Gnoza, zielony ład i diabeł - rozmowa z ks. Piotrem Dzierżakiem FSSPX 

Ooo, widzę, że jest tu też artykuł o baronie Romanie von Ungern-Sternberg, zwanym Szalonym Baronem! Bardzo piękne wymiatanie fartuszkowych brudów spod dywanu, bo on był nazistą, zanim powstał nazizm 😄. Był zwolennikiem i praktykiem eutanazji, zbrodniarzem wojennym (w y m o r d o w a ł 80 tys. Mongołów) i patologicznie nienawidził Żydów, których wyjął spod prawa.

Jest to jeszcze dostepne? Chialbym sobie zakupic. Tylko jestem ze Slowacji, wiec jest mozliwy oraz format elektronyczny?

@@kubbko1 Proszę kontaktować się bezpośrednio z wydawnictwem. Myślę, że jest możliwa wysyłka na Słowację. Moderator.

A potem powinien powstać cały taki uniwersytet, żeby udostępnić świeckim prawdziwą wiedzę, bez tych wszystkich chorych ideologii protestancko-lewicowych.

@@zubry-xy3wj Amen 🌿

jest dokładnie odwrotnie - nie ma zielonego pojęcia jak przygotować wykład, powinien posłuchać wykładów śp. prof. Woleniewicza

@ , to znaczy, co jest tu nie tak?

​@to jest wywiad, a nie wykład, dlatego może być bardziej chaotyczny, bo odnosi się do pytań prowadzącego, a nie ma własnej wewnętrznej struktury. Wykłady x Piotra są też dostępne na tym kanale i są bardzo jasne i poukładane

Apostoł Piotr opisał w Biblii jak będzie wyglądał powrót Jezusa na ziemię . 2 Piotra 3:10-13 ,,...Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione. Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyspieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo zapalone pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i ziemi nowej, w których będzie mieszkała sprawiedliwość...,,

Bóg nie płaci, płatności wszelkie to wymysł ludzi

@@jacek2pasje603 Zgaduję z wygody i dla przyjemności katolicką wykładnię VI Przykazania Dekalogu też uważa pan za ludzki wymysł, choć ...po rozwodach rodziców płaczą nie tylko katolickiej dzieci? ;)

@@mariusalbertu3516 czy zgodzi sie pan ze mna że jeśli za coś płacimy tzn że to kupujemy?

@@jacek2pasje603 Pan zabrania umówić się Panu Bogu, że płaci(wynagradza) za dobro, które ludzie świadczą sobie wzajemnie? Mnie czasem zdarzało się płacić/wynagradzać jednemu dziecku za to, że pomaga innemu i nie chodziło tu o dzieci moje. Pan takiej szczodrobliwości odmawia Panu Bogu... bo ma Pan osobiste problemy - jak zaznaczyłem wyżej - z VI Przykazanie Dekalogu? Nie wstyd Panu?

Warto było tego bonusa wysłuchać...Oj warto...Mnie ten wątek autobiograficzny Księdza Piotra bardzo pokrzepił..🌿

Mając jedno źródło informacji nie sposób wyrobić sobie własnego zdania.

@@piotrmaniawski930 Tak, tak a pijąc wyłacznie wodę zródlaną nie mozna ugasić pragnienia.. 😊

@@katarzynagrzanka8828 Pijąc tylko wodę nie wiemy że możemy lubić sok ananasowy.

@@piotrmaniawski930 Ale pijąc sok ananasowy możemy się pochorować np na cukrzyce, otyłość, czy próchnicę a woda zdrowa i życiodajna jest.🌿W dodatku jak ktoś raz spróbuje prawdziwej żródlanej, takiej krystalicznej, nigdy nie poprosi o coś innego. W każdym razie ja tak mam i chyba nie jestem z tym sama.🌺

@@katarzynagrzanka8828 Też można. Ale bez święcenia🤪

Znowu nudziarstwa. :)

Oj, przyda się ta wiedza, żeby umieć sobie radzić z tą diabelską "nowoczesnością" i z "europejskimi wartościami" 👿💀💩👺! Gnoza to ich FUNDAMENT!

