Тёмный

Is it worth riding with a bicycle helmet? 

Cycling Tips
Подписаться 59 тыс.
Просмотров 15 тыс.
50% 1

In this episode, I faced the arguments of opponents of helmet cycling. I am not in favor of wearing a helmet myself, but I encourage you to do so. Statistically, the probability of damaging the head on a bike is not high, but it is worse when we meet this statistic. I have met and I don't want to repeat it.
Facebook: / rowerowe.porady
Instagram: / roweroweporady.pl

Хобби

Опубликовано:

 

10 июл 2016

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 139   
@ap-xj1mh
@ap-xj1mh 7 лет назад
Kask nie chroni przed tirem, przed meteorytem, przed urzędem skarbowym. :-D XD
@huberthenszel942
@huberthenszel942 8 лет назад
Jeżdżę w kasku, dzieci jeżdżą w kaskach bo im kazałem. Żona też jeździ w kasku, po tym jak 2x się przewróciła i mocno potłukła. Jak ktoś nie chce, jego sprawa. Też uważam, że nie powinno być takiego obowiązku.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Mnie czasem "bawi", gdy widzę dorosłych bez kasków, ale dzieciom zakładają. A to trzeba świecić przykładem, inaczej to będzie dla dzieci niemiły przymus. Już nie mówię o tych dzieciakach, które przesuwają kask do tyłu, odsłaniając czoło. A rodzic patrzy i nie poprawia.
@lukaszp.3134
@lukaszp.3134 8 лет назад
Prawidlowo. Swoim dzieciom kupilem Alpiny. Zakladaja. Wiedza, ze bez kasku nie moga jezdzic ani na rowerze, ani na hulajnodze ;) Ale ze mnie tata - tyran ;)
@lukaszp.3134
@lukaszp.3134 8 лет назад
+Rowerowe Porady - dokladnie jak piszesz. Te kaski przesuniete i obrocone do tylu, odslaniajace czolo to jakas plaga. Mam ochote zwrocic uwage takiemu rowerzyscie, ale boje sie ze mnie opieprzy, ze smiem go lub jego dzieci pouczac.
@daror7061
@daror7061 7 лет назад
Sam jeżdżę w kasku ale rodzice bez kasku a dzieci w kaskach to już czysta hipokryzja.
@aqu32
@aqu32 6 лет назад
Obowiązek jazdy w kasku to czysta głupota, bo obniża bezpieczeństwo rowerzysty na drodze. Niestety parę krajów już się o tym przekonało, niedawno dołączyła do nich Nowa Zelandia: www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/obowiazkowe-kaski-w-nowej-zelandii-pogorszyly-bezpieczenstwo-2261.html Dobrowolna jazda w kasku? Ok, jeśli mówimy o tempie sportowym. Obowiązek jazdy w kasku? W żadnym wypadku! To jeden z najgorszych możliwych pomysłów, wysoce szkodliwy dla rowerzystów, pogarszający bezpieczeństwo oraz zmniejszający popularność rowerów. Taki obowiązek mamy jeszcze w 4 krajach świata (np. w Australii), ale wiele organizacji rowerowych dąży do jego zniesienia i wykazuje statystykami jego szkodliwość. Holandia to kraj, gdzie kasku używa mniej niż 1 na 200 rowerzystów, a jest to jednocześnie kraj, gdzie do urazów głowy podczas jazdy rowerem dochodzi najrzadziej.
@MrGraca79
@MrGraca79 8 лет назад
A u mnie dokładne na odwrót!,od kiedy jeżdżę w kasku z kierowcami samochodów mam spokój,mam wrażenie że jest większy szacunek a drodze.
@taypmf
@taypmf 8 лет назад
Kask to jest najlepszy zakup jaki zrobiłem, chroni przed słońcem i jednocześnie jest przewiewny. Skończyły się moje problemy z mokrymi nakryciami głowy i z potem lecącym na twarz. Ja teraz czuję się niewygodnie jak nie mam kasku na łbie podczas jazdy.
@mariuszsitkowski8551
@mariuszsitkowski8551 8 лет назад
Był czas że kask uważałem za super rozwiązanie jednakże dla dzieci. Jeżdżę prawie codziennie do pracy rowerem, głównie co prawda drogą rowerową, ale jest też kawałek ulicy ze sporym ruchem. I tak pewnego dnia jadę sobie tzw. wąskim gardłem przy prawej stronie ulicy, po lewej sznurek aut w korku, jechałem w miarę spokojnie ok.20km/h Z zaskoczki pasażer jednego ze stojących w korku samochodów ciężarowych postanowił sobie wysiąść z auta, to był star bodajże, drzwi na sporej wysokości, ułamek sekundy... udało się zrobić unik i nie przysunąłem głową prosto w drzwi, myślę że skończyło by się nieciekawie. Od tamtego dnia na dłuższe dystanse zakładam kask, ochrona głowy przede wszystkim.
@mariuszmarcinnasuto7363
@mariuszmarcinnasuto7363 8 лет назад
Kask, jak wspomniałeś, w przypadku gałęzi bywa bardzo pomocny. Ale doliczyłbym do zestawu okulary. Ostatnio rozbił mi się na nich całkiem spory trzmiel. Bez okularów raczej nie byłoby wesoło. Pozdrawiam cieplutko.
@wojtekkonefa4590
@wojtekkonefa4590 8 лет назад
Osobiście uważam że jazda z kasku jest zależna o rodzaju odmiany kolarstwa jakie uprawiamy. Sam jeżdżę XC i wiele razy po kasku czesały różne gałęzie. Gdyby nie on pewnie miałbym sporo bruzd na głowie (wątpię aby czapka przed nimi chroniła). Przed (konsekwencjami) dzwonem uchronił nie raz. Kask zakładam też ponieważ w moim odczuciu lepiej chroni w upalne dni niż czapka z daszkiem czy bandana bo jest zapewnia lepszą wentylację. Tym samym wybieram kaski lekkie i przewiewne no i sprawdzone (dlatego po raz kolejny sięgnąłem po ten sam model). A z estetycznego punktu widzenia pasuje do kolarskiej odzieży.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
No pewnie, w XC, czy generalnie podczas jazdy po lasach czy hopkach, kask jest nieodzowny.
