Wydaje mi się, że żeby z kimkolwiek cokolwiek przepracować, druga strona musi wykazywać jakąkolwiek ochotę czy przede wszystkim dobrą wolę. Kiedy ojciec jest psychopatą i socjopatą, trudno o komunikację z toksycznym, niereformowalnym człowiekiem. Jednym słowem jest to szalenie trudne do rozwiązania w praktyce.
Taka inna ciekawostka: Brak relacji z ojcem jest jedną z głównych przyczyn z powodu których afroamerykanie dominują w statystykach przestępczości w USA.
Mam tak samo. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że jeśli typ zadowalający jest w związku z typem unikającym, to z doświadczenia ten związek nie przetrwa xd
Ostatnio zauważyłam że przez to że mój tata zawsze był nieobecny w moim życiu dlatego że pracował, a po pracy wolał spędzać czas na graniu czy piciu. To mój mózg jako męski przykład wybrał mojego starszego brata za co jestem mu ogromnie wdzięczna❤️
Film obejrzałem cały Twoje filmy często powodują u mnie smutek, bo widzę przez to bardziej jak kto cierpi i że ludzie przez brak takich informacji jakie przedstawiasz nie poprawią swojej relacji z dziećmi czy innymi
Czy to możliwe że różne style się łączą i tworzą na przykład typ unikająco-zadowalajacy? Na przykład przez to jak różni byli rodzice. Myślę że dużo osób właśnie tworzy takie mieszane style przez które zależnie od sytuacji są całkiem różnymi osobami. Mocniejsza strona na codzień a w wyjątkowych sytuacjach pokazuje się druga twarz.
Jestem kobietą wychowaną bez ojca i u mnie wyglądało to zupełnie inaczej. Jako nastolatka całkowicie skupiłam się na nauce. Miałam najwyższe średnie w szkole, uprawiałam dużo sportu i byłam zainteresowana sztuką. Pierwszego chłopaka poznałam blisko 19 urodzin i po ok. roku znajomości zerwałam, uznałam, że się duszę i związek nie jest mi do niczego potrzebny. Obecnie mam ponad 20 lat, nie mam dzieci, nie szukam partnera i całkowicie skupiam się na rozwoju :)))
@@Isand631 to jak z typami osobowości chodzi o wskazanie dominujących obszarów np 40% 30% 10% 10% 10% to masz 2 dominujące , musisz sprawdzić które do ciebie w głównej mierze pasują
Jeszcze gorszy jest chyba ojciec nieobecny. Niby jest w domu, ale jakby go nie było. Ta świadomość, że jest obok ktoś przez kogo chciałbyś być zauważony, doceniony, a zostaje tylko wieczne rozczarowanie. Ale przykro mi, że i tak tego doświadczyłeś
@@kubamalinowski782 Ciężko jest wyciągnąć rzeczy i wartości mając skrzywione wzorce lub w ogóle nie otrzymując potrzebnego wsparcia, ale rozumiem o co Ci chodzi
@@jasiuart2406 Możliwe, że trochę tak, ale miej też na uwadze potworny egoizm i lenistwo dzisiejszych ludzi. Nie obwiniaj siebie, że ktoś nie chce się spotkać, bo bardzo często ludzie wolą siedzieć na dupie w domu. Co do egoizmu to znowu wydaje im się, że to inni mają o nich zabiegać. Tym czasem to powinno działać w obie strony. Dużo na ten temat myślałem, słuchałem innych i niestety takie mam smutne, niezbyt optymistyczne obserwacje.