Otóż to 🌿

Ta nienawiść do stworzenia jest bardzo wyraźnie widoczna zwłaszcza w kontekście dialektyki heglowskiej. Teza i antyteza (czyli 2 skrajne i rzekomo jedynie możliwe pomysły), których zwolennicy bardzo mocno ze sobą walczą, a potem synteza, czyli zgodne połączenie patologii z obu koncepcji z wyeliminowaniem tego, co było w nich dobre 😥. Różne ugrupowania tych samych środowisk głoszą z jednej strony nienawiść do człowieka i depopulację, bo jest on rzekomo "największym szkodnikiem" (w rzeczywistości wszystko zależy od tego, jak się zachowuje), a z drugiej - niszczenie przyrody w imię interesów człowieka - "budowania dobrobytu" i "rozwoju gospodarczego", a ostatnio też dlatego, że rzekomo stanowi zagrożenie dla człowieka. O tym, żeby jakoś rozwiązać kwestie sporne, programowo się nie myśli - zresztą, przecież modelowym przykładem tych "największych szkodników" są koncerny międzynarodowe, które również należą do tej samej paczki. Myśli się tylko o tym, żeby napuścić obrońców interesów człowieka na obrońców przyrody i odwrotnie oraz pokierować tak sprawą, żeby doprowadzić do depopulacji ludzi i zniszczenia przyrody RÓWNOCZEŚNIE. W Polsce z jednej strony mamy wzmożone niszczenie przyrody - rabunkowe wycinki lasów połączone z wmawianiem "na chama", że nic takiego się nie dzieje, tępienie zwierzyny gdzie się tylko da i jak się da, "inwestowanie" i wspieranie "inwestycji" na dzikich terenach, programowe sprowadzanie tam tłumów ludzi, którzy nie umieją się zachować. Z drugiej natomiast strony mamy wzmożoną "ochronę przyrody przed złym człowiekiem", czyli coraz bardziej radykalne zakazy wstępu dla zwykłych ludzi, którzy rzekomo tak straszliwie przyrodzie szkodzą - zwłaszcza, jeśli nie są to spędzani celowo w dzikie miejsca ludzie, którzy nie umieją się zachować wśród przyrody...

@@zubry-xy3wj w sensie gdzie są spędzani ci ludzie? Bo nie rozumiem o co chodzi 🫤

​@@bogusawaziokowska6402 , spędzani są na dzikie tereny, a potem ci sami politycy i leśnicy, którzy tych ludzi spędzili, jęczą, że ci ludzie niszczą przyrodę i ulegają wypadkom i wprowadzają kolejne zakazy poruszania się po dzikich terenach. Sprowadza się np. od 1989 r. tłumy ludzi w Tatry pod szyldem "rozwoju turystyki i dobrobytu", prasa reklamuje niebezpieczne, wysokie góry jako miejsca... spacerów na weekend, a jak tego jeszcze jest mało, to organizuje się w Zakopanem imprezę sylwestrową dla, za przeproszeniem, hołoty, czyli "Sylwester Marzeń". A potem organizuje się kampanie na rzecz zamknięcia Tatr dla zwykłych ludzi. Na Pustyni Błędowskiej zbudowano tzw. "Różę Wiatrów" - miejsce, gdzie przeniesiono... imprezy zbiorowe, a zarazem odgrodzono ją od reszty pustyni i zakazano wstępu na nią (nielegalnie), tłumacząc się, że uczestnicy imprez zadeptują... PIASEK! Serio, to jest oficjalne tłumaczenie, można sprawdzić! W rezerwacie "Stawy Milickie" urządzono pijalnię piwa i miejsce spacerów z pieskami dla mieszkańców Wrocławia, a zarazem polikwidowano prawie wszystkie szlaki turystyczne, wiodące nad stawami. Wszystkie schroniska tatrzańskie (za wyjątkiem słabo dostępnych Pięciu Stawów) i chyba sudeckie zamieniono w imprezownie do picia i kopulacji dla "złotej młodzieży". We wszystkich parkach narodowych od 1989 r. mamy sprowadzanie coraz większych tłumów wczasowiczów, połączone z forsowaniem coraz większych restrykcji - oczywiście, tylko dla zwykłych ludzi. Dla przykładu, zabroniono w nich ruchu nocą, tłumacząc się m. in. tym, że zwierzęta powinny mieć spokój. W rzeczywistości zwierzętom ludzie wcale nie przeszkadzają ludzie, o ile nie stanowią dla nich zagrożenia. Znam przykłady, kiedy np. sarny obrały sobie za ostoję kępę krzaków za stodołą w gospodarstwach, gdzie nie ma agresywnych psów. W Bieszczadach baza turystyczna w Łopience ma "swojego" niedźwiedzia i ani on nie wchodzi w drogę ludziom, ani ludzie - jemu. Z kolei Tworylne, gdzie znajduje się samoobsługowe leśne pole biwakowe, to jedna z głównych ostoi żubrów w Bieszczadach. Sarny, łosie wręcz często chronią się na obrzeża wsi, albo i do samych wsi, przed wilkami. To drugie widać w Puszczy Kampinoskiej. Zakazy ruchu nocą czy przy "nieodpowiedniej" pogodzie wprowadzane są już nawet w lasach produkcyjnych i to nie tylko w Puszczy Białowieskiej, ale nawet w takich zupełnie zwykłych. Ta heglowska teza (sprowadzanie tłumów w imię "rozwoju gospodarczego" oraz "udostępniania tych terenów ludziom") i antyteza (coraz większe zakazy w imię "ochrony przyrody") służy SYNTEZIE. Czyli TEMU, ŻEBY NA TYCH TERENACH NIE BYŁO ANI PRZYRODY, ANI LUDZI. Zakazy służą bowiem kłusownictwu prominentów bez świadków. W Tatrach w 2019 r. wytępiono 1/3 kozic (wielkie polowania w parkach narodowych zaczęły się pod pretekstem walki z ASF i robiono to oficjalnie i prawie legalnie, tłumacząc się ochroną rolnictwa - c i e m n y lud to "kupił"; w rezultacie w ostatnich latach tatrzańskie niedźwiedzie zaczęły z głodu plądrować zakopiańskie śmietniki, powodując dodatkowe zagrożenie). Tępione są w całym kraju cietrzewie (liczba ich spada, a powinna rosnąć, bo dawno nie miały tak dobrych warunków na zabagniających się i zarastających brzozami łąkach). W Bieszczadach najmniej zwierzyny jest... w parku narodowym! W parkach narodowych budowane są "mety" dla prominentów, gdzie mogą przyjeżdżać na kłusownictwo, a także z prostytutkami (np. w Bieszczadach na miejscu "Chatki Puchatka", drugi taki weekendowy dom publiczny ma powstać na... Świętym Krzyżu, co poza szkodami przyrodniczymi będzie profanacją tego najstarszego polskiego wielkiego sanktuarium chrześcijańskiego). A równocześnie planuje się przepisy prawne, które nie tylko będą zwiększały restrykcje w parkach narodowych dla zwykłych ludzi, ale zarazem pozwalały w nich na... inwestycje. Antyteza i teza zarazem... Z tego, o czym się przekonałem w Bieszczadach, nawet Straż Graniczna jest "umoczona" w ochronę kłusownictwa prominentów.

