Telewizja, youtube, facebook to największe pożeracze czasu. Polacy w 2014 roku oglądali średnio 4 godziny 20 minut telewizji dziennie. Więc jeśli ktoś twierdzi, że nie ma czasu na naukę języków, to niech wypiszę sobie ile czasu zajmują mu codziennie te trzy wyżej wymienione :)
Świetny filmik:)Znów można Cię poznać od innej strony, także tej typowo kobiecej:) Moim zdaniem-CZAS to coś, co mamy w głowie. Wiele osób z mojej grupy włoskiego pyta się, jak ja znajduję czas na język opiekując się na co dzień małym dzieckiem (a dzięki oglądaniu Twoich filmów, jak się uczyć języków osiągnęłam najlepsze ze wszystkich efekty). Każdy z nas ma tyle samo czasu, tylko że każdy woli poświęcić go na inne rzeczy. Ja poświęcam go na język, a wcale czasu wolnego nie mam. Z powodzeniem łączę opiekę nad dzieckiem z nauką języków, bo przecież: można włączyć CD ze słuchowiskiem, które leci w tle, a ja się bawię z dzieckiem; można poczytać książkę dziecku w obcym języku (żeby nie było-po polsku też synkowi czytam:); można poczytać 4 książki w 4 językach przed snem; można włączyć bajkę na YT, a w tym czasie karmić dziecko-wszystko jest możliwe. Dopiero będąc matką nauczyłam się takiej organizacji czasu i jeszcze powiem, że wzięłam sobie do serca pewne powiedzenie: Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce-powodu:)
Czasami brakuje mi słów, aby powiedzieć Ci jak bardzo się z Tobą zgadzam, jak bardzo podzielam Twoje podejście do wielu spraw, jak bardzo uwielbiam kiedy publikujesz swoje filmy. Ot, może mi się jakoś udało to powiedzieć. Pozdrawiam. Czekam na więcej.
Powiedz mi proszę czy znasz blisko jakieś pary, które posługują się między sobą językiem trzecim? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Czy uważasz że uczucia powinno się jednak ulokować z osobą która mówi biegle tym samym językiem? Czy myślisz że brak płynności języka jest przeszkodą przy chęciach... hmm matrymonialnych? ;)
Natalia Latos Naprawdę nie wiem. A takich par gdzie brak płynności nie znam. Zawsze któraś ze stron zna język drugiej strony, ale oboje znają dobrze język trzeci. Tylko takie pary do tej pory poznałam :)
Czy nie ma Pani nic przeciwko temu, że będę udostępniał Pani video z youtube na stronach facebooka (moich stronach): "Skuteczne uczenie się" i "The Art of Life"?
Ja także dołączę swoje pytanie: czy Twój partner życiowy/ partnerka życiowa także mówi po polsku? Jaki język lub języki są Waszymi wspólnymi? Czy jeśli tylko dla Ciebie język polski jest ojczystym, to czy próbowałaś kiedyś nauczyć go/ją polskiego? Pozdrawiam.
Natalia Latos Jest Polakiem :) I jest od samego początku, więc nie miałam nigdy okazji wypróbować nauczania w takiej relacji. Ale po znajomych widzę, że to nie tak hop ;) Na początku jest chęć, a potem spoczynek na laurach :)
Bylam przekonana, ze twoj maz jest Niemcem, zmylilo mnie twoje niemiecko brzmiace nazwisko (na portalu na temat). Jednak wiadomo tez, ze sporo Polakow ma tez niemieckie nazwiska i w kraju znajdzie sie calkiem pokazna liczba Wagnerow, Wernerow, Millerow etc.
Hahaha Najlepszy komentarz! :) Są wg grubości :P Parę lat temu kupiłam sobie 4 książki z tej samej serii. Na grzbiecie jednej z nich nazwiska autorów były wyrównane w polu do dołu, na trzech pozostałych - wyrównane do góry. Chyba jakiś grafik bez natręctw to robił, nie dało się na to patrzeć :D
Niech zgadnę - nie masz dzieci? Doba przeciętnego rodzica zaczyna się o 7:00 codziennie i kończy około 20:00 i w tym czasie są naprawdę małe szanse znaleźć trochę czasu dla siebie. Dodając do tego jeszcze pracę na cały etat i codzienne obowiązki, czas kurczy się dramatycznie. I choćby nie wiem jak ten czas optymalizować, są pewne granice.
SierotkaMarysia69 o 7:00? Świetnie. Wstań o 6:00 i będziesz mieć godzinę czasu na naukę języka. Pracujesz, dojeżdżasz do pracy? Świetnie, pobierz obcojęzycznego audiobooka i puszczaj w radiu/na słuchawkach. Wymieniać dalej?
Pukasz Łasiak To wstanie godzine wczesniej nic nie da, jak mozg z przeciazenia nie jest w stanie sie skoncentrowac I przyswoic nowych informacji. U doroslych nauka bierna nie dziala tak jak u dzieci, potrzeba aktywnego zaangazowania aby osiagnac wymierny efekt. Niestety...
myśle że też nie masz dzieci - doba rodzica zaczyna się około 5 gdyż jeśli pracuje na 7 musi dziecko przed ta godz odstawić do przedszkola a kończy najwcześniej okolo 23 - idziesz o 20 spać? wow nie wiem kto ma tak dobrze...dzieci chodza spać najwcześniej 21 i to taakie 2 letnie a codopiero rodzic - chyba ze sama jestes dzieckiem to twoja doba moze sie konczyc okolo 20....jesli faktycznie masz czas miedzy 7 a 20 to masz duzo czas na nauke bo masz cały wolny wieczór ....tak naprawde przy małych dzieciach nie ma sie wogole żadnego czasu swojego - tylko wtedy kiedy spia a wtedy sama bedziesz sopac bo bedziesz padnięta