Irygator do zębów - jak wybrać i na co zwrócić uwagę przy zakupie❓🧐 

Jaki konkretnie model kupiłaś ?

@@pawebanaszek3680 rst5012

Hej, niestety nie jest. Oglądam własnie filmiki o irygatorach, bo mi się zepsuł Panasonic EW 1211. Woda się wylewa ze szczelin w irygatotrze. Nie zalałam go niczym, wleciała tam woda ze zbiorniczka.

Dzień dobry, zacznę może od wspomnianej zaostrzonej końcówki do ściągania kamienia. Żaden ze znanych mi sprzętów (na szczęście) nie posiada takiej końcówki, a zmineralizowanej już płytki nazębnej nie usuniemy ani pastą do zębów, ani szczotką, ani irygatorem. Wiem, że w internecie można znaleźć urządzenia przypominające skaler stomatologiczny, jednak zdecydowanie odradzam ich zakup i stosowanie. W tym przypadku jedyną bezpieczną opcją jest profesjonalne czyszczenie zębów w gabinecie stomatologicznym. Jeśli chodzi natomiast o aparat ortodontyczny, każdy irygator dentystyczny jest w tym przypadku bezpieczny i wręcz zalecany. Sama do niedawna leczyłam się ortodontycznie i irygator był dla mnie ogromnym ułatwieniem w codziennej higienie jamy ustnej 🙂 Pozdrawiam, Ania 🙂

Dzień dobry, moim zdaniem irygatory dentystyczne to sprzęty, które bardzo dobrze sprawdzają się w przypadku dużych stłoczeń 🙂 Poza wypłukiwaniem resztek pokarmowych z przestrzeni międzyzębowych, woda pod ciśnieniem dociera w kieszonki dziąsłowe oraz okolice brodawek dziąsłowych dzięki czemu oczyszcza miejsca, do których trudniej jest nam dotrzeć klasyczną nitką dentystyczną. Należy jednak pamiętać, że samo stosowanie irygatora nie zwalnia nas z obowiązku nitkowania zębów, ponieważ to właśnie przy pomocy nici mechanicznie usuwamy płytkę nazębną z powierzchni stycznych zębów. Czy próbował Pan stosować nici w formie taśm? Takie wersje świetnie sprawdzają się nawet przy bardzo ciasnych przestrzeniach. Przykładem teflonowej taśmy, która jest śliska, miękka i łatwo przesmykuje się w przestrzeniach jest nitka Piksters Tape (link: www.happydental.pl/piksters-dental-tape-50m-tasma-dentystyczna-tpfe-delikatna-i-mocna.html). Taśma ta występuje także w niciowykałaczkach SupaGRIP, którymi łatwiej jest manewrować przy doczyszczaniu tylnych partii jamy ustnej (link: www.happydental.pl/piksters-supagrip-cello-nicio-wykalaczki-w-opakowaniu-50szt.html). Być może taka forma sprawdzi się w Pana przypadku? 🙂 Pozdrawiam, Ania 🙂

@@happydentalacademy5630 Nigdy nie stosowałem nici w formie taśm, muszę je w takim razie wypróbować :) Co do irygatora, to z Pani opisu widzę, że ma on szersze zastosowanie niż tylko płukanie przestrzeni między zębami więc zaryzykuję i zakupię jakiś, zobaczymy jak się sprawdzi. Dziękuję Pani za obszerną odpowiedź i pozdrawiam :)

@@kickgob3540 czy udało się panu wybrać?

Jeśli mamy wąską szczękę i nie chcemy usuwać zębów, co jest mocno niewskazane, należało poszerzyć szczękę....