@ żubry. Bardzo trafne spostrzeżenia 👍

@@zubry-xy3wj ani żyć ani umrzeć. Pieniądz wszystkich zaślepił. Nikt już Boga się nie boi. Nawet Kościół sprzyja globalistom i masonom.

Na wieki wieków. Amen.

Błędów współczesnej biblistyki powiadasz... to ciekawe. Mógłbyś ciut, ciut rozszerzyć? Ja bym widział np. zmianę nazwy (i jakby połączenie) tradycji jahwistycznej i elochistycznej na tradycję niekapłańską, w ostatnich dziesięcioleciach. No jest ewidentnie jest różnica, ale czy tak duża, aby rozdzierać szaty? Co mnie trochę zbiło z tropu to spostrzeżenie, że moderator ma dość progresywne podejście do tematów biblistycznych, więc może to Ty ze swoimi poglądami (z poprzedniej epoki? - nie wiem, ale się domyślam) stoisz w kontrze.

​@@Sowa__ Uważasz, że dzisiejsza biblistyka jest wolna od błędów?

@@70sfan Wolna od błędów to dużo powiedziane. Na pewno poprawiono wiele dawnych błędów powielanych przez tysiąclecia do lat 30 tych XX wieku w KK. Zupełnie inaczej czytamy i rozumiemy Pięcioksiąg w zależności od tego czy pisał go Mojżesz w XII wieku, czy redagował go anonimowy kapłan w VII - V wieku. Zupełnie inaczej podchodzimy do opisu stworzenia człowieka i grzechu pierworodnego w zależności od tego czy opis jest klasycznym mitem, jakich wiele było w starożytności, czy jest relacją historyczną sensu stricte. Co najdziwniejsze nie ma realnie biblistyki katolickiej, protestanckiej czy ateistycznej - wszyscy obecni bibliści mówią mniej więcej to samo, różnica zazwyczaj taka, że niektórzy nie słodzą, a inni dodają wiele kostek cukru, aby czytelnik łatwiej przełknął.

