Jan Garbacz: Rolls Royce Silver Spur - jak wygląda z bliska 

Myślę Janku, że robisz najlepsze, najbardziej merytoryczne treści o motoryzacji na polskim yt. Twoja wiedza, szczery zachwyt i dobór słów sprawia, że każdy materiał oglądam z uśmiechem na ustach. Pozdrawiam Ciebie i widzów kanału z pochmurnego dzisiaj Chicago 🙂

"Byki, jak wiadomo, nie rodzą". Mistrz!

Czerne pasy bezpeczenstwa dobrze komponuja sie z czarnnymi garniturami.

Dobry wieczor Panie Janku ! Bardzo pozytywnie mnie Pan zaskoczyl prezentacja samochodu jak zwykle profesjonalna auto ktore Pan raczy prezentowac jest ponadczasowe i przypomniala mi sie anegdota na temat Rolls Roycea ktora przeczytalem jeszcze w latach siedemdziesiatych w Mlodym Techniku ,Pewien Angielski Lord wlasciciel Rollsa zadzwonil do serwisu i zglosil awarie chodzilo o skrzynie biegow uprzejma pani zlecenie przyjela i powiedziala ze jak najszybciej zostanie usunieta ale ow Lord musial wyjechac wiec auto zostalo naprawione podczas jego nieobecnosci po powrocie sprawdzil wszystko aprawione Rolls jezdzil bez zarzutu no i zadzwonil do serwisu w sprawie zaplaty za naprawe i uslyszal ze serwis niczego nie naprawial bo Rolls royce sie nie psuje zycze dalszych sukcesow Panie Janku pozdrawiam serdedznie

Syreny i tarpany od których zaczynałeś kanał też były ręcznie składane😁

A moze opel kadett 1985 - 1990 ?

Żart z czasów słusznie minionych: - Czym się różni Rolls-Royce od Syreny? - Syrena ma z boku ozdobną listwę, a Rolls-Royce nie.

14:23 - 15:34 Myślałem że ściął (zawiesił) mi się komputer 😊😉

Dziś odcinek na bogato z takim samochodem super pozdrawiam

Przyjemnie się oglądało

Panie Janek 😊 Jak można założyć beżowy pas na czarny smoking, no jak? Pytam!

Autko ładne, bardzo eleganckie i na pewno mega wygodne. Miałem okazje być wożony na ślubie brata, poprzednikiem czyli silver shadow i było naprawdę przyjemnie. Jednak tutaj przyczepił bym się się tego grila na przodzie który jest tak jakoś na siłe wepchnięty i ni jak mi się nie komponuje z tymi nowoczesnymi światłami. Natomiast faktycznie pasy powinny kompomować się kolorystycznie z resztą wnętrza. Jeśli chodzi o kierownice to.... szkoda słów, tutaj dali brytole ciała i tyle, to wygląda jak z jakiegoś UAZ-a. Za takie pieniądze to powinna być wykończona drewnem.

Historia ciekawa i Szacun Wielki dla właściciela auta, kochającego je pomimo wszystko :) Co do samego Rolls Royce - cóż, zacytuję tu opinię mojego zaprzyjaźnionego mechanika : "Rolls Royce to marka, która w całej swojej historii miała obiektywnie tylko jedną dobrą rzecz - Silniki z BMW"

Wszystko pięknie, pełny luksus, ale kierownica jak w ciągniku Ursus :)

Świetny odcinek. Bardzo fajna narracja. Dziękuję i czekam na następne filmy 😊

Limuzyna robi mega wrażenie, ale kierownicę to bym zmienił na drewnianą 👍👌✌

Panie Janku . Jesteś WIELKI

Super film, nie wiem jak moglem go przeoczyc. Pozdrowienia, Twoje filmy o motoryzacji to osobna kategoria.

Piekne auto wtedy kiedy bylo nowe i teraz robi mega wrazenie ,pelen luksus

Samochód jadąc po ulicy rozpoznawany dzieki atrapie i statuetce. Dla zwykłego zjadacza chleba nie zrobi dużego wrażenia . Dopiero oglądając z bliska i wsiadając doceni to ktoś kto troszke zna się na motoryzacji. Jego luksus nie rzuca sie tak w oczy na tle innych producentów jak brytyjskie limuzyny z poprzednich lat.Jednak komfort jazdy i praca silnika oryginalność wnętrza, cicha i precyzyjna praca mechanizmów, sporo detali robi wrażenie. Chciałbym takiego mieć w swoim garażu wśród swojej kolekcji Nie wiem czemu ale ten model kojarzy mi się z ZIŁ 41047 szczególnie tył. Ził to taki radziecka podróba Roys Roysa. Tylko w nim rozczarowanie po otwarciu drzwi ogromne nie trzeba nawet wsiadać.