Dziękuję za Pani komentarz. Szersze porównania sprzętów, właśnie pod względem generowanego ciśnienia, ilości trybów pracy czy funkcjonalności prezentujemy w filmach z grupy "Porównania". Odcinek o irygatorach do zębów z założenia miał prezentować ogólne informacje dotyczące kryteriów wyboru tego typu sprzętów. Pozdrawiam, Ania 🙂

W irygatorze jak najbardziej możemy stosować wodę przefiltrowaną. Ja jednak mimo wszystko polecałabym raz na jakiś czas oczyścić sprzęt przy użyciu środków do tego przeznaczonych. Takie działanie na pewno nie zaszkodzi, a poza kwestią osadzania się kamienia, dochodzi tu jeszcze aspekt pozbywania się bakterii, które mogą gromadzić się w przewodach sprzętu. Pozdrawiam, Ania 🙂

@@happydentalacademy5630 Producent w instrukcji do np. Waterpik napisał by raz na jakiś czas przeczyścić irygator dodając 2 łyżki białego octu do pełnego zbiornika wody i uruchomić irygator aż do opróżnienia pojemnika. Równie dobrze można zastosować kwasek cytrynowy. Przy stosowaniu miękkiej wody rzadziej taki zabieg by się stosowało. Co do osadzania się bakterii, to kwestia jak często się irygator stosuje. Im częściej tym mniej bakterii się osadzi. Pozdrawiam

Dysze, które zbudowane są wyłącznie z tworzywa powinniśmy wymieniać raz na 6 miesięcy lub w sytuacji gdy ich stan budzi wątpliwości w kwestii higienicznego stosowania (np. widoczne "dziwne" plamy wewnątrz dyszy). Natomiast końcówki tzw. specjalistyczne, zawierające włókna lub inne tego typu elementy, wymieniamy tak, jak szczotkę do zębów czyli co 3 miesiące. Pozdrawiam, Ania 🙂

Jeśli chodzi o sam sprzęt, nie znalazłam informacji dotyczącej zabraniania przez producentów stosowania wody destylowanej w irygatorach, więc teoretycznie można to robić. Do rozpatrzenia pozostaje kwestia wygody stosowania takiego rozwiązania i odczuć samego użytkownika. Otóż po pierwsze, domyślam się że taka woda nalewana byłaby do zbiornika prosto z butelki, co oznacza, że prawdopodobnie byłaby zimna. Irygacja zimną wodą jest dość nieprzyjemna, a w przypadku osób cierpiących na nadwrażliwość zębową, może powodować dodatkowy dyskomfort. Kolejna sprawa to smak takiej wody, który jest bardziej mdły i nie każdemu będzie odpowiadał. I ostatnia, najbardziej chyba prozaiczna kwestia to jej pozyskanie i przechowywanie. Myślę sobie też, że jeśli taka woda miałaby być przez nas kupowana to pod kątem ekonomicznym zdecydowanie tańszym rozwiązaniem będzie zakup proszka odkamieniającego, który wystarcza na ok. 20 użyć (czyli 20 miesięcy) i kosztuje ok. 50 zł. Za podobną kwotę możemy kupić ok. 25 litrów wody destylowanej, co przy założeniu, że posiadamy sprzęt stacjonarny (zbiornik ok. 500 m), wystarczy nam na jakieś 50 użyć więc 50 dni stosowania 🙂 Oczywiście decyzja należy do każdego z nas, ja chyba pozostałabym przy "zwykłej" wodzie i regularnym odkamienianiu sprzętu 🙂 Pozdrawiam, Ania 🙂

