Dwudziesty czwarty odcinek trzeciego sezonu podcastu "Bez Tajemnic" w którym rozmawiałem z Michałem, który jest marynarzem. Pamiętajcie, że podcasty możecie odsłuchać również na Spotify.
No tak jak było mówione - geografia, fizyka i matematyka. Specem od wysławiania się to zbyt dobrym być nie może. To by wymagało jeszcze więcej czasu poświęconego na dokształcanie się, a lepiej też mieć na co dzień trochę wytchnienia, nie wiecznie ta nauka.
Bardzo ciekawy był ten odcinek podcast'u. Trochę się dowiedziałem o pracy takiego marynarza. Powiem, że ta praca jest bardzo odpowiedzialna i ryzykowna, więc bardzo fajnie, że właśnie tyle Michał zarabia. To jest dobra gratyfikacja za to, co on robi. Czasami właśnie nie widzi się bliskich przez długi czas. Mam nadzieję, że Michał będzie nadal zadowolony ze swojej pracy. Dobrej nocy Dymitrze życzę. ♥😃
Jako nastolatek z południa Polski kochałem morze i marzyłem o Wyższej Szkole Morskiej (tak w latach 90. nazywała się uczelnia w Gdyni i bodajże w Szczecinie). Niestety nic z tego nie wyszło. Dzięki tej rozmowie bardzo dobrze poprowadzonej przy udziale świetnego gościa mogłem dowiedzieć się sporo niezwykle ciekawych rzeczy o tym zawodzie. Szkoda tylko, że tak krótko, bo można tego marynarza słuchać godzinami. Świetna robota Panowie 💪💣
Naprawde dobra i ciekawa rozmowa. Miło się słuchało i oglądało. Pochodzę z miasta nadmorskiego wiec zawód marynarza nie jest mi obcy. W rodzinie i znajomych sami marynarze, wojskowi służący w MW, ratownicy i strażacy 😉 Pozdrawiam z Trójmiasta.
No to Dymitrze czekamy na odcinek z jakims Maritime Security. Jakis byly komandos ktory sie tym zajmuje obecnie. Chetnie poslucham o samych starciach z piratami
Zasłużony like dla gościa i redaktora. Bardzo interesujący wywiad. Co do braku rąk do pracy, kiedyś na początku mojej kariery mój doświadczony szef mi powiedział, że nigdy nie będzie dość ludzi i czasu na zrobienie wszystkiego. A to co pozostało najwyraźniej nie było dość ważne.
Bardzo doceniam pracę Autora podcastów, świetne rozmowy. Pan Michał bardzo ciekawie opowiedział o swoim zawodzie. Pracowity, skromny i sympatyczny człowiek. Zawody wymagające wiedzy, doświadczenia, odpowiedzialności i poświęcenia zdecydowanie zasługują na odpowiednie wynagrodzenie.
Moj stryj! 35 lat na morzu na obcych banderach jako 2 mechanik , 6 mcy na morzu ,6 mcy w domu. Tak jak i moj stryj stracil zdrowie na morzu ,tak i jego koledzy potracili rowniez rodziny kontakt z dziecmi ,niewspominajac ze nie uczestniczyli w ich wychowaniu . Ja osobiscie bez zwgledu ile zarabialby moj maz ,nigdy nie chcialbym miec marynarza
Ale wiecie, że to jak bardzo ojciec jest zaangażowany w wychowanie dzieci nie zależy od tego czy jest w domu ani jaki wykonuje zawód? Mam przyjaciela jeszcze z czasów dzieciństwa, który jest kucharzem na międzynarodowych rejsach. Rozmawia dzień w dzień z dziećmi, angażuje się w sprawy szkolne, ich znajomości etc. Nie ma poczucia że tatuś jest na zdjęciu etc. Z drugiej strony mam znajomych w pracy, którzy mają 8 h pracy w biurze i narzekają, że są zmęczeni po pracy i że o Boże żona poprosiła żeby zajęli się dzieckiem - przeczytali na dobranoc bajkę (gdzie ich żony też chodzą do zawodowej pracy i muszą ogarnąć nie dość że dzieci, dom i zakupy to jeszcze męża który siedzi przecież w domu). To jakiego dzieci mają tatę zależy od kobiety: jakiego mężczyznę wybierze i z jakim będzie potem te dzieci próbowała wychować. Ojca ma każdy tatą nie można nazwać już każdego ojca.
