@@piotrekmajkowski5422 Pewne małe państwo na wschodzie o powierzchni dwóch naszych województw ma 300 nowych samolotów więc ich stać a u nas to kwestia marzeń ?
Kupujemy taki sprzęt, bo nasi decydenci nie ogarniają tematu i biorą z USA co im tamci nakazują. My musimy mieć taki sprzęt, do którego będziemy mieć logistykę, a nie zdawać się na łaskę "sojuszników". Już kiedyś przerobiliśmy ile warta jest łaska sojuszników.
Wolałbym aby Polska miała swoją własne produkty jak samoloty czy czołgi, a nie czyjeś. A już z całą pewnością wolałbym aby pieniądze zostawały w Polsce, a nie rozpływały się na świecie. Polska powinna mieć własne marki, bo Polacy są niesamowicie kreatywni i z cała pewnością produkowalibyśmy niezłe produkty. Niestety potencjał polaków jest marnowany. :(
Mówił o ty Marek Jakubiak bo nie chcieli nas do projektu czołgu nowej generacji Niemcy i Francja i tak samo teraz odnośnie do chelikoptera sprzedali leopardy bez amonicji i sami żeśmy produkowali amonicje przez co zginęło kilu zolniezy
FA-50 bl 20 jak najbardziej mogą wykonywać zadania typowe dla WSB. Autor jakby nie znał parametrów tej maszyny np. radar 2x mocniejszy od tego na naszych F-16, niższe R.C.S. To jest samolot wielkości Gripena C/D. Możnaby jeszcze dokupić z 2-3 eskadry w wersji jednomiejscowej (szybkie dostawy i b. tanie) obok dodatkowych 3-4 eskadr F-35. Lub zamiast tych obu iść już w KF-21.
Chociaż w sumie patrząc na wojnę na ukrainie, o to jak wyglada rosyjskie lotnictwo, to to może nie być aż tak głupie. Lotnictwo i tak będziemy mieli silniejsze niz Ukraina w 2022, a do tego jeśli nas zaatakują to pierwsze co przybędzie z NATO to wlasnie samoloty. A z uzyciem śmigłowców łatwiej jest zatrzymać natarcie wojska chyba. Ale z drugiej strony jeśli NATO sie nas wypnie to sbyt slabe lotnictwo też będzie problemem.
@1BlueSatelite Problem z AH-64 jest taki, że nie ma mto na nich latać. Mieliśmy 24 Mi-24, z czego część poszła na Ukrainę. A na każdy śmigłowiec powinny być ze dwie ząłogi co najmniej. Więc będzie spory problem albo będą stały w magazyie.
te zakupy to po części działka dla USA w zamian za wsparcie budowy elektrowni atomowych w Polsce. Jesteśmy za słabi w UE i nasze inwestycje w energetykę, a co za tym idzie konkurencyjność naszego przemysłu będą blokowane, bo nie ma sentymentów i nasi sąsiedzi nie są zadowoleni, że nasze firmy stają się konkurencją. Inna sprawa, że za bardzo nie było co innego do kupienia. Eurofightery albo Rafale lub Grippeny. W miarę rozsądne daty dostawy możliwe od Francji lub Szwecji.
Za bezwizowy ruch turystyczny. No nawet możesz pare bak$ów zarobić na myjni. I wypełnienie limitu NATO. No i na parady. A i w trakcie konfliktu się przydadzą jako cześć PRAWDZIWYCH wojsk konwencjonalnych które mają kody źródłowe software'u swoich samolotów i same produkują amunicję i lufy.
Co sądzisz na temat konserwowania starego sprzętu właśnie np. czołgów aby w razie "W" mieć zawsze coś dodatkowego dla wojska oprócz nowoczesnego sprzętu?
To zależy ile to kosztuje. Nie powinno być zbyt drogie żeby sie opłacało, ale musi być szybko dostępne, wiec we w miarę dobrym stanie. Jeśli nie bedzie to zbyt duzo kosztować to czeu nie, ale bedzie też proble z częściami
Ma to sens tak długo jak 1. ludzie którzy się na nim szkolili żyją 2. Sprzęt ten nie jest już mega stary. Jak żydzi wprowadzili merkavy do służby to zaczęli złomować ich szermany czy inne m60. Jak teraz weszła najnowsza merkava to złomują te pierwsze wersje. Jeśli pijesz do naszych 72 to prawda jest taka że ich nie mieliśmy jak trzymać bo 90% producentów części do nich to są kumple rosji.
