To po co ta beczka skoro kapusta będzie się kisiła w plastiku. To łatwiej w plastikowej beczce kisić. Wtedy kapusta więcej przyswoi Dobrego bisfenolu. Kapustę drogi Panie kisi się w drewnianej beczce lub z Kamionki. Gratuluję astikowej kapusty !!!
Witam ten kanał jest Motywujący💪my już pierwszą partię ukiszonej kapuchy mamy w słoikach . Teraz druga partia się kisi. Sól można z Kłodawy zamówić i starcza na cały sezon do przetworów. Do tej szatkownicy moi Panowie zrobili stojak co ułatwia nam szatkowanie. Swojska kapucha najlepsza. Pozdrawiam pracowitych motywujących Państwa serdecznie
Ja tam poszłam na łatwiznę kupiłam poszatkowaną kapuchę,ale z tłuczeniem było gorzej na drugi dzień staw w prawej rece do dzisiaj czuję,a kapucha już ukiszona jest chrupiąca. Sku nie odlewałam tydzień stała w kuchni ,a teraz dałam do korytarzyka jutro idzie w słoiki jest pyszna😊pozdrawiam serdecznie😊
Do dębowej beczki nigdy nie dawało się worka foliowego,tylko rozpalonego do czerwoności głaza wrzucało się do wrzątku uprzednio wlanego do beczki i w miarę szczelnie beczkę przykryć na pół godziny.W ten sposób wyparzało się beczkę.I tak robili starsi ludzie nasi dziadkowie.Worki zaczęli stosoeać do beczek plastikowych.I w takiej beczce dębowej jak ukisiliśmy kapustę w listopadzie to jeszcze w czerwcu przyszłego roku była dobra,twarda i bialutka.
Fajny filmik dobrze że pokazał Pan beczkę piękna jest.Chyba też sobie taką kupię.Na razie kiszę w kamionce.Mam taką radę aby całą poszatkowaną kapustę włożyć do jednego naczynia(ja kupiłam do tego celu wanienkę do kąpania dzieci)zasypać całą solą przemieszać i odstawić na 2-3 godziny.Kapusta puści dużo soku zmięknie i praktycznie nie trzeba jej ubijać
tez probowalem ubijac palka ale lepiej wychodzi piescia. i wcale nie trzeba mocno uderzac tylko sukcesywnie i mocno dociskac aby wycisnac cale powietrze.
Też kiszę, ale pod koniec listopada z kapusty odmian późnych, zimowych. Letnie dają szary kolor i goryczkę w smaku. Odrzucam głąby, bo dają cierpki i gorzki smak. Przed siekaniem trzymam kilka dni w ciemnym miejscu żeby wybielała. Soli jak w wyrobach 17-20 g/kg kapusty, a już na oko zdarzyło mi się przesolić. Po dwóch dniach przebijam codziennie przez 10 dni żeby odgazować. Do ubijania mam kawałek klocka z gałęzi o średnicy 7 cm. Sok zabezpiecza kapustę przed dostępem powietrza. Dopływ powietrza do kiszonej kapusty sprzyja rozwojowi pleśni, więc soku może być więcej. Fermentacja przez kilka dni w pomieszczeniu o temperaturze 18-22 st. potem kapustę należy przenieść do pomieszczenia o temperaturze 8-10 st. Mam zimny garaż i drugą lodówkę.
Super,z mojej kapuchy juz sie robia surowki...Do szatkowania powinienes siadac przy scianie jakiejs i zapierac szatkownice.Ja ubijam w garnku kamiennym i dopiero przekladam do naczynia z workiem.Ubijaj dopoki nie pusci soku sporo a potem trzeba dociskac zeby sok przykryl kapuste,wtedy nie bedzie sie psuc.Worek zakreca sie dopiero jak kapusuta przykisnie.