@@Sowa__ Nie jestem pewien, czy rozumienie Pięcioksiągu jest "zupełnie inne" z tego powodu. Tym bardziej, że przecież współczesna biblistyka nie mówi o tym, że Pięcioksiąg został wymyślony, tylko zredagowany w VII - V wieku. Najpewniej opierał się on na przekazach wcześniejszych. Księga Rodzaju nie była traktowana jako "relacja historyczna sensu stricte". Zawsze stwierdzano rzeczywiste istnienie Adama i Ewy oraz patriarchów, ale to nie znaczy, że była traktowana jako księga historyczna. Nie ma w tym nic dziwnego, że biblistyka jest traktowana jak poważna nauka. Nie widzę też powodu, aby cukierkować przekaz, sam słucham np. kanału p. Marcina Majewskiego i nie mam z tymi treściami żadnego problemu - nawet jeśli czasem widzę nadinterpretacje z jego strony.

@@70sfan Dziwna rzecz wcięło moją odpowiedź. W skrócie: jeszcze w 1909 roku KK stał na stanowisku historyczności i jest to napisane w Denzinger EN 3513, bez trudu znajdziesz.

Bardzo ciekawy komentarz, pozdrawiam

Mnie nawet kusi zeby w pracy poczytać, moze na przerwie lunchowej ....😆

@@katarzynagrzanka8828 :)

@@archibaldpl9741 No zgroza..... Ale ciiiiiii. 😁 Bo jak szefo naczai to znowu bedę miała duuużo wolnego czasu....

@@katarzynagrzanka8828 Bezpłatny urlopik :)

@@archibaldpl9741 Hmmm tylko kto zapłaci rachunki... 🤔 No i kto będzie obowiązki stanu wypełniał..., się rozwijał... ☺

Dokładnie. Bo przy CO2 nie chodzi o "ocieplenie klimatu", tylko o bujność głównie roślinności, do której przyczynia się większa wartość CO2. Jest taki niby mit, że jak się mówi do roślin domowych, to one lepiej rosną. A jest to prawda, bo chuchamy wtedy na nie CO2 i stąd się to wzięło !

W epoce lodowcowej nie było mniej dużych zwierząt roślinożernych, niż obecne, a raczej sporo więcej. Wybicie krów w Irlandii (nie wszystkich, ale prawie wszystkich) = zniszczenie podstawy tamtejszej produkcji żywności, bo w tym kraju zawsze najważniejszy był wypas krów i inaczej być raczej nie może, ze względu na dużą ilość terenów bagiennych.

@@jacekstepien2348 , jak ktoś chce sprawdzić, jakie jest w rzeczywistości "globalne ocieplenie", proponuję wejść na jakąkolwiek stronę z mapami pogody na świecie, by sprawdzić, jak wygląda aktualnie rozkład temperatur na kuli ziemskiej. Można tak wchodzić każdego dnia, żeby się przekonać, że to nie przypadek. K/i/t wciskają b/e/z/c/z/e/l/n/i/e ludziom i to jak Unia (i nie tylko) długa i szeroka ☹...

@@zubry-xy3wj Tylko, że na podstawie tych rzekomo przekłamanych danych napisano tysiące prac naukowych i modeli meteorologicznych. Jeśli nie sprawdzałyby się, wówczas można by mówić o oszustwie. Ale jest odwrotnie. Rekordowe temperatury w zeszłym roku w Polsce, niesamowicie skromne opady śniegu w zimie, susze w ostatnich latach - temu nie da się zaprzeczyć.

