"Państwo to przymusowa organizacja z władzą zwierzchną, monopol na stanowienie i wykonywanie prawa na określonym terytorium. "Każdy Człowiek rodzi się Wolny."
Nie mam czasu na takie głupie pytania. Idę konsumować. Muszę. MUSZĘ... MUSZĘ!!! - wybiegł z sensownego, merytorycznego, rozwojowego kanału, żeby konsumować.
♥ Rzeczywiście jest o jeden z lepszych cytatów opisujących dzisiejsze czasy. Wielu uważa, że pochodzi on z filmu Fight Club, ale z tego co pamiętam, to pierwszy raz został użyty w jakiejś ksiazce. Tak czy siak fantastyczny cytat.
George Fooshee...stwierdził: "Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią".
Mam 31 lat, wyszedłem z narkotyków,alkoholu i papierosów. Kiedy już wydawało mi się że jestem niezniszczalny - wpadlem w nałóg social mediow, śmieciowego jedzenia i pornografii. Jestem 3 dzień bez powyższych ( poza edukacyjnymi kanałami na YT). Jest ciężko ale medytacja pomaga, pozdrawiam wszystkich w nałogach!!
Chłopie co z tobą...?! To jakaś masakra...! Popadasz ze skrajności w skrajność! Medytacja jest bardzo wskazana, tudzież duchowość nie włączając w to księży tylko kontakt ze stwórcą obojętnie jak byś go nazywał (Budda, Jezus, Abraham itd.), jakieś zajęcie lub hobby tudzież sport i praca nad własnym ciałem oraz umysłem a tak że odżywianiem. Ja to wszystko praktykuje i jestem dużo starszy od ciebie i uwierz mi że tak funkcjonuje się dużo lepiej w tym zidiociałym świecie bo wyrabiasz sobie charakter oraz psychikę z której sam jesteś potem dumny!
@@MrLANDUSEK byku ale gosciu wyszedl z narko i petow, a nie ze byl narkomanem... niekoniecznie musial byc regularnym czy naduzywajacym uzytkownikiem. Mogl pic piwko po pracy ze znajomymi i palic jointy i po prostu to rzucil, nie musisz byc niewolnikiem substancji zeby przestac ja zazywac... a pierdolenie o Bogu to taki sam nalog jak kazdy inny
@@MrLANDUSEK zgadzam się Zgadzam się w 100%, miałem najlepszy czas właśnie wtedy gdzie odżywianie umysłu, ciała i ducha było na wysokim poziomie. Niestety położyłem biznes ostatnio i muszę się otrząsnąć ^^ Co trenujesz ?
Słuchając to zdałam sobie sprawę że miałam najbardziej normalnych rodziców którzy byli rzeczywiście wyjęci z systemu. Mama i tata zawsze mnie uczyli że kupowanie jest głupie bo to co nowe można znaleźć na śmietniku, ludzie nie doceniają to co posiadają. Rodzice często zabierali mnie na pchli targ pokazując mi że za niewielką cenę, można mieć nowe rzeczy, a ludzie to wyrzucają bo, nie potrzebują. Zawsze podczas zakupów zadawała mi mama pytanie "czy jest ci to potrzebne?" Dzięki czemu nauczyłam się tego pytania i do dziś to stosuję. No i szanowanie tego co mamy, przyznam się że posiadam dalej lalki z mojego dzieciństwa, są w stanie idealnym, przypominają kolekcję osoby dorosłej, a posiadaczem ich było dziecko. W dzieciństwie miałam kuchenkę dla dzieci, no i ja o nią bardzo dbałam, myłam ją i uważałam aby się nie zniszczyła, kiedy podrosłam oddałam ją w prezencie dla córek sąsiadki, do dziś tego żałuję bo zniszczyły to doszczętnie, nie oddając szacunku tego co posiadają... Szanujmy co mamy, bo kiedyś może nam tego zabraknąć, a 20 kredyt na kolejną lodówkę czy telewizor nie sprawi że będziemy szczęśliwsi...
Niektórym to przyniesie wrażenie szczęścia a innym nie, czy kobietom daje szczęście malowanie buzi? W holistycznym arystotelesowskim pojęciu, szczęście pojawia się kiedy prowadzimy dobre życie, w zgodzie z naturą, kiedy jesteśmy dobrymi ludźmi, znamy i czujemy wewnętrznie kto jest dobrym człowiekiem, prawda? To jest właśnie genetyka i ewolucja, widzimy jak biały miś dostosował się do polowania pośród lodów i śniegów, podobnie niedźwiedź brunatny jest brązowy aby być jak najmniej widoczny pośród drzew. Tak samo ludzki mózg jest przystosowany do zachowań, setki tysięcy lat kształtowało głowę aby była zdolna kierować człowiekiem w ten sposób aby umożliwić mu przetrwanie i przeniesienie genów. Świat za szybko się rozwinął, docierają do nas bodźce do których nie jesteśmy przystosowani, niby wszystko jest logiczne, niby racjonalne, jednak sprzeczne z naszą podświadomością, człowiek został zmuszony do noszenia maski. Nie czujecie, że zakładacie na siebie strój kogoś kim nie jesteście? inaczej zachowujecie się w domu, inaczej w szkole, inaczej w pracy. Wzorce jak wygląda ktoś "normalny" są czerpane z tv, kolorowych gazet, internetu, przestajemy być sobą, nie kreujemy świata tylko świat nas tworzy. Jak masz czuć się dobrze, kiedy Twój mózg działa sprzecznie z obecną rzeczywistością, jak możesz być zdrowy psychicznie kiedy swoją świadomość sam z siebie chcesz przystosować do nienormalnego świata. Tak, nienormalnego dla naszej genetyki abstrahując w ogóle od całej machiny inżynierii społecznej i środków ataku na psychikę takich jak programowanie predyktywne i neurolingwistyczne. Jeszcze niedawno ludzie żyli w grupach gdzie każdy miał swoje miejsce, każdy był istotny, każdy każdego znał, wrogów rozpoznawał na kilometr, wiedział o tym na kogo ma liczyć, kto jest mądry a kto wioskowy głupek, wszystko było jasne a zasady proste i na tym, na tej skale budowana była i wyrosła cywilizacja. Wszystko co się dzieje idzie w złym kierunku, człowiek żyje stadnie, jednak musi mieć swoją odrębność żeby jego życie miało charakter i znaczenie, rozpoznajemy i identyfikujemy około 100 do 150 osób, do życia w takich grupach jesteśmy genetycznie przystosowani, tyle ludzi jest potrzebne aby sobie radzić z naturą i żyć z duchem ziemi. Wykraczając poza horyzont zdarzeń, farmakologia niedługo znacznie się rozwinie, pigułki szczęścia od rana dla każdego będą niezbędne do funkcjonowania, ludzie zamienią się w zombie, bez uczuć, bez marzeń, wymienni na stanowiskach jak części zamienne, jeden globalny rząd będzie śledził każdy ruch a wszelkie oznaki myślenia będą likwidowane.
