Dzięki wielkie za polecenie mojego kanału. Cieszę się, że komuś podoba się to co tworzę, a konstruktywną krytykę zawsze mile przyjmuje. Tym bardziej, że znasz się na rzeczy więc fajnie jest się czegoś nauczyć. Co do ognia i rozpałki. To warto tez dodać, że kora brzozy jak jest mokra nie jest aż tak łatwa do rozpalenia i ktoś bez wiedzy może sobie nie poradzić. Dlatego lepiej mieć gotową rozpałkę. Sam odcinek mega! W ogóle pięć lat mieszkałem w Legnicy i okolice Chocianowa dość dobrze kojarzę. Tam jest była jednostka B.A.R.S. Do tego o ile pamięć mnie nie myli to Pstrąże jest też gdzieś obok. Byłem tam zanim wyburzyli bloki, nawet nockę zaliczyłem w jednym z pokoi. Zresztą te rejony są usłane pozostałościami po armii radzieckiej, nawet kolo Legnicy w Miłogosławicach (nie pamiętam dobrze tej nazwy) są bunkry, gdzie był sztab PGWAR. W ogóle fajnie mi sie Ciebie ogląda bo widać, że znasz sie na tym co robisz, masz wiedzę i mocno odświeżasz youtube gdzie sa prawie same hamaki i kuchenki gazowe. Z tym ponczo to mnie zmotywowałeś do eksperymentów. Zawsze jakieś miałam bo moim zdaniem jest lepsze niż kurtka przeciwdeszczowa. Do tego można zrobić sobie fajne zadaszenie. Więc zawsze jest w moim plecaku. Pozdrawiam i trzymam kciuki za rozwój kanału.
A właśnie co do apteczki! To fakt warto mieć zawsze przy sobie. Dobrze jest też potrenować szybkie wyciąganie rzeczy z niej np przy użyciu jednej ręki. No i warto wiedzieć co się ma. Ja np myślałem że mam wszystko aż do chwili gdy wylałem sobie wrzątek na nogę. Okazało sie, że nie mam nic na oparzenia, a do domu miałem jakieś 15km.
Primo - nie masz co Pan dziękować, bo to nie przysługa a szczere polecenie, secundo, Waszmość dostarczasz mi nie tylko rozrywki, ale i relaksu. Takiego dobrego i miłego. Powinniśmy cośrazem nagrać, kanałyo podobnym followingu, obaj jesteśmy legendami buszkradftu, pewnie tak jak ja musisz chodzić w maseczce po ulicy aby kobiety nie wyrywały sobie włosów na sam Twój widok. Sława jużnas nie opuści, półtora tys subów to nie czarujmy się nie tylko odpowiedzialność, ale i test naszej próżnośći jakże często łechtanej. Jak sobie radzisz z fankami?
@@Chris_Ferrari_Survival Co do fanek, to radzę sobie. Mam grube ściany w piwnicy. Można coś razem nagrać kiedyś, jestem jak najbardziej na tak. W wakacje wraz z moją kobietą wracam do Wrocławia (choć jest też opcja z poznaniem) tak czy inaczej będę bliżej mieszkać. Więc na bank zawitam w Twoje rejony. A Dolny Śląsk to piękna kraina. W sumie to mieszkałem tam siedem lat.
@@tvwhitewolves bars 202 jest pod Chocianowem. A w Wilkocinie jest była jednostka PGWAR i są tam schrony tunelowe z tego co pamiętam. Może coś pomieszałem, ale jestem prawie pewien że jechałem przez Chocianow I bars był w lesie.
Bardzo fajne nagranie. Odpoczywam przy tych Twoich filmach. Często wymuszają na mnie refleksje. Dużo słusznych uwag. Masz mocno rozwinięte spanie, ale jak sam zauważyłeś też pod komfort. W oparciu o to masz możliwość realizacji wielu scenariuszy. Trzeba kiedyś zrobić jakąś kawę i powymieniać się spostrzeżeniami. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich pozostalych walczących o lepsze jutro.
