Dostałem odpowiedź na Zetor Club Slovakia. Cyt." AKE to osobna marka która działa od około 1993 w dawnym zakładzie ZVL Skalica" Ciągnik jest z 88' więc naprawa zwolnicy była przeprowadzona przed sprowadzeniem ciągnika do Polski. Dolne Łożysko było AKE górne ZVL. Niemniej jednak uszczelniacz pierwsza klasa, nie dotykałem tej zwolnicy przez 18 lat i około 5-6k mth. Pierścień po którym chodził simering bez oznak zużycia. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pomoc !
Bardzo dobry materiał warty uwagi. Tak jak mówisz. W 2020 roku robiliśmy remont ciągnika i gdzie nie pojechałeś to wszędzie były tylko te czarne twarde uszczelniacze. A jak pytałem o te pomarańczowe sylikonowe/kauczukowe (Już nie pamiętam oznaczeń) to sprzedawca robił oczy i mówił bierz te czarne - wszyscy biorą i zakładają i jest dobrze. My zamawialismy na Internecie bo w sklepach były tylko te czarne
Wszędzie dajemy Corteco oryginalne kierunkowe uszczelnienia są zazwyczaj nieosiągalne. Corteco odporne jest na obroty i dodatkowo są dla konkretnych rozmiarów kilka typów temperatura i obroty pracy. 👍👍 Nasze Ursusy mają po remoncie tylko Corteco jak były dostępne zamawiane w internetowej hurtowni agroma to nie chcą takim towarem półek zajmować tylko czarnidło.
A najgorsze jest ostatnio modne rozbieranie w mak "nowego nabytku", który wcale nie wymaga dotykania kluczem... A potem tu leci tam się poci... Bo zakładane części jak lecą. Też uważam co montuje i dwa razy oglądam stare części.
Dokładnie niepamietam ale w tylnej zwolnicy uszczelniać ale ten mały na wałek to oryginalny był szerszy udało mi się umieścić dwa cieńsze z 3 milimetry wystawała , a najważniejsze aby tak wdusić aby to uszczelnienie nie przypadło na ten rowek wytarty w wałku😁
good evening my friend a few days ago I changed the seals on the rear wheels and brake discs I had enough oil leakage but no damage to the gears and bearings
Patrząc na stan zwolnicy, wygląda jak oryginał. Zadałem pytanie na Zetor Club Slovakia kiedy AKE przejęło zakład ZVL w Skalicy, jeżeli przed 88' to uszczelnienie z kierunkiem obrotu było w oryginale. Za wszelkie informacje i wymianę doświadczeń z góry dziękuję. Pozdrawiam serdecznie w tym trudnym czasie Edit: Zycio25 uszczelnienie kierunkowe nie do końca sensowne, ze względu na fakt, że koło kręci się w różnych kierunkach. Mimo wszystko, sam materiał MVME wymiata. Jak będę miał czas to zamówię sobie na WOM i wałek sprzęgłowy :)
Masz Panie jakiś link do sklepu w Czechach? Robię aktualnie skrzynie i łozyska założyłem z powrotem stare ZVL, a ciągnik u tego właściciela zrobił przez 9lat ponad 10tys MTH. Rocznik '88 ciekawe ile może mieć przebiegu. Choć w skrzyni już ktoś był to zrobił ja na prawdę dobrze, jedynie widełki były lipne. Wzmacniacz i wom też jeszcze nie tykane byly, dopiero teraz nowe tarczki zakładałem.
@@adambulinski1271 generalnie Stokera możesz zapytać, ja wpisywałem tylko numer uszczelniacza typ i firmę Gufero i wyskoczyło kilka sklepów. Można zamówić na stronie producenta z tym, że mniejsze uszczelniacze trzeba brać po 100-500 szt. (Info. Stoker) więc nie pozostaje nic innego jak szukanie MVQ - kauczuk metylovinylosikikonowy w PL. Sprawdź stronkę simmering kropka pl. Jak będzie chwila muszę zamówić takie na WOM i na wałki w pośredniej, przynajmniej na sprzęgło bo 500mth i już leci 😅
@@zelmapwfk ursus 1614. Stare tarczki wzorek podobny jak w nowych Chełmno, ale już wżery miały. Ogólnie to skrzynie otwieraliśmy bo coś mocno chuczało, a winna okazała się nakretka ataku, więc przy okazji przegląd skrzyni. Jeszcze jak wpiąłem mu zegar w układ mikro to 11 było na wolnych obrotach i zimnym oleju, więc po tylu latach myślę, że git.
