Duży Fiat - wehikuł czasu. Fiat 125p w Niderlandach. Part 1 

Dziękuję. Ten Fiat to członek rodziny. Wiem jak to brzmi, ale widziałem go na zdjęciach i filmie jak odbierano mnie po porodzie.

@@tedppp Wspaniała pamiątka :) Jestem pod wrażeniem :) Ale że się uchował? Chylę czoła :) Czekam na kolejne odcinki :)

Ja też się należałem 20 lat temu stąd niewiele mnie pewnie zdziwi. To czysty sentyment, auto na przejażdżki, nie na jeżdżenie.

@@Obywatel1978 To krajowy egzemplarz lecz wersja eksportowa, od nowości w rodzinie. Jestem trzecim pokoleniem które nim jeździ a za jakiś czas moja córka będzie czwartym 🙂 i tylko zaliczę jej prawo jazdy jak opanuję jazdę fiatem 😉

Przydała by się jakaś pompa wstępna paliwa… A bez niej to muszę sprawdzić membranę w pompie paliwa, gdzieś łapie fałszywe powietrze. Ale za to przy kręceniu rozrusznikiem pompuje olej więc dostaje ciśnienie od razu po starcie.