Wydaje mi się, że na ten moment nie ma jednoznacznych badań ani testów dotyczących tego czy i po ilu użyciach płynów innych niż woda, sprzęt ulegnie uszkodzeniu i ciężko tu powiedzieć, że coś stanie się na 100%. Z dużym prawdopodobieństwem znajdzie się ktoś, kto używał płynów i nic z jego irygatorem się nie stało. Znamy jednak przypadki irygatorów trafiających do naszego działu reklamacji, których mechanizmy przez stosowanie płukanek uległy zaklejeniu i sprzęt przestał efektywnie działać. Myślę, że kluczowe jest tu też podejście producentów do takich reklamacji, ponieważ z naszego doświadczenia wynika, że nawet jeśli uszkodzony jest zupełnie inny element irygatora, ale w trakcie naprawy, czy już samej analizy problemu serwisant dopatrzy się śladów cieczy innej niż woda, proces naprawy zostaje automatycznie zatrzymany i sprzęt traci gwarancję producenta. Pytanie zatem czy warto ryzykować? Zwrócę też Państwa uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż gdybyśmy mieli stosować się do zalecanej kolejności czyszczenia zębów to irygatora należałoby użyć przed szczotkowaniem (dokładne oczyszczenie przestrzeni międzyzębowych sprawia, że pasta lepiej dociera do tych miejsc i zapewnia skuteczniejszą ochronę), czyli mówiąc z dużym uproszczeniem, płyn nie zdąży odpowiednio zadziałać. Mało tego, mówimy tu o płynie Eludril (co jest świetnym przykładem), który zawiera chlorheksydynę czyli substancję o działaniu antybakteryjnym, która wchodzi w reakcję z SLS-em - składnikiem często występującym w pastach do zębów. Efektem tej reakcji jest zniwelowanie, a wręcz zablokowanie antybakteryjnego działania CHX. Zatem, jeśli wypłuczemy jamę ustną wspomnianym Eludrilem, a następnie (nieświadomie) umyjemy zęby pastą zawierającą SLS, wówczas płyn i tak nie zadziała, a ryzyko uszkodzenia irygatora pozostaje 🙂 Oczywiście to czy będą Państwo stosować płukanki w swoich irygatorach, czy też nie, jest Państwa indywidualną decyzją, mam jednak nadzieję, że tym komentarzem rzuciłam nieco więcej światła na temat 🙂 Pozdrawiam, Ania.

Zawsze można nalac wody po płynie i go przepłukać, mój niestety po samej wodzie się uruchamia ale nie puszcza wody dalej ale już ktoś pisał, że wystarczy wymienić wężyk. Pozdrawiam

Irygator raczej służy do czyszczenia powierzchni międzyzębowych aniżeli do czyszczenia "kanałów".

Zdecydowanie tak 🙂 w przypadku wypełnień protetycznych, takich jak korony czy implanty musimy zwracać szczególną uwagę na doczyszczanie przestrzeni tworzącej się między dziąsłem a pracą. Dodatkowo strumień wody świetnie masuje dziąsła przez co poprawia ich ukrwienie i stymuluje regenerację 🙂 Pozdrawiam, Ania 🙂

Nie do końca 🙂 Irygator stosowany jest jako sprzęt, który wypłukuje resztki pokarmowe oraz bakterie, z miejsc do których nie dotrzemy, np. szczotką do zębów. Świetnie sprawdzi się też w przypadku aparatów ortodontycznych czy uzupełnień protetycznych, które z uwagi na liczne elementy lub utrudniony dostęp ciężko jest doczyścić. Strumień wody nie usunie jednak płytki nazębnej, która znajduje się na powierzchni szkliwa (może ją jedynie obluzować), musimy więc pozbyć się jej w sposób mechaniczny, np. przy pomocy nici dentystycznej. Pozdrawiam, Ania 🙂

Znaczenie mają głównie parametry urządzenia, zastosowana technologia i indywidualne potrzeby/preferencje użytkownika. Moim zdaniem przy wyborze irygatora nie warto kierować się ceną (chyba, że mówimy o maksymalnym budżecie jakim dysponujemy), ponieważ solidny sprzęt jesteśmy w stanie znaleźć w każdym przedziale cenowym i nie zawsze najdroższy jest równoznaczny z "najlepszym" 🙂 Pozdrawiam, Ania 🙂

@@happydentalacademy5630 Dziekuje sliczne lepiej pani mi to wytłumaczyła niż dentysta💓

