywołuje we mnie wspomnienia z zakończeń :(

o nawet wstawkę z klocuchem zrobili

Ja tylko wspomnę że Team Fortress 2 dalej istnieje.

,,Jeszcze na twoim grobie zatańczę''

Wciąż czekam na telefon od Takemury XDDDDDD

Ja nie gram już w Cyberka, ale ciągle o nim myślę, czekam na patche i nową zawartość. Myślę, że takich jak ja jest więcej.

Ja na przykład raz przeszedłem a z drugim, chociaż już mnie kusi, wstrzymam się do patchy aby poczuć różnicę, myślę że sporo osób tak zrobi

ZNOWU TO ZROBILI, jak powiedział jajogłowy

*video z Gambrim" "szef sobie sam materiałów nie montuje" a w napisach jest Jordan. Niezła robota, bardzo ładnie zmontowane

A wniosek jest jeden i wszystkim dobrze znany, Wiedźmin jest najlepszy i tego się trzymamy.

zabawy ze statystyką level beginner: w sobotę ma padać na 50%, w niedzielę na 50%- wniosek: w weekend będzie padać na 100%

Od początku było wiadome, że gra szybko zarobi na siebie i padnie. Tym bardziej, że po skończeniu wszystkiego w CP 2077 nie ma po prostu co robić. Wiem, że nie powinienem porównywać 2077 do GTA, ale w GTA jest to coś, powodujące chęć grania nawet po przejściu fabuły. To coś to możliwości, które w 2077 są ograniczone i nudne. To dobra gra na chwilę. Założę się, że gra odżyje pod wydaniu jakiegoś DLC + dalszej naprawy bugów.

Odpowiedź: połowa graczy zwyczajnie nie może odpalić gry na komputerze bo spali go. A przy obecnych cenach podzespołów do komputera nie ma co liczyć na szybki i tani upgrade

Aż nasuwa się na myśl jedno "never fade away"

Ależ zmiana narracji, szef wziął sprawy w swoje ręce. Przecież "znowu to zrobili" xD

Trzeba pamiętać, że część graczy jest po 30. Mamy żony, dzieci i pracę często po 10-12 godzin. Codziennie staram się zrobić jeden czy dwa questy i poznaje mechanikę. Gra wcale nie jest na 50 godzin tylko znacznie więcej. Mechanika jest rozbudowana, ale trzeba mieć czas i chęci by się z nią zapoznać. Świat wg mnie ma masę smaczków. Oczywiście, że są błędy, ale po 40 godzinach w grze tylko jeden mi przeszkadzał i musiałem wczytać zapis. Fabuła jest mocna, questy poboczne mają swój smak i sorki, ale stwierdzenie, że wszystko polega na zabijaniu i odnosić się do Wiedźmina 3 jest nie do końca fair. W Wieśku 90% questów polegało na używaniu "wiedzminskich zmysłów" i zabiciu bandytów, potworów itp. Osobiście uważam, że gra dobrze oddaje klimat dystopii przyszłości, cyberwszepow i rządów korporacji. W każdym miejscu jest masa "drzag" z informacjami o świecie czy opisie sytuacji z jaką uporał/a się V. Wg mnie gra ma ogromny potencjał i przeskoczyła troszkę swoją epokę. Wymagania graficzne i wydajnościowe sprawiają, że trzeba iść na ustępstwa i ograniczyć jakość grafiki. Tak samo było z Wieśkiem. Dopiero po kilku latach udało się dotrzeć do szerszej grupy po ulepszeniu sprzętów wg zasady "nowy komputer jest po to by stare gry dobrze działały". Poza tym sam miałem problem z grą. Już miałem wieszać psy na CDP, ale okazało się, że źle zainstalował mi się update BIOSa i karta graficzna nie miała pełnej wydajności co przełożyło się na crashe. Ale dotarłem do błędu sam i go naprawiłem. Ogólnie mam wrażenie, że dzisiejszy gracz ma bardzo wysokie wymagania. Nam starym graczom nie brakowało cierpliwości, gry były cholernie drogie, trudne i grało się na starych, często mocno wyeksploatowanych sprzętach. Gracze stali się zero - jedynkowi. Oceniaja grę w kilka sekund często nie poznając nawet zamysłu twórców. Pewnie mógłbym pisać dłużej, ale trzeba dzieci położyć spać i znów zrobić kilka questów, objechać Pacifike, zadzwonić do Panam lub ogarnąć jakiś zbirów z Kabuki. Poza tym czeka mnie przegląd wszczepów, no i wreszcie trzeba troszkę poszperać jak usunąć "Neo" z mojej głowy.