@MaciejRutecki
@MaciejRutecki 8 лет назад
Ja akurat nie zakładam. Czy to rozsądne, czy nie, już kiedyś się na poważnie zastanawiałem nad zakupem, ale zdecydowałem, że nie. W każdym bądź razie jestem przeciwnikiem do namawiania do któreś z opcji. Z dwoma wyjątkami. Pierwszy, to wszelka jazda związana ze sportem, czy też dynamiczna, "agresywna". W takim przypadku jazda bez kasku (a czasem bez dodatkowych ochraniaczy), to dla mnie bezdenna głupota. Sport to też ryzyko urazów. To nie jazda po bułki do sklepu czy spacerowe tempo po DDR itp., gdzie bardziej bym się bał najechania przez auto po przewróceniu. No i jak ktoś ma już jakiś stary, poważniejszy, uraz, to też bym się nie zastanawiał. Czasem się pojawia taki argument "przeciwko": kaski są brzydkie itp. i nie pasują do biurowego ubioru itp. Nie do końca: sportowe tak, ale są już takie, które przypominają kaszkiet, czapkę z daszkiem itp. Widziałem na własne oczy i prezentują się nieźle. Jedno ale: cena. Może coś się zmieniło, ale najtańsze kiedyś były za około 150 funtów. Drogo. I na koniec: dyskusja za/przeciw nigdy nie będzie miała finału, bo dyskutujemy o prawdopodobieństwie urazu głowy i jak kask je zmniejsza. Z jednej strony nie jest duże, ale ludzie mają urazy głowy czyli się zdarza. W dodatku można to liczyć na różny sposób. Tak naprawdę duży wpływ na decyzję za/przeciw ma dotychczasowe doświadczenie, poziom bezpieczeństwa w swojej okolicy, zdarzenia losowe itp. a nie statystyki. Każdy ma swoje i przekonywanie się wzajemnie nic nie da. Sam chciałbym, aby u nas było tak jak na drogach Flandrii czy Holandii, ale żyjemy w ciut innym kraju, dlatego rozumiem zwolenników, choć raczej do nich się nie przyłączę.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Jeżeli chodzi o ładne, miejskie kaski, to nie trzeba aż tyle wydawać. Przykładem jest Lazer Cityzen: www.ceneo.pl/Kaski_rowerowe;szukaj-lazer+cityzen#crid=80602&pid=7269 A czy warto? Zapomniałem o tym tutaj powiedzieć, ale na blogu podsumowałem to tak: "I tu dochodzę do meritum, które jest odpowiedzią na pytanie czy warto jeździć w kasku. A więc nie warto. Chyba, że zdarzy się nam wypadek. Wtedy warto mieć go na głowie."
@t0m583
@t0m583 8 лет назад
Ma Pan poczucie niezłe humoru :D A co do samej jazdy w kasku, "Polak mądry po szkodzie" , a ja, jak na razie nie mam kasku, ale pewnie dopiero jak mi się coś stanie zastanowię się nad takim zakupem (Jeśli wyjdę z tej "szkody") :)
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Żaden ze mnie pan, po prostu Łukasz :) No cóż, ja się o tym boleśnie przekonałem, że warto mieć, bo nigdy nic nie wiadomo.
@jednoreki666
@jednoreki666 5 лет назад
Jasne, że kask nie daje 100% bezpieczeństwa. Ale przynajmniej zwiększa szanse. Powiem Ci, że miałeś szczęście, bo chyba nikomu nie muszę tłumaczyć, że uderzenie w głowę może się skończyć o wiele gorzej. Wszystko zależy, czy i jaki obszar mózgu przy okazji się uszkodzi. Sam nieraz słyszałem argumenty typu: a ile razy kask Ci się przydał? Zawsze odpowiadam, a ile razy w samochodzie zapięte pasy Ci się przydały? Bo mnie raz już uratowały w moim ok 16 letnim stażu za kierownicą i przy pokonanym pokaźnym dystansie. Tak samo, jak pracując na wysokości zakładam uprząż i się przypinam. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby musiała mnie ratować, ale takie przypadki są znane. Kask też jeszcze mi się nie przydał, ale traktuję go jako obowiązkowe wyposażenie. Takie przypadki można mnożyć w nieskończoność. Ale chodzi mi o to, że kask warto mieć, bo nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Przecież nie trzeba się przewrócić, ani z nikim zderzyć. Zawsze coś może spaść z samochodu przede mną, albo wylecieć kamień spod koła. Moim zdaniem kask powinien być tak samo obowiązkowy, jak zapięcie pasów w samochodzie. Albo przynajmniej wypadałoby wyedukować ludzi, żeby wiedzieli czym to grozi i sami chcieli jeździć w kasku. Mój syn od najmłodszych lat jeździ w kasku i nie wyobraża sobie, żeby miał jeździć bez niego.
@mariuszfoto
@mariuszfoto 8 лет назад
Powiem tak, miałem też kiedyś drobna kraksę na zakręcie, koło zblokowało no i wywrotka, przejechałem kilka dobrych metrów, trzymałem kurczowo kierownicę i bok ciała szurał po asfalcie razem z głową. Efektem kilka miesięcy pęknięte żebra a głowa była tylko cała dlatego że nie było po drodze krawężnika. Nikt nie utrzyma głowy tak aby ominąć wszystkie przeszkody. Od tego czasu tylko w kasku...To co kolega wspomniał w filmie: od drobnych gałęzi kask też zabezpiecza, po jakimś czasie kask to tak jak zegarek...głupio się czuje bez :).
@mariuszfoto
@mariuszfoto 7 лет назад
Normalnie ekspert jesteś 😊
@pogodanaprzygode
@pogodanaprzygode 4 года назад
Słyszałem już wiele rozsądnych argumentów za tym, że warto mieć kask i ani jednego rozsądnego, ze nie warto. Jeżdżę w kasku. Już raz mi pomógł.
@KarolnaRowerze
@KarolnaRowerze 8 лет назад
A ja własnie w Sobotę kupiłem kask
@krzysiekpiasecki2500
@krzysiekpiasecki2500 7 лет назад
Ja też jestem przeciwnikiem obowiązkowego noszenia kasku. Człowiek dorosły musi sam o sobie decydować.Sam używam kasku i choć nie miałem jeszcze niebezpiecznej przygody na szosie, to wolę go mieć na łbie.Nie przeszkadza w jeździe, fajnie wygląda, daje poczucie bezpieczeństwa, chroni przed owadami(siatka), dodatkowo daszek osłania przed słońcem. Zatem ludziska-na rowery!
@KennyMinigun
@KennyMinigun 7 лет назад
Jeździłem bez kasku około 10 lat. Miałem sporo wypadków, przewrotów i różnego rodzaju spadnięć z roweru. Nigdy mi się nie zdarzyło uderzyć głową ob coś (zakładam, że nauczyłem się poprawnie padać). Od niedawna zacząłem używać kask do MTB. Będę też go używał do jazdy miejskiej. Przecież nie chciałbym żeby mi ten kask w jakikolwiek sposób się przydał :) Ale tu chwila decyduję: sekunda X -- jesteś zdrowy, X+1 -- możesz zostać już warzywem.
@roweroweporady
@roweroweporady 7 лет назад
"Miałem sporo wypadków, przewrotów i różnego rodzaju spadnięć z roweru. Nigdy mi się nie zdarzyło uderzyć głową ob coś (zakładam, że nauczyłem się poprawnie padać)." Tak czy owak, to nie jest argument za jazdą bez kasku. Dobrze, że jeździsz z kaskiem, skoro miałeś sporo wypadków.
@qubafootbag
@qubafootbag 4 года назад
Fajny i rzeczowy film. Szanuje brak radykalnego nakłaniania do kasków !! Niemniej, ja jeżdżę ponad 10 lat bez kasku po mieście i nigdy nie miałem nawet najmniejszej wywrotki. Gdybym miał - nie sądzę, żeby kask wiele mi pomógł. Pamiętajcie, że kask jest jasną sugestią: jazda na rowerze jest niebezpieczna, musisz się chronić. Najlepszą ochoroną bezpieczeńśtwa rowerzystów jest ich duża liczba. Najmniej wypadków jest w Holandii/Danii gdzie w kasku jezdzi bardzo mało osób ale rowerzystów jest po prostu bardzo dużo. Ja zacznę jeździć w kasku na rowerze, jeśli kierowcy samochodów i piesi też będą chodzili po chodnikach i wsiadali do samochodów w kaskach :) Biorąc pod uwagę liczbę wypadków samochodowych i warunki w jakich one się odbywają (bardzo duża prędkość i masa pojazdu) jazda w kasku w samochodzie byłaby moim zdaniem bardziej zasadna niż na rowerze
@oskarikubakoledzy5358
@oskarikubakoledzy5358 7 лет назад
Ja kiedyś jechałem na rowerze w kasku przy prędkości 30 km uderzyłem środkiem głowy o schody, złamałem 2 zęby, i przetargałem rękę. Kask mi uratował życie, a teraz i tak jakoś do kasku się nie przekonałem
@Marcin-wd7on
@Marcin-wd7on 8 лет назад
Polecam kaski, ochraniacze i wszystko co w nawet najmniejszy sposób ratuje przed nieszczęściem. Sam 2 miesiące temu na rowerze rozwaliłem sobie totalnie łokieć, tak że nie wiem czy wyprostuje rękę. Okaże się za ok 8 mcy jak mi trochę śrub usuną.
