Pro taktyka na wilki gdy gramy Lochem (lub inną frakcją, ale mamy prześladowców w armii): 1. Wykręcamy możliwie duży SP i dużo wiedzy 2. Bierzemy do armii 7 prześladowców, rozdzielamy ich na 7 jedynek, lub 7 dwójek jak mamy ostatni bastion 3. Koniecznie bierzemy machiny wojenne (jak mamy mało złota, to chociażby sam wózek) 4. Od razu na początku walki znikamy wszystkimi prześladowcami 5. Wilki z braku lepszego celu skoncentrują się na atakowaniu wózka z amunicją / namiotu / balisty (w przypadku braku machin, wilki będą "szukały" naszych prześladowców biegają randomowo po polu, prawdopodobieństwo wykrycia jest dość duż) 6. Daje nam to spokojnie kilka ruchów herkiem na rzucanie spelli. Jak prześladowcy się ujawnienią, to najczęściej jest już po zawodach. Warto z tą taktyką poekspetymentować. Czasem lepiej się sprawdzi np 6 jedynek i jeden silniejszy oddział, czasem wystarczy jedna jedynka, czasem np trzy itp. Wszystko zależy od konkretnych okoliczności. Ale no generalnie to można w ten sposób przejść oddział wilków nawet kilka(naście) razy silniejszy niż nasza armia. :spazz:
Jak chodzi o hp jednostek 6 poziomu to 100hp jest niewielką ilością, tylko matrony (które są łuczniczkami) i zwykłe wiwerne mają mniejszą ilość hp. Reszta to uśredniając będzie 120hp. A inicjatywa 10 to jest zwykła standardowa inicjatywa, jednostka nie jest wtedy ani szybka ani wolna, gdzie jednocześnie ruch 7 to jest już dużą ilością. Największą wadą rycerzy śmierci jest właśnie to, że są dużą jednostką przez co bardzo łatwo można ich zablokować. Dlatego mimo, że są tak groźne to osobiście od początku gry nie czuję do nich strachu. Jeszcze jeden fun fakt na temat rycerzy śmierci, jeśli uderzą zabójczym atakiem Twoją jednostkę orków (dowolną która może mieć szał krwi), która do tego ma chociaż 1 poziom szału nabity, to nie zabija one połowy oddziału tylko proporcjonalnie mniej gdyż resztę obrażeń pochłonie szał. Sam miałem taką sytuację gdzie walczyłem orkami i miałem tam X cyklopow, zaatakowałem wręcz y rycerzy. Niestety jeden się ostał i uderzył mi w moje cyklopy i zabił ich 7 (cyklopy miały 3 poziom szału oraz było ich ponad 30)
Moje ulubione feniksy! 😍 Jak tak o tych wilkach mowa i ich wspólnej szarży. To jeszcze jak miałam windowsa 7, namiętnie ogrywałam Heroes of Might and Magic Clash of Heroes. I tam, jeżeli dobrze kojarzę, w Inferno konie mają możliwość wspólego ataku, albo to był artefakt. Już nie pamiętam! Gdyby mi gra działała na 10, to zapewne bym nadal ogrywała ją 😂 Miłego wieczoru.
22:01 zasmucę cię, paladyni i czępioni mają po 100 a kawalerzyści po 90 hp a obrażenia od 20-30 tylko czempioni mają o 5 wyższe maksymalne więc jeśli o to chodzi, to mantikory nawet niezłe. No ale atak i obrona już słabiej zazwyczaj o 5 punktów
Modły Agonii zostały wysłuchane. To teraz jeszcze Darkest Dungeon i fajerant. Żywiołak wiatru to taki komar, nie oszukujmy się. Ale całkiem serio... żywiołaki mają ładny model, naprawdę. Są egzotyczne.
Najlepszą taktyką na feniksy jest wykorzystanie buga z magicznym kryształem XD Wtedy robisz dowolną ilość feniksów mając nawet 1 jednostkę w armii. Jest to tylko trochę czasochłonne. :spazz:
Jak dla mnie to w siedlisku żywiołów w 1 tygodniu to warto każdego kupić Mi ziemniaki ostro tankowały kiedyś i bronił strzelców Lodu wiadomo Ogień mocny strzelec No powietrza może być ale najgorszy
Ja bym chetnie przytulił moda, ktory dodaje neutralne jednostki do zamkow, zeby dalo się je robić w zamiennych budynkach jak to są 3 alternatywne jednostki w zamkach. Tacy rycerze smierci zamiast kostuch? Hmm? HMMMM?