Myślałem, że biorąc pod uwagę stan gry większość graczy będzie ją przechodziła aż do 2077 roku.

Szkoda, szkoda za parę ładych lat jak kupie sobie Cyberpunka na przecenie za 20 zł to się będę bawił i wspominał jak wszyscy na to pluli

Ludzie: DAWAĆ CYBERPUNKA Red: nie, nie jest dokończony Ludzie: trudno, dawać Red: ok Ludzie: CZEMU TO JEST ZBUGOWANE I NIEDOKOŃCZONE??

"sprzed sześciu lat" *wykonuje 16 różnych kalkulacji w głowie żeby to zrozumieć*

Mi się tam Wiedzmin po 600h nie znudził. CDPR musi zrozumieć, że takie cudeńko się nie powtarza

Może po prostu skończyliśmy grę i czekamy na to jak ją odbugują i wrzucą DLC? XD

Moim zdaniem CDP powinni wypuszczać co pół roku nowy dodatek do Wiedźmina 3. No ej, mają w swoim arsenale kurę znoszącą złote jaja, która nawet po 100h grania pozostawia spory niedosyt. Nie muszę dodawać, że moje PS4 zostało kupione dla Wiedźmina 3?

Pomyśl wogóle o narzekaniu na grę która została wypuszczona 56 lat za wcześnie 🗿

Nie oszukujmy się, jak na czasy wiedzmiń jest po prostu lepszy. Mi osobiście fabuła w wieśku bardziej siada od tej w CP i na dodatek klimat w wiedźminie jest lepszy, z kolei science fiction aż tak do mnie nie przemawia.

Musiałem czekać trzy miesiące aż zaczęliście być szczerzy w stosunku do tej gry, tak to jest jak się dostaje kasę na premierę

I wiedźmin zatańczy na grobie cybera feelsgoodman

2021: ludzie zapomnieli juz o Cyberpunku Ja w 2021: dalej gram w cs 1.6 xd

Gambri: Nie każda gra musi być konsumowana latami, bo nie gram w gry które się nie kończą. Ja: Od 23 lat gram w Might and Magic 6 i jeszcze jej nie skończyłem...

Liczył koś może ile oni wytrzymali bez materiałów o wiedźminie?

Powiem jedno... "Znowu to zrobili!" XD

Tak się kończą sytuacje, gdy marketingowcy nie dają w spokoju pracować twórcom. Albo szanujemy graczy, albo zachowujemy się jak typowy moloch nastawiony przede wszystkim na trzepanie kasy. A nawiasem mówiąc nadal nie ogarniam po co tworzonej postaci genitalia. Będzie jakieś specjalne DLC ?

Przejście wiedźmina od deski do deski, zajęło mi 100h. Liczyłem na to, że w tym czasie, doczekam się sensownego patcha do cyberpunka xD

Nieważne czy ludzie grają, ważne że kupili.

Mimo wszystko uważam, że Cyberpunk ma coś czemu Valhalli mocno brakuje czyli dialogi. Granie w Valhalle dosyć szybko mi sie nudzi jak po raz dziesiąty słysze "o fajnie zabiłeś X, masz tu zlecenie na Y" postacie poboczne wcale nie wzbudzają mojego zainteresowania i też w zasadzie gra polega na chodzeniu i wbijaniu toporów w czaszki. W Cyberze większość rozmów jest napisana i nagrana aby prezentowała bohatera jako rzeczywistego mieszkańca gry a nie podstawionego NPCa.

Do pełnego obrazu ilości sprzedanych kopii brakuje porównania kopii, które zostały zwrócone Redom i resellerom. Ale tej informacji raczej nigdy nie poznamy.

A ja przypomnę że wiesiek 3 teraz kosztuje 20 zł na steamie :)

CP 2077 jest chyba tez dosc populrany na np GOGu. Steam o ile dominujacy nie jest jedyny w tym przypadku. CD 2077 top jednak produkt CDPR, a nie valve, takze GOGa powinienes tez brac pod uwage

Tvgry: wstawka z klocuchem* Wyświetlenia: Stonks

A ja właśnie skończyłem kolejny raz KotORa II.