@marcinkarolewski7434
@marcinkarolewski7434 6 лет назад
Miałem wypadek, samochód walną we mnie z tyłu, jechałem bez kasku rzecz jasna, miałem złamane wyrostki poprzeczne kręgosłupa w części lędźwiowej oraz wstrząśnienie mózgu. Jak bym jechał w kasku to tego ostatniego mógłbym prawdopodobnie uniknąć chociaż idąc tokiem rozumowania bezpieczeństwa ciała to też powinniśmy jeździć w zbrojach.
@iowa406
@iowa406 8 лет назад
Mam podobne zdanie do Ciebie. Jeździć czy nie, każdy powinien sobie sam odpowiedzieć. Jestem za brakiem obowiązku jazdy w kasku. Jednak stoję po przeciwnej stronie niż Ty. W jeździe codziennej, po mieście w kasku? Można, ale po co? Twój przypoadek to wyjątek. Wyjątek który może zdażyć się każdemy, nawet kieropwcy jak za mocno uderzy w zagłówek, pieszemu który się potknie i przewróci.... Kask rowerowy taki jaki jest najpopularniejszy został swożony do innej ochrony. Powiedziałeś o niej w ostatnim przykładzie- gałęzie, czyli jazda w terenie. Na urazy na które jest narażony rowerzysta w jeżdzie miejskiej nie chroni, a w niektórych wręcz pogłębia urazy- kręgi szyjne. Tak kask rowerowy pogłębia urazy skrętne szyji. Jak ktoś chce się uchronić przed urazami w mieście niech jeździ w "fulu". On tak, został zaprojektowany do chronienia przed urazami kierowców jednośladów. Dlatego "full" jest tak podobny do kasku motocyklowego.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
+iowa406 Mogę Ci sypnąć przykładami osób, którym kask uratował głowę, po walnięciu w ziemię. W mieście. O urazach kręgów szyjnych nie słyszałem, co oczywiście nie znaczy, że się takie nie zdarzały. Ale równie dobrze można ich doznać waląc bez kasku.
@iowa406
@iowa406 8 лет назад
Rowerowe Porady Tyle że bez kasku będą zdecydowanie mniejsze. Ja też zanam osoby które sobie rozwealiły głowy w nietypowych sytuacjach. I co mają nosić wtedy kaski? Piesi? Pasażerowie pociągu? Kierowcy?
@inforobertklein
@inforobertklein 8 лет назад
Wiesz co oznacza atest na kasku i przed czym chroni ? Kaski i ich norma EN 1078. Tutaj świetnie opisane co to jest ta norma 1078 i na czym polega. onedrive.live.com/?authkey=%21AJDK4ffhRT08Q0M&id=1EF971D55824D9D1%2175722&cid=1EF971D55824D9D1 Szczytowe przyspieszenie nie będzie przekraczać 250g przy prędkości 5,4 m/s w chwili uderzenia o płaską powierzchnię kowadła, oraz 4,57 m/s w przypadku uderzenia o krawędź kowadła. 5,4 m/s = 19,44 km/h 4,57 m/s = 16,45 km/h Przyśpieszenie ziemskie to 9,81 m/s, więc obiekt spadający z 1 metra osiągnie 9,81m/s = 35,3 m/s Pic na wodę.
@bladteth
@bladteth 8 лет назад
inforobertklein - chyba coś nie tak z ostatnim wynikiem. Wzór na prędkość swobodnego spadku to v=sqrt(2*g*h), więc z jednego metra (pomijając opór powietrza), obiekt osiągnie 4,43 m/s, czyli ok. 16 km/h. Co do meritum to zgoda - nie można oczekiwać cudów po 300 g styropianu.
@przwar6563
@przwar6563 6 лет назад
28 lat i kupiłem kask (twierdzę że na starość zmądrzałem). I w swych fatalistycznych wizjach nie tyle widzę "klasycznego dzwona" co jakąś kuriozalną sytuację kiedy przed rower w mieście wybiegnie mi dziecko, pies, pijany student i odruchowo mogę tak odbić kierownicę że sam wyląduje na krawężniku, lampie, barierce mostu i na odruch obronny nie będzie nawet czasu. Ale też jestem przeciwnikiem nakazu zwłaszcza jak obserwuje ilość wypożyczeń rowerów miejskich. I jeszcze dodam do uwagi o gałęziach - do tego można dodać: owady, grad, lub rykoszety kamieni spod kół.
@Rzut-Oka
@Rzut-Oka 8 лет назад
jedyna osłona jaka uznaje na rower to rekawiczki. Miałem już kilka gleb(co zresztą widać na ramie..) np. miesiąc temu wyprzedzilem kierownicę w powietrzu i wyladowalem na barku w trakcie jakby przewrocie w przód. Miałem fart bo tylko stłuczenie barku. Zawsze jak lecę z roweru to dłońmi hamuje upadek, czasem kolano zdarte.
@Jankes1991
@Jankes1991 8 лет назад
Sam rok temu miałem poważny wypadek czołowy na rowerze (z innym rowerzystą). On skończył z obdartym kolanem a ja jakoś tak się wplątałem w jego rower że obie ręce w gipsie, złamany nos, rozcięta broda, łuk brwiowy i w dwóch miejscach we włosach. I jakoś po tym nawet przez myśl mi nie przeszło żeby jeździć w kasku na co dzień. Do jazdy bardziej ekstremalnej oczywiście polecam
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
No to miałeś szczęście, że "tylko" tak się skończyło.
@iowa406
@iowa406 8 лет назад
Być może brak kasku uchronił Ciebie przed urazem szyji. Taki kask rowerowy jaki najczęściej jest znany zwiększa możliwość wystąpienia urazów skrętnych szyji. A przy uderzeniach głową występują tyl;ko takie siły- siły skrętne. Ten kask chroni tylko przed siłami "prostymi", a takie przy upadkach /wywrotkach na rowerze nie występują. Wystrępują natomiast np., jak gałąź walnie Ci w łeb Wtedy kask rowerowy jak najbardziej uchroni.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
+iowa406 Słyszałem kiedyś o babce, która nie zapięła pasów w samochodzie. Wjechała pod pociąg i to, że nie zapięła pasów, uratowało jej życie, bo wyleciała przez przednią szybę. Ale to nie jest argument, aby nie zapinać pasów. Próbuję sobie wyobrazić Twoją siłę skrętną, przy pękaniu kości czaszki, ale jakoś mi nie wychodzi.
