Miało być o wzmacniaczach, ale jak to bywa, zrobiła się z tego gadka o latach 90, wczesnym kapitalizmie, Yachu Paszkiewiczu oraz nienawiści do Technicsa. Zapraszam.
Panowie, zostawmy już tą Agencję69, najprawdopodobniej jest to chłopina po technikum, który zazdrości innym, a sam słucha dźwięków, próbek i kabli a nie muzyki. Teraz sobie nalewa whisky i będzie być może dalej brnąć w temat. To się go zablokuje. Najważniejsze to czerpać radość z życia. Pozdrawiam, kolejne odcinki w przygotowaniu.