Już 3-krotnie kisiłem kapustę[przeważnie w dużych słoikach] i zawsze używam jeden stary gliniany gar do którego też wkładam worek do kiszenia i zawsze gdzieś zrobi się dziura i sok wypływa do gara. Polecam nie zwijać u góry worka żeby gazy miały gdzie odejść mimo przebijania kapusty co dzień lub dwa dni. Ja ułatwiam sobie robotę i całą poszatkowaną kapustę z marchwią i solą [jak się nie mylę 20gr na kilogram] wrzucam do dużego pojemnika wszystko mieszam i wtedy wrzucam partiami do beczki i ubijam . Warto pamiętać żeby po ukiszeniu nie wybierać kapusty lub ogórków gołymi rękoma [może się zepsuć -bakterie na dłoniach czy cuś takiego 🙂]Takie moje doświadczenia po tych 3 latach kiszenia .Pracy trochę jest ale jak w zimę posmakuje się swojej kapusty to na pewno za rok będzie dalsza produkcja😄 Pozdrawiam
Czesc ja mysle ze ta folia to pomylka,wczesniej robiono to tylko w beczkach i przecieku nie bylo , niech pan Marcin pocauje Pania operator przez folie i czy tak samo smakuje
Witajcie pracusie 🖐️🤗 Swoja kapusta, świetna sprawa 👍 Nie będę pisać o folii, bo już wszyscy napisali 🥴 Ale beczusie macie piękną, przepiękną 🤗 Kupię sobie taką na przyszły sezon będzie, dobrze że pokazałeś firmę. Mam kamienną z kołnierzem na wodę, i deklem, 10 litrową. Bardzo dobrze się sprawdza, super kapusta wychodzi, ale przeznaczę ją na ogórki, gdy przyjdzie mi beczka, a to w przyszłym roku -- taki plan 😊 Dzięki za film, mogłam zobaczyć piękną beczkę, beczunie. Ubijak i szatkownica też fajna, nowiuśka😊👍 Życzę Wam pysznego szamania, powiecie jak wyszła? Pozdróweczki 🖐️🤗
Kilka razy próbowałem i zawsze jakaś dziwna nieukiszona wychodziła :/ Ale skoro nauczyłem się robić wędliny dzięki Tobie to może i kapusta mi w końcu się uda :D
Też myślałem o drewnianej beczce do kiszenia. Zastanawiam się jednak po co dawać foliowy worek? Chyba kapusta w kontakcie z drewnem dębowym usyskałaby lepszy smak. W tym przypadku beczka dębowa ma charakter ozdobny. Czekam na prezentację efektów.
U mnie w domu dodaję się parę gąsek siwych i całą kapustę z której robi się potem gołąbki o ciekawym smaku ,co parę dni przebija się kijem aby gazy szły,ale co chata to zwyczaj co gospodyni to obyczaj
U nas kapusta gotowa ja daje 20g soli na kg kapusty (juz zszatkowanej)po 2dniach kiszenia nakuwam ostrym drewnianym patykiem w celu odgazowania a już jutro kapusta ląduje w vakum bo nie posiadam piwnicy Pozdrawiam
Warto ukisić całe główki.Pyszne są gołąbki z kiszonych liści. Dobrze jest zakupić kapustę z prawilnego źródła żeby nie była ostro przenawożona. Osobiście kupuję już poszatkowaną w workach.
ja kupiłem beczkę dębową produkowaną na Węgrzech instrukcja producenta zalecała żeby zalać pierwszy raz gorącą wodą w celu chyba uszczelnienia woda była czarna ale teraz służy doskonale pozdrawiam
Odlany nadmiar soku zostawiam w osobnym naczyniu, kiśnie tak samo jak kapusta. Lubię sobie popijać dla zdrowotności. Soli daję 25 gr. Ilość ta i tak się wypracuje podczas kiszenia. W tym sezonie poszły już cztery rzuty, a teraz kisi się kapustka czerwona. Uwaga jednak na soczek bo daje rozpędu, wiadomo dokąd. Pozdrawiam.
