Zawsze interesują mnie takie gratowiska ponieważ w nich są zaklęte historie jakiś ludzi. Kiedyś był to nowiutki, błyszczący wóz. Ktoś go wyprodukował, ktoś później kupił. Zmieniali się właściciele, jeździli na urlop, odbierali dzieci ze szpitala, kłócili się z żoną, wypalali papierosy, cieszyli się kiedy zadziałał jakiś patent, pucowali w niedzielę, kupowali do nich radia, kołpaki czy pokrowce, wozili różne sprzęty do domu. Przeżywali w tych samochodach swoje smutki i radości. Pozostały takie skorupy. Jeżeli ktoś w latach 50 czy 60 był już dorosły i stać go było na samochód, to raczej już go z nami nie ma.
@obywatelcane6775 pewnie nie jeden właściciel był w salonie audio i w tych samochodach wozili Infinity, McIntosh’e i Sansui🎉 Piękne lata tych samochodów i ich właścicieli ❤ Pozdrawiam❤
Super kanał.Niedawno odkryty przypadkiem.Pewnie już się z nim kiedyś spotkałem, ale aktualnie oglądam od kilku dni. I dowcip też spoko.A i Lancia T...coś tam tą rzadko spotykaną ktoś ma na mojej ulicy hehe, pozdrawiam D
Słyszałem o tym miejscu wiele lat temu ,w necie jest bardzo duzo zdjęć , pieknie to wygląda, az lezka w oku sie kręci , ale bym tam rozkręcał :) a fordow capri tam jest więcej nawet na filmie widac 2 mk1a i mk1b
Mnie ta entropia smuci. W całej tej graciarskiej wyliczance złomowiska mi zupełnie nie pasują, zawsze postrzegałem je jako zaprzeczenie miłości do motoryzacji. To z filmu w szczególności. To trochę jak uwielbiać koty i oglądać rozkładające się w lesie zwłoki tych zwierząt. Różnica tylko taka, że tu można było poskładać coś z tego co zostało by "żyło dalej", ale stworzony przez ludzi system zarządzania rzeczami zdecydował o losie zdatnych elementów. Takie miejsca jeszcze bardziej przypominają o bezsensie rzeczywistości.
Ameryka, ponad 4k gratów ustawionych u kogoś na polu i otworzenie muzeum. Rząd USA, twoja ziemia, twoja sprawa. Super ze masz pomysł na siebie dawaj kase na podatki. 3tysiace opon y rolnika w Polsce do obciążenia kiszonki złożone w jednym miejscu. Katastrofa ekologiczna, nielegalne składowisko odpadów, sprawa w sądzie i kara finansowa bo chciałeś czymś karmić swoje zwierzęta... m
@@fr4ct1v09 pewnie jakieś zagrożenia by się znalazły, ale nie w tym rzecz. Ten przykład z oponami tworzy nie do końca prawdziwy przekaz, że nas tutaj uciskają, a w Ameryce to wielka wolność.
zrobiłem sobie urodziny. zaprosiłem przyjaciół. twój film wyciszyłem, projektorem rzuciłem na ścianę i właczyłem ulubioną muzykę. i dwóch przyjacół moich się popłakało ze szczęścia. coś pięknego:)) WIĘCEJ MI TAKICH FILMÓW RÓB.
Kazde z tych aut to pewnie ciekawe historie ludzi, ich wlascicieli, i te emocje jak 1 wlasciciel odbieral takie auto z salonu z lakierem lsniącym w sloncu.
Największy szrot VW na świecie chyba, jest w okicach Oklahoma city. VW poukładane są tam w rzeki aut 3 w bok i w3 górę, długie po horyzont. Byłem tam przypadkiem w 2003 roku gdy pękła nam poloska w VW Jetta. Ale przygoda była. Mam kilka zdjęć stamtąd.
W takich chwilach przypominam sobie, że mam obywatelstwo amerykańskie i czuję dumę, hehe. To Mitsubishi leżące na stercie to chyba jest Sapporo zrebrandowane na Challengera.
Serduszko krwawi - tyle wspaniałych pojazdów umierających w każdym tego słowa znaczeniu. Jako właściciel starego Patrola nie mogę na to patrzeć...robić, nie złomować!
Taki Steve Magnante - Junkyard Gold, ale okiem laika :D W 11:00 minucie filmu, pozdrowienia dla najlepszego YT-bera :P Podoba mi się jak w 11:53 mówi Złominik że nie było nic fajnego a na samym początku widział pięknego i rzadkiego Roadrunnera, którego pomylił z Chargerem Torrreto.
Tak trzymaj Złomiarz! Moj szacunek do twojego podejścia do contentu jest wprost proporcjonalny do nienawiści do garderoby. Czyli jest mocno! Niesarkastyczne pozdrowienia!
I to jest ekologia. Prosze teraz eko specjalistów od motoryzacji i nie tylko o napisanie jak wyglada i ile kosztuje surowcow i pieniędzy utylizacja baterii do elektryka. To jest dopiero eko.