Mnie ojciec zamiast pocieszać, wspierać, to najbardziej lubił się nade mną znęcać emocjonalnie. Do takiego stopnia, że często mnie hejtował. Za styl ubierania, bycia, jaki mam dzisiaj na sobie makijaż itp. Nie obchodziło go nawet, w jakim stopniu teraz się kształcę. Będąc w 5 klasie chciał, bym nie przeszła dalej do następnej klasy (miewałam problemy z nauką przez tą sytuację). To stało się jeszcze bardziej przytłaczające. Moje doświadczenie przez to do mężczyzn stało się zniechęcające. Widząc to, jak bardzo źle zachowywał się dla mojej mamy i siostry, to jestem święcie przekonana, że nie chcę być z kimś w związku. Najbardziej boję się tych konsekwencji, że mogę natrafić na podobnego człowieka i jeszcze bardziej zniszczyć mi psychikę, niż jaką mam teraz :") Jednak nigdy się nie poddawałam. Chciałam pokazać mu, że jestem zdolna osiągnąć coś więcej! Przeszłam całą podstawówkę i dostałam się do bardzo dobrego technikum, z czego jestem wielce dumna. Teraz mieszkam zdała od niego. W bezpiecznym miejscu, gdzie czuję się na prawdę dobrze i nie narzekam ❤️
Psychopaci nie są wolni od pierwotnych instynktów i też podświadomie chcą przetrwania "ich" gatunku. A robią to w ten sposób że swoje dzieci zamiast wychowywać kaleczą je psychicznie hodując na przyszłe ofiary dla innych psychopatów. Miej to na uwadze dobierając sobie towarzystwo.
Jestem bardzo podobna do typu unikającego, chociaż miłości mam aż za dużo (ze strony matki, która traktuje mnie chwilami jak swoją własność, bo "ja chciałam cie mieć żebyś ty była taka moja i żebym mogła cię tulić" [trzeba było sobie pieska kupić kurwa mac], a ojciec niby w życiu jest, niby się zajmuje, ale całe moje życie pracuje za granicą, przyjeżdża 4-5 razy w roku i jest bardzo zamknięty w sobie)
Matka bardzo chciala kogoś kochać, czuć się potrzebna. Może być nawet matką jakiej sama nie miała. Ojciec. Chcę zapewnić wam byt i dobre życie. W Polsce nie był w stanie dać wam tego co macie teraz. Czy ty masz odwagę powiedzieć ojcu, że jesteś w stanie żyć biedniej byle by był przy was czeaciej? Tylko tak na poważnie, z pełnymi tego konsekwencjami. Może rodzice mają kredyt do spłacenia i to jedno z najbezpiecznieszych wyjsc jakie znają. Doceń co masz, naucz się mówić rodzicom od serca. Nigdy w życiu nie usłyszałem od mojego ojca kocham cię albo że jest ze mnie dumny. Ogólnie trudne relacje. Zbierałem się dlugo bo dopiero jako 30 latek powiedziałem mu. Tato chce żebyś wiedział że ci kocham. Staruszek się popłakał, i pierwszy raz w życiu powiedział mi że on też mnie kocha. Zacząłem drążyć. Okazuje się że był taki (brak umiejętności okazywania uczyc) przez swoich rodziców. Tak wywnioskowałem z rozmów z nim i jego siostra. Dziadków nie poznałem umarli zanim się urodziłem. Mój tata ma 73lata ja 31, więc dochodzi duża różnica wieku i konflikt pokoleń. Dopiero starając się go zrozumieć i poznać przyczyny przekonałem się do niego. Chociaż mógł być lepszym ojcem i wzorem, doceniłem to, że się starał tak jak umiał. Nigdy go nie było w domu. Chociaż pracował w Polsce to na dwa etaty. Wychodził przed 6 wracał o 23. Jakby go nie było. Nie złość się na rodziców, tym bardziej na matkę. Powiedz jej co czujesz i że zawsze będziesz jej córką do ściskania i przytulania, i co ci leży na sercu.
