Good job Marcin ;-) z klucza będziesz zadowolony, ja używam makita podobnych rewelacja i rozbudowuje cała flotę narzędzi aku... ;-) tobie też tak radzę z dewaltem ;-)
Aaa teraz już wiem gdzie te dystanse są. A wiesz, że u nas nie było...kurczę...jutro muszę do agromy jechać pytać za tymi podkładkami dystansowymi. Dzięki za podpowiedź😉👍
Super film, ale jako użytkownik 4 ursusów przestrzegam wszystkich aby nie kupowali tych"dobrych zamienników" które wciskają na niektórych składnicach "ludzie to montują i jest ok", kupujcie tylko części z pieczątkami Ursus/Korurs/ewentualnie Waryńskiego bo te inne często są z 🤬g***a, kiedyś robiłem tylną zwolnicę i kupiłem podróbę koła centralnego, ta duża zębatka pomiędzy 3 satelitami i ona po 20mth straciła wszystkie zęby, wszystko się zmieliło, wszystko do wymiany, bo ona była z jakiegoś miękkiego materiału, a przekonywał mnie że to super produkt. Jak sprzedawca gada że nowych już nie produkują a stare zapasy się skończyły i trzeba brać to co jest to jedźcie na inną składnicę, oryginały są ale podrubek które dają dobrą marżę sprzedawcy jest jeszcze więcej. Pozdrawiam
Witam. Oglądam pańskie filmiki i mam pytanie. Jak wybić "kolek" z łożyska w tylnym moście z zębatki przeniesienia napędu na przednia oś. Z góry dziękuję za informację
Cześć. W 11:19 minucie nabijasz duży simering i zdarza Ci się, że później po zalaniu oleju się zaczyna pocić ? Bo ja zamontowałem dwa o podobnych rozmiarach w przednim moście napędowym w małym zetorku, robiłem to bardzo dokładnie a mimo to się pocą. Pierścienie po których chodzą simeringi też nabiłem nowe. I teraz nie wiem czy te pocenie samo ustąpi, czy znowu to rozbierać, a jest pewien że simeringow nie uszkodziłem. Pozdrawiam.
Nie powinno się pocić, jak wszystko nowe, te nowe bieżnie nabijałeś na gorąco czy na zimno. Ja zazwyczaj nabijam na zimno, ale przed nabijaniem powierzchnię smaruję pastą uszczelniającą, ponieważ czasami są tam takie zadry i gdzieś tam olej daje radę się przedostać na zewnątrz.
@@marcinstoker3435 bieżnie nabijałem na zimno ale bez masy uszczelniającej, nie pomyślałem o tym. Bardzo możliwe, że w tym miejscu się przedostaje olej. Na razie olej nie kapie na koło to nie jest źle. Poczekam aż ciągnik pójdzie w upał w robotę w łąki i zobaczę co się będzie działo, jak zacznie kapać to rozbiorę to jeszcze raz i dam tej masy uszczelniającej pod pierścień.
Normalne nie jest, może opuścić kilka cm w ciągu np. 2h, ale jak opuszcza szybciej to może być problem z uszczelniaczami w siłownikach pomocniczych, siłowniku głównym, rozdzielacz może puszczac, albo któryś zawór nie jest szczelny. Pod siedzeniem masz takie pokrętło podnieś maszynę, zakręć tym pokrętłem zawór i jak maszynę opuści to uszczelnienia na silownikach do zmiany, ewentualnie zawór bezpieczeństwa cylindra, ale zacząłbym od uszczelnień.
@@marcinstoker3435 uszczelnienia na siłownikach pomocniczych są nowe, tak przypuszczam że uszczelnienie siłownikach głównego jest do zrobienia. A co do tego pokrętła od szybkości podnosz. i opuszcz. to wigilię nie reaguje czy zakrecam czy w drugą stronę. A czy rozdzielacz w plecaku może przypuszczać?
Ogólnie to tig byłby lepszy, ale i migomatem da się napawać. Z tym, że to newralgiczne miejsce w tych wałach bo lubią się tam ukręcać i jak jakieś naprężenia w materiale zostaną to może szybko strzelić.
Stary typ zwolnicy bardzo dawno temu rozbierałem więc nie pamiętam jak dokładnie tam było. Ogólnie różnic trochę jest, ale problemu z ogarnięciem nie będzie.
U mnie w lokalnym sklepie. Ale możesz kupić np. tu agrohandler.pl/tylny-most/12525-pierscien-walu-kola-p-uszcz-130x160x15-86161077.html są ogólnie 2 typy o średnicy 130 i 135 mm, ale możesz kupić który bądź tylko do niego odpowiedni simmering wówczas.
No i znowu mam problem Przy c 385 mam stary typ zwolnicy ten z deklem od strony koła Kupiłem juz te pierścienie żeby wymienić jak przy 1224 a tu lipa Czy w tym starym typie tez ten pierścień jest wymienny On taki jakiś z rowkami jest Co ja moge z tym problemem zrobić
@@Xvz80 Jest to niby rozwiązanie trwalsze a co to daje to w sumie nic to nie zmienia tylko w sklepach mieli na łożyskach jak kupowałem to takie pozakładałem ale jest też tak zrobione w ursusie 1934 jak to przerobić wystarczy kupić satelity z dziurami na łożyska i łożyska i te ośki nowe i wsadzić i podkładki dystansowe z tego co pamiętam to dawałem po 3 po dwóch stronach satelit
Kategoria 3, to są zamienniki CBM i zamienników nie polecam, potrafią się zacinać, teraz jakbym robił to na oryginalnych hakach CBM. One wzorowane są na tych co można kupić w agricoli.
@@Xvz80 Te mi znajomy robił na wzór tych agricoli. Kupiłem haki w zamienniku i nie polecam. Jak będziesz robił to polecam wspawać oryginały CBM, te co mam potrafią się blokować. Ale przeróbka na haki jak najbardziej polecana.
Simeringi INCO poszły. Co do łożysk to tak sklep w okolicy ma zarąbiste ceny właśnie na łożyska Kinex więc brałem bo jakościowo są bdb zrobione, czy lepsze od kraśnika nie wiem, generalnie na PBF nie również nie narzekam.
@@marcinstoker3435 ostatnio kupowałem łożyska 6004 to one w środku mają 20 mm no do rolek transportowych cena po 2,40 brutto opakowanie zbiorcze chyba po 8 szt a o dziwo wytłoczone na mniejszym pierścieniu fłt poland czy to chińczyk je już składał ?????? bo cena śmieszna aaaa i wat wystawili
Nic tam konkretnego nie pokazałeś kręcenie łożyskiem nie jest trudne przedszkolaki potrafią miała być pokazane jak rozebrać i złozyc a ty kreciles godzinę łożyskiem do kitu cały ten film
@@ZenonJaranowski Pozwolę się nie zgodzić z Twoim stwierdzeniem. Demontaż jak i montaż zwolnicy nie robi większej trudności. Natomiast określenie prawidłowego wstępnego napięcia łożysk stożkowych, jak i skręcenie wału koła z koszem satelit już robi dla sporej części osób składających ten podzespół dość spory problem. Mniej więcej w 1/3 przypadków z jakimi miałem do czynienia było to źle wykonane.