Wspaniały program wspaniały Prowadzący 👍

Świetnie się ogląda i słucha zarówno Janka jak i Marka. Pozdrawiam 👍👍👍

Tak słucham właściciela, którego pozdrawiam, ale skomentować chcę co mówi, w szczególności o dawnych właścicielach, co kur..a? ,,spokojnego pod którego było robione...'' , chłopie to twoje prywatne odczucia z jazdy zabytkiem, w tamtych czasach nie kupowali tych samochodów miłośnicy starej motoryzacji, tylko ludzie szczególnie chcący pokazać swoją majętność, pozycje społeczną, od dyktatorów, przez szeroko dziś pojętych celebrytów do przywódców karteli narkotykowych i wszelkiej mafii, masz rację spokojni, obrzydliwie nudni, sflaczali ludzie prowadzący ustatkowane, przewidywalne życie. Pozdrawiam was obu! P.S. Fajny egzemplarz.

Piękny Rolls

Rolls Royce to teraz taka nadbudowka BMW. Kilka lat temu w RR mieli jakies wlasne zdanie, zeraz to napierdalanie i syf BMW. Samochody sa projektowane w Monachium, budowane w Anglii.

Nareszcie nowy odcinek. Już nie mogłem się doczekać. Świetny warsztat, chociaż mikrofon mógłbyś mieć trochę lepszy. Obejrzałem z wielką przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie!

W Miami Vice takie były w czołówce.)

Piękny

Akurat w tym prezentowanym modelu figurka ducha ekstazy nie jest chowana tylko w celach bezpieczeństwa ruchoma na sprężynie. Wersja chowana występowała przeważnie w europejskich modelach i chodziło tu o to żeby w momencie kontaktu z pieszym szybko się schowała w atrapę. Były do dokupienia zaślepki schowanej figurki zamykane na kluczyk.

Bardzo ciekawa historia i samochód 😊

Eleganckie auto. :) Pozdrawiam Widzów i Prowadzącego! :)

Po zamontowaniu butli LPG niewiele już miejsca zostanie w tym bagażniku

Cichość jest wysoka 🙃

Wspaniały odcinek Tak spokojny Jak i charakterystyka i nastrój omawianego samochodu. Wiele jest luksusowych Marek samochodów Jest i rolls-royce 👑 a dopiero potem inne .

dobra robota pozdrawiam

Fajna była wersja Flying Spur z uturbionym silnikiem. Ale to już była końcówka produkcji tego modelu.

Thanks

Cześć Janku - wiesz może jak wygląda sytuacja z wejściem na wystawę samochodów zabytkowych w garażu wydziału Politechniki Rzeszowskiej w Stalowej Woli, na której stoi Tatra 613? Trzeba się wcześniej jakoś zadeklarować? A może są jakieś terminy? Czy można się dostać tam od tak - "z buta" :) ?

Oglądałem bardzo uważnie przyglądając się każdym szczegółom tego auta. Wykonanie jest jak barokowej katedry, ale skupiając się na moich negatywnych odczuciach to widać, że w niektórych miejscach drewno zmęczone jest czasem, ale to jest zupełnie naturalne. Przy otwieraniu schowka oraz drzwi słychać skrzypienie, co wskazuje na to że wypadałoby te elementy przesmarować. Po przesmarowaniu nie będzie słychać skrzypienia. W tych obu przypadkach czas zrobił swoje, nie czepiam się, przecież wiecznie pracujące elementy nie będą nasmarowane. Natomiast przysłuchiwałem się dźwiękowi otwierania i zamykania drzwi. Dźwięk jest bardzo blaszany, jakby ktoś rzucił klapę od śmietnika. Z kolei sam posiadam Dacie Duster która teraz ma rok, a brałem nową z salonu. Na dźwięk drzwi jestem przewrażliwiony i zamykając dustera dźwięk jest głuchy. Słychać stłumione "puch!" jak w Mercedesie. Dlatego oglądając ten film mam pewien dysonans. Samochód który kosztuje mniej niż 100 000 zł nowy i który zdecydowanie nie kojarzy się z bogactwem naprawdę mógłbym otwierać i zamykać do wieczora słuchając tego dźwięku. Nie wiem czy inżynierom z Renault na tym naprawdę zależało czy wyszło to zupełnie przypadkiem. Wiem, że zupełnie inaczej nagrywa to urządzenie, a zupełnie inaczej żeś to Janku słyszał. Niemniej jednak z mojej perspektywy dźwięk otwierania i zamykania drzwi tego Rolls Royce brzmi jakbyś otwierał i zamykał śmietnik blaszaną pokrywą.

