Ja w sumie pakuje się podobnie, z dwoma różnicami. To co masz na widelcu Ja mam na kierownicy, ale śpiwór czy kurtkę nie kompresuje tylko upycham dzięki temu każda przestrzeń torby jest wypelniona 😄
Jak zwykle dokładnie i na temat, pierwsze podsumowanie bardzo trafne , też byłem w tym roku w tym pięknym kraju, ale Ty masz na prawdę pełną analitykę sytuacji, potrzeb, fajnie spakowane, opowiedziane , ale czy nie było czegoś za dużo w tym bagażu? A tak w ogóle to co robisz to dla mnie jest to merytorycznie/romantyczna magia...
Kup sobie taki stabilizator na podsiodłówke, który jest mocowany pod siodełko, nie dość że super stabilizuje sattle bag, to ma boczne mocowania na bidony. Ja używałem przy ostatnim bikepackingu full frame bag więc wcale nie było miejsca na bidony i ten stabilizator był znakomitym rozwiązaniem. Pozdrawiam serdecznie😊
Miło było Cię znowu zobaczyć, i posłuchać sympatyczna Mambo/osobo. Szpej, jak szpej, ale fakt, i niestety im dalej i na dłużej się jedzie, to tym więcej wypada tych gratów wziąć, i jak to często bywa niektóre się przydadzą, a niektóre tylko się przejadą, ale kto zgadnie, co tym razem będzie potrzebne, najbardziej, a co całkiem zbędne, no "raczej" nikt, więc niestety, trzeba to wszystko wziąć. Najważniejsze, że wyprawa była udana, i jakieś dobre wspomnienia na potem zostaną, a kogoś, kto to razem z Tobą to przejechał, myślę, że , "raczej" zapamiętasz na zawsze.👍
Super ;) zastanawialem sie podczas ogladania, że to wcale nie sa tanie rzeczy i czy zastanawialas sie czy jeden taki wypad z opcją spania pod chmurką sie zwróci w momencie spania po kwaterach?;) mam tez wieksxosc z tych rzeczy ktore pokazywalas z tym, ze 2 razy wieksze objetosciowo i raczej nie ma opcji zebym sie spakował
Wiesz mój chłopak tez jest większy i ma większe rzeczy. Ale stosunek wagi szpeju do wagi kolarza wychodzi podobnie :) Objętościowo tez do większego roweru wrzucisz więcej rzeczy. Na jeden wypad na pewno nie warto wydawać kasy na te wszystkie sprzęty. Ale już na kilka wyjazdów w roku tak. I przyjemność spania w terenie też jest niemała. Ja składałam setup przez kilka lat.
Bardzo fajny materiał, już nie mogę się doczekać relacji w wypadu, pewnie będzie kilka odcinków 😁 Co do zestawu, to ilekroć oglądam podobne a jest ich trochę w sieci, zastanawiam się jak wyglądałby taki setup przeciętnego Kowalskiego? Który nie ma wsparcia partnerów i sam musi decydować co kupić a z czego rezygnować i co czym zastąpić żeby dało radę i zmieściło się w budżecie no i na rowerze rzecz jasna. Nie chodzi mi o jakieś druciarstwo tylko o rzeczy dobre i godne polecenia ale z cenowego i jakościowego mainstreamu a nie high level za miliony monet.