@iowa406
@iowa406 8 лет назад
Rowerowe Porady Oooo. Tak. Pasy w wyjątkowych sytacjach mogą zwielokrotnić urazy, lub zabić. Wyjątkowych. Takim wyjątkiem, był Twój wypadek. Dlatego, brak kasku spowodował uraz. Gdyby był to niewyjątkowy, kask założony by urazy zwiększył, lub nic nie zrobił. Taki niewyjątkowy wypadek miał kolega którego post komentujemy. Brak kasku nie spowodował nic po za skaleczeniami-ranami ciętymi skóry. To cały czas powtarzam w czasie dyskusji o kaskach. On nie został wymyślony do ochrony w takich sytuacjach, tylko do ochrony w terenie, przed gałęziami, krzakami , kamykami wylatującymi z pod kół jadących z przodu itp. Nie do urazów w wypadkach "miejskich" . Do ochrony przed takimi sa "fule" lub kaski motocyklowe.
@ciawako
@ciawako 8 лет назад
odkąd zleciała mi przednia opona na zakręcie(zbyt małe ciśnienie)i poleciałem jak delfin w cyrku na arbuza, zakładam zawsze,a produkcja super( jak zawsze)
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Dzięki :)
@paweaaron9058
@paweaaron9058 8 лет назад
ja uwazam ze jazda w kasku powinna być zalecana a nie obowiązkowa należy pokazać że głowę najczęściej uderzają
@piotrhornet740
@piotrhornet740 5 лет назад
Jazda w kasku w dużej mierze jest kwestią przyzwyczajenia osobiście jak nie mam kasku na jakimś krótkim odcinku czuję się źle jak bym czegoś zapomniał. Nie obchodzi mnie co inni mówią że mam kask czy go nie mam na zachodzie ludzie nie zwracają uwagi tak na innych u nas jak by ktoś jechał na hulajnodze w wieku 40plus był by uznany przez niektórych za świra za granicą to jest normalne. Trochę musimy zmienić mentalność lepiej na tym wyjdziemy.
@roweroweporady
@roweroweporady 5 лет назад
Ktoś jeszcze coś mówi o osobach w kaskach? Myślałem, że stało się to na tyle powszechne, że nie budzi najmniejszego zdziwienia. A nawet gdyby budziło, to pamiętaj, że wszystkim ludziom NIGDY się nie dogodzi :)
@tuner3410
@tuner3410 8 лет назад
Ja od roku jezdze w kasku i aktualnie nie ubieram go tylko jak jade po bulki 500metrow - chociaż i wtedy czuje sie nieswojo bez helmu na głowie :) ps. Warto dodać ze podczas wypadku mozna dostać rowerem w głowę - a jak wiemy nasz pojazd posiada wiele wystających elementów..
@mizdebsk
@mizdebsk 2 года назад
byłem świadkiem wypadku. Rowerzysta miał na szczęście kask. Wyszedł mu pieszy na ścieżkę. Nie jego wina. Odruchowo skrecił i wyleciał. Wstał otrzepał rany i pojechał dalej. Ale... hałas był konkretny. Bez kasku = byłoby warzywo do końca życia...
@siemniak
@siemniak 6 лет назад
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem nakazu noszenia kasku. Osobiście nigdy kasku nie używałem, a trochę na rowerze jeździłem i zwykle szybkim tempem. Byłem często w sytuacjach w których miałem duże szczęście, unikając wypadku. Prxy prędkości jaka można osiągnąć na rowerze, zderzenie z ziemią, może być z pewnością tragiczne w skutkach. Teraz prxymierxam się sam do zakupu jakiejś ochrony na głowę , ale z pewnością jestem przeciwny narzucaniu ludziom odgornie jakiś głupich nakazów.
@Rafiss992
@Rafiss992 8 лет назад
W ramach rozrywki mógłbyś nagrać odcinek o typach kierowców :)
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Pomyślę o tym :) Bo temat jest ciekawy. Chociaż na całe szczęście, w tej kwestii wiele się zmieniło, w stosunku do tego co było 10 czy 15 lat temu.
@Filip_Slazak
@Filip_Slazak 6 лет назад
Mi raz kask uratował życie, otóż pewnego razu weszłem za szybko w zakręt, no i się wywróciłem, po czym przy około 30 na godzinę, uderzyłem głowę o ławkę, i nic po za otarciem na lewej nodze mi się nie stało, a kask połamał się na pół, dlatego zawsze jeżdżę w kasku bo wiem że może pomóc.
@Cycling.Doughnut
@Cycling.Doughnut 8 лет назад
Wracając do tematu ... od nastu lat jeżdżę w kasku. Miałem tylko MTB, więc trasy miejskie, leśne itd. Czułem się pewniej, bezpieczniej, co nie znaczy, że nieśmiertelny (jak mówiłeś). Pewnie wszelkie statystyki mówią za siebie co do rodzaju obrażeń jakie rowerzyści dostają, ale widząc jak auto uderza w czlowieka, to co leci na maskę/szybę? Głowa...nie wiem, być może będąc na rowerze człowiek by "leciał" inaczej. Wolę nie sprawdzać ani nie wiedzieć. Kilka lat temu zaczałem jeździć na rolkach. Kask kupiłem profilaktycznie, aby mieć, czasem się robiło wypad na miasto (freeride między autami itd) albo na skatepark, a tak na codzień po rolkowych alejkach to bez kasku. W 2012/13 zacząłem jeździć w klubie (wrotkarstwo szybkie). Na wszystkich treningach a zwłaszcza na zawodach kask był (jest) obowiązkowy, z resztą to dotyczy pewnie wszystkich innych sportów. Od tamtego momentu jak wychodziłem na rolki szybkie aby sobie pojeździć, i na miejscu się zorientowałem, że nie mam kasku, to wracałem do domu. Nie było mowy abym wszedl na rolki szybkie bez kasku. Już widziałem jak wygląda kask rolkaża szybkiego po wywrotce spowodowanej przez mały patyk, który wleciał między kółka. Rolkarz trochę poobijany, ale głowa cała. Po co ryzykować, po co sprawdzać. Nawet kiedyś powstało takie hasło "jazda w kasku nie boli", i ja się tego trzymam, zwłaszcza na szosie czy nawet na MTB jeżdżąc po lasach, a nie jeżdżę tempem spacerowym.
@Cycling.Doughnut
@Cycling.Doughnut 8 лет назад
Zacna czapka :)
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Dzięki :) Dostałem swego czasu od Łukasza z +rovver
@Cycling.Doughnut
@Cycling.Doughnut 8 лет назад
Rowerowe Porady tak właśnie mi przypomniałeś, że dawno o nim nic nie czytałem/widziałem ... jak widać FB pokazuje co chce, jak chce i kiedy chce ... a tu tyle materiału...
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Tomasz Loba Fejs? Daj spokój :) Żeby mieć pewność, że otrzyma się wszystkie informacje, trzeba się zapisywać na newsletter, albo zaglądać co jakiś czas samemu. Ew. zainstalować Feedly na telefonie i tam dodawać ulubione blogi.
