Moim skromnym zdaniem hydropneumatyka to najlepsze zawieszenie jakie może być. Tanie, dość proste i prawie bezawaryjnie, Mówię prawie bo przez 250kkm wymieniałem gruszkę jedną
Powiedz mi, jak sprawdzić kule? Kupiłem C 5 z przebiegiem 260 tys. i zawieszenie wydaje mi się sztywne, chyba są tam kule, które jeszcze nie były zmieniane?
Zakładam że wysokość jest ok. Jeśli wysiadasz z auta i unosi się ono tylko nieznacznie to jest to już jakiś sygnał. Mniejsza ilość gazu w sferach to mniejsza sprężystość. Jak ogarnę swoje sfery to pokażę różnice w sprężystości.
Jeszcze nie wiem co z wyjdzie. Póki co to mam zaworki, manometr, czekam na przewód ze złączką. Zobaczę jaki będzie koszt reduktora i butli. Jeśli będzie drogo to będę pytać w firmach z gazami czy nabiją odpowiednie ciśnienie
Ja ostatnio uzupełniałem sfery argonem. Testowałem ciśnienia większe i mniejsze i było i tak i tak za twardo. Trzeba mieć w miarę dokładny manometr i bić ciśnienie takie jak oryginał i wtedy jest faktycznie mięciutko jak na chmurce. Z tydzień temu nabijałem sfery c5 w lifcie u braciaka i faktycznie pomogło elegancko.
Ja zrobiłem tylko tanio XD. Nie użyłem reduktora wgl. Kupiłem tylko trójnik z gwintami wewnętrznymi 10x1, wkręciłem w jeden otwór przewód z szybkozłączką. w drugi wkręciłem manometr do 100bar. W trzeci otrór wkręciłem przyłącze do butli przez redukcje już nie pamiętam na jaki gwint. W środek dałem jeszcze dławik z plastiku akurat ale może to być cokolwiek z malutkim otworem, żeby kontrolować ciśnienie jak będę nabijał sfery. Udało się elegancko z tym, że na manometrze musi mi pokazywać z 5 bar więcej niż wchodzi do sfery. Potem zrobię jeszcze filmik jak zrobić po taniości tester sfer z podnośnika hydraulicznego jeśli nie mamy dostępu do tokarki, ale mamy spawarkę i potrafimy w miarę spawać ;)
@@GruzDrajwer trochę się boję że więcej zepsuje. Deska dziewicza,nie ruszana.Widzialem kilkanaście prób naprawy klap nawet druk 3d.Nie wytrzymywały próby czasu.
Ja wykręciłem poduszkę pod nogami kierowcy, trzeba było wyciąć plastik za poduszką, potem dziurę od boku i klapa wyszła. Potem klej, blaszka wzmacniająca, małe trytki i sznurek. Klapa włożona i dziura zaklejona. Niby można oddać do Serafina, można ściągać samenu deskę ale w imię czego? Spinać się nad pełnoletnim autem żeby zrobić zgodnie ze sztuką zamiast zdrutować i będzie działać tak samo dobrze albo i lepiej. Ludzie tnijcie dziury 😃