Materiału na karcie jest 250 giga a i tak się powstrzymywałam przed kręceniem :))) Sprzęt? Wiesz co, ja swój zestaw też składałam powoli. Co więcej cały czas tych rzeczy używam. A jestem średnio zarabiającą przedszkolanką. Kwestia priorytetów w wydatkach i podejmowania decyzji, na co przeznaczam kasę. Materace thermarest w tym roku mam w ramach współpracy, ale wcześniej miałam cały czas swój uberlite wyhaczony na jakiejś promocji w Adnature, podobnie ze śpiworem Małachowskiego, gdzieś była jakaś promka. Bivy kupiłam sama. Jeden wyda na imprezy inny na dzieci a ja na szpej ;))) Sakwy na tym wyjeździe są od sponsora, ale gdyby nie współpraca to jechałabym w Apidurze, którą tez kupiłam ze swoich pieniędzy. No i są to zazwyczaj rzeczy na lata. Nie odkryję Ameryki, jak napiszę, że sporo alternatyw znajdziemy w Decathlonie. Dajmy na przykład ten plecaczek o który sporo osób już spytało. Podobnie materace forclaz. Sama takiego miałam na początku
I wiadomo, nie jest absolutnie tak, że brak super sprzętu ogranicza. Swoją pierwszą wyprawę w życiu jechałam na rowerze za 1000 zł w kasku pożyczonym od kolegi w spodenkach z pampersem kupionem w ciucholandzie. Bawiłam się w tedy tak samo dobrze, o ile nie lepiej, bo był to pierwszy raz :))
@@mambaonbike1 pełna zgoda ja też pierwszy trip 600 km zrobiłem w liceum rowerem z sakwami śpiworem wielkości bębna pralki namiotem chinką i karimatą. Do dziś wspominam ale czasy się zmieniły. Jest dokładnie jak piszesz, sprzęt kompletuje się latami, czeka na promki, organizuje polowania w black friday. Mi bardziej chodzi o wiarygodność, poprostu jak mówisz mam, upalam to już x sezonów i jest nie do zdarcia, rozumiesz? To jak z tym rowerem co koleś nie potrafił pojąć że można go wymieniać częściej niż co dekadę. Nieopatrznie napisałaś że zaczął się już sypać, no i kij w szprychy zrobiła się afera. My odbiorcy (ja) widzę Was jako opiniotwórczych fachowców tak to postrzegam a co rusz to macie coś nowego, czy i ile tego używacie nie wiem bo ciągle jest nowe zastanawiam się więc czy to taki szajs czy raczej materiał dla partnera, włącza mi się czujność nieufność i ostatecznie dalej nie wiem czy to dobre czy na jeden wypad w najlepszym wypadku sezon??? Czekam na relację, niecierpliwie 🙃
@@robertsalitra8140 masz racje, no niestety to jest problem internetow. To tak jak z jeżdżeniem na rowerze, kupę osób pisze mi że dużo jeżdżę a Strava prawdę powie, ze jednak nie. Z tym sprzętem podobnie 😅
Świetny film👍 Mam dwa pytania: Ile dodatkowych kilogramów trzeba liczyć na taki "setup" jak Twój ? (z koszykami i uchwytami łącznie) oraz, o ile to nie tajemnica jaki jest orientacyjny koszt takiego całego ekwipunku? 😊
To ciężko określić. W moim przypadku wyszło około 8 kg. Wszystko zależy od sprzętu i nawet tego czy jest się dużym facetem, który ma duże ubrania i duży śpiwór czy mała kobietą. Cena - hmm sky is the limit. Niestety im lżej tym drożej. Ale budżetowo też bez problemu się ogarnie.
Świetne, kompleksowe i praktyczne opracowanie. ;) Ja zwykle jestem jeszcze bardziej minimalistyczny tak wiec chętnie sobie obejrzę bo chyba czasem przesadzam z tym minimalizmem.. Z tekstu nie wyczytałem ile bagaż razem ważył?
Niestety nie dało się zważyć całego zestawu, bo rower oddawałam dzień przed wyjazdem a torby dopakowywałam osobno :((( Jest taki moment w minimalizmie, kiedy burza i 0 stopni w wysokich górach wybijają go z głowy. Chyba boje się ryzykować :))
Hej :) super posłuchać i podpatrzeć, szykuję się na wyprawę do Zakopanego, w 3 dni chcę przejechać 480 km i na podstawie Twojego materiału robię listę. Jakiego używasz kremu na otarcia i antybakteryjnego płynu?
Cześć Mamba ;-) Świetny film. Czy na blogu spiszesz listę sprzętu jaki używałaś? Ciekaw jestem jak dokładnie nazywa się biwibag, materac i ten sprytny plecaczek niebieski
Ja się jakoś nie mogę przekonać do bivi - jak jest ciepło to można się zapocić w śpiworze, jak jest szansa na deszcz to też będzie z nim problem. Ja na bikepacking pakuję tarpa 3x3 Lesovik Groza, wkłądkę podtarpową Fjord Nansen Ork Liner. Jak jadę rekreacyjnie i chcę zabrać aparat bezlusterkowca i drona, to biorę sakwy i wtedy wolę hamak. Co do Thermarest wolę firmę Exped - przy mojej wadze, 2 materace TR pękay wewnętrzne przegrody, a na Exped nic takiego się nie dzieje - no i szybciej się pompuje tym workiem :) Sandałów nie wożę, ale kupiłem sobie Wydrołapcie - kapcie z polskiej firmy z podeszwą z cordury - ale jeszcze nie było okazji przetestować ale myślę że się sprawdzą. Co do uwag odnośnie drogiego sprzetu - zacząłem jeździć na długie wyprawy z 4 lata temu, zaczynałem od taniego sprzętu, testowania szukania tego najlepszego. Bikepacking to niestety nie jest tanie hobby, jak się chce mie ultralight to niestety trzeba kasę wydać sporą. Ale jak już było wspominane nie jest to zakup na jeden / dwa sezony. Wole teraz kupić jedną rzecz "drogą", niż kupować co 2 lata ciut lepsze jakościowo.