@@neoklasyk8432 "kobietom daje szczęście malowanie buzi" to nie ma dawać szczęścia to ma dawac przewage w konkurencji z innymi kobietami w znalezieniu partnera który jej ma zrobić dzieci
@@gromosawsmiay3000 Tak? Jeśli wyrywasz wycinek z całej wypowiedzi, cytujesz część zdania, to przynajmniej zachowaj formę kontekstu a było nią pytanie. Zadam kolejne, czy kobiety po znalezieniu partnera, po urodzeniu potomstwa, przestają się malować? A starsze mężatki już po okresie menopauzy? Nie doczytałeś, napisałem o szczęściu z tego co robimy dobrze, spełniamy się, wychodząc z tego założenia, kobieta egoistycznie maluje się dla siebie jednocześnie nadbudowuje to wynagradzając swojemu mężczyźnie tym, że to dla niego ładniej wygląda, nie tylko dla siebie ale i od siebie.
Dezaktywowałem swojego facebook'a 3 tygodnie temu, dezaktywowałem swojego instagrama 3 tygodnie temu, nie oglądam w ogóle telewizji, youtube przeglądam sobie sporadycznie (ale żaden chłam typu high league czy jakieś inne pato streamy) i powiem szczerze, że odcięcie się od większości mediów to było najlepsze co mogłem zrobić. Nie dość że psychicznie bardzo mocno odżywam i dopiero teraz widzę jakie jest naprawdę życie (że nie potrzebuję żadnych luksusowych dóbr czy luksusowych wakacji tak jak to promują influ), że to co mam na co dzień wystarcza mi w 100% do szczęścia i dziękuję Bogu oraz sobie za to co posiadam / co udało mi się wypracować, przestałem widzieć zdjęcia / relacje z imprez na których przewalało się zawsze setki kresek czy litry alkoholu... No po prostu piękne życie, polecam każdemu tak postąpić :)
i co robisz z wolnym czasem? jak kontaktujesz się ze znajomymi, ogólnie ludźmi. nie mam na celu ośmieszenia czy coś tego typu tylko serio jestem ciekaw
@@opedix3738 Trenuję 4 razy w tygodniu (2x k1, 2x siłownia), szukam nowych przepisów, gotuje (typowo dietetycznie), jazda na rowerze, czytanie książek… Dużo tego jest co można robić ze swoim wolnym czasem, najpiękniejsze jest to że dopiero po rezygnacji z social media zobaczyłem ile jestem w stanie zdziałać ze swoim życiem, gdzie wcześniej mi się wydawało że nie mam na nic czasu 👊🏻 A co do kontaktu ze znajomymi… Jeżeli na + 300 osób z facebook’a odezwało się do Ciebie telefonicznie tylko 4-5 osób, to można wtedy samemu sobie odpowiedzieć na refleksje / pytanie - ile są warte znajomości na facebook’u?
@@domixowe2771 nigdy nie miałem FB czy też Instagram . Żona posiada aplikacje FB bo chce mieć kontakt ze znajomymi,ja mam wszystkich najbliższych w kontaktach telefonu i Whatsapp. W ogóle mnie nie ciągnie do założenia tam konta . Gdy siedziałem z żoną na kanapie i pokazała mi co tam jest ....😄 ktoś ugotował zupę pomidorową,inny był na koncercie i nagrał go na telefonie ( jakość fatalna ) następny był na kolacji i przez kilka minut robi zdjęcia jedzenia na talerzu . Później reklamy itp. śmieszne to trochę , ale mówię to z punktu osoby która nigdy nie była użytkownikiem tej aplikacji. Dlatego pewnie inaczej to odbieram, niż ten który jest już od tego uzależniony. Tak jak ktoś wyżej napisał ,że każdy chce mieć nastukane znajomych, ale w rzeczywistości to odezwie się do ciebie z 5-ciu na telefon.
Genialny materiał 👍👍👍 Ostatnie trzy lata doskonale pokazały że można bez problemu sterować całymi narodami ,tylko za pomocą pudełka zwanego telewizorem. Skończył się jeden scenariusz ,zaczął się kolejny w którym tematem przewodnim jest konflikt zbrojny. Władza osiągnięła trzy cele podstawowe , zastraszanie społeczeństwa , zadłużanie kraju i legalne okradanie obywateli , skłócanie ze sobą obywateli poprzez dezinformację z każdej możliwej strony.
tak ale już jak wirus na szczepionkę ludzie tez na tą ziębę się uodpornili. Dziś na słowo wirus ludzie więcej się śmieją jak przerażają, teraz straszą wagnerowcami, rosją , białorusią itp ważne by ludzie się bali !! ale i z tą wojną już się oswoiliśmy...