Cyberpunk był dla mnie trochę innego rodzaju grą. Gra bardziej jak film - żałujesz, że tylko raz przeżyjesz "pierwszy playthrough". Za drugim razem, gdy fabułę i questy już znałeś, zostawał sam gameplay który jest przyjemny, ale na pewno nie wybitny. Ale nadal, jeśli chodzi o opowiedzenie historii, zżycie z bohaterami itp, to nic nie przebije tego co doświadczyłem w Grudniu. I nadal była to najlepiej opowiedziana historia ze wszystkich gier w jakie w życiu grałem. I owszem, jestem w tych 98% bo grę wymaksowałem w 100%. Ale jak tylko wyjdzie jakieś nowe DLC z radością wyjdę na kolejny spacer po Night City.

Bo gra jest krótka, nie ma dlc a do tego jest świeżo po premierze? Ludzie wrócą gdy cpd wyda patche i dlc.

Ludzie czekają po prostu na łatki, bo dalej jest jeszcze sporo bugów do poprawy. A co do DLC, tu jest pole do popisu ,zawsze twórcy jakoś urozmaicają zabawę w takich dodatkach.

Ja tam wolę zagrać w coś gdzie aktywności pobocznych jest mniej ale za to są bardziej dopracowane, niż gdy są typowymi zapychaczami ( tak, na ciebie patrzę ubisoft). W Cyberpunka kiedyś napewno zagram ale nie teraz. Mój PC nie wyrobi, czekam na ogarnięcie błędów i jakieś DLC.

Na steam'ie? Jak to "stracił wszystkich graczy" a GOG? Jakby pominąć mothership przy inwazji:)

Miałam właśnie takie odczucie - w wiedźminie nawet jakieś z pozoru nieistotne wybory w losowej rozmowie potrafiły jednak odegrać rolę na dalszym etapie gry. W cyberpunku niestety tego mi brak. Bardzo często zastanawiam się, po co dają w ogóle opcje dialogowe "do wyboru", skoro i tak zwykle można wykorztstać wszystkie. Mogliby równie dobrze puścić cut scenkę z wszystkimi opcjami po kolei 🤷🏼‍♀️

To z wiedźminem i cyberpunkiem to niezła ironia.

To już 6 lat?! Ale zleciało

Żeby się zrehabilitować musieli by chyba do cyberpunk'a dać za darmo jakieś obszerne dlc.

A ja sobie zwyczajnie zakupiłem ostatnio antologię Max'a Payne'a. Nie wiem już który, ale będzie ok 10 razy jak przechodzę pierwszą część i wiecie co? Ciągle mam ciary. To jest gra do której mogę wracać i ciągle odkrywam ją na nowo a co najważniejsze cały czas czuje się fajny klimat. Następna będzie część druga a po drugiej trzecia :P. Cyberpunka zakupiłem, pograłem może 2 godziny i.. no dupy mi nie urwało. Niestety. Prócz ładnej grafiki nie ma tego czegoś. Po prostu. Może brak pomysłu na naprawdę dobrą i wciągającą fabułę? Może właśnie ten otwarty świat? Nie wiem. Mnie nie przekonała i raczej jej nie skończę.

Hola, hola, a jakie są statystyki dot. graczy na GOG'u? Przy okazji, ja skończyłem CP dwa razy i czekam na DLC na kolejne przejścia.

Właśnie naszła mnie ochota żeby znowu przejść wiedźmina 3

Cyberpunk to zestaw historii w otwartym świecie. Bo zadania poboczne są bardzo fajne ;)