@@David280997, to, że się mówi, że coś napisano, to nie znaczy, że to rzeczywiście napisano. Nie spotkałem się, żeby kiedykolwiek ktokolwiek powoływał się na jakiekolwiek poważne źródła w tym temacie. Zresztą, kto jest najpoważniejszym światowym autorytetem w tej dziedzinie? No, nie żaden naukowiec, tylko nastolatka z problemami z głową... Chociaż nie zdziwiłbym się, gdyby jacyś naukowcy sprzedajni byli (w Polsce np. sprzedajni są prawie wszyscy naukowcy, co było widać doskonale w czasie Covida, a także oskarżania Polaków o Holocaust; w Polsce de facto już nauki nie ma, ale to samo jest, niestety, w wielu innych miejscach na świecie). Przykro mi - jeśli ktoś na podstawie ogólnodostępnej mapy mówi coś innego, niż z niej wynika, to KŁAMIE. Niezależnie od tego, że jego kłamstwo może mieć status naukowy. Z tego, co pamiętam, były też zresztą nawet "prace naukowe", pisane dla jaj i zawierające sam bełkot, ale były uznawane dlatego, że były pisane językiem naukowym i dlatego "mądrze brzmiały". Autorzy je pisali, żeby pokazać, że środowiska naukowe nie są wolne od głupoty. Równocześnie wiem, że klimatolodzy i inni naukowcy (np. archeolodzy) zwracają uwagę na FAKTY, że w czasach kolonizacji skandynawskiej na Grenlandii rosły drzewa, hodowano krowy i uprawiano jęczmień, więc musiało być dużo cieplej, niż dziś. Ale nikt z powołujących się na "naukę" reprezentantów sekty klimatycznej ich nie słucha... W Polsce w zeszłym roku nie było żadnych "rekordowych temperatur", tak samo, jak nie ma ich dziś i przestań mi wmawiać, że czarne jest białe. Sezon grzewczy trwał w zeszłym roku przez cały czas oprócz lata! Na zachodzie kraju zdarzały się natomiast bardzo wysokie temperatury (choć też nie rekordowe), co było związane z tym, że Półwysep Pirenejski wraz z Zachodnią Saharą był zeszłego lata najcieplejszym miejscem na Ziemi prócz okolicy Iraku. Rekord Polski zeszłego roku to było 38,3 st. C w Słubicach. Zeszłego lata było nieraz cieplej w klimacie umiarkowanym, niż na Równiku! Zimy są obecnie łagodne - ale W EUROPIE, a nie na świecie. Susze NIE MAJĄ NIC WSPÓLNEGO Z OCIEPLENIEM KLIMATU JAKO TAKIM. Wprost przeciwnie. Ocieplenie klimatu to NAWILŻENIE KLIMATU. I trzeba nie mieć bladego pojęcia o klimacie, żeby twierdzić, że jest przeciwnie. Przyczyna jest prosta - cieplejsze morza mocniej parują. Para wzbija się w wyższe warstwy atmosfery, gdzie się skrapla i spada jako deszcz. Jeśli nie wierzysz, to sobie popatrz na mapę, jak oddziałują na wybrzeża ciepłe i zimne prądy morskie. Tam, gdzie prądy są zimne, jest pustynia, a gdzie ciepłe - wilgotne lasy, w tym deszczowe. I dlaczego w takim razie na Równiku nie ma pustyń, tylko deszczowe puszcze tropikalne? Myślenie w kategoriach pór roku naszego klimatu, czyli klimatu umiarkowanego (gdzie jak jest ciepło, to jest sucho, a jak jest zimno, to jest mokro), gdy się mówi o klimacie globalnym, świadczy po prostu o zaściankowości. Dodam jeszcze, że np. na Ukrainie co najmniej już drugi rok mocno pada i to często bardziej, niż w Polsce. Ten rok jest najbardziej deszczowy w tym kraju od dziesięcioleci. A tam jest klimat suchy, stepowy lub lasostepowy... W Europie ciepłe zimy i suchszy klimat to nie żadne tam skutki "globalnego ocieplenia", tylko tego, że na Morzu Norweskim i dalej na północ powstały wiatry, które blokują często wiatry wywołujące Golfsztrom. I te wiatry, żeby ominąć tę blokadę, wieją bardziej na południe, potem wzdłuż atlantyckich wybrzeży Sahary, a później gdzieś nad Wyspami Brytyjskimi skręcają nad Europę. Oczywiście, te masy powietrza są dużo mniej wilgotne, niż gdy leciały od wybrzeży Florydy na ukos przez środek Atlantyku. Wszystko to możesz również zobaczyć na własne oczy, wchodząc na strony z mapami pogody. Dodam, że nie widać podwyższonego poziomu mórz (który powinien być szczególnie dobrze widoczny na płaskim polskim wybrzeżu), nie miała miejsca żadna zapowiadana ewakuacja ledwo wystających nad poziom oceanu wyspiarskich państewek na Indopacyfiku, itd.

O matko, tak!!!

Brat Klaus Meckes FSSPX jest Szwabem, więc rozmowa z nim byłaby w jakimś sensie rozmową z Klausem Schwabem...

@@piptrakwinski1851 😄😄😄😄😄 I z pewnością byłaby duzo ciekawsza. Ten drugi juz chyba wszystko powiedział i wyraził nawet na piśmie...