Super kanał.panie Marcinie a może tak po starej znajomości zrobi pan film jak prawidłowo ostrzyć noże, żeby takie samotne babcie jak ja umiały same naostrzyć noże.ktoś może powie żadna filozofia naostrzyć noże, a jednak.pozdrawiam Was kochani
Witam Cię , wszystko oki ale można sobie trochę ułatwić ubijanie a dokładnie mniej ciężkiej pracy, po szatkowaniu kapusty pozostawić ją w naczyniu którym szatkowałeś soląc ją i po godzinie przekładasz do beczki o wiele lepiej się ubija i szybciej, wkładając zdecydowanie mniej energii i czasu a z uwag ..... należy wszystko to co używasz do kiszenia kapusty wyparzyć a w dobrze wykonanej dębowej beczce worek foliowy zbyteczny i kapusta o wiele lepiej smakuje , pozdrawiam Sławek
Witam wszystko elegancko, lecz ja bym ten dekiel dociskowy włożył bezpośrednio na kapustę ponieważ teraz dociska wodę a powinno dociskać samą kapustę i co pamiętam to woda była zawsze nad kamieniem. Szklane soku można było nabrać 😅
Daj pan dekiel na kapustę przyciśnij kamieniem i przykryj wtedy folią. Bo ten sok wyleci teraz pod naciskiem górą. My zawsze robiliśmy w beczce plastikowej i deptało się nowymi kaloszami 😂. Na to dekiel i kamień wszystko było przykryte szmatką. Bo gazuje przy kiszeniu😊 oczywiście nie znam się tylko widziałem jak deptałem 😂
Długie lata kisiłem kapustę właśnie w dębowej beczce bez worka foliowego. Niestety nic nie ma na wieki. O ponad 10 kiszę w beczce kamionkowej z kołnierzem do której wlewa się wodę i pokrywą. Mieści się 40 kg kapusty. 2 tygodnie w kuchni i później piwnica. Nawet gram się nie zepsuje !!! Twarda do samego końca do marca.
@@marcinkostrzewskiswojskieg3412 Z parę razy kisiłem sam kapustę, ale nie miałem takiej pięknej beczki, a kapuchę ubijałem łapami i lądowało to w pojemniku plastikowym 5 litrów po chlorku magnezu. Ale dobra była, potem z niej bigos robiłem i nie było wstydu, ukisiła się dobrze. Kisiłem samą kapustę, tylko z solą, liściem i zielem angielskim.
@@lenoxbromsky4827... żadnego worka foliowego, plastik i kwas! Hm hm, poczytaj jak działa na zdrowie. Beczka to beczka. Może być debowa namoczona wcześniej w wodzie, albo kamionkowa. Są też 10 l. szklane słoje.
... acha, Tobie chodziło o marynowanie mięsa w beczce 🤔 to inna sprawa -- może być worek plastikowy gruby, żebyś sobie nie zapaskudzil beczki ( jeśli potem będziesz używał do czegoś innego np.kapusty, ogórków)
Po co ta beczka skoro i tak to w worku dajesz? przecież to o to chodzi żeby przeszła tym smakiem drewna. Ja sole kapuste tak na 2-3 godziny przed ubijaniem (ok.250-300g soli na 10kg kapusty) i na spód beczki daje koper i potem wyciskam w rękach nadmiar wody i dociskam w beczce te kulki co ugniotłem i jak jest za dużo wody to odlewam.a i co warstwe dodaje troche czosnku.na koniec troche kopru i przykrywam deską i dociskam kamieniem.zostawiam na tydzień w kuchni a potem do piwnicy.Według mnie to trochę przesadziłeś z solą i za dużo wody tam zostawiłeś. Pozdrawiam
Widać, że robisz to pierwszy raz. Trzeba było chociaż trochę lepiej się wydrukować przed nagrywaniem filmu :) A już ten worek foliowy to tak pasuje do tej beczki ja kwiatek do korzucha. Po to kupuje się dębową beczkę aby nie używać właśnie worków. Nie zakręca się worka tylko się go wywija a kapusta ma być przykryta wodą. Kapusta kisnąć ,,pracuje" więc gdzieś te gazy muszą wychodzić. Masz dużo fajnych przepisów ale nie rób czegoś czego nie potrafisz na 100%. Pozdrawiam.
Nie będzie. Jak robi kiełbasę to sól co do grama odważa, a tu garściami sypał. Będzie przesolona i nie da się zjeść. Chyba, że zważył kapustę i odważył sól (20 g / kg), to zwracam honor.