Bardzo potrzebujemy teraz takich treści. Od dwóch lat próbuję ograniczyć kupowanie, czytam o minimalizmie, ale konsumpcja jest tak wżarta w moje życie, że czuję się jak na bardzo powolnym odwyku.
Co np kupujesz i czujesz wyrzuty sumienia? Mnie np raczej nie stać na takie uzależnienie, ale przyznam, że w dwóch obszarach życia prawdopodobnie przejawiam cechy konsumpcjonizmu. Pierwszy to jedzenie - strasznie mi się nie chce gotować i robię to tylko wtdy kiedy oszczędzam albo chce zjeść porządny posiłek. Druga rzecz to ciuchy. Tutaj nie uważam, że jakoś przesadnie dużo kupuje, raczej tyle co potrzebuję ale np mam ok 10 par butów i wydaje mi się że jedną parę (może dwie) mógłbym sobie podarować :)
@@owcaandroid mam te same nawyki co ty czyli jedzenie i ciuchy a i tak wydaje mi się że momentami przesadzam ale porównując to z innymi ludźmi i ich konsumpcyjnym życiem na kredytach to i tak jestem jaskiniowcem bo takowych nie posiadam.
Jak dla mnie motomaniaka takim świetnym przykładem jest wylansowanie SUV ów. Każdy teraz musi mieć suwa, marketingowcom nawet udało się wmówić że są bardziej praktyczne dla rodziny niż kombi...
Czyli chyba jestem zdrowy, nie gonie za lisem, kupuje to co jest mi potrzebne a nie na pokaz. Kolegów mam mało, pewnie dlatego, ze kazdy za czyms goni, coś musi miec, posiadac. Ja nie robie nic na pokaz. Czuje sie wolny. PS: zajebisty materiał!!
Widza cie co kupujesz bo na slepo pitem rejestratorem placisz czy jestes teppy umyslowo ? podajesz swoje dane osobowe za kilka srebnikow otumanili ze niby masz taniej a w cenie towaru dolozyli ci obsluge karty i dotacje ? przerobili cie jak slepy inwalida placisz i zakupujesz niezdrowa zywnosc = ? jesli nie masz juz kontaktu z liczeniem np banknotow ? to policz ile wiecej placisz za kazdy towar a w cenie towaru jest tez twoja obsluga karty ile to miesiecznie rocznie wiecej jest placone za zakupy = nie wiesz ile ? nie masz madrosci bo chodzisz otumaniony telewizyjmnym ekranem handlowym ? wiec teraz ledwo do dwuch umiesz liczyc ? juz Madrzejszy od ciebie jest 7lat dzieciok ? podaj mu w jednej rece 500stow a w drugiej ussaa karte = To ktora reke wybierze ? Wydaje ci sie ze tylko czworonogi sa prowadzine na smyczy a Ty po zakupy nie ? uspiony delikanie prowadzony abys nie czul tego ze komendy poslusznie wykonujesz oni za ciebie wybieraja rzeczy i towary a ty je poslusznie kupujesz genow niewolika nie czujesz ? ..Maly sklep terminal Oplaty miesiecznie - w sumie: od 272 zl - przy 60 000 zl do 468 zl - przy 80 000 zl przychodu...Wszystkie prowadzone obecnie badania wskazuja, ze Klienci, ktorzy maja mozliwosc skorzystania z bezgotowkowej formy platnosci, chetniej robia wieksze zakupy i statystycznie wydaja na nie o 20% wiecej.
Pranie mózgu by ludzie byli bezmyślni to pikuś. Takie pranie że ludzie mają wolną wole że mogą myśleć i robić co chcą to dopiero pranie. A konsumpcjonizm autorze hipokryto? Nie jest to problem dla mnie. Nie kupuj. Nie daj się nabierać. Nie konsumuj. Problem inaczej postawiony. ZAPROGRAMOWAŁEŚ SIĘ NA ZARABIANIE TY SAM(i sytuacja patowa co). U mnie dziady wysoka renta plus pracują 300 godzin w miesiącu. Pracownik to żaden. Ja mówię mam co jeść i życie bardzo bogate. Zainteresowań 100000. Nie marnuje czasu na konsumpcje.
Tylko że stacjom telewizyjnym jako ostatnim zależy na tym, by uświadamiać swoich widzów, że są manipulowali. To tak jakby złodziej rozwieszał po okolicy ostrzeżenia przed samym sobą.
Martwi mnie to, jak mały procent ludzi nie potrzebuje takich materiałów, bo już wie jak naprawdę wygląda Świat, a jak dużo ludzi potrzebuje; pozytywne jest to, że ludzie się budzą, bo to ostatni moment zatrzymać tych psychopatów knujących przeciw nam w Davos.