@Cycling.Doughnut
@Cycling.Doughnut 8 лет назад
Rowerowe Porady no właśnie...Feedly mam, ale czasu brak. A tez nie każdy ma bloga. Kiedyś Fejs działał normalnie, i był moim głównym źródłem informacji, newsów, wpisów "blogowych" itd. Jednak ogromną zaletą są wydarzenia :) często organizowaliśmy wydarzenia rolkowe, czy to oficjalne czy takie nasze wewnętrzne. To była frajda :)
@Afrodytka
@Afrodytka 6 лет назад
Ja, może dlatego że jestem dziewczyną, wolę spokojne przejażdżki mają kolarzówką po ścieżkach rowerowych lub mało uczęszczanych drogach, więc nie czuję potrzeby noszenia kasku. Dla mnie jest on niewygodny zwłaszcza ten pasek pod brodą który raz nieźle przetarł mi skórę w tym miejscu. W dodatku muszę szczególnie uważać na okulary, bo gdyby przy upadku potłukły by mi się, to nie byłabym w stanie wrócić sama do domu, gdyż bez nich jestem ślepa jak kret. Noszę jednak czasami ochraniacze na kolana łokcie i nadgarstki ale to raczej gdy używam łyżworolek bądź łyżw na których nie czuję się wystarczająco pewnie :)
@wjt06
@wjt06 8 лет назад
Mam wrażenie, że przeciwnicy kasków oczami wyobraźni widzą ciężkie wypadki, z których zapewne i tak nie wyszliby cało nawet w kasku i zbroi. Ja jeżdżę w kasku od zawsze, od kilkunastu lat. Osobiście gorąco zachęcam do używania kasku, bo kask ma chronić przed "drobnymi" urazami oraz minimalizować skutki poważniejszych wypadków. Mnie kask uratował dwa razy. Raz przed oskalpowaniem konarem, pod którym przejeżdżając nie schyliłem się dość nisko. Drugi raz na wycieczce po lesie, gdy wpadłem w poślizg na mokrej ścieżce (nie jechałem szybko). Upadłem na bok zbijając mocno bark, a głową uderzyłem w jedyny wystający kamień. Kask nie pękł, ale ma wyraźne wgniecenie. Głowa bolała mnie przez dwa dni więc uderzenie wcale nie było słabe. Siła, którą pochłonął kask, byłaby przyłożona w jeden punkt czaszki. Nie sądzę aby skończyło się na guzie. Podsumowując, bądźmy mądrzy przed szkodą, łamiąc naszą polską tradycję.
@wertumnus
@wertumnus 8 лет назад
Jeździsz od zawsze więc nie wiesz jak to jest jeździć bez kasku. To trochę tak jak z sygnalizacja swietlną - niby poprawia bezpieczeństwo ale tak naprawdę wyłącza myślenie. Badania pokazały, że skrzyżowania równorzędne bez sygnalizacji nagle okazały się dużo bezpieczniejsze bo zmuszają do myślenia. Ja widzę sporą analogie do kasków. I druga sprawa jest taka, że bez kasku najprawdopodobniej byś nie miał zderzenia z konarem bo zwyczajnie masz lepsze intuicyjne postrzeganie ile pod gałęzią trzeba się schylić a także baczniej wypatrujesz tych gałęzi bo wiesz, że jak przywalisz to będzie bolało. Nie wiem jak było z tym uderzeniem w kamień ale weź poprawkę na to, że w kasku jest inny moment bezwładności dla całej głowy i też masz znacznie szerszy jej obrys. Dlatego wcale nie jest powiedziane, że byś w ogóle uderzył. Oczywiście wypadki się zdarzają ale o ile kask chroni Cię przed tymi drobnymi to również inne drobne generuje.
@bergior9
@bergior9 8 лет назад
Witam, osobiście od niedawna jeżdżę w kasku i jestem bardzo zadowolony. Czuje się po pierwsze bezpieczniej (a widziałem już kilka niebezpiecznych zdarzeń) po drugie zabezpiecza mnie przed jakimiś gałęziami itp, nie czuja żadnego dyskomfortu. Jeżdżę dużo po mieście, ścieżkami rowerowymi jak i po między samochodami na ulicy, nie uważam, że przez to, że mam kask inaczej traktują mnie 'zmotoryzowani'. Ogólnie i definitywnie polecam kask rowerowy dla każdego !
@wertumnus
@wertumnus 8 лет назад
Nigdy nie jeździłem w kasku ale wiem, że to nie dla mnie. W ruchu miejskim od 25 lat (również zimą chociaż mniej) i przewróciłem się tylko raz (co ciekawe to rok temu) przez za mały kąt przecinania szyny tramwajowej - opona szerokości 23 mm wpadła mi w szynę i przewróciłem się (a stopy w noskach!) nie uderzając głową w asfalt ani w nic innego. Ramię bolało 3 tygodnie (obtłuczenie) jakieś lekkie otarcia były. Ponadto: - Przed zderzeniem z samochodem kask Cię nie uchroni - nawet nie masz się co łudzić. - Kierowcy TiRów to są akurat ludzie, którzy jako jedni z nielicznych niemal zawsze zachowują bezpieczną odległość przy wyprzedzaniu i choć podmuch może być potężny, to i tak na wysokości naczepy zasysa cię w kierunku TiRa a nie odpycha w rów - tu kask też na nic się zdaje. - O gałęzie prędzej zahaczysz w kasku niz bez niego - dlatego, że kask podwyższa całościowy obrys głowy poza ten zakodowany jako bezpieczny. Bez kasku po prostu na widok niskiej gałęzi zwolnisz i dostatecznie pochylisz. - Ludzie tłumaczący, że na "wyjazd 500m po bułeczki" kasku nie zakładają ale normalnie go noszą bo są ich zwolennikami muszę rozczarować - prawdopodobieństwo wypadku jest większe lub równe temu na dłuższych trasach. - wiatr we włosach to wspaniałe uczucie podczas szybkiej jazdy ;) - na słońce przydaje się czapeczka z daszkiem, która nie podwyższa znacząco obrysu całej głowy.
@siemniak
@siemniak 6 лет назад
Zabawne argumenty
@nogix15
@nogix15 8 лет назад
Osobiscie jeżdżę w kasku od 2 miesięcy.Wczesniej mimo mojej szybkiej jazdy nie nabawilem się zadnego urazu ale od czasu zakupu nowego roweru wolę dmuchać na zimne ;)
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
I to się chwali :)
@nogix15
@nogix15 8 лет назад
+Rowerowe Porady :)
@Damian-sh8hu
@Damian-sh8hu 6 лет назад
Zdecydowanie warto jeździć w kasku. Dzisiaj miałem wypadek i kask uratował mi zdrowie a może i życie. Jak kask jest dobrze dopasowany do nas to nie przeszkadza więc nawet nie czujemy, że mamy go na głowie.
@kacperkowalski8531
@kacperkowalski8531 5 лет назад
Ja kasku nie zakładam jeżdżę ostrożnie i ciężko jest mnie nie zauważyć np na jezdni
@shustypl
@shustypl 8 лет назад
Może się nam przydać raz w życiu, więc warto zawsze nawet po bułki do sklepu mieć kask ale koniecznie typu fullface i zbroję, bo nie chcemy w razie czego zostać warzywem przez uszkodzenie np. kręgosłupa.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Ze względu na niską praktyczność tego rozwiązania, raczej nie byłbym zwolennikiem FF i żółwia. Ale oczywiście jeżeli ktoś chce, to czemu nie.
@100klecha
@100klecha 6 лет назад
Czy warto wymienić kask jeśli minął termin jego "ważności", podanej przez producenta?