O bosze, rozmawiać z pomocnikiem diabła to niebezpieczne. Z nimi się nie dyskutuje 😊

@@mar-mz8kv Tak jest, z diabłem się nie dyskutuje bo on wcale nie ma na to ochoty. Mówi: zrób to, zrób tamto, , zrobię cie szczęsliwym, sławnym, pięknym, zrobię ci sukces" Tymi którzy mówią mu tak juz sie nie interesuje, tych którzy mówią mu nie próbuje zmusić żeby zmienili zdanie. Od wszystkich żada zwykle afirmacji własnych działań czyli oddawania mu czci należnej Panu Bogu.

Dokladnie, polecieli pierwsi, aż mnie zatkało. Oni nie rozumieją że mają do czynienia z czasami ostatecznymi...

Z innymi szczepionkami w krajach muzulmańskich nie idzie tak łatwo (stąd wciąz sa przypadki polio i ataki na ekipy "szczepionkowe").

@@asiakusy à u nas przypadki nagłych zgonów po eliksirze a u dzieci pandemia autyzmu...

@@darekhernik949 nie ma przymusu jest wolna wola chcesz się zbawić zapraszam do sakramentów...m

😁😁😁

Masoni tak mają, że przedstawiają swój program najpierw w wersji niby rozrywkowej, ustami różnych podstawionych aktorów. A potem się po cichu śmieją z ciemnego ludu, który nie rozumie i myśli, że do taka zabawa. Zresztą, Kononowicz nie był pierwszy. Zaraz po "odzyskaniu wolności", w l. 90., środowiska "demokratyczno-kapitalistyczne" zaczęły głosić, że cała Polska jest zła, bo została skażona komunizmem, więc należy ją zburzyć do fundamentów i zbudować od nowa na nowych, kapitalistycznych zasadach (a te zasady to miała być czysta komercja). Wystarczy poczytać gazety z tamtych czasów. Ludzie mieli wtedy tak zryte berety, że w tym często nie widzieli nic złego...

Żeby nie było bandyctwa,żeby nie było pijaństwa, żeby nie było niczego

@@Kamilego960 A nade wszystko żeby ludzi na świecie nie było...

@@katarzynagrzanka8828 Chyba ktoś tu nie zaczaił nawiązania ;)

@@Kamilego960 Naczaił do Konowicza bo tak się ten pan chyba nazywał. Mój wpis natomiast dotyczy raczej nawiazania do luminarza ekonomii i gospodarki na miniaturce. Pozdrawiam.

@@katarzynagrzanka8828???

Przez miesiąc mieszkałem zaledwie kilkaset metrów od jego domu na Szkolnej. W ramach ciekawostki dodam, że przy tej samej ulicy jest kaplica białostockiej Tradycji "indultowej".

​@@David280997Jeszcze powiedz, że znałeś Kargula

Pewnie gdyby nie było grzechu to Słowo Boże, czyli Druga Osoba Trójcy nie stałaby się Ciałem i nigdy byśmy się nie dowiedzieli jak wielka miłością umiłował nas Bóg, który Syna swego Jednorodzonego dał radę, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął lecz miał życie wieczne. Felix culpa

Jakaś forma przejścia przez Adama i Ewę, po pewnym czasie życia z raju do nieba, była przez Pana Boga przewidziana. Nie mówimy o Matce Bożej, że była "nieśmiertelna", tylko została wzięta z duszą i ciałem do nieba. Można na tej podstawie domniemywać jaka byłaby przyszłość Adama i Ewy, gdyby nie zgrzeszyli i gdyby śmierć nie weszła na świat. Może jakiś rodzaj zaśnięcia , bez strachu i bólu, ale jednak kończący życie tu a zaczynający w niebie. Podsumowując : istoty ludzkie nie są nieśmiertelne, pierwsi ludzie też nie byli. Nikt nie ma też "zapewnionegao życia wiecznego". Adam i Ewa też nie mieli. Wolna wola, nawet przed grzechem powodowała, że nie byli używając Pana terminologii "bezpieczni", musieli być czujni . A więc potencjalnie "konieczność zbawienia" była brana pod uwagę przez Pana Boga przed grzechem pierworodnym, bo możliwość wyboru grzechu nieposłuszeństwa istniała. Tak myślę :).