Żeby w pełni odpowiedzieć na to pytanie, może zacznę od tego dlaczego nasze dziąsła krwawią. Otóż najczęściej krwawienie jest efektem stanu zapalnego, który z kolei spowodowany jest przez patologiczne bakterie bytujące, np w przestrzeniach międzyzębowych czy kieszonkach dziąsłowych. Kluczem zatem do zapobiegania oraz leczenia wspomnianych stanów jest odpowiednia higiena jamy ustnej i oczyszczanie miejsc, w których pojawia się problem. Irygatory dentystyczne, szczoteczki międzyzębowe i nici to świetne narzędzia, które nam na to pozwalają. Podsumowując zatem, osoby borykające się z krwawieniem dziąseł mogą, a nawet powinny korzystać z irygatora 🙂 Oczywiście, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zachęcam także do konsultacji ze specjalistami, którzy po dokładnym zapoznaniu się ze stanem Pani jamy ustnej zalecą odpowiednie działania 🙂 Pozdrawiam, Ania 🙂

Nie ma jakichś określonych wartości, które sprawdzą się w 100% przypadków. Dużo zależy od indywidualnych potrzeb Pacjenta (inaczej sprawa będzie wyglądała przy pacjencie periodontologicznym, a inaczej przy ortodontycznym). Większość sprzętów generuje ciśnienie maksymalne w okolicach 6 barów i moim zdaniem taka moc spokojnie pozwoli na efektywne oczyszczanie przestrzeni miedzyzębowych, kieszonek dziąsłowych i innych trudno dostępnych miejsc 🙂 Jeśli chodzi o to co polecam, to przede wszystkim podstawowe pytanie dotyczy tego, czy szuka Pan sprzętu stacjonarnego, czy bezprzewodowego. Jeśli irygatora będzie Pan używał głównie w domu i ma Pan wystarczająco dużo miejsca aby ustawić w łazience irygator stacjonarny, to ja polecam właśnie takie rozwiązanie. Tego typu sprzęty mają stały dopływ prądu więc będą generować stałe ciśnienie (oczywiście wyłączając przypadki zabrudzenia sprzętu czy przytkania dysz) oraz, co ważne, mają płynną regulację mocy strumienia, dzięki czemu będzie Pan mógł precyzyjnie dobrać intensywność czyszczenia do swoich potrzeb. Sprzęty, na które moim zdaniem warto zwrócić uwagę to, np. Panasonic EW1611, Waterpik WP-100 oraz Waterpik WP-160. Pozdrawiam, Ania 🙂

Szanowny Panie, bardzo dziękuję za informację. Rozumiem, że doskonale zna Pan asortyment wspomnianej marki, proszę sobie jednak wyobrazić, że wielu osobom (w tym Klientom naszego sklepu, do których notabene takie porównanie po prostu trafia) wspomniana przez Pana firma niemalże automatycznie kojarzy się z myjkami ciśnieniowymi (trochę tak, jak każde buty sportowe to adidasy), stąd zastosowany skrót myślowy. Domyślam się, że do Pana takie porównanie mogło nie trafić, dlatego odpowiadając na Pana pytanie: irygator działa podobnie do myjki ciśnieniowej. Pozdrawiam, Ania 😉

@@happydentalacademy5630 nigdy nie wątpiłem w sens edukacji. proszę sobie wyobrazić, jaką radością napawa mnie nadzieja, że ktoś - choćby tylko jeden - z pani klientów, po lekturze niniejszej konwersacji, zapyta w sklepie o myjkę ciśnieniową a nie "karchera"? i nie powie więcej "adapter" na poczciwy gramofon? Pozdrawiam serdecznie ;P

@@michag1866 ależ Pan czepliwy. Więcej dystansu

@@malwinazielinska1195 Droga Pani, od kiedy to edukację utożsamiamy z czepialstwem? Bardzo niebezpieczna retoryka.... ;) Pozdrawiam serdecznie