Ludzie boja sie prawdy o sobie, wola zyc w przekonaniu ze lepsze zle ale znane niz nieznane ale byc moze lepsze.Tak nauczyli sie egzystowac w takim stanie rzeczy gdzie sa oszukiwani i wyzyskiwani przywykli do tego bo nie chca ponosic odpowiedzialnosci za swone wybory skoro ulge im daje szukanie winnych swojej sytuacjo noz bezposrednio zmierzyc sie ze soba samym. Byc moze nie chca zdobywac zadnej wiedzy ktora zmusilaby ich do samodzielnego myslenia a przed zaprogramowaniem przez innych chroni tylko pozytywne zaprogramowanie samego siebie
@@grzegorzzurek2487łatwiej ludzi oszukiwać niż tłumaczyć im że, są oszukiwani albo nie bójmy się oszukiwać głupich ludzi oni uwierzą we wszystko... J. G
Życie to jedno wielkie pranie mózgu,szczegolnie w dzisiejszych czasach. Kto jest silny i ma charakter, w ostatecznym rozrachunku nie da sobie wejsc na głowę nawet gdy miało juz to miejsce. Jestesmy tylko ludzmi i kazdy chce poznac zycie, grunt to wyrwac sie z bagna gdy widzi sie ze to czym nas karmią nie jest dobre i trzeba dzialac po swojemu
Współcześnie to jest dla mnie bardzo ważny temat, to esencja, niczym lekarze włożyli sondę do ludzi i zaczerpnęli wiedzę, tak się stało, gdy zaczęliśmy być śledzeni, nawet teraz to robią Patrzą na to co oglądasz, czym się interesujesz a oni to skrupulatnie zapisują i następnie ci to dają.. ah smutne to jest dla mnie niezmiernie, bo to dotyczyło mnie, ale otwieram oczy, byłam niczym ślepiec ale to Ty swoimi treściami w końcu otworzyłeś mi oczy, dziękuję❤ mam nadzieję że będzie nas więcej🎉🎉🎉
W moim najbliższym otoczeniu niestety widzę, jak liczy się by mieć a nie by być. Nie uważam byśmy musieli porzucić wszystko co mamy i latać na golasa po lesie. Brakuje nam zdrowej równowagi i wielu niestety jako priorytet ustawia dobra materialne ponad wszystko, wydaje im się że gdy już wszystko posiądą znajdą szczęście. Na końcu tej drogi znajduje się rozczarowanie i pustka bo nie potrafimy doceniać prostych rzeczy i wciąż czegoś będzie nam brakowało.
Fajny temat, ponieważ sam pisałem pracę dyplomową o konsumpcjonizmie. Myślę, że warto jeszcze powiedzieć, że postawa i społeczeństwo nastawione na konsumpcje, nie jest jedynie opłacalne dla sprzedawców, ale co oczywiste również dla państw, ponieważ pozwala to absorbować większe wpływy do kasy pastwa. Z resztą ciekawa jest korelacja, że konsumpcja napędza nasz rozwój, a rozwój z kolei napędza konsumpcje to swego rodzaju błędne koło. W dodatku obecne wzorce na świecie i w social mediach tylko promują postawę "mieć", a postawa "być" jest trochę marginalizowana, choć wiele jest kanałów promujących rozwój osobisty to docierają one jedynie do faktycznych odbiorców, którym na tym zależy. Z kolei reklamy w TV, bądź internecie mówią nam jedynie o "mieć" i budują wizję człowieka, który ma - dzięki czemu jest zadowolony i szczęśliwy.
Od lat widzę ten konsumpcjonizm i hedonistyczny styl życia, ciągły wyścig szczurów. Niby w okół tyle możliwości i rzeczy do zrobienia a w sercu człowiek czuje, że to wszystko jest bez sensu, płytkie, ulotne niczym papierosowy dym. A ja duszę się w tej rzeczywistości, bezskutecznie szukając sensu.
wujek Klaus Schwab z Davos już kreuje wizję świata przyszłości ...kiedyś takie rzeczy to oglądałem w filmach SF (i to raczej nie były filmy o sielance ale Schwab tak to pokazuje )
Wypranych mózgów nie mają głównie Ci, którzy unikają mediów , od prasy wszelkiego rodzaju po Internety :) Net jest jak dynamit. Byłem odcięty od mediów na 90 dni jakieś 5-6 lat temu - czułem się dosłownie szczęśliwy, mimo iż trafiłem w dość traumatyczne miejsce. Media to najgorsza i najbardziej niebezpieczna choroba tej ery.
@@Mateuszyk aktualnego "telefonu" nie nazywałbym już telefonem, tylko GADŻETEM który ma między innymi opcję dzwonienia i pisania wiadomości , poza tym gps, gry, kompas, żyroskop i masę innych bajerów. Telefon sam w sobie jako telefon był kiedyś, gdy urządzenie służyło TYLKO do dzwonienia ewentualnie pisania sms. Także ten sprytny gadżet owszem daje nam możliwość pływania w mediach nie gorzej niż Komputer, a o wiele lepiej niż prasa. Tak po krótce.
Obawiam się, że jesteś zbytnim optymistą. A patrząc jak bardzo social media odmóżdżają coraz młodsze jednostki - nie mam złudzeń, że coś się zmieni. Nikomu nie jest to na rękę.
@@Tomek_Tomek tak tylko z tą różnicą że YT to Ty wybierasz czy to oglądasz z pomiędzy miliony twórców... Natomiast tv i radio już nie daje możliwości takiego wyboru
Dodam tylko ze czlowiek potrzebuje do szczescia tylko jedzenia , spokoju, dachu nad glową i tak naprawde max 5 -6 osób bliskich. Ii mozna szczesliwie przeżyc piekne spokojne życie w wolnym trybie w pipdówie gdzies na wsi parając się prostymi zajęciami, ciesząc się zdrowiem bo bez niszczącego stresu. I suma sumarum byc duzo szczesliwszym człowiekiem niz turbo-korpo szczur w Wawie, Londynie czy innym syfie. Wazne jest takze jednolita kultura. Istnieje ryzyko że wszyscy mamy wypaczone pojęcie bycia spełnionym.