Przecież Adam i Ewa nie byli w Raju nieśmiertelni. Byliby, gdyby ukradli jeszcze owoce z drzewa życia. Jahwe jednak nie dopuścił do tego: "niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki». Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię..." (Rdz 3,22-23). Jahwe stracił zaufanie do Adama i Ewy po zjedzeniu przez nich owocu z drzewa poznania, zwłaszcza, że owoc zadziałał i ich oświeciło i musiał zabezpieczyć owoce z drzewa życia stawiając na ich straży cherubów z mieczami (Rdz 3, 24). ;)

@@Sowa__ Hmmm :) Pani sama podsunela mi myśl że Adam i Ewa mogli być niesmiertelni...warunkowo*Nie mieli zakazu aby nie jeść owoców z "drzewa życia"*W zwiazku z tym nie musieli nic krasc...*Wrecz przeciwnie " owoce ze WSZYSTKICH drzew tego ogrodu jeść MOZECIE..." *Zakaz dotyczyl jedynie "drzewa poznania dobra i zła "....*Dostep do drzewa życia Pan Bog im "zablokowal" dopiero po grzechu nieposluszenstwa*Wydaje mi się że nie warto dalej przerzucac sie argumentami w tym watku*Celem mojej pierwotnej uwagi było, ze Adam i Ewa mieli w Raju WSZYSTKO potrzebne do bezpiecznego i szczesliwego życia więc moim zdaniem NIE MIELI MOTYWACJI aby myśleć o ZBAWIENIU i w ogole o tym nie mieli pojecia, nie znajac dobra i zla*Potrzeba ta pojawila się po GRZECHU PIERWORODNYM*A to, ze Pan Bóg wiedział jak potocza sie zdarzenia i przygotowal nam DAR ZBAWIENIA w Jego Synu Jednorodzonym jest dla mnie jasne*Pozdrawiam*ps.drzewo zycia moglo miec charakter symboliczny, ale moglo byc tez fizycznie ....prawdziwe*Okazuje sie bowiem, ze gdyby komorki macierzyste organizmu czlowieka mozna by "przeprogramowywac" na ponowna liczbe podzialow, organizm czlowieka ...NIE ULEGALBY STARZENIU SIĘ...*Starzejemy sie dlatego, że liczby podzialu komorek macierzystych jest ograniczona i stare komorki nie mogą być zastapione nowymi...*Owoce z drzewa życia prawdopodobnie mogly miec biochemiczna funkcje ponownego zaprogramowania komorek macierzystych na nowa ilosc podzialow...*Obecnie jednak jest to już bez znaczenia I nie warto tracic na to czasu, a lepiej jest zajac się realuzacja Bozych planow w zyciu prywatnym,spolecznym, a szczegolnie w Kosciele*Szczesc Boże!

​@@ewaplewinska7999 gdzies Ty to wyczytala w bibli ze maryja zostala wzieta do nieba??? Prosze o cytaty z pisma Swietego!!!

no, że błąkają się po świecie.

@@pustygrob5837 Hej😊 Nie no, nie kumam. Szatan jest niby w piekle czy na Ziemi? Jak jest w piekle to może oddziaływać na materię ziemską? Chociaż pewnie może skoro anioły, ba święci z nieba mogą. Piekło nie jest zamknięte od wewnątrz, lipa. No ale anioły w tym układzie też są "wrzucone w materię"

@@piotrmaniawski930 aż tak się w to nie zagłębiałem... ale kiedyś doświadczyłem działania złego ducha!

@@pustygrob5837 Ja też. Ale się rozwiodłem🤪

@@pustygrob5837 A tak poważnie to napisz coś o tym duchu.

W dodatku najważniejszy gaz cieplarniany to... para wodna (plus chmury/ mgła), a nie żaden dwutlenek węgla. Można sprawdzić w Wiki. A w zeszłym roku latem w tropikach było akurat wyjątkowo zimno, od parunastu do trzydziestu paru stopni najwyżej. To w strefie wpływów północno-wschodniego Atlantyku mamy w tej chwili wyjątkowo ciepłe zimy z powodu zaburzenia kierunku wiatrów na Morzu Norweskim i dalej na północ.

Wg strony w i n d y.c o m, w tej chwili mało gdzie w tropikach jest powyżej 30 st. C. To są takie wysokie temperatury? A niektórzy tu nas straszyli, że "niedługo wszyscy się spalimy" 🤣🤣🤣...

Fajnie bardzo. Tylko diabeł jest realny, a gnostycy to ludzie a nie wytwory grafiki komputerowej., no i dziadunio Klaus S tez jest złożeniem ducha i materii czyli człowiekiem , chociaz na niektórych wystąpieniach wygląda jakby go zastępował jakiś robot humanoidalny.

Nie, z wolnego, świadomego wyboru.

Co w nuej dziwnego? Jeden z ojców Kościoła podobnie pisał.

Pewnie chodzi o trzy pierwsze od początku działalności publicznej.

@Hanna Hanna Na szczęście nie zniknął!