Jeśli będzie kryzys i ogromna wojna , to wracam na Śląsk. Tu pod ziemią nigdy nie zmarzniesz , jest tyle dziór o których nie wiecie , lule kilometrów chodników , źródła wody poniżej 200metrów czy darmowy opał w ścianach tych chodników , wystarczy oderwać. Do tego dostaniesz się do środka kilkunastoma dziurami. Jedyne zagrożenie to atmosfera w tych chodnikach trzeba by było mieć kanarka czy "drager" czujnik wielogazowy. No i światło, z pochodnią to pójdziesz jak arabski saper , "ino roz :) " Jeśli miałbym wybierać, las lub pod ziemią , wybrałbym pod ziemią .
@@swoboanerges462 To nie po śmierć, tylko pod ziemią by przetrwać. 30 lat żyłem pod ziemią , wiem z czym ona się wiąże , na powierzchni jest więcej zagrożeń. A wentylacja :) to wystarczy po oglądać sobie podziemne miasta . Zrozumiesz jakie to łatwe.
I po kilku dniach zaczynasz się dusić z braku tlenu ,albo trujesz się metanem ,dochodzi do tego możliwość utonięcia bo jest wojna elektrownie zniszczone a napewno linie przesyłowe ,pompy padły wentylacja tak samo
Chris-szczesciarz - żona nie tylko pozwolila isc do lasu, ale nawet podwiozła 😭 Jak ostatnio ogladalem Twoje filmiki rechocząc, bez kontaktu z otaczajacym swiatem - moja rzekła: musisz ograniczyc kontakty z Krzysztofem 😂😅🤣 * "Woda zdrowa i świeżutka, jak ukraińska kukurydza" - leżę 😂🤣😅
kusisz tym bushmenem thermo coraz bardziej, trochę się śmiałem sam do siebie jak zobaczyłem , że wyciągasz kubek U.S, ja korzystam czasem z kubka polowego wermahtu o pojemności 1/4L zabytek ale jest mały i nie zajmuje miejsca dobrze smakuje w nim czaga czy tam błyskporek (nie widziałem tego jeszcze u Ciebie na kanale). Odezwę się w sprawie naszywki i nie tylko . Pozdrawiam bracie
I o to chodzi Bracie..dobra zabawa i co najważniejsze - mądre i ważne nformacje , rady dla wszystkich ...i te widoki też robią swoje..👍a może by tak zwiększyć odległość?
Część :) , świetny odcinek. Od niedawna zacząłem interesować się survivalem i odrazu wpadłem na twój kanał, dużo wiedzy przekazujesz. Chocianów to nie tak daleko ode mnie ja jestem ze Zgorzelca może udałoby się kiedyś ustawić na wspólny wypad w las ? Nauczył bym się czegoś :) Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki
● Jedyna Mora z fultangiem to Garberg. Companion ma hidden tang i wg producenta nie nadaje się do betonowania o czym świadczą zdjęcia zniszczonych noży krążące po internecie. Profesora bushcraftu też pozdrawiam chociaż mróżę oczy jak oglądam 😏 Jestem przyzwyczajony do picia wody z różnych źródeł ale to chyba kwestią czasu aż się zatruję. Myślę o Grayl UltraPress. Chociaż swoje kosztuje. Pozdrawiam
Wszystko ładnie ,pięknie z tą ucieczką gdy jest sam i myśli tylko o sobie.A gdyby miał rodzinę w tym kilkoro dzieci to jak by uciekał ,jaki miałby ten plecak ucieczkowy???? Gdy człowiek jest sam to nie ma żadnego problemu nawet bez tego plecaka ucieczkowego.😂😂😂😂
Jak zwykle świetnie powiedziane... Co do rozpalania ogniska krzesiwem, to 100% racji - wpadnie u mnie za dwa odcinki film o rozpalaniu ognia, przez osobę doświadczoną i wyszkoloną lecz zmęczoną i zmarzniętą
@@Chris_Ferrari_Survival Myślałem że ma jakieś logo, symbol czy coś takiego od producenta. Ale jak to stara fajka, to może być od Walata, jeśli to Polska fajka.
