Failure of Asea-Graham licensed "Zremb" elevator. Story about elevator that stopped on late calls. 

chyba że ta cała instalacja starowania jest na 24V

Jest 48V DC, w zasadzie pieści tylko jak się rozłącza stycznik i użyje palca w roli układu gasikowego... ale to już indukcyjności robią swoje. Dodam że dużo "mniej zabawy" niż rozpięcie wzbudzenia na silniku 110V dwoma rękami ;)

Inaczej bym o nich filmów nie robił :D!

Możliwe że podobna usterka, oczywiście polegało to na tym że jak wciskało się ten parter to w międzyczasie było wybrane też jakieś wyższe piętro prawda? Bo tylko wtedy widzę możliwość że leciała w górę, w przypadku przeciwnym by się wróciła na parter.

@ Dokładnie piętro wyższe było wybrane i niekoniecznie 15 :) i express na 15 :D

@@damin4678 No to jak było wybrane to kierunek nie spadł, więc jak zgubiła położenie był ekspres w górę.

Ja zawsze kombinowałem jak zrobić ekspres w dół, w sensie żeby nie stawała na wezwania. Miałem pewnych wkurwiających sąsiadów których spotkanie w windzie obowiązkowo kończyło się awanturą :) Niestety jedyna opcja jaką znałem to było zwarcie styków czujnika pełnego obciążenia kabiny, a że do tego czujnika nie da się dostać że środka, to nie raz na dół chodziłem piechotą. W górę to już luzik no wtedy na wezwania nie staje xD Chyba że była jakaś metoda której nie znałem i nie znam. W nowych windach Lift Service które mam teraz w bloku próbowałem triku z trzymaniem przycisku piętra i zamykania drzwi jednocześnie, ale niestety to nie działa.

Prośba słuszna, tylko mój wewnętrzny leń musi mi pozwolić na realizację.

@ 🙂👍

Ale spotkałem się w jakimś opiwniczonym bloku z przypadkiem gdzie to zostało zmostkowane i trzeba było użyć bardziej radykalnej metody żeby zjechać, ale nie polecam. Wezwanie w piwnicy może być wyłączone a drzwi "piesze" zakluczone, można się łatwo udupić bez wyjścia i światła.

też kocham dźwięk dojazdu w licencjach

@ Co konkretnie zmostkowałeś?

@@Kardor władowałem do kabiny 2 tony żelastwa, straciłą cierność i zjechała ;) A tak serio nie będę pisał bo jeszcze jakieś dziecko-fanatyk będzie powtarzać i sobie krzywdę zrobi.

Jak nie da się z zabawą stopem, to jest drugi powszechnie znany sposób, polegający na odcięciu zasilania windy wajchą na parterze. Po ponownym włączeniu pojedzie na dół żeby złapać orientację. Natomiast skrzynka z wyłącznikiem na dole, jeśli w ogóle jest zamknięta, to najczęściej na taką kłódke na klucz kwadrat, która nawet odpowiednim śrubokrętem płaskim się otworzy. U mnie dzieciaki w latach 90 się tym bawili i zacinali innych między piętrami. Ciekawi mnie tylko co ma stop do utraty orientacji. Używałem go dziesiątki jeśli nie setki razy w życiu, nigdy winda nie zgubiła orientacji. Była co prawda taka jedna, ale to chyba nie był Zremb tylko coś starszego i tam faktycznie po stopie była karna wycieczka, ale nie na parter tylko na najwyzsze piętro.

48V DC, normalnie nic nie czuć, chyba że się przez palec stycznik rozłączy, wtedy idzie zakrzyknąć to co za granicą zwykle oznacza zakręt. Aczkolwiek są sterowania gdzie przez kilka zestyków przechodzi 230V, ale w tym nie. ad. ps. chyba już tak, niby numerki ale od windy do windy zawsze takie same funkcje kryją się pod tymi samymi numerkami.

To jeszcze uzupełnię o tych ledach, chwała starym przekaźnikom że da się je podpierać, wciskać, odciągać, blokować, mają dużo styków i łatwo po nich poznać bez leda w jakim są stanie ;)

@ jak dany przekaznik rozlacza obwod np cewki stycznika ? w dwoch miejscach to robi (jak wylacznik pradu stalego) zeby przy rozlaczeniu 48V DC sie łuk nie zapalil na stykach ?