Год назад
Trudna sprawa... Widzę często u młodzieży, jak bardzo przesiąknięci są przekonaniem, że sukces = rzeczy. I to nie byle jakie, firmowe. Starsze osoby też, jak najbardziej, ale też im starsza osoba tym mniejsze takie przekonanie, mam wrażenie. Oczywiście, są wyjątki, ale świat SM napędza sprawę. Sama też często się na tym łapię, ale chyba pierwszy krok to mieć świadomość co się z nami dzieje :)
W zasadzie to byl przełomowy moment. Od czasu operacji specjalniej Zwid19, David19 wszytko przyspieszyło, David byl tylko testem społecznym, ludzie zdali go rewelacyjnie. Ci co rozdają karty a jest ich tylko kilka rodzin maja pewność ze ludzi mozna obedrzeć z wolności i prawa do prywatności. Regularne szcze...ki, CBDC, chipowanie i pełna kontrola niewolników w cyfrowym swiecie zarządzanym przez AI
To byl program tzw. "Agenda 2020" teraz trwa 2030" oj bedzie sie dzialo. Nowa pandemia jakiegos SIRS albo SERS miedzy 2025 a 2028 i ofiarami beda glownie dzieci, zeby ludzkosc nie mogla sie rozmnazac, no i hologramowy atak obcych.....i ludzie to lykna, ze ziemie zaatakuje obca cywilizacja, ludzie oddadza resztke wolnosci na rzecz kontroli..bedzie sie dzialo....
O to przecież krawaciarzom chodziło, a ludzie to łyknęli. Ludzie już w szkołach są nastawiani na konsuocjonizm , na sterowanie ,ale nie swoim mózgiem . Ogłupianie społeczeństwa trwa na dobre. CV19 to również wymysł. Nigdzie nie było dowodów, prawdziwych dowodów, na istnienie tego czegoś. Wystarczyło postraszyć w mediach. Pach ❗️Plan globalistów spełniony. Rasa ludzka nie ma myśleć. Masz iść do szkoły, nauczyć i się tylko jakiś podstaw ,obsługiwać maszyny i nie masz potrafić nic poza tym. Jak potrafisz coś więcej stajesz się zagrożeniem i władza nie mam kontroli. Niektórzy już niestety z tego nie wyjdą.
Nie oglądaj TV. Nie wierz politykom. Nie czytaj szmatławych portali. Myśl niezależnie, choć to niewygodne dla władz. Bądź wnikliwy, studiuj temet zanim wyrobisz sobie opinie. I najważniejsze, pamiętaj prawda ma swoją cenę, i jeśli chcesz w niej/nią żyć, prędzej czy później ją zapłacisz. Pozdrawiam:)
Komentarz dla zasięgów, uważam że warto o ważnych i wartościowych kwestiach mówić głośno i wyraźnie. Materiał to kawał dobrej roboty, potrzebnej w dzisiejszych czasach nam wszystkim.
Wiara w Boga, zaufanie i nadzieja w Bogu daje mi stabilizację życia codziennego. Miłość Boga daje mi spokój, radość i uśmiech każdego dnia. I tego życzę wszystkim ludziom. Pozdrawiam
No cóż drogę wybrałam sama, a wskazał mi Pan Jezus, który powiedział "Ja Jestem Drogą Prawdą i Życiem". Biorę z życia to co dobre, a zło omijam wielkim łukiem. Pozdrawiam. Życzę wszystkiego dobrego.
Kiedyś też tak myślałam. Wiara w Boga to jedno. Wiara w siebie to drugie. Odwagi, czas na zmiany. Teraz jestem WOLNĄ. A w Wolności jest Siła. Pozdrawiam.
Jeden z lepszych filmików na tym kanale. Większość filmików u Was jest na temat rozwoju osobistego, który mnie osobiście kojarzy się z tym, że ludzie mają więcej zarabiać, żeby więcej wydawać i konsumować, bo ludzie przecież coś z dodatkowymi środkami będą musieli zrobić. Ale i tak niektóre filmiki na tym kanale to perełki.
zaraz. Czy ty mówisz że to co moje TO TYLKO DO KU*WY MOJE NIE DAM NIKOMU!!1!1! ? Nie. Nie jestem za komunizmem. Ani za dawaniem nierobom. Jednak chciałbym zauważyć, że jeśli masz jakieś środki, z którymi nie wiesz co zrobić, nie trzeba chodzić jeść języczki słowików w galarecie, ale można np wspomagać instytucje pomagające niepełnosprawnym, domy starców, schroniska itp możesz się ze mną nie zgodzić, ale uważam że nie trzeba wszystkiego, co się ma, na siłę ładować w siebie. Oczywiście, samorozwój najważniejszy, natomiast kiedy ma się wszystko czego potrzeba, nie trzeba koniecznie kupować droższych butów, droższych aut, droższych ajfonów itp. Uważam, że tam, gdzie się zaczyna zachłanność, tam kończy się człowieczeństwo
Bardzo wartościowy materiał, na jego przykładzie można wyraźnie dostrzec, że twórcy kanału kierują się misją edukowania ludzkości (młodzieży), rzucaniem światła na złożone zagadnienia, które w praktyce dotyczą wszystkich. Stopień w jakim pojedyncza jednostka może być kierowana/programowana przez „system” jest olbrzymi, a może to niestety zupełnie umykać, gdy jest się w pełni w to uwikłanym. Ważny, potrzebny materiał, wartościowe treści 👍