Cyberpunk potrzebuje parkouru. Te miasto idealnie sie nadaje do akrobacji

W mojej opinii problem leży u podstaw gatunku single player. Po ukończeniu gry nie ma co w niej robić. W Cyberpunku w ciągu 270h zrobiłem w zasadzie wszystko co się dało, więc nic nie trzyma mnie dalej w tej grze. Nie mam już co w niej robić, a bieganie bez celu mnie nie kręci i szkoda mi na nie czasu. Póki nie wyjdą nowe dodatki, nie dodadzą nowej zawartości, póty ja nie będę miał po co wracać do Night City. Poznałem historię, z której zakończeniami się nie zgadzam w żadnej z dostępnych wersji. Żadne nie satysfakcjonowało mnie do końca, przez co odczuwam niesmak, by ponownie przechodzić tę samą historię i przeżywać kolejny raz takie rozczarowanie podczas zakończenia. Kwestia rozbija się też o ilość i zróżnicowanie zawartości jaką sama gra oferuje. Nie ma co ukrywać - Cyberpunk rozgrywa się na małym obszarze i nawet jego otwartość niewiele tu zmienia. Fallout czy Wiedźmin oferują mapy o wielkości kilkukrotnie większej, a kontent jaki oferują również kilkukrotnie przewyższa poziom najnowszej produkcji CDP Red. I myślę, że tu leży całe clue tematu spadku popularności Cyberpunka po tak krótkim czasie od premiery. Niewiele zawartości, wymagającej niewiele czasu na ukończenie w pełni. To za mało żeby utrzymać graczy na dłużej.

Naprawdę świetny materiał. Pewnie dlatego jesteś szefem bo zawsze trzymasz poziom i wyznaczasz nowe standardy.

Co w tym dziwnego, że ludzie nie grają w grę, którą już przeszli XD

Powiedzcie mi lepiej jak tam Araszowi idzie w "The Longing"

Może przybędzie graczy jak połatają grę.

Ze wszystkimi liczebnikami ułamkowymi zawsze - w każdym przypadku fleksyjnym - występuje tylko bezkońcówkowa forma procent. Poprawnie piszemy więc o pięciu i pół procent, o półtora procent i o dwóch trzecich procent.

Gambri: "Wszystko zabijamy" Ja: Wczytuję znowu save'a, bo chciałem zaliczyć kryterium poboczne nie bycia wykrytym podczas misji.

Witam i smacznej kawusi. Pozdrawiam redakcję gry-online.

R.I.P. Cyberpunk 2077 2020r.-2020r.

No w końcu ktoś miał odwagę powiedzieć prawdę. Dziwnym trafem był to sam szef.

5:47, jaki jest ten świetny główny wątek? chodzenie po mieście i napierdalanie do wszystkiego co się rusza? no zaje!

Świetny materiał i trafne uwagi! Można to wszystko zinterpretować również tak, że studio będąc świadomym niskiej jakości gry którą chcą wydać, z pełną świadomością gigantycznym i kłamliwym marketingiem nakręciło hype i sprzedaż preorderów. Było świadome, że tylko w taki sposób są w stanie sprzedać ten produkt w dużej liczbie egzemplarzy. W momencie w którym nastąpiło "sprawdzam" i wszyscy dostrzegli nędzę i kłamstwa, sprzedaż praktycznie stanęła w miejscu. Co to jest 500k egzemplarzy w kwartale po premierze dla gry dekady/stulecia? Wynik ratują TYLKO preordery. Można sobie tylko zadawać pytanie - ilu z tych, którzy kupili obietnice w postaci preorderów kupiło by tą "grę" po premierze - będąc świadomym jej (byle)jakości? W mojej ocenie takie podejście zasługuje na pełne potępienie - cała sprzedaż preorderów oparła się przecież na najzwyczajniejszych kłamstwach, które były pompowane przez ile? 1,5-2 lata poprzedzające wydanie gry? Niestety, ale tym jednym ruchem CDPR przeskoczyło do innej ligi niż nawet Ubisoft, EA i inne tuzy branży - oni przynajmniej w tak cyniczny sposób nie nakręcają sprzedaży i pomimo braku fajerwerków, ich produkty (zazwyczaj) nie schodzą poniżej poziomu przyzwoitości.

100% graczy, którzy ukończyli prolog oznacza, że wszyscy pozostali zwrócili grę.

Bo ludziom się już nie chce w niego grać.

jakby fabula nie byla na 30 godzin czy cos i wyboru kluczowego dla fabuly nie dokonywaloby sie na samym koncu to moze by wiecej ludzi gralo, nie wspominajac juz o stanie technicznym xD

Osobiście przestałam grać, bo czekałam na patcha by móc dokończyć wątek główny xD Akurat dotyczył mnie bug związany z jedną z misji, a poprzednie savey miałam sprzed 10h xD

Odpowiedź: bo już przeszli całą? xD

"Nie gram w gry które się nie kończą" Grałeś kiedyś w Factorio?