Super ciekawe pozdrawiam serdecznie

Klasa prowadzący i klasa samochód

Ciekawostka , 3-biegowy automat z GM? To pewno 3T40(TH125) , to taka konstrukcja co wszędzie się pojawiała od lat 80 w górę . Ta skrzynia działa , lecz jej praca srednio mi się podoba :(( . Aż się wierzyć nie chce że selektor nie ma blokady zmiany położenia, tzn tak klasycznie dla R i P . Czyli można machnąć ręką i sobie wbić P w czasie jazdy ??? 😁😁😁

Zawsze Ci daję lajka i życzę więcej sub-ów. Fajne robisz te filmiki. Pozdrawiam!

Ok!🙋

super

Pozdrawiam serdecznie Panie Janku ! Wszystko pięknie ale ta kiera to wręcz wygląda jakby ktoś ją tam wsadził jako sabotaż .

W latach 80-tych Rollsa miał Penderecki.

Janku, ładnie to wszystko nam uplastyczniłeś. Pozdrawiam

Pasja pasją ale brak kasy jest ograniczeniem rozwoju w zakupach samochodach tego typu.Moze trochę instrukcji jak nato zarobić ?.

Taka bardziej luksusowa wersja Wołgi. Kredens z meblościanką w środku. Kierownica nie pod kolor do tego z plastiku. Boczki drzwi jak w dużym fiacie. Kupujący pewnie respirator w pakiecie dostawali. Nie moja bajka. Co do filmu, to pełna profeska 👍

Witam Luksus wiadomo nie dla wszystkich :D Razi kierownica, pasy, wgniot grila u dołu przy zderzaku po lewej stronie. Pozdrawiam :)

Tylko te radio KOMPLETNIE TUTAJ NIE PASUJE. Fakt. Wszystko pięknie zrobione a kiera jak w Żuku😁 Auto tak dopieszczone a kiera plastik fantastik. Angole zawsze jakoś dziwnie myśleli.

Wygięta do wewnątrz listwa pod chłodnicą prawa strona od kierowcy

Niestety juz tego nie poprawisz ale to 'silver squirt' które powtarzasz Janku brzmi....bardzo bardzo niezręcznie :P

Wspaniały ARYSTOKRATA!👏

❤

Syrenka też była budowana ręcznie 😭😭😭😭😭😭😂😂😂

Ten samochód miał 4 biegową automatyczną skrzynią biegów.

15:15 to skrzypnięcie nie zabrzmiało zbyt luksusowo 😂

Super odcinek auta z PRL to szmira nawet Mercedes pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩

👍

Maybacha to Ty szanuj synek (-:

Niestety kierownica nie jest z ursusa😂

SUUUUPER. Dziekujemy.

zrobisz odcinek z bugati eb 112 ? nie eb 110 , tylko 112 hehehe

Dobry odcinek.Super fura

Ta kierownica od Ursusa, to skandal.

Grill Rolls-Royce, to nie Belveder, a odwzorowanie Greckiego Panteonu.

Napewno fajny jest patent polegający na nałożeniu polskiej tablicy na tą amerykańską.

Ale te przegubowe wycieraczki to pasują jak swini siodlo :)

Byki nie rodzą? Podobno bogatemu to i Byki się ocieli.

Krucze Gnizado w Przyszowie :D polecam tam piwko ;)

Zawsze myślałem, że Rollsy są wykonane z najwyższą starannością. A tu proszę, lakier odpada płatami 😅(w miejscu zbiegu dachu ze słupkiem A po lewej stronie)

Pasy bezpieczeństwa nie są w kolorze jasnym nie przez niedopatrzenie, ale przez durne wymogi rynku USA, gdzie pasy musiały być czarne.

Stary Viktori anski Dworzec

atrapa jak Grecka świątynia

Kurczę (sic!) zazdroszczę przejażdżki. P.S. w sprawie przejażdżki musiałem się posilić słownikiem. Pozdrawiam

Jaguar pozornie luksusowy? No jakby nie patrzeć to Jaguar jest luksusowy, a xjty zwłaszcza. Skóra w Jagach i Rollsach była od tych samych dostawców, tak samo jak wełniane dywany merino.

13:21 zapodałem ten fragment mojej wieloletniej połówce to się obraziła i do dziś ze mną nie gada.

👍👍👍, Yeah! Thanx! Oh, Marek, Zeppelin owiec!?

A kierownica jak z traktora 🤣🤣

Co to jest za drewno z czeczoty? Heban, to kojarzę.