Chodziłem dużo po Tatrach i nigdy nie brałem czystej wody do picia .. Woda nie daje kopa .. Uważam ale to tylko moje przemyślenia.. .. że lepiej mieć coś do picia z cukrem bo masz energię na ucieczkę... ja zawsze brałem jakiś zimny słodki napój...
Dzień dobry, jestem nowy w tych tematach i mam pytanie. Poleciłby Pan jakieś konkretne zestawy 3 w 1 jak na początku filmu? Chodzi mi o latarkę, krzesiwo, nóż? Jakaś konkretna marka? Czy to bardziej zestaw samoróbka? Pozdrawiam, fajny filmik.
Kup sobie nóż Spyderco military lub jego replikę, latarkę Armytec Wizard Nichia lub wersję budżet Convoy S2+ jako edc i Convoy C8 jako szperacz. Krzesiwo? Lepiej kup to droższe.
co Ty :) Synowie z pierwszego małżeństwa mieszkali w Emiratach przez wiele lat. Więc pogodę mieli monotonną. Jak byli u mnie na wakacje, czekaliśmy na alert RCB i siuuuu do lasu na noc. Raz młody przespał całą burzę, mnie zalało pod poncho i musiałem podczas ulewy ognicho palić. Nie pacać się tam gdzie może coś juebnąć na łeb i będzie git :)
Hej. Wartościowy test. Bardzo zaciekawiły mnie te ocieplacze na stopy. Z czego to zrobione? Od dłuższego czasu szukam alternatywy lub uzupełnienia dla skarpet. Na ostatniej nocce okropnie mi dokuczyły zimne giry. Zainspirowałeś mnie do zmontowania czegos podobnego. Pozdrawiam.
Żona robi na szydełku, materiały mocno drogie, robota upierdliwa, jak udoskonalimy proces produkcji będziemy opierdalać komercyjnie. ale dają radę. na razie dwa prototypy testuję
Mój dziadek miał numer buta 49. Kupiłem mu raz ładne nowe buty Ecco na allegro za jakieś drobne pieniądze bo zalegały na sklepie kilka lat. Ja mam 47 i np w takim Deichmann mam raptem w całym sklepie mam tylko kilka par butów do wyboru.
takie pytanie - co z rodziną na wypadek „ucieczki” ?, bo mamy plecaki dla siebie, dla jednej osoby a co z rodziną ? (partnerka,dziecko/dzieci/zwierzyna domowa typu pies… zostają na stracenie czy jak 😅
ogólnie z rodziną to cięższy temat, muszę się zastanowić i zrobić odcina. Kajetan z Adventurer poruszał ten temat, ale nie we wszystkim się zgadzam, aczkolwiek materiał bardzo dobry nagrał
Poruszyłeś bardzo złożony temat. Nie na szybkie komentarze. Pierwszą ważną rzeczą jest czy rodzina chce z tobą współpracować w przygotowaniach czy robisz to sam z uwzględnieniem ich ewentualnych potrzeb. Zanim przejdziesz do plecaka/plecaków to powinieneś zacząć od scenariuszy i procedur. To one będą determinowały co powinieneś posiadać zarówno w kontekście wyposażenia jak i umiejętności. A także podadzą jasne instrukcje podejmowania decyzji (nie ma czasu na ich obmyślanie gdy występuje już sytuacja awaryjna) Np kiedy opuszczamy dom (co się musi zadziać i kiedy dla Was występuje punkt zero będący sygnałem do ewakuacji). Plecaki powinny być dla wszystkich bez względu na wiek (pomijam niemowlęta). To czy uciekacie razem czy osobno np. do punktu zbornego determinuje czy muszą być autonomiczne czy komplementarne. Oczywiście wszystko mówię w skrócie i dużym uproszczeniu. Dopiero tu przechodzisz do wyposażenia. To do niego dobierasz plecak bo to ono determinuje czy potrzebujesz np. stelażu, jakiej powinien być pojemności, systemu nośnego, możliwości troczenia, kolorystyki dobranej do obranego profilu (musi zawsze być spójny). Osobiście uważam, że warto sobie narzucić limit ok 40l. Taki plecak zapakowany "koszernie" będzie i tak ciężki a zapewni nie mniej ważną mobilność. Oczywiście to nie oznacza że nie można mieć większego bo np ktoś uciekający rozwiniętą infrastrukturą będzie miał inne obciążenie niż ktoś pomykając gęstym lasem przez góry. Minimalizm jest wskazany, ale wymaga bardzo wielu umiejętności i multifunkcjonalności sprzętu oraz bardzo przemyślanych decyzji. Inaczej jest jak ewakuujemy się na kilka dni czy nawet tyg (gdzie wybór determinuje przetrwanie a nie komfort). A inaczej jeśli jest to opcja never coming home i tu już należy też zapewnić komfort (zwłaszcza rodzinie). Czasem to wymusza na nas środek transportu (rowery, wózek etc) To tak na szybko tytułem wstępu. Ale warto byś porozbijał sobie to na szczegółowe opracowanie. Jak będziesz potrzebował to służę pomocą. Od tego jest "plemię".