Dzięki za komentarz i fajne przemyślenia. Poszukam sobie tych Wydrołapci. Ostatnio widziałam też reklamę butów z Bruebecka. Ja nie mam problemów z zapoceniem w bivi. W polskich warunkach raczej mi zimno niż za ciepło :) Korzystam ze śpiworów 200 i 300 gramów puchu, no i jestem kobietą. Bivy też mnie chroni od robaków, których nie lubię.
@@mambaonbike1 ja wydrołapcie kupiłem głównie pod bardziej zimne biwaki, bo jednak w temperaturze około 0, mimo skarpetek stopy mi marzną - zakładam że wydrołapcie poprawią komfort snu, ja używam topquilt'a z cumulusa Taiga 250.
Hej! Zaciekawiło mnie rozwiązanie z torbami na widelcu jako zamiennik / alternatywa dla torby pod kierownicę. Planuję doposażyć swój rower w uchwyt Bontrager Blendr pod garmina i lampkę, podobnie jak to jest u Ciebie i obawiam się, że nie da się pogodzić tego zestawu z torbą pod kierownicę i warto pomyśleć o tych na widelcu. Co o tym sądzisz?
Ja się zastanawiam czy iść w bajpaking czy iść praktycznie w sakfy i nie mieć problemu z ilością miejsca głównie podróżuje po płaskiej holandi bo tu mieszkam
Cześć Mamba :) Mam 165 cm wzrostu, planuje zakup gravela i zastanawiam się czy zmieści mi się torba podsiodłaowa przy moim wzroście. Widzę że u Ciebie z tym nie ma problemu bo masz dużo miejsca pod siodłem. Powiedz mi proszę jaki masz wzrost, rozmiar ramy roweru i wielkość kół? Bardzo by mi to pomogło :D
bivy zielone (europejskie z lepszą odpornością na wodę) czy niebieskie? Przymierzałem się do niego ale w ten cenie i wadze to już można się próbować z OR Helium.
No właśnie Helium jest cięższe o jakieś 100 gramów jeśli dobrze pamietam i większe po spakowaniu. Dla mnie waga i objętość była zasadniczym kryterium doboru. Mam niebieską wersję. Nie zależy mi bardzo na nieprzemakalności, bo jak pada to nocuję pod dachem ;)
@@mambaonbike1 Patrząc na wór w rozmiarze L to OR Helium jest cięższy o 60 g. Helium również dobrze się kompresuje (z wyjątkiem stelaża). Wersja zielona różni się od niebieskiej tylko wodoodpornością "podłogi". Ogólnie wszędzie ma dobre recenzje z wyjątkiem tej trójkątnej wstawki "upiększającej" w nogach. W wersji niebieskiej przecieka na szwach. Nie wiem jak w zielonej, bo w sieci o niej nie ma prawie słowa. Nie jestem w stanie ocenić, a na eksperymenty nie za bardzo mogę sobie pozwolić.
Hej! Wybieram się w czerwcu solo, pierwszy taki wypad, szosą Drezno-Trewir. Około 650 km, 9000 m p., 5 dni tam, 2 dni odpocznienia, 5 dni powrót. Zamierzam spać w hostelach itp. Pytanie. Czy Seatbag 10 L i 5L w ramę mi wystarczy. No bo wiem już, po Twoim filmie ;), że 15L i 5L to na pewno. Biorąc pod uwagę że nie biorę śpiworu, itp. - tj. to co miałaś na widelcu. Też wybieram Geosminę, a że jestem przed zakupami to pytam ;) dzięki!!!
Hej. Powinno wystarczyć. Pytanie jakiej wielkości masz ubrania. Bo moje małe to co innego niż duże rozmiary mojego chłopaka 😉 i tez zależy ile rzeczy chcesz wziąć 😉 Jeśli rozważasz Geosmine używaną, to mam te po teście do sprzedania. Jeszcze nigdzie nie wystawiałam.