Pewnie po części jestem zaprogramowany tak jak i każdy, jednak zdążyłem wyrobić względną odporność za pomocą chciwości, nie potrafię wydać szekla na to co sprawia mi przyjemność, wolę zrobić sobie coś sam lub wcale, nie potrzebuje markowych ubrań, ubieram się w łachmany z lumpeksu, jeśli kupuję słodycze czy napoje w marketach, robię to żeby ich spróbować, natomiast żywię się warzywami z ogródka oraz mięsem wprost od rzeźnika oraz chlebem z wiejskiej piekarni, niekiedy piekę go sam. Jednak jako dziecko również pragnąłem tych wszystkich dupereli, zabawek różnej maści, w latach młodzieńczych często dawałem się ponieść alkoholowi czy narkotykom, żeby polepszyć swoje pogarszające się w zastraszającym tempie samopoczucie, jednak sam przez lata zacząłem zauważać tą nieodzowną medialną manipulację, teraz każde słowo wydaje się być fałszem. Teraz to wpędza mnie w jeszcze głębszą depresję, ale wierzę że przezwyciężę te ciężkie chwilę by wyjść z tej walki obronną ręką, by dzięki temu swoistemu przebudzeniu pokonać samych manipulatorów. Nawet sam system pracy i szkolnictwa jest zbudowany tak żebyś po pracy nie miał siły by piąć się wyżej, żebyś usiadł przed komputerem, telefonem czy telewizorem i nie miał siły na nic. Brońcie się przed tym ludzie, te pieniądze wydawane na kupę plastiku i pierdół różnej maści przeznaczcie lepiej na to by samemu być na tyle wysoko w hierarchii żeby zmienić to szambo, dla przyszłych pokoleń i nas samych, może doczekamy się lepszych dni, ale musimy ciężko pracować i do tego dążyć. Postawcie sobie cele wysoko i nie dajcie się zwieść ludziom, którzy mówią że to na nic, bo z tym podejściem będzie tylko gorzej. Dziękuję jeśli przeczytałeś te wypociny, spotkamy się na szczycie!
Gratuluję pięknego charakteru i życzę nieustającego pozytywnego myślenia i wytrwałości w tak szlachetnej postawie życiowej.Wszystko co wartościowe wymaga zaangażowania i podjęcia trudnych zadań do wykonania.
To prawda. Na studiach, podczas wykladu z marketingu, poruszalismy część z tych tematów. Coprawda w kontekscie "zadowolenia" konsumenta. Dzis wiem, że chodzi o cos zupelnie innego.
Fajny odcinek, bardzo dobre preludium do tematu uzależnień behawioralnych/neurochemicznych/psychologicznych związanych z używaniem substancji psychoaktywnych. Szczególnie kwestia konsumpcji poruszona w tym filmiku, jest ciekawym aspektem w kwestii budowania w ludziach tendencji przekonań dotyczących rzeczywistości, np. biorąc pod uwagę kontekst idoli, którzy w filmach/teledyskach pokazują jak fajnie wciągać koke, jarać trawe, jakie to mają auta, jakie zajebiste kobiety dookoła siebie, wywierając tym samym presje i wpływ na określone grupy itd.. Od dawna uważam, że sami jako "ludzie" stworzyliśmy sobie więzienie ubrane w schizofreniczne ideologie dot. rzeczywistości, w które wierzymy, odbierając innym życie lub sami ryzykujemy własne, bo iluzję dot. czegoś niematerialnego/materialnego uznaliśmy za tak cenne bardziej niż własne zdrowie. Z drugiej strony pisząc ten tekst uświadamiam sobie, że mimo to, że konsumuję to jakoś musze żyć, jednocześnie konsumując teraz mogę sobie obejrzyć Ciebie na youtube, nie jest to trochę taka pętla? Oczywiście istnieją alternatywy umożliwiające mniejszy konsumpcjonizm, tyle że w dzisiejszych czasach musisz prowadzić "nowoczesne życie", by potem na te dobra alternatywne mieć, mam na myśli, ziemie, jakiś domek oraz o minimalizacje zależności od większości rynków względem np. żywności, tekstyliów... istnieje szansa na prowadzenie życia w lokalnych społecznościach, które same generują potrzebne dobra, ale istotny jest również wkład materialny, którego bez konsumpcji innych nie osiągniesz. To sztuczne pompowanie zachodniego modelu życia, intensywnego, szybko rozwijającego się ma dwa scenariusze: -Skok technologiczny na niesłychaną skalę -Armagedon dla człowieka Na dzień dzisiejszy jestem jednak bardziej pesymistą.
11 месяцев назад
Świetnie, że ktoś robi takie filmy. 🙏🙏 oby to łapało jak największe zasięgi ✌️✌️✌️
Pokazała, że znaczna część populacji to zwykli analfabeci naukowi, którzy nie wiedzą jak działają szczepionki czy układ odpornościowy. Czego efektem jest wysyp nienaukowych autorstwa antyszczepionkowych foliarzy.
@@mattstatkiewicz4876 Niewielu. Przypadek jeden na kilkaset milionów. Natomiast spiskowcy zawsze robią z wyjątków - regułę. Podasz chociaż jeden argument/dowód naukowy przeciwko szczepieniom? Nie? Tak myślałem...