@@SzkolyAkwinaty głos zanika a nie znika

Proszę Pana, z gnozą jest tak, że każdy może mieć swoją własną jej wersję... zarem istnieją odmiany bardziej czy mniej nienawidzace materii. Niektore będą ją nawet lubić. Niczego to jednak nie zmienia, jeśli chodzi o wnioski wynikające z filmu, a te są porażające.

@@piptrakwinski1851 Jeśli sobie nazywamy gnozą to co do niej jedynie podobne, bo na tym filmie o żadnej gnozie nie ma mowy. Nie można nienawidzieć materii bo gnoza dzieli ludzi na pneumatyków, psychików, hylików czyli materialistów. Gnozy doświadcza tylko pneumatyk czyli ktoś kto się wznosi ponad swoją psychikę i jakiekolwiek uczucia. Do tego stanu się dochodzi trudnymi ćwiczeniami, inicjacją to nie ma nic wspólnego z miłością czy nienawiścią, wiarą, zielonym ładem i jakimikolwiek sprawami ziemskimi bo dla gnostyków te sprawy to tylko maja, iluzja. p.s. w tradycji chrześcijańskiej to Szatan zajmuje się oskarżeniami i pomówieniami.

​@@eldoradose Przecież w tym materiale padło stwierdzenie, czym jest prawdziwa gnoza. Oczywistym jest, że rozmowa była o tym, jak rozumiana jest gnoza wewnątrz katolickiej nomenklatury, a nie antycznej. Czy Pan czasem nie zwracał mi uwagi ostatnio, aby nie czepiać się pojęć?

@@eldoradose Sam pan napisał-gnostyk żyje w świecie.I doprawdy ma znaczenie kogo czci jak boga albo czy w ogóle jakiegoś boga poza sobą widzi. Chodzi właśnie o poznanie bo jego efekty przekładają się potem na to kim jesteśmy i co robimy, nawet jak się sądzi że wszystko mozna bo rzeczywistosc jest iluzją. Na koniec dostajemy demiurgów którzy uwazają innych za robactwo lub w najlepszym razie za stado do dowolnego kształtowania według swoich subiektywnych pomysłow. Efekty juz widziano i to wielokrotnie.

@@70sfan Padło stwierdzenie, a następnie domalowano rogi. Indoktrynacja a nie edukacja, bo św. Paweł przestrzegał, że wiedza (gnoza) może prowadzić człowieka do pychy, pięknie w hymnie wyłożył, że bez miłości mądrość jest jak miedź brzęcząca, cymbał brzmiący i oczywiście, że dla chrześcijan wiara, nadzieja, miłość oraz łaska są istotniejsze niż wiedza. Nie oznacza to jednak, że wiedza (gnoza) to "oferta złego ducha", że to pokusa bo św. Tomaszowi można te same zarzuty postawić, także szukał wiedzy. Czy chrześcijanin nie chce się oczyścić i być nieskazitelny, wyzwolić od wpływu zwierzęcego ciała, uduchowić, nie czci takich świętych dziewic, nie chce poznawać hierarchii niebieskiej, samego siebie, poziomów nieba, czyśćca, piekła, nie szuka takiej wiedzy, chce być półgłówkiem który zna tylko ogólnikowe opowieści teologów a sam nie poznaje osobiście niczego? Można wypunktować jakie są problemy z gnozą i na co uważać, mogła by być z tego bardzo ciekawa dyskusja bo gnoza wnosi wiele nowy perspektyw do rozumienia wiary, wiele też zagrożeń, ale tego tutaj nie zrobiono, domalowano rogi i zamiast edukacji mamy oczernianie. Zielony ład to żadna gnoza. To bicz boży i to jak zawsze przychodzi z Azji. Resztę kontroli chce mieć technokracja, to oni chcą być bogami a wszystko co czyni życie ziemskie przyjemniejszym ściąga w materię więc to także nie gnoza. Zwrócenie się ludzi ku medytacji nie powinno być problemem dla chrześcijan bo przecież o to chodzi aby myśleć sercem. Niebezpieczne jest tylko to że staną się samowystarczalni a więc obojętni na innych, szczęśliwi w swojej małej pseudo nirvanie, staną się super egoistami ale na pewno nie ludźmi wiedzy (gnozy). Nie ma więc nigdzie ruchów gnostycznych a jak są to na polu czystej nauki, bo ludzie zawsze chcieli wiedzieć więcej.

Słyszeliśmy na jednym vlogu że w Józefowie kury hodują... więc może FSSPX daje radę w dużej mierze samo....