F 35 jeden z najbardziej awaryjnych samolotów(decyzja amerykańskiego kongresu) o cenie nic się nie mówi a uzbrojenie. Abrams wycofany z armii amerykańskiej, paliwożerny, drogi w eksploatacji i pytanie dlaczego wszystko bez przetargu i u jankesów?
Kupił rząd, bo nie ma pieniedzy...Warto dodac na co oszczedzano,.Na nowe technologie ?? Badania ?? Rozwój ?? Inwestycje ?? Nie, pudło .. Na SOCJAL czyli rozdawnictwo.. 13-14 emerytury, 800+ , wyprawki , placa minimalna jak rakieta...nic sie juz nie oplaca u nas produkowac...
tak to jest jak 30 lat nie wspiera sie polskiej produkcji turcy dzisaj sprzedają konstrukcje typu anders, oncilla, pytanie czy europa wspiera nas aby utrzymać wieksza armie niz hiszpanie? gdzie jest produkcja cześci do f35?
nie rozumie tyle naukowców i inżynierów a nie mamy własnych samolotów helikopterów o obronie rakietowych nie mówię i czołgów itd a śmiejemy się z ruskich
Dlaczego nie kupiliśmy kolejnych F-16? Przecież te co mamy są już mocno wyeksploatowane i czas na ich modernizację. Nie byłoby dobrze mieć dodatkowe 100 dobrze nam znanych Szesnastek?
ale naprawa czołgu jest o wiele krotnie łatwiejsza niż samolotu i mały błąd skutkujący losową awarią w powietrzu będzie tragiczny w skutkach a w przypadku czołgu awarie nie będą tak tragiczne
@@Z_Kanapy to prawda xD ale w przypadku myśliwców chyba jest tak że one są projektowane żeby z jakąś tam liczbą usterek/utraty części płatowca wylądować.
Bo kto bogatemu zabroni?? Najdroższe w eksploatacji czołgi i samoloty. Logistyczny kataklizm. Części zamienne za oceanem. Zero offsetu. Czołgi wyprodukowane w systemie CALOWYM!!!!
Będę złośliwy! Opowiem wam baśń (zakładam foliową czapeczkę). NATO to sojusz w którym pewne bogate i ludne państwo stopniowo przyzwyczajało się do myśli że nie musi inwestować w armię (zwłaszcza siły lądowe), a tylko rozwijać swoją gospodarkę i produkować na eksport, (także broni). Ponieważ, od innego potencjalnie agresywnego państwa i jak się okazało nie tylko potencjalnie, oddziela go kraj, który od wieków był ulubionym polem bitwy dla wszystkich którzy brali udział w większych wojnach w Europie. Ten kraj ma nawet trochę czołgów i jeszcze trochę (wielkich kotów) otrzymał, zaś potem dokupił. Na dodatek na jego terenie są bazy armii Wielkiego Kraju i są przygotowane plany szybkiego przerzutu jego wojsk. Po trzecie jest nad nim parasol atomowy wyżej wymienionego kraju. Niestety mimo ponad dwóch lat wojny w pobliskim kraju takie myślenie pokutuje tam nadal. Koniec baśni.
Oh, a teraz przypomnij sobie co się działo z tym innym krajem na przestrzeni wieków. Tylko kretyn by się nie zbroił na naszym miejscu. Aha, a co do "pola bitwy" - to takich miejsc jest masa na świecie. ru od wieków próbowała ekspansji na Polskę.
@@trollfake9578 Oj działo się działo i choć przegrał II Wojnę, to dzięki wielkim pieniądzom z Wielkiego Kraju szybko poniósł się z ruin i stopniowo zaczął się bogacić. A Nasz Kraj zrujnowany i z milionami wymordowanych obywateli dostał się pod dugą okupację. Przez lata pokoju, a potem upadku zagrożenia przyzwyczaił się do wygodnego życia i polegania na innych w kwestiach bezpieczeństwa. Masowo złomowano ciężki sprzęt i pozbywano się wszystkiego czego utrzymywanie było nieopłacane. I nadal kombinuje jak schować się za plecami innych. Niech biedna Polska dwoi się i troi kupując tysiące czołgów. Oni sobie będą produkować głównie na eksport.