@@adambulinski1271 o tym ataku też w jednym filmiku mówię ale filmik dopiero będę robił. Tam jest za slaba podstawa pod łożysko od strony nakretki jak dobrze pamiętam. Ja z 8 lat jeździłem na luźnym ataku 😅
W zenku z lat 80tych zmieniałem uszczelniacze po 30tu latach były starte do sprężyn, nie były w skrzyni i zwolnicach ruszane tylko skracane sprężyny, co ciekawe nie miały tego dodatkowego piura od zewnątrz ani blachy zmacniającej z przodu tylko w obreczy 🤔
Te czeskie uszczelniacze były montowane do c330 w zwolnicach, kiedy remontowałem u mnie zwolnice to zwróciłem wtedy na to uwagę w Polsce nie szło tego zdobyć zamawiałem oryginały na necie właśnie z Czech
kilkadziesiąt lat temu często naprawiałem skrzynie biegów do rekorda widlaka bulgara i na napędzie był zymering który zawsze przeciekał bo do widlaka była dorobiona łyżka do załadunku gliny no i operator często wodą polewał skrzynię bo się olej gotował i któregoś razu pan mówi mam czerwone zymeringi to nowość no i problem się skończył bo można go było nie wymieniać i zawsze był miękki
Sam dwie godz temu zdjemowałem zwolnice lewą w mojej szóstce i jest załozony zwykły czarny uszczelniacz i uwaga w srodku było sucho bez przecieków, skonczyła się tarcza hamulcowa.Wg mnie jakość uszczelniaczy napewno ma znaczenie ale nie az tak duze.Wazne jest aby taką zwolnice wkładać na jakimś podnośniku zeby miec kontrolę nad wysokościa i przy wkładaniu nie zniszczyć lub zgnieść uszczelniacza a to się czesto zdaża jak dwóch sebixów wezmie rurkę obwinie pasem zwolnicę i pcha ją na siłe do srodka
Witam .co do uszczelniania to te nacięcia są po to by odrzucały olej . A jeśli chodzi o hamulce to ja mam w moim Ursusie też tarcze z Chełmna nakręciły już 1500godzin i jak robiłem w tym roku atak to sprawdziłem hebelki zaraz też i są ok .moim zdaniem trafiłeś felerne albo coś nie gra z zaciskania.
Ja od siebie jeszcze dodam,że uszczelniacze które wiszą na gwoździu wbitym w tablicę na sklepowej półce - a ile wiszą tego nikt nie wie... Grawitacja robi swoje i pod wpływem ciężaru bezpowrotnie się odkształca warga uszczelniająca.
Po 28 latach wymieniłem pierwszy raz uszczelniacz na wale w 3512 😉 Udało się kupić kierunkowy w pierwszej lepszej hurtowni za 50 zł , corteco kosztował 80zl. Znalazłem nazwę starego , tak w ramach ciekawostki był to "elring".
Ja to nie wiem, prawie po kazdej naprawie gdzies leci, i wole czasem przy uszczelkach posilkowac sie silikonem, daje delikatnie od zewnetrznej strony korpusu, bo ponoc mkze przytkac kanaly olejowe itp, jeszcze slyszalem o hermetyku ze sie dodaje do uszczelek. W tych sprzetach co tez zauwazylem to na roznego rodzaju walkach dzwigni sterujacych itp, sa stosowane oringi, bo niby tam nie ma obrotow, jednak taki oring dosc szybko sie sciera i o przeciek nie trudno, nie wiem moze to bylo spowodowane oszczędnością. No wlasnie np w Niemczech, tam z byle bzdurą sprzet ląduje na serwisie, nawet np urwana dzwignia od hydrauliki, co na serwis, bo sa te serwisy, warsztaty, u nas tego nie ma i wiekszosc grzebie we wlasnym zakresie, plus tez koszty. A jakie lozyska polecasz?
Szukałem simeringów do siłownika wspomagającego do ZETOR 7245 i zauważyłem na tłoczysku pomarańczowe dwa. Reszta czarne. Sprzedawca sprzedał mi zestaw czarnych za 20zł ... Szukałem przed chwilą tych Gufero z tych lepszych i nigdzie nic nie ma. :(
No tak kierunkowy uszczelniacz występuje Ale zwykły też zdaje egzamin. Oryginalnie były montowane zwykłe. Tylko teraz zależy jak się uda z tymi uszczelniaczami bo badziewie robią.
U mnie też tak jest w C 360 3p z hamulcem z prawej strony ciągle się zaciera kupiłem nowy cylinderek i po jakimś czasie jest to samo mechanik twierdzi że gówniane części teraz wezmę ten rachunek że sklepu i założę jeszcze raz ten cylinder jak znów będzie mi palił hamulec to zawiozę do sklepu to gowno i zarzadam kasy za mechanika
@@zbigniewwidurski7445 nie, bo gówna ogólnodostępnego staram się nie zakładać 😁 znalezienie części do ursusa to niekiedy większy wyczyn niż do zachodnich 😅
Ale filozofowanie ,krzywo nabity uszczelniacz =przeciek lub bierznia wałka z wyczuwalnym brzegiem =przeciek .Twardość uszczelniacza to tylko wpływa na żywotność