@@szunplty gdybyś rozróżniał że autor komentarza zwraca uwagę że pod pretekstem "walki" z koronawirusem zrobili z nas bydło bez praw a nie że wirus nie istnieje to byś tak pojebanych komentarzy nie pisał
Czego człowiek potrzebuje? Potrzebuje własnej przestrzeni - dom, mieszkanie. Potrzebuje miłości i bliskości - Rodzina. Potrzebuje dostępu do opieki zdrowotnej i lekarzy specjalistów - prawdziwych lekarzy, a nie kupionych przez Big Pharmę ("leczyć, ale nie wyleczyć"). Potrzebuje pracować, aby żyć - nie żyć, aby pracować. Potrzebuje wolności ekonomicznej, która jest odebrana nam przez rząd (podatki, biurokracja) oraz wielkie, międzynarodowe korporacje, które niszczą małe, lokalne, rodzinne przedsiębiorstwa oraz "produkują" bezmyślnych niewolników - korpooszczurów i "kapo" - funkcjonariuszy systemu, którzy za trochę większy ochłap i trochę lepsze warunki "w obozie koncentracyjnym" są w stanie "zabić" i upodlić swoich Rodaków - a wszystko w imię interesu i wyprowadzanego dochodu zarządu, który żyje na drugim końcu świata. Wszyscy mówimy o postępie cywilizacji, że żyjemy w najlepszych czasach jakie kiedykolwiek istniały, że jesteśmy pokoleniem "szczęściarzy" - tak, to dlaczego jest tyle depresji, samobójstw, rozwodów, dlaczego najczęściej kupowanymi lekami są psychotropy, a ludzie nie mają pewności jutra - bo korporacja może kopnąć w tyłek i samochód w leasingu oraz mieszkanie na kredyt zaraz mogą zostać "zlicytowane". Osobiście uważam, że żyjemy w najobrzydliwszych czasach (poza wojną), gdzie wartość człowieka określa się wartością cyfr na koncie (ok. zawsze tak było - ale nigdy nie aż w takim stopniu), gdzie nie mamy żadnej wolności osobistej, gdzie jesteśmy traktowani jak stado baranów przez decydentów i korporacje, a do tego jeszcze każe nam się udawać, że jesteśmy szczęśliwi i uśmiechnięci. Czy jest lekarstwo na to szaleństwo - uważam, że jest. Powrót do prawa naturalnego, powrót do "zdrowego rozsądku", powrót do tradycyjnych wartości, Rodzina jako podstawowa komórka społeczna, przywrócenie wolności ekonomicznej Polakom - minimalne podatki i likwidacja biurokracji dla lokalnych przedsiębiorstw, dla Polaków, obłożenie wysokimi podatkami międzynarodowe korporacje - chcą drenować energię Narodu i korzystać z rynku - niech partycypują, ochrona jednostki ze strony państwa przed lichwiarzami, bankami, spekulantami czy po prostu zwyczajnymi złodziejami w białych kołnierzykach, własność prywatna jest świętością, zacznijmy korzystać z naszych bogactw naturalnych, złóż, wpiszmy do Konstytucji, że woda jest własnością NARODU (nie państwa), przestańmy karać ludzi zaradnych, przedsiębiorczych, pracowitych, jak najmniej ingerencji państwa w wolność osobistą jednostki, chrońmy przyrodę i środowisko naturalne, ale nie uprawiajmy "zielonej religii", kupujmy produkty lokalne, kupujmy od rodzimych firm, w polskich sklepach, polskie produkty, olejmy ciepłym moczem cały ten chemiczny, śmieciowy syf (bo nie nazwę tego jedzeniem). Państwo ma chronić i przychylać nieba obywatelowi, urzędnik czy polityk jest sługą, ma służyć Narodowi, obywatelowi, bronić interesu Polaków, a nie być lobbystą obcego kapitału i koporacji. Myślę, że to kilka z podstawowych kroków jakie należy wykonać - oczywiście na ziemi nie zbudujemy raju, niestety, ale możemy zrobić tak, że wszystkim nam będzie żyło się znacznie lepiej, prościej i "normalniej".
Dobrze, że poruszasz takie tematy. Jeszcze nie obejrzałem ale już sama dyskusja o tych sprawach jest ważna, a już najbardziej dla ludzi urodzonych w tym pokręconym i powierzchownym świecie, dla tych wszystkich biedaków nie znających alternatywy..
,, Musimy przekierować kulturę Ameryki z potrzeb, na pragnienia. Ludzie muszą zostać nauczeni pragnąć, muszą pożądać nowych rzeczy zanim jeszcze w całości skonsumują te stare. Musimy wykształcić nową mentalność w Ameryce. Ludzkie pragnienia muszą przysłonić ich potrzeby.'' Paul Mazur 1927 rok.
@@gurneyhalleck470 A czemu nie? Gdzie tu zależność widzisz? Wiesz ze łączenie niezależnych od siebie faktów w niby to logiczną całość tworząc z tego jakaś teorie spiskową to pierwszy objaw choroby psychicznej. Serio mówię.
To jest w chuj dobry film! O ile przemyślenia takie ma pewnie część społeczeństwa to wydaje mi się, że jakaś częśćmoże nie zdawać sobie sprawy jak bardzo źle jest. Jest też według mnie fajny tekst z "World War Z" Maxa Brooksa mówiący, że w telewizji nie ma ludzi, którzy chcą ci pomóc swoim produktem, a pokazują strach, strach o to jak słabe życie wiedziesz BEZ ich produktów.
A co z praniem mózgów przez cenzurę między innymi np. takich słów jak gwałt i gwałciciel? Czy RU-vid wykształcił u publikujących coś w stylu odruchu Pawłowa i cenzurują na wszelki wypadek przed konsekwencjami?