@@bdg4life820 nie mówię, że jestem na nich zła, szczególnie na ojca, bez pieniędzy nic nie będzie, cała moja rodzina to skomplikowana zepsuta psychologiczna maszyna zaczynając od relacji z dziadkami do bardziej kumpelskiej niż romantycznej relacji rodziców, czego nie mogę tak naprawdę znieść to to że ojciec chwilami zapomina że nie jestem już w podstawówce, a matka nie potrafi zrozumieć, że nie lubię dotyku i zmuszanie mnie do przytulania i buziaków jest okropnie nieprzyjemne
@@slowestofallmoons typical polska rodzinka, zachcialo mi sie bachorka to go zrobie, huj ze nie mam warunkow na posiadanie go i skazuje go na cuerpienie z wlasnej pierdolonej instynktownej zachcianki, to sie nie liczy, lixzy sie slodki bombelek
Ja: *puszcza ten filmik* Moja młodsza siostra: *zaczyna tańczyć jak dzieciaki z tiktoka Ja: ... Moja młodsza siostra: "jego głos to muzyka dla moich uszu" XD
To jest tak przenikliwie i przerażające jednoczesnie, że aż niepokojące. Dojrzałem w sobie typ zadowalający i kontrolujący, a swoją byłą w stylu miłości ofiary i niezdecydowanym. Trzy lata cholernie burzliwej, namiętnej i toksycznej miłości, mimo bardzo młodego wieku. Dziękuję za ten materiał, od kiedy się poznaliśmy, zastanawiałem się dlaczego nam nie wychodzi, a summa summarum, dlaczego tak mocna miłość, się wypaliła. Ty mi to uświadomiłeś.
"To tata ma przerażająco duży wpływ na życie swoich córek". To w końcu dobrze, ze ojciec ma wpływ na swoje dziecko czy nie dobrze ? bo słowo "przerażająco" sugeruje, że nie dobrze ;P
Twoje filmy jak i szeroko pojęta psychologia, którą się interesuję mają to do siebie, że strasznie zaburzają mi światopogląd i z czasem po prostu wie się za dużo i trudno jest podchodzić do ludzi "po swojemu". Ubolewam nad niskim zainteresowaniem na te tematy większości ludzi do okoła mnie, na których mi zależy, bo gdyby tę wiedzę posiedli rozmawiało by się po prostu inaczej - łatwiej. Powyższy film spodobał mi się m. in. dlatego, że zobaczyłem tutaj parę korelacji ze mną, które to miałem okazję przepracować bądź jestem w trakcie przepracowywania tychże wątków na różnorakich terapiach. Film oceniam na 8/10, gdyż brakowało mi trochę informacji na temat synów i wpływów ich rodziców na nich samych. Może dowiedział bym się czegoś więcej niż informacji na temat problemów z uzależnieniami. Pozdrawiam :)
Ten odcinek to szczera prawda. Cieszę się, że mam takiego zajebistego ojca. Mimo tego, że czasem się ze sobą ostro kłócimy i potrafimy się ze sobą bardzo długo nie odzywać, to i tak przez 20 lat trzymaliśmy się nawzajem przy życiu. Wspieramy się cały czas. Kocham go bardzo i każdemu takiego ojca życzę.😊
To ja jestem typem unikającym i to nie tylko w miłości, ale ogólne w życiu. Nie odczuwam emocji i często nie potrafię się odnieść do emocji innych kierowanych do mnie, np ktoś mnie pochwali, to nie czuję satysfakcji, ktoś na mnie krzyczy to nie czuję nic negatywnego, bo w sumie nic nie czuję. Nawet nie wiem jak to by było kochać, lub być kochanym.
A mógłby powstać odcinek o tym jak posiadanie niekompletnej rodziny ma wpływ na przyszłość człowieka bo tego tu zabrakło :/ ale poza tym odcinek świetny :)
Powiem tak - nie bardzo wyobrażam sobie by dwie kobiety mogły wychować chłopca na mężczyznę a dwóch facetów dziewczynkę na kobietę. Jednak chłopcy powinni mieć męski wzorzec jak i dziewczynki damski i to już od swojego dzieciństwa. Poza tym dorosły mężczyzna bez problemu zrozumie przez co przechodzi dojrzewający chłopak jak i dorosła kobieta będzie w stanie zrozumieć co przechodzi dojrzewająca dziewczyna.