Znaczy biorąc pod uwagę, że gra okazała się early accessem i że po ukończeniu głównego wątku fabularnego i wszystkich gigów od fixerów nie ma już nic do roboty (zajęło mi zrobienie tych aktywności ze 120h), to to jest całkiem dobra średnia graczy grających jednocześnie

Ludzie czekają na spatchowanie. Ci, którzy jeszcze nie grali bądź nie skończyli wrócą, jak będzie połatany. Generalnie timing tego materiału jest... interesujacy. Myślę, że dopiero po wyjsciu 1.2 możnaby lepiej ocenić tę sytuację fluktuacji obecności graczy, jej wizja dopiero wtedy będzie pełna. Z drugiej strony, możliwe taki materiał wtedy nie miałby sensu w świetle tego co może się zmienić.

Uff, wszystko wróciło do normy. Montaż Heda jest fajny gdy montowany jest materiał Heda. Naczelny musi mieć formę dostosowaną do zrownoważonej treści 👍🏾👍🏾

Potwierdza się stara reguła, im większy szum medialny przed premierą, tym gorszy produkt finalny.

Zrobię tak samo jak z wiedźminem zagram 5 lat po premierze kiedy gra na promocji będzie kosztować grosze i będzie naprawiona

szykuje się świetny film

Okej spoko a gdzie są statystyki graczy grających w cynerpunka z GOG-a? Pokazaliście samego steama a wielu graczy odpala grę z Gog-a .

Pamiętajmy że Steam nie jest jedyną platformą. Czas przejścia zależy od tego jak kto gra. Np ME Andromedę przechodziłem 136h za pierwszym razem :D czyli więcej niż cała poprzednia trylogia. Myślę że wiedźmin 3 też mi trochę zajmie. Wiedźmina 1 ukończyłem za drugim podejściem po kilku latach przerwy. Natomiast każdego Mass Effecta przechodziłem wielokrotnie. W ME3 mam natrzaskane 1220h a w Andromedę jak narazie 595h :D Część 1 i 2 łącznie 600h, ale wcześniej nie miałem podpięte pod Origin więc uważam że będzie grubo ponad 1000h spokojnie.

Co do monotonności zabijania, to chciałbym zauważyć, że jednak można podejść do sprawy na trzy zupełnie inne sposoby. Palna, biała i hacki. A to jednak zmienia styl gry i sposoby przechodzenia misji. Czasami drastycznie.

Zawiodłem sie w ch... i jeszcze zaufałem Mangojajku, ze ZNOWU TO ZROBILI i kupiłem, zamiast poczekać i kupić na przecenie.

Wiedźmin to ewenement, to po prostu świetna gra. I tak, Wiedźmin 3 najlepszy.

Cyberpunk na 100% w 70h? Ja po 70h to dopiero do nakamury szedlem XD

Mam wrażenie, że sprzedaż wyhamowała na PC również z powodu właściwie braku możliwości upgrade'u sprzętu. Spora część ludzi nie miała kart do grania w Cyberpunka, a nie każdy chciał przechodzić grę na GTX 1060. Kupno jakiejkolwiek karty teraz jest właściwie niemożliwe...

Zauważyłam, że w ostatnim czasie sporym zainteresowaniem cieszą się gry z klimatami średniowiecza i ogólnie naparzanki mieczami czy klimaty dzikiego zachodu- Wystarczy spojrzeć chociażby w rankingi topowych gier. bannerlord(tutaj czysto subiektywnie) wiedźmin, valhalla, skyrim, valheim, RDR2 i na pewno kilka innych gierek które mimo czasu upłyniętego od premiery wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem. Może twórcy po prostu nie wstrzelili się w gusta dużej grupy graczy.

Mi brakuje więcej dobrego fantasy a nie strzelanek do pożygu :

10:09 patrzcie na telewizor w grze xD.

Ostatnie zdanie: Factorio śmieje się z was wszystkich

Kto miał przejść to przeszedł. Dokładnie. Od tej pory nie chciało mi się nawet odpalić by zobaczyć co się zmieniło w 1.2

wydaje się że po przypałach z produkcją wiedźmina i tym jak to się skończyło, czyli sukcesem, w cdp uznali że śmiało mogą jeszcze korporacyjną śrube przykręcić, no i 500 osób przez 7 lat wyprodukowało takie coś.