Też to zwróciło moją uwagę. Rozumiem gdyby to były jakieś wyjątkowo wulgarne słowa, ale "gwałt" i "gwałciciel" to już gruba przesada. Podejrzewam że nowa polityka poprawności społecznej tu działa, i takie słowa są wyciszane żeby faktyczny gwałciciel który to ogląda , nie poczuł się urażony. Dla przykładu,w krajach zachodnich , coraz częściej zamiast słowa "pedofil" używa się określenia "osoba z zamiłowaniem do nieletnich" ! No kurwa gdzie to wszystko zmierza. Pranie beretów i to na całego, gdzie się nie obejrzysz. Pozdrawiam
@@marcinradziejewski6086 ja myślałam że twórcy sami to cenzurują z nieznanych mi przyczyn 😂 Najgłupsze jest gdy oglądam filmy z kategorii "true crime" i ciągle słyszę cenzurę słowa "rape", przecież to może odbierać powagę materiałowi, czasem czuję się jakby chcieli traktować mnie jak dziecko ale jakoś idiotycznie bo słyszę o rozczłonkowanym ciele i zaraz "...e" 😅
Największe pranie mózgu dostajemy z telewizji. Proces podprogowy rozkazuje nam zarabiać pieniądze by wydawać je na rzeczy które są nam niepotrzebne. Z jednej strony widzimy na filmach umięśnionych kolesi, a na innych filmikach osoby wręcz rozkazuje nam aby być takim jakim się jest. Same sprzeczności
w internecie też dużo jest manipulacji, może nawet bardziej niebezpiecznej bo jesteśmy profilowani i treść trafia w samo sedno, a tv musi zmanipulować dużą gurpę różnych ludzi
raczej największe pranie mózgu dostajemy z internetu - tiktok, facebook, instagram, youtube, tinder, badoo i cała reszta stron jest nastawiona na kreowanie określonych wizerunków i rzeczy - pięknych ludzi, z pięknym życiem, do którego potrzebują pięknych rzeczy, a ty masz czuć się gorszy i tracić czas na to żeby starać się do nich upodobnić oraz kupić produkt który ci pomoże się stać chociaż trochę taki jak oni
Koooochanie, bo moja koleżanka w pracy od swojego narzeczonego dostała takie śliczne kolczyki z brylantem. Wiesz, ja czuję że ty już mnie nie kochasz. Kobiety są bardziej podatne na konsumpcjonizm z powodu swej natury, a także są bardziej uspołecznione i bardziej zależy im na nadążeniu za społeczeństwem i potem przenoszą ten schemat do domu. IMO nie ma już odwrotu, kto ma się obudzić ten się obudzi ale jako cywilizacja jesteśmy zgubieni. GAME OVER.
Świetny temat! W końcu ktoś poruszył ten temat i to jest ważne i dlatego ten materiał powinnien być puszczany w telewizji polskiej ale nie będzie bo Popis ma inne plany na telewizję...
Pomocne materiały, mogę się ze wszystkim zgodzic. Telewizji nie ogladam juz kilka lat ale od jakiegos czasu staram się ograniczyc wchodzenie na socialmedia i "karmienie" się pornografią. To straszne jak te rzeczy są podstępne. Nawet muzyka, która wpada w ucho bo ma dobry bit a wydaje nam się, że na slowa nie zwracamy uwagi bo sluchamy ironicznie mogą siać spustoszenie. Dobrze, że są kanały, takie jak ten, które pomagają zastanowić się nad sobą
Pornografia istniała od setek wieki wieków lat niezależnie czy tego chciałeś czy nie nie ustrzeżesz się jej pornografia ma różne również oblicza nie musisz mieć wideokasety. Wystarczy twoja wyobraźnia i już masz własną pornografię.😂 A to czy ja stosujesz czy nie to w to nie uwierzę, gdyż każdy klepie 3 po trzy że tak robi a w realu tworzy lepsze figle niż do tych co wskazywał jako adresatów. Tak to jest to samo lustrzane odbicie instagramowe.🎉 Możesz zatrzymać ją teraz ale prędzej czy później ona sama dopadnie ciebie. Dopóki twój wiek nie przekroczy liczby która zapewni Ci spokojną lub niepewną starość.
Coś w tym jest, kiedyś nam do zabawy absolutnie wystarczyły trampki i piłka z bazaru. Kij do gry w "Podchody" aby rysować podpowiedzi na piasku i ewentualnie rower składak aby przejechać się z przyjaciółmi nad jezioro. Teraz potrzebne są konsole do gier, tablety i drogie buty w których chodzi Kanye West.
na jakiej podstawie wnioskujesz że ten kij i rower był lepszy od komputera czy fajnych butów? jesteś jakiś egocentryczny pozbawiony zrozumienia tego co cie otacza
Swietne to jest. Kazdy cos konsumuje , mniej czy wiecej , ale konsumuje ... Dla mnie pierwszym krokiem jest odzyskanie wolnych mysli , usunąlem social media , bo one mają duzy udzial w pojawianiu sie tego poczucia, ze jestem niewystarczający. Pozdrawiam !
i ten oto odcinek uświadomił mi jak bardzo jestem outsiderem ... co zauważyłem w czasie : ciężko mi się porozumiewać z Osobami które ,, mają wyprany mózg ,, najlepsze jest to , że sami o tym nie wiedzą a skala jest ogromna... na tyle , że z daleka poznaję Dobrego Człowieka i jego aurę - ponieważ Człowieczeństwo i Oryginalność charakteru dla Osób świadomych są jak drogowskazy :) na ten moment to odizolowane od społeczeństwa małe jednostki które w małych grupach robią wielkie rzeczy o których nie musi być głośno ... ważne , że wiemy czego potrzebujemy i z jakich konkretnych dóbr warto korzystać by Rozwijać Siebie i Innych :) i ktoś już kiedyś poruszył pewien temat : Społeczeństwo nastawione na konsumpcjonizm żyje w tzw. 3d a nieliczne jednostki rozpracowują 5d by kiedyś ... no właśnie to zostawię już dla Siebie ale wiedz , że to jest Dobre :)
Wystarczy obejrzec czasem livy na tik toku i zobaczyc jakie filmy sa promowane i co sie tam odwala u nas. Nic tam nie ma mózgu, tylko taaapujemy, ooo dziekuje ci za różyczkę