Kanał sam w sobie jest bardzo ciekawy i materiały też. Przykre jest to, że ludzie często przyciągają do siebie osoby pokrzywdzone przez co cierpią same. Powiedzmy znam to z autopsji. Nawet najbardziej uśmiechnięty człowiek, empata, ekstrawertyk z powodu braku kontaktu bądź bliskości osoby będzie się zamartwiał, bo nie otrzymuje tyle uwagi. Materiał jest w 100% prawdziwy i przedstawia problemy większości dorosłych ludzi, z którymi pracuje bądź się spotykam. Dziękuję za materiał. Pozdrawiam
Breaking Benjamin - Give me a Sign (tekst) Dead star shine Light up the sky I'm all out of breath My walls are closing in Days go by Give me a sign Come back to the end The shepherd of the damned I can feel you falling away No longer the lost No longer the same And I can see you starting to break I'll keep you alive If you show me the way Forever, and ever The scars will remain I'm falling apart Leave me here forever in the dark Daylight dies Blackout the sky Does anyone care? Is anybody there? Take this life Empty inside I'm already dead I'll rise to fall again I can feel you falling away No longer the lost No longer the same And I can see you starting to break I'll keep you alive If you show me the way Forever, and ever The scars will remain I'm falling apart Leave me here forever in the dark God help me, I've come undone Out of the light of the sun God help me, I've come undone Out of the light of the sun I can feel you falling away No longer the lost No longer the same And I can see you starting to break I'll keep you alive If you show me the way Forever, and ever The scars will remain Give me a sign There's something buried in the words Give me a sign Your tears are adding to the flood Just give me a sign There's something buried in the words Give me a sign Your tears are adding to the flood Just give me a sign There's something buried in the words Give me a sign Your tears are adding to the flood Forever, and ever The scars will remain
@@skipper12 Też jestem ciekaw. Przez chwilę pomyślałem, że tekst piosenek zawiera ukryty przekaz, co myśli autor komentarza na temat danego filmu, lub że jakoś wiąże się z nim tematycznie (tekst piosenki z tematem filmu). Po przeczytaniu dochodzę do wniosku, że nie i że po prostu mamy przyjemność z fanem zespołu, który w ten sposób dzieli się ze światem swoim uwielbieniem.
@@jmg6512 mój proces myślowy wyglądał identycznie. Nie żebym miał coś przeciwko, jest to jeden z moich ulubionych zespołów, ale najwyraźniej jego goals są beyond our understanding
Skipper BB to też jeden z moich ulubionych zespołów, tyle że moje komentarze generalnie nie mają żadnego drugiego dna poza statystyką xd Tak jak niektórzy piszą pod filmem „komentarz dla statystyk” tak ja wklejam teksty wykonawców których słucham
@@Sl0bkPLW połowie filmu na Wojnie Idei pada tam trochę statystyk. Min. też o tym. Choć sam czytałem coś innego i głównie pod kątem samych synów. Brzydka prawda o samotnym macierzyństwie
Słyszałam już o wpływie ojców na córki. Mój tata jest rzadko w domu bo pracuje za granicą i głównie wychowała mnie mama i babcia. Ciekawi mnie wplyw matki na dziecko, może odcinek o tym?
Im bardziej świadomy jestem tego jak działa świat i człowiek tym mam więcej myśli, co *w dużym skrócie* przekłada się na gorsze samopoczucie, a mimo to i tak wciąż oglądam twoje filmiki :)))
Witam, w materiale poruszyłeś przede wszystkim relację córki z ojcem i ew. skutki patologicznej relacji/braku ojca. Ciekawi mnie natomiast jak to wygląda z perspektywy syna i ojca/matki. Czy da się wykazać tutaj analogiczne zależności do syndromu braku ojca? Pozdrawiam
@@piotrp4483 może, jednak takie dziecko często może być po przejściach (mówię o dziecku z domu dziecka) i 2 matki mogą pomóc jednak to są skrajne przypadki. Za to w takich związkach często jednak kobieta gra role mężczyzny więc wzorzec może być, nieco inny z odchyleniami ale jednak
Czasem te metariały mnie frustrują. Wychodzę ze szczęśliwej rodziny pełnej miłości i szacunku. Jednak widzę u siebie cechy typowego "kontrolera", nigdy nie pozwalam aby ludzie do okoła mnie zdominowali a raczej staram się wybijać i pokazywać wyższość. Ale nie rozumiem dlaczego. Denerwujące - coś poza moją kontrolą.
Nie spodziewałam się, że kontakt z tatą ma tak duży wpływ. Ja z moim ojcem mam naprawdę świetny kontakt i rzeczywiście te rzeczy z początku filmu sprawdzają się u mnie.