Świetny film! Jeżeli chodzi o zarobki, to mimo, że sprzedaż to moja pierwsza praca i jestem dodatkowo studenciakiem, zaczęłam rok temu od suchych 2800 brutto, po zbudowaniu bazy klientów i nie ukrywam - determinacji :) teraz wzrosły do 6000-7000 brutto :) Branża finansowa B2B
Świetny film jak zawsze! Osobiście zabrakło mi jednego wątku/rady i wspomnieniu o czymś co obok specjalizacji najmocniej wpływa na wysokość zarobków - angielski. Mam masę znajomych, mega kumatnych, których jedynym ograniczeniem jest brak znajomości angielskiego na poziomie, który pozwoliłby im dealować z zagranicznymi klientami. Dla każdego z nich nauczenie się tej umiejętności z miejsca oznaczałoby podwojenie zarobków. A potem kolejnego podwojenia (albo lepiej) jak uda im się załapać na pracę zdalną dla firmy z Zachodu.
Super film jak zawsze 👌 można to podsumować jednym myślę trafnym stwierdzeniem że warto wciąż podnosić swoje kompetencje i świadomie podejmować decyzje gdzie i jak chcemy pracować 🙂
"Im węższa specjalizacja tym większe zarobki" - przekonałem się o tym w kilku rozmowach z Fractional CMO. Ci którzy nie wybrali swojej niszy mieli nawet 4-krotnie mniejsze stawki niż pozostali którzy skupili się na wąskiej grupie odbiorców. Jakie nisze są najbardziej dochodowe? Ja skupiłem się na IT, bo ten świat mnie po prostu interesuje, ale wiem że branże produkcyjne i logistyczne też są świetne pod względem zarobków.
Cześć. Serdecznie dziękuję za fantastycznie wykonaną robotę. Sprzedaż w branży dostarczania technologii i maszyn CNC z wysokiej półki - 50000/rok. Więc zastanawiam się o czym Szymon mówisz 😅🥴Wcale nie jest mi do śmiechu… Pozdrawiam z Bytomia 🤭
Szymon, uważasz, że lepszą decyzją byłyby studia np. automatyka, robotyka, informatyka? Do tego we własnym zakresie nabywanie umiejętności sprzedaży i marketingu? Czy lepiej wybrać studia związane z marketingiem/sprzedażą, a specjalizacji w rynku (np. ta robotyka, lub medycyna estetyczna) nabywać samemu?
Cześć Szymon, mam pytanie czy sprzedaż komponentów do przemysłu a dokładniej budowy maszyn przemysłowych, to już jest specjalizacja czy to zbyt szeroko rozumiana dziedzina? Pozdrawiam serdecznie
Jeśli liczymy z prowizjami, to mogę być pierwszy, który podzieli się zarobkami. Może inni dołączą.👌🏻 W zeszłym roku (2021) jeszcze jako BDM w IT średnio miesięcznie 15k brutto PLN. Teraz inny zakres obowiązków, ale dalej rozwój sprzedaży to aktualnie pomiędzy 20-25k brutto PLN.
Treść jak zawsze pierwsza klasa 👌🏽 Zastanawia mnie jednak jak wyspecjalizować się w danej branży. Kończę właśnie studia, doświadczenie w sprzedaży mam i tez chciałbym dążyć do tego aby moje zarobki plasowały się powyżej mediany 😁 Stąd moje pytanie, w jaką branże celować, szukając pracy na stanowisku handlowca?
Miło się katuję informacjami o zarobkach w sprzedaży i marketingu, kiedy jako nauczyciel j. angielskiego w szkole średniej zarabiam na rękę 1500 złotych :D
Mam wrażenie, że oczekiwanie „multijęzyczności” od handlowców wynika z faktu, iż większość firm ma marketing na poziomie osiedlowej kwiaciarni (to jest chore). Przykład: co druga firma specjalizująca się w Marketing Automation (nawet giganci) lub jakieś agencje marketingowe stawiają na prospecting (cold call). W praktyce, te firmy często nie posiadają nawet landingpage, a nawet jak mają to często mogą wywołać płacz u specjalisty UX. W efekcie: cisną z prospectingiem w rynki zagraniczne bo nie potrafią zdobyć w Polsce marżowych klientów - wcale mnie to nie dziwi, że nie mogą… jak strona firmowa przypomina krzak to nie budzi zaufania -> to daje nam koszt leada na poziomie 500zl i płacz „nie no w Polsce nie ma klientów”. Mówię to z doświadczenia, ponieważ ogarnąłem proces generowania leadów w 2 firmach i widziałem leady z budżetem 1000zl, gdzie koszt leada wynosił nie raz ponad 500zl… a później nagle dało się generować dobre leady poniżej 50zl/lead (nawet bez lejków, zwyczajnie z Google Ads). Co zostaje handlowcom? Uczyć się języków lub wychylać się do przodu i ogarniać marketing w swoich miejscach zatrudnienia (lub przyszłych). Cieszę się i dziękuje bardzo, że prowadzisz ten kanał - może to poprawi „rynek pracy” bo nie ma co ukrywać, że „nowi” handlowcy będą mieli co raz ciężej ze zdobyciem doświadczenia. Abstrahując, ale jednak trochę w temacie: bardzo intryguje mnie jaki sposób nauki języka angielskiego polecasz - chodzi mi stricte o „rozmawianie” po angielsku :)
@@SzymonNegacz Uwierz mnie też… w tej branży szewc przeważnie bez butów śmiga 😎😂. A tak poważnie, większość agencji powstaje na „poleceniach” i często nie ma pomysłu na siebie. To jest prawdziwy cyrk, a jednak realia: „my nie umiemy w swój marketing, ale Twojej firmie to zrobimy taki, że konkurencja będzie płakała i klienci będą błagać o wycenę 🥸”
@adriankrasko2076 w punkt ten komentarz. Wszyscy chcą export a nie są przygotowani nawet do sprzedaży w Polsce. Zero strategi zero procesów i zatrudniają😅 specjalistę za najniższą krajową kto będzie dzwonił i wysyłał oferty najlepiej zrobione w Photoshopie więc musisz być sprzedawcą, grafikiem, marketingowcem I rozmawiać w dwóch językach za najniższą krajową. Dramat.