Zabrakło mi w tym filmie nawiązania do Cadillaca i Bentleya.

Ta kierownica wygląda tak by szofer wiedział że jest tylko szoferem...

Rzeczywiście Pańskie filmiki ogląda się dość przyjemnie i nawet nie jest najgorzej merytorycznie (chodzi mi zachodnie oldtimery, których trochę Pan już "przerobił" bo innych materiałów nie oglądam) choć tutaj akurat jest kilka poważniejszych uślizgów. Po pierwsze co to jest "Silver Spurt", bowiem to tak, bardzo wyraźnie wymawia Pan tą nazwę na wstępie? Znacznie gorzej jednak jest, kiedy mówi Pan o "najdłuższym Rollsie wówczas w ofercie" gdyż jest to nieprawda. Do 1990 roku był oferowany równolegle RR Phantom VI - dłuższy od Silver Spur o te "jedyne" 60 cm. Czemu też nie padły oczywiste słowa o tym, że Silver Spur to po prostu Silver Spirit o nieco dłuższym rozstawie osi (o te 10 cm raptem) na wysokości tylnych drzwi. Poza tym IDENTYCZNY prócz pokrytego winylem dachu (zwyczajowo już od czasu Silver Shadowa LWB rzecz zarezerwowana dla wersji LWB) i paru drobiazgów. Jaguar pozornie luksusowy? Pozornie kiedy? Wówczas, kiedy - równolegle do Spura - produkował auta wyłącznie klasy luksusowej? To były auta pozorne? No i niestety ostatni Silver Spur został wyprodukowany w 2000 roku a nie w 1998. Z tą ręczną produkcją bym nie przesadzał, bo były to samochody normalnie produkowane seryjnie (wraz ze Spiritem do kilku tysięcy rocznie) choć oczywiście nie była to taka taśma jak w przypadku np. Golfa. Podobnie ten odwieczny greps "na zamówienie". Na zamówienie to były produkowany Rollse przed Wojną kiedy sobie zamawiano indywidualne karoserie. Choć na bazie tej generacji Rollsów zbudowano w Crewe dobre kilkanaście aut absolutnie unikatowych (choć o wątpliwej urodzie) na zamówienie Sułtana Brunei na przykład. Ale to kompletnie inna sprawa. Zwykły Silver Spur był takim samym autem "na zamówienie" jak BMW 730i czy Audi A6 z wyposażeniem wybranym ze standardowej listy opcji wedle naszego życzenia a nie że sobie zamówię fotele ze skóry węża o fantazyjnym obszyciu i z zamontowanym na bagażniku kołem zapasowym w jedwabnym pokrowcu. Prezentowany egzemplarz to najzwyklejszy, standardowy Silver Spur na rynek USA i tyle - identyczny z setką innych wysłanych wówczas za Ocean poza różnymi kolorami karoserii czy tapicerki. Forniry czeczotowe to fakt ale ważniejszym jest - z jakiego drzewa te czeczoty pozyskano i to jest clou fornirów u Rollsa.

Yogibaboo! Brawo Jasiu!

No... konkret. No... i kropka. A jeśli chodzi o moje odczucia, to paręnaście lat temu gdzieś tam chodził po głowie Silver Wraith II / Silver Spirit... Ale no... Obecnie już nie do kupienia za rozsądne pieniądze.

Chętnie obejrzałbym jakiś materiał o samochodach marki Bristol, które były nazywane na cześć samolotów wojskowych produkowanych przez tę firmę w czasach II wojny światowej...

Wow

oooo najwyższa półka !!!

Wolę Bentleya z tych samych lat ;)

Prawde mowiac nie za bardzo mi sie podoba. Wolalbym Bentleya Arnage z tamtej epoki.

nie czepiam się przejęzyczeń ale nie mówi się wkłada stacyjkę tylko raczej kluczyk w stacyjkę ;-) materiał spoko oglądam subskrybuję i P.S miło że juz nie nadużywasz zwrotu " tak jak już wcześniej powiedziałem" '-)

💪💪💪💪💪💪💪

Jedyne 84tysiące :-) w sumie ciężko nową Dacię za tyle kupić:-)

Rolls Royce, 84 000 PLN , a w nim radio SONY ?

Janie! 😊 Dębica!

Tabelki z Exel`a są dla menedżerków sprzedających szmaty w marketach z Bangladeszu - Wozidło pirwsza klasa !

Młodzi jak jadą wolno nie mówią że są cool, tylko jadą wolno bo mają taką essę Essa, pozdrawiam właściciela, ciekawy człowiek się wydaje 🙂

Mówiłeś, mówiłeś, przymknąłem oczy i jechałem RR.