@roweroweporady
@roweroweporady 6 лет назад
Na pewno nie jest tak, że po "dacie ważności" kask przestanie spełniać swoją funkcję. Po prostu powoli, powoli będą spadać jego właściwości. Ale w jakim stopniu i jak szybko - tego Ci już nikt nie powie (bez przetestowania kasku w laboratorium, skąd on oczywiście już nie wyszedłby w jednym kawałku :D Powiem tak - ja bym się nie przejmował tym co podaje producent i zdał się na zdrowy rozsądek. Jeżeli kask podczas przechowywania nie jest wystawiony na promienie słoneczne i wysoką oraz niską temperaturę, oraz nie jest bardzo intensywnie używany - to na pewno pociągnie dłużej niż podaje producent.
@100klecha
@100klecha 6 лет назад
Dzięki za info, pozdrawiam
@maciejmakro
@maciejmakro 7 лет назад
Sam zawsze bez kasku, ale młodym zakładam. Zdarzały się i obtarte kończyny i potłuczony zadek i nawet pokiereszowana twarz na rowerze - ale urazy głowy (jako takiej, czyli miejsc które ma chronić kask) nie. Inna sprawa ze nie podejmuje na rowerze akcji górskich, szybkich zjazdów itp. działań które mogą za skutkować kapotażem. Ale oczywiście szanuje osoby w kaskach (i czasami jest im w nich do twarzy)
@roweroweporady
@roweroweporady 7 лет назад
+Maciej Czernik Dawaj dzieciakom przykład i też zakładaj :)
@Klopcyna
@Klopcyna 2 года назад
No ja jakoś też całe życie bez kasku, nakręcone ponad 100tys km, wiele razy spadałem i obdarte kończyny ale głowa nigdy jakoś nie.
@lukaszp.3134
@lukaszp.3134 8 лет назад
Jezdze w kasku od 1999 roku. Najgorsze, ze wciaz w tym samym. Powinienem go wymienic na ale jakos zzylem sie ze starym. Uwazam, ze warto jezdzic zawsze w kasku. Znam kilka przypadkow, jak Twoj - Lukaszu. Jeden kumpel mial dzwona, stracil przytomnosc i wyladowal w szpitalu. Nikt nie wiedzial co sie z nim dzieje. Nie przyszedl do pracy, malzonka nic nie wie co z chlopem, bo nie mial zadnych dokumentow przy sobie, a komore zostawil w domu. Po kilku dniach szpital skontaktowal sie z zona. Stresa mielismy wszyscy. To byl jeden jedyny raz jak nie zalozyl kasku na glowe. Facet ma sie dobrze i dzisiaj bez kasku nie wsiadzie na rower. A ja jezdze z przyzwyczajenia. Zaliczylem w zyciu troche gleb. Nigdy nie bilem kaskiem w glebe, ale mam swiadomosc, ze kiedys nadejdzie dzien proby. Zatem wole miec kask na glowie. Pozdrawiam wszystkich bajkerow!!!
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Obyś nigdy nie musiał go testować! :) A kask warto wymienić, 17 lat to jednak szmat czasu. I materiał z którego są wykonane kaski, też się zużywa. Trochę sam z siebie, trochę pod wpływem potu, trochę pod wpływem promieni słonecznych.
@lukaszp.3134
@lukaszp.3134 8 лет назад
+Rowerowe Porady - mysle o wymianie, ale kasy zawsze szkoda ;)
@supertrampalex
@supertrampalex 8 лет назад
Pomyśl może w ten sposób, że nawet 800 zł na kask to nic w porównaniu do kosztów przebudowy domu pod wózek inwalidzki. Nikomu tego nie życzę, ale taka jest rzeczywistość, i wszystko może się zdarzyć. Ja jak na razie jeżdżę bez kasku, ale w bliskiej przyszłości mam zamiar kupić. Mimo że kumple będą się śmiać, to jednak wolę się ubezpieczyć.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
+Strugglin'ToSurvive Ja wiem, że akceptacja grupy bywa czasami ważna. Też byłem kiedyś w podstawówce :D Ale jeżeli jesteś już starszy, to dobrze wiesz, że pieprzyć takich kumpli.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
+Lukasz P. Nie wiem w jaki segment cenowy celujesz, ale już za stówę da się kupić niezły kask: www.ceneo.pl/Kaski_rowerowe#crid=80602&pid=7269 A jak się dobrze poszuka, to nawet taniej.
@Klopcyna
@Klopcyna 2 года назад
Polecam kask zakładać wszystkim pieszym. Przecież mogą upaść na chodniku i uderzyć głową o krawężnik. Przechodząc przez przejścia dla pieszych mogą z kolei zostać potrąceni przez auto - dlaczego nie noszą kasków?? Przecież one ratują życie
@roweroweporady
@roweroweporady 2 года назад
Zapomniałeś o pracownikach biurowych. Wstając od biurka można się zachwiać i przewrócić.
@GrzegorzK_gg
@GrzegorzK_gg 4 года назад
Upadek upadkiem ale mnie wiele razy kask uchronił od przynajmniej poważnego potłuczenia przez gałęzie, uderzenia kamieniem wyskakującym spod koła samochodu.
@ponczeq89
@ponczeq89 8 лет назад
Od kiedy mój kolega wpadł w poślizg w zakręcie po opadach deszczu na miejskiej ścieżce rowerowej i miał zszywaną głowę, jeżdżę w kasku. A nóż się przyda i lekko zamortyzuje upadek, i uchroni przed tego typu okaleczeniami.
@Klopcyna
@Klopcyna 2 года назад
No jak kolega jeździć nie potrafi, to kask dla niego jak najbardziej.
@kacper5173
@kacper5173 7 лет назад
Przykład z przedwczoraj jechalem w lesie bez kasku noga zsunęła mi sie z pedala nie zdążyłem sie rozpedzic przed rampą uderzylem przednim kolem w koniec rampy przeleciałem przez kierownice mam zdarte pół twarzy siedem szwów i zlamany nos po tej przygodzie bez kasku nie wyjade z domu
@kajetankanton7870
@kajetankanton7870 7 лет назад
to weź pełny łamago
@Szambeczko
@Szambeczko 8 лет назад
Ja nikogo nie namawiam za kaskami i przeciwko nim. Jak ktoś będzie chciał - będzie zakładać. Sam myślałem o zakupie właśnie biorąc pod uwagę dalsze wyprawy. Cały czas się zastanawiam. Nie mogę dojść do konsensusu. I nie chodzi mi o wady i zalety kasków, ale raczej o sens posiadania. Może jak znajdę czas to kupię - sam mówiłeś w jednym z video-poradników aby przymierzyć kask i generalnie spokojnie sobie dobrać. Myślę, że kask może się zdecydowanie przydać na trasach np. leśnych. To tak BTW.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Sens posiadania? Przed chwilą wkleiłem Maćkowi fragment tekstu z bloga, a zupełnie zapomniałem o tym powiedzieć w nagraniu: ""I tu dochodzę do meritum, które jest odpowiedzią na pytanie czy warto jeździć w kasku. A więc nie warto. Chyba, że zdarzy się nam wypadek. Wtedy warto mieć go na głowie.""
@iowa406
@iowa406 8 лет назад
Tak, teren, a szczególnie las. Do tego go wymyślono i zaprojektowano. Przeczytaj mój wpis wyżej. Tam napisałem trochę więcej. Jeźdżę głównie po mkieście. Ale jak jadę nad jezioro, czy przejażdżkę po lesie , to kask ląduje na mej łepetynie. W mieście nie ma sensu. Ma taki sam jak by go zakładali kierowcy, czy piesi.