Mora to dosyć dobry wybór biorąc pod uwagę cenę. Mi jako np edc podobają się noże marki Spyderco np model Para 3 lub Military ewentualnie Dragonfly i oczywiście Bug przy kluczach.
Geneza CF wyjaśniona i mamy jasbiść. w Założeniu ksywa miała być Major Overkill,ale to na anglojęzyczny kanał. Ksywa załadowana w lufie jak coś :)))))))))
@@Chris_Ferrari_Survival wytrzymałość mniejsza jak full tang ale i tak spora. Tylko że to zależy jak głęboko w rękojeści jest zatopiony trzpień. Można magnesem sprawdzić. Tak czy siak rozwalić rękojeść mory takiej klasycznej z plastikową rękojeścią to jest mordęga. Wiem bo rozcinałem by pozyskać głownię do samodzielnej oprawy.
oczywiście, że jest sens. dwie sztuki u mnie w puszcze faradaya leżą z zapaowymi bateriałi, z możliwością ładowania solarnego i czekają na uderzenie asteroisdy :)
nasłuch tak, nadawanie nie. nawet na PMR częstotliwościach nie można, bo moc powyżej pół W oraz zmienna antena. Teraz pomyśl, jak bardzo to będzie kogololwiek obchodziło w sytuacji awaryjnej.@@marcinsochacki8707
@@Chris_Ferrari_Survival w sytuacji W możesz zostać wzięty za spy posiadając taki sprzęt :( no i jest pytanie czy służby tego nie będą wszystkich sygnałów zagłuszać :( a co myślisz o filtrach LIfe straw Go 2.0 lub o filtrach GRAYL ? potrzebowałbym filtra który filtruje zanieczyszczenia chemiczne, mieszkam w Wawie sam wiesz jakie są możliwości w zaopatrzenie się w wodę pitną, biologiczne zanieczyszczenia można odkazić na wiele sposobów gorzej z tymi chemicznymi , podczas ucieczki, ukrywania się woda będzie w cenie złota , kojarzysz Bravo Two Zero ? tam, jeden z tych żołnierzy dostał się do rzeki i miał pecha bo niby woda z daleka od osiedli okazała się skażoną chemicznie , skutki do tej pory odczuwa,pozdrawiam
jak sięboję chemii używam lifestrawGo, sraki nie miałem, ale czyfiltrowałem skażoną chemicznie wodę to nie mam pewności. Znam tylko katadyne i tego lifestraw. za krótkofalę raczej za szpiega nie wezmą, tego jest od groma w eterze. zagłuszyć wszystkiego się nie da, bo sami stracą łączność.@@marcinsochacki8707
@@Chris_Ferrari_Survival nawet nie o to mi chodzi, tylko w obcym terenie zobaczysz nadajnik i o to nic nie wniesie bo taki sam jak inne. Pozdrawiam,, grupę wsparcia qtasa... "🤭
Po co wam te gadgety mi do przetrwania potrzebne sa 3 rzeczy Murzyn Koc Kajdanki murzyn robi wszystko koc zeby mi cieplo bylo a kajdanki zeby mi murzyn nie spierdolil pozdro bracia