@@robert22s23 Teoretycznie styczniki mają układ gasikowy RC, w praktyce przyjrzyj się jak górny rządek styków w 551:1 i :2 strzela łukiem przy zatrzymywaniu.

@ sklei styki czasami pewnie ?

Ale to nie jest tak że jakiś element w aparaturze, to sam silnik ma 2 zestawy uzwojeń o różnej ilości biegunów. Zadaniem aparatury jest posiadanie dodatkowej pary styczników które załączą odpowiednie uzwojenie, oraz logika sterowania musi uwzględniać fakt tego że trzeba zmienić bieg w danym miejscu a potem dopiero się zatrzymać. Zasadniczo w tym schemacie sterowanie prędkością polega na tym że wzbudzenie przekaźnika 529 odcina stycznik szybko, załącza stycznik wolno. Powinno to następować tylko na pierwszej przesłonie (oba 512 wzbudzone), a fakt dojechania do kolejnej przesłony powoduje odcięcie styczników. A ściślej mówiąc, 529 odcina 522 który odpada po 0,5s i ten czas powinien wypaść gdzieś między przesłonami, odpadnięty 522 + obecność przesłony = stop. Jeśli cierpliwość pozwoli to tu jest to od deski do deski powiedziane: ru-vid.com/group/PL8I-yUcdn7zAnou0bTm33zSbpsqk4sb6C

@ Bardzo dziękuje za wyjasnienie . A bo mi Krakowskie Windy napisali że ten drugi bieg wymyslono zeby winda równo stawała na piętrze. Bo ze z czasem zaczeli dodawać prędkosci to winda by miała problem by równo stanąc na piętrze co dokładnoscią a ze wtedy nie było falowników to wymyslili taki system. I że podobno to Szwedzi wymyslili i dlatego mowi sie na te windy licencje. Tak mi wytłumaczono . Jeszcze raz dziękuje za rozbudowaną odpowiedz. Czekam na nowe filmy. Pozdrawiam

@@nik19747 To jest prawda, czy szwedzi wymyślili ten drugi bieg to nie wiem, raczej po prostu wykorzystali takie rozwiązanie, ale szwedzką myślą techniczną jest takie sterowanie jak na filmie.

Niestety nie byłem nigdy tam.

@ polecam poczytać o historii tej windy - podobno nie da się jej naprawić ;)

Jak będziesz się jednocześnie golić a luzownik będzie mocno hamować to myślę że tak, można się wtedy zaciąć.

ok, a jak się wciśnie stop i kabina się zatrzyma to jak się wciśnie przycisk jazdy na jakąś kondygnację to ruszy?

@@Tarnowski_Windziarz ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-fl7iL47947s.html

dzięki

Dysponujesz jakąś zebraną statystyką z reprezentatywnej grupy różnych dźwigów? "Bardzo rzadko" jest strasznie ogólnikowe, a sam jestem ciekaw jak wygląda rozkład prawdopodobieństwa poszczególnych usterek na różnych typach wind, a jeszcze lepiej, porównanie dokładnie takich samych urządzeń tylko w różnych miastach/rejonach/firmach.

dużo pasjonatów ci potwierdzi, że Zremby mają rzadko awarie, a najczęściej jakieś tanie złomy

nic nie dysponuje bo mam 13 lat i jestem pasjonatem wind

@@Tarnowski_Windziarz Też jestem pasjonatem, 13-lat co prawda nie mam ale kiedyś miałem. Ale... wracając do tematu, nie jest istotne co potwierdzą inni pasjonaci... mnie szczególnie ciekawi skąd ty masz taką informację? Prowadziłeś jakieś badania? Statystyki? Chodziłeś pytałeś w firmach żeby ci podali info gdzie i jak często co robili? Czy informacja wzięta prosto z tzw. dupy? Ja kiedyś np. badałem statystyki wypełnienia tramwajów w godzinach wieczornych na linii 33 w stolicy wykolejeń... :D

po prostu widzę więcej filmów z awarią jakiegoś blaszanego syfu niż zremba

Sąsiedzi by wyszli zobaczyć co się stało, zapewne z któregoś mieszkania było by słychać ujadanie psa, a na parkingu przed blokiem wył by alarm w paru autach. Obawiam się jednak że usterka i tak by się od tego nie naprawiła.

@Drewt X Nie przekaźnikownia, tylko @Krakowskie Windy: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-2-ILxd4eNlY.html