@janjurek1993
@janjurek1993 8 лет назад
Na rolkach kask już dwa razy uratował mi łepetynę, od tej pory na rower nie wybieram sie już bez kasku. Nie dodałeś ważnej rzeczy: by kask spełnił swoją rolę winien być ciasno zapięty, inaczej w razie upadku sprzączka może pokiereszować twarz, doświadczyłem niestety... Jeszcze z innej beczki: zimą na rower zakładam kask " rolkowy" typu "groszek" czyli pełny, jest o wiele cieplej. Pozdrawiam
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
O poprawnym zakładaniu kasku na pewno będzie odcinek.
@Mario19742008
@Mario19742008 6 лет назад
Dwa lata temu w Gdyni zginął młody rowerzysta. Gdyby miał kask pewnie by żył. www.trojmiasto.pl/raport/Gdynia-powazny-wypadek-z-udzialem-rowerzysty-rt34910.html?ref=2-0
@lukaszp.3134
@lukaszp.3134 8 лет назад
Panowie, przecietna glowa czlowieka ma mase ok. 7kg. Przy solidnej glebie dzialaja na glowe takie sily, ze szyja nie utrzyma glowy i ta przy niefarcie wyladuje na ziemi. A gdzie przeszkody stale, typu drzewo, slup, kraweznik? Chociazby czlowiek bardzo chcial - nie utrzyma glowy. Temat sliski. Wole nie wiedziec jak to jest rozwalic sobie czaszke. Macie przyklad M. Schumahera. Gdyby mial wtedy na nartach kask...
@rossiecotton
@rossiecotton 8 лет назад
Z tego co pamiętam miał kask, nawet miał na tym kasku kamerę, niestety nie wystarczył bo uderzenie było zbyt silne i kask się rozpadł. Niestety trzeba przyznac że te typowe kaski narciarskie/rowerowe nie uchronią przed mocniejszymi upadami czy wypadkami, ale podejrzewam że jest dużo innych przypadków narciarzy czy snowboardzistów którym kask uratował zdrowie albo przynajmniej wakacje przy mniej poważnych upadkach :) Mi na przykład oszczędził wielu bolesnych uderzeń o sufit gondolki :D
@henieq
@henieq 8 лет назад
Przecież miał!!! Zawiniła kamerka GoPro, która wbiła mu się. Nie miałby kasku, to nie miałby też tej kamerki i by przeżył :D
@obawy1311
@obawy1311 8 лет назад
Sprawa się komplikuje, gdy się jeździ na zwykłym rowerze typu składak, albo np. ukraina. Wtedy człowiek w kasku wygląda groteskowo i naraża się na szykany ludności - wyszydzanie i wyśmiewanie. Jednakowoż bez kasku - niebezpiecznie.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Warto zawsze być ponad tym. Kiedyś też bym się tym czy owym przejmował. Dzisiaj nie, a jak ktoś ma z czymś problem, to niech go sobie ma w domowym zaciszu.
@rowert1165
@rowert1165 6 лет назад
Wiem że to głupie, ale poleć jakiegoś producenta kasków. W sklepach na prowincji zaopatrzenie sklepów stacjonarnych marne, wyprzedają w nieskończoność niesprzedane kaski... wiadomo, koniecznie trzeba dopasować do kształtu głowy ale generalnie jaką firmę wyznajesz ? :)
@roweroweporady
@roweroweporady 6 лет назад
Kiedyś miałem kask marki Trek, teraz od dłuższego czasu mam kask marki Lazer. Ale przez zakupem obu, przymierzyłem ich co najmniej kilkanaście. Mam dość dużą głowę, więc w moim przypadku było to konieczne, żeby znaleźć dobry rozmiar. Jeżeli masz typową głowę, to będzie łatwiej.
@rowert1165
@rowert1165 6 лет назад
Dzięki , w moim mieście ( 100 tyś mieszkańców ) w żadnym sklepie rowerowym nie znalazłem ani jednej sztuki Lazera ... jak tu żyć ... :)
@qbbus9317
@qbbus9317 6 лет назад
A autem bez pasów jeździcie?
@gkp19
@gkp19 8 лет назад
cóż, zrobiłem ponad 35 tys. km na rowerze bez kasku (przynajmniej tyle mogę jakoś potwierdzić)..., efekt: 0 wypadków, jeden dzwon przy prędkości 5 km/h ze skuterem (zero obrażeń), upadków przy postojach, albo pierwszych prób z butami SPD nie liczę, parę "żartobliwych" wypadków z kolegami - nikt nie ucierpiał, no chyba, że liczymy brudne koszulki..., zaliczyłem też parę upadków na zakrętach, gdzie utraciłem przyczepność - obtarcia jedynie. Nie mówię, że należy z tego wyciągać jakieś wnioski i prawdopodobnie jestem w błędzie, ale jak ma mi się coś stać, to posiadanie kasku nic nie da... Nie namawiam nikogo i nie odradzam. Kask może uratować zdrowie, a nawet życie, ale co po ochronie głowy, kiedy przykładowo ciało otrzyma takie obrażenia, że nie przeżyjemy... Dla mnie dużo ważniejsza jest edukacja i przestrzeganie zasad ruchu drogowego przez wszystkich. Sam z własnego doświadczenia wiem, że jest z tym kiepsko w Polsce. Jednak dzięki obserwacji i sprawnemu rowerowi udało mi się póki co zrobić swoje bez wypadku (a trochę jeżdżę, głównie szosa, jak kogoś to interesuje to mój profil na endomondo www.endomondo.com/profile/10710678 ) Choć zawsze sobie mówię, że jeśli już kiedyś kupię sobie prawdziwy rower szosowy to jednocześnie kupię sobie wtedy kask.
@siemniak
@siemniak 6 лет назад
gkp o wiele trudniej sobie tak uszkodzić ciało niż głowę plus mózg jest chyba najważniejszy. Zresztą ja jestem zdania że każdy niech se robi co chce
@karoln3249
@karoln3249 5 лет назад
ja tam jestem nadal przeciwnikiem jazdy w kasku
@TadeuszRuda
@TadeuszRuda 8 лет назад
Ja tak zwanych "orłów" zaliczyłym już sporo i może moje szczęście kask tak naprawdę nie był mi potrzebny, uważam że kask na głowie nie jest specjalnie wygodny ogranicza ruchy a to również może mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo. Może to błąd ale ja dziękuję.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
Dobrze dopasowany kask nie ogranicza ruchów. Mi przez wiele, wiele, wiele lat też nie był potrzebny i też zaliczyłem sporo gleb. Ba! za dzieciaka przywaliłem głową w drzewo, gdy na składaku wpadłem w poślizg na piasku. I nic mi nie było. Do czasu.
@wojtekkonefa4590
@wojtekkonefa4590 8 лет назад
Pfff... w jaki sposób?
@TadeuszRuda
@TadeuszRuda 8 лет назад
Pewnie większość będzie mnie ripostować, ale od 30-tu lat fanatycznie korzystam z roweru, kiedyś z szosówki teraz z corssa i MTB, sorry ale w kasku jazdy sobie nie wyobrażam.