@@mambaonbike1 apteczka, tools rowerowy, elektroniczny - no to myślałem do tej 5L na ramę. A ew. Seatbag to dżins, koszula, cichobiegi-buty, no i kolarski drugi garnitur - spodenki dwie koszulki, może trzy, i koniec. Czerwiec jazda na linii zachód - wschód więc bez większych różnic pogodowo- temperaturowych.( Wiadomo, że kurtka na deszcz ) ... Cena?? :) I jak że zużyciem/zniszczeniami. Oczywiście tylko Seatbag, no bo ta na ramę to nie jest 5 L, a chciałem właśnie taką (no chyba że masz chody itd.)
@@mambaonbike1 Pardon! To nie przytyk do Ciebie! :) ... Ja na prawdę nie wiedziałem czy przypadkiem swojej wiadomości nie udzieliłem odpowiedzi!! ;) byłem na Twojej stronie, i nie mam pojęcia gdzie mogę coś powypisywać Tobie! ...
Tak, bo w moim przypadku torba na kierze często ociera o oponę. Mała rama - mała główka ramy - mało miejsca. No i pod mocowaniem Garmina mam lampkę, która też koliduje z torbą.
@@mambaonbike1 tak, to mocowanie daje popalić :D wprawdzie ja mam podpiętą Flare RT, jest mała, ale do torebki od Batu trudno się dostać. Co dopiero do torby bikepackingowej :)
Ale mnie interesują te bidony na kierownicy czy one są połączone z torbą czy to oddzielny jakiś system. P. S nie znalazłem ich na stronie centrum rowerowego stąd pytam?!
To Food Pouch-e od Apidury, Geosmina tez takie ma, ale nie wiem czy tam wejdzie bidon. Do food poucza można włożyć co się chce. Ja włożyłam bidony i fajnie się to sprawdzało. A bidony to Camelback Podium.
Tu w tabelce lista sprzętu, którą planowałam zabrać. mambaonbike.pl/jak-spakowac-sie-na-wyprawe-rowerowa-bikepackingowa/ Na pewno spodenki przeciwdeszczowe ostatecznie zostały w domu a jak z kurtką, nie pamietam. Możliwe, że pogoda była tak dobra, że ostatecznie nie zabrałam.
@@mlexone Da się ale trytkami tylko na chwilkę:) Na widelcach z okrągłym przekrojem można użyć takich wichajstrów topeak versa coś tam ale na fikuśnych widłach się lubią one suwać. Ale jak stanowią jeden punkt montażowy to dają radę. Ja na trytki próbowałem ale się zrywały i finalnie trzymało takie coś: widelec określony taśmą izolacyjną parciana ( daje większe tarcie) i złapanie samymi paskami od sks anywhere bo są wytrzymałe i gumowane od spodu. W połączeniu z jedna śruba trzymało bardzo dobrze. Teraz mam rower z otworami montażowymi więc problem odpadł.
Myślę, że się da, ja bym poszła w trytytki, ale na pewno trzeba mieć na uwadze, że nie można tam pakować wtedy specjalnie ciężkich rzeczy, bo torba trzyma się na jednej śrubie. Te sakwy Geosminy mają też obejmy pozwalające zamocować to na widelec amortyzowany.
Niestety nie zważony. Przed wyjazdem rower oddawałam wcześniej do transportu i sakwy pakowałam osobno, a po przyjeździe nie zważyłam, bo nie było już jedzenia, izo i innych rzeczy, które znikają na wyprawie. Niestety mój błąd :(
Każdemu według potrzeb, ale nie myślałaś o tym żeby zrezygnować z pedałów i butów SPD w wyjazdach turystycznych? Ja już od 10 lat jeżdżę na zwykłych platformach co pozwala mi na jeżdżenie w jakichkolwiek butach. Moje ulubione latem to sandały - przewiewne, wygodne do chodzenia, nie wymagają skarpetek i sprawdzają się idealnie w deszczu i przy przekraczania strumieni i rzek. No i nie trzeba zabierać dodatkowego obuwia.
@@mambaonbike1 Ha, ha! No właśnie - dlatego każdemu według potrzeb. Ja nie wyobrażam sobie jeżdżenia w SPD. Wolność dla stóp! A sandały latem to jest po prostu rewelacja. Gdy jest gorąco to zatrzymuje się i wchodzę do jeziora czy rzeki. Nie muszę się martwić o mokre buty i skarpetki.
Może i sandały są wygodne i przewiewne ale: primo : To było cięzkie haratanie po górach z trudnymi technicznymi fragmentami. Wielokrotnie kamerdolce odbijały się od moich butów, więc jazda w sandałach skończyła by się urazem. Secundo: źle wyglądają :)