@wojtekkonefa4590
@wojtekkonefa4590 8 лет назад
+Thaddeus R ja się nie pytam o to tylko w jaki sposób twoim zdaniem kask ogranicza ruchy. To nie homonto dla konia
@TadeuszRuda
@TadeuszRuda 8 лет назад
+Wojtek Konefał poprostu mnie kask na głowie będzie przeszkadzał, być może za długo już jeżdżę bez, przyzwyczjenie to moja indywidualna ocena i już. Jeśli komuś to nie przeszkadza namawiam do jazdy w kasku.
@szakal5340
@szakal5340 4 года назад
Ja jeżdżę w kasku crossowym
@kamilchetkowski7936
@kamilchetkowski7936 7 лет назад
nie którzy nie omijają nawet matra
@carbonio4190
@carbonio4190 8 лет назад
jeździł bym w kasku ale za gorąco w głowę
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
+carbonowy W kasku z dużymi otworami nie jest tak źle z wentylacją. Chociaż faktycznie bez kasku jest pod tym względem lepiej.
@Pochopnie
@Pochopnie 8 лет назад
Generalnie materiał dobry, ale negowanie badania NAUKOWEGO swoimi podejrzeniami i przemyśleniami jest słabe. Od tego jest badanie naukowe, żeby odpowiednią metodologią i sposobem analizy zebranych danych ROZWIAĆ takie przypuszczenia i pokazać, jak sprawa wygląda w rzeczywistości, na podstawie twardych, zebranych na odpowiednio dużej próbie , danych. I nie trzeba kilkudziesięciu tysięcy elementów w badanej próbie, żeby badanie było wiarygodne z odpowiednim poziomem istotności, inaczej zresztą trudno byłoby przeprowadzić jakiekolwiek wiążące badanie i chociażby w dziedzinie medycyny bylibyśmy zacofani o dziesiątki lat. Można zanegować metodologię, wytknąć błędy w sposobie przeprowadzenia badania, czy wreszcie wstrzymać się z wydawaniem ostatecznych sądów do czasu powtórzenia badania przez kilku innych badaczy, ale podważanie badania naukowego argumentem "mi się zdaje" jest nie na miejscu jednak...
@Mikolaj_u
@Mikolaj_u 8 лет назад
Kask jest upierdliwy; nosic go trzeba. W Holandii wszyscy jezdza bez kasku. 30 lat jezdze bez kasku, upadki najrozniejsze, cierpialy konczyny, barki, zebra, brzuch, klatka piersiowa, a glowa ani razu.
@roweroweporady
@roweroweporady 8 лет назад
+Mikolaj1406 Z tym, że my mamy ciut inną infrastrukturę rowerową i ciut innych kierowców. Nadal bliżej nam do Rosji, niż Holandii, ale na całe szczęście z roku na rok jest coraz lepiej :)
@Mikolaj_u
@Mikolaj_u 8 лет назад
Tak, w ruchu ulicznym kask to sensowna inwestycja. Podobniez lusterko przy kierownicy.
@Micha-fe1pn
@Micha-fe1pn 5 лет назад
W samochodach nikt nie nosi kasku, mimo że też pewnie czasem by się przydał.
@inforobertklein
@inforobertklein 8 лет назад
30 lat bez kasku.
@qbbus9317
@qbbus9317 6 лет назад
Bravo
@karolwozniak8192
@karolwozniak8192 7 лет назад
Właśnie kask powinien być obowiązkowy tak jak pasy bezpieczeństwa w samochodzie!!! Wszak rowerzysta jest uczestnikiem ruchu tak samo jak kierowca... jako nastolatek i dwudziesto kilku latek jeździłem bez kasku i śmiałem się z kumpla który trenował MTB w kasku... teraz już nie wyobrażam sobie wyjścia na rower bez kasku, bo zaraz się po niego wracam...kupiłem kask żonie i synom 3 i 5 lat żeby małolaci byli bezpieczni... czasem obserwuję rowerzystów i liczę ilu jedzie w kaskach. I jest tragedia , bo może jedna osoba na 100 ma kask , ale większość z tej setki to ludzie po 50-tce. To samo tyczy się rowerzystów młodych na dobrych rowerach, również mało kto ma kask na głowie. @le najbardziej chcę mi się śmiać jak jadę trasą w lesie i mija mnie biker w zawodowym ciuchu, na zawodowym bajku za 5 koła, a na głowie nie ma nic...i w głowie chyba też...w dodatku patrzy dziwne na moją głowę... w kasku p.s. jakieś 10 lat temu słyszałem od kumpla tego co ciągle w kasku jeździł, jak był na kieleckich górkach i widział glebę rozpędzonego bikera, który uderzył głową w spory kamień, na szczęście miał kask na głowie, który podobno pękł na pół . Chłopaka zabrało pogotowie, ale wszystko skończyło się dobrze...co by było gdyby nie miał kasku???
@karolwozniak8192
@karolwozniak8192 7 лет назад
Kast Noka w takim razie życzę dużo szczęścia w życiu...bo niestety wyobraźni brakuje...
@aqu32
@aqu32 6 лет назад
Obowiązek jazdy w kasku to czysta głupota, bo obniża bezpieczeństwo rowerzysty na drodze. Niestety parę krajów już się o tym przekonało, niedawno dołączyła do nich Nowa Zelandia: www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/obowiazkowe-kaski-w-nowej-zelandii-pogorszyly-bezpieczenstwo-2261.html Dobrowolna jazda w kasku? Ok, jeśli mówimy o tempie sportowym. Obowiązek jazdy w kasku? W żadnym wypadku! To jeden z najgorszych możliwych, wysoce szkodliwy dla rowerzystów, pogarszający bezpieczeństwo oraz zmniejszający popularność rowerów. Taki obowiązek mamy jeszcze w 4 krajach świata (np. w Australii), ale wiele organizacji rowerowych dąży do jego zniesienia i wykazuje statystykami jego szkodliwość. Holandia to kraj, gdzie kasku używa mniej niż 1 na 200 rowerzystów, a jest to jednocześnie kraj, gdzie do urazów głowy podczas jazdy rowerem dochodzi najrzadziej.
@damiankowalski4839
@damiankowalski4839 4 года назад
Tym tokiem rozumowania to piesi też powinni nosić obowiązkowo kask.
@marklos1973
@marklos1973 7 лет назад
Jeżeli na tysiąc wypadków rowerowych kask uratuje jedno życie to jestem za nakazem.
@siemniak
@siemniak 6 лет назад
Mariusz Kłos a kim ty jesteś żeby dyktowac innym jak mają żyć
Далее
9 HABITS Beginner Cyclists Must AVOID
12:16
Просмотров 1,3 млн
[RU] Winline EPIC Standoff 2 Major | Group Stage - Day 2
9:32:40
CZY WARTO JEŹDZIĆ W KASKU?
5:06
Просмотров 10 тыс.
Cycling shorts - what to buy?
6:22
Просмотров 35 тыс.
Jak dobrać KASK ROWEROWY? | KRÓLESTWO ROWEROWE
8:09
Czy jestem za jazdą w kasku na rowerze?
8:04
Просмотров 4,2 тыс.
6 Beginner Mistakes To Avoid On The Bike!
8:30
Просмотров 774 тыс.
Jak dobrać rozmiar kasku?
9:15
Просмотров 8 тыс.
Этот Малыш Очень Умён 😂
0:20
Просмотров 3,8 млн
Этот Малыш Очень Умён 😂
0:20
Просмотров 3,8 млн