Tytuł brzmi tak jakby nie mial kobiet w niektórych portach, a w niektórych by mial. Myślę, ze to kwestia wydźwięku, często niektóre rzeczy brzmia inaczej, jeśli się je inaczej napisze. Pozdrawiam.
Ciekawa rozmowa, zresztą jak wszystkie. Ja z kolei jestem jest kierowcą ciężarówki, nie wyobrażam sobie wyjazdu na dłużej jak dwa tygodnie. Powiem szczerze tak że żadne pieniądze, nie są w stanie zrekompensować straconego czasu, który można było poświęcić rodzinie, dziecku. Co do gościa rozmowy, dużym plusem jest to że w tak młodym wieku już może zarabiać fajne pieniądze, jeżeli ma się oleju w głowie i oszczędza za 10 lat już może iść sobie na emeryturę od morza.
Robię dostawy prowiantu na statki OSV (zaopatrujące platformy). Są to relatywnie małe jednostki, ale są wyposażone w małe dźwigi pokładowe o niskim tonażu i zasięgu. Nie ma mowy o wnoszeniu prowiantu po trapie. Palety stawiam na nabrzeżu, a dźwigowy umieszcza je na pokladzie jak najbliżej chłodni/kuchni. Załoga ma trochę lżej 🙂
Bardzo ciekawy materiał i równie ciekawy gość. Ale nie spodziewałem się aż tak olbrzymich pieniędzy 😮, obstawiałem jakieś 15/20 tysięcy złotych na miesiąc, a nie 50 czy nawet 100
Kisielki i budynie i zupki chinskie gora😂😂😂😂my to mamy we krwi 👍. Polski kisielk smakuje najlepiej 👍znam to z wlasnego doswiadczenia😂😂 , pozdrawiam z Monachium
Mieszkałem w Świnoujściu i mam w rodzinie byłych marynarzy.. I to prawda marynarz nie ma dziewczyny w każdym porcie... Natomiast jego dziewczyna w jego macierzystym porcie ma nie jednego pocieszyciela... 😂
Dymitrze osiągasz wyżyny w hiper poprawnej wymowie... Częsty syndrom wśród youtuberów, trochę przestałem na to zwracać uwagę, ale powiedziałeś "alę" w 0:32. Są specjaliści od tego, np. ludzie po aktorstwie
Oczywistym jest, że przecież nie opowie, o ewentualnych zdradach, dlatego oparł wszystkie historie o kolegów. Nie będzie narażał swojej reputacji i kariery.
Oj Dymuś ty się zajmij oceną hotelów z górnej pułki, a nie takiego marynarzyka. Zaproś kogoś z platformowy. Tych co pracują przez ileś miesięcy. Młody człowiek, gra ... śmieszka. No ten pan jest zbyt młody, który nie zna naszą kapitan Danutę Kobylińską Walus. Człowiek bez wykształcenia. Tak głośniki fajnie. Żenujące
Gdyby zaprosił tą Twoją Danutę na rozmowę to pewnie się okaże typiarą co jak mówi to ma dolną szczękę niżej jeśli wszyscy okażecie się być tak bardzo ważni jak wydzwiek Twojego komentarza. Wolał zaprosić młodego chlopaka który spoko się wypowiada i przedstawia ogół tej pracy dla osób zainteresowanych jak wyglądają realia a szczegóły zostawcie dla siebie w kuluarach czy tam w tych odwiertach czy co wy tam robicie. Pozdrawiam
Czy majtek chodzi bez gaci, ewentualnie w stringach, bądź ewentualnie plecione wyplatane z naturalnych konopi, jak to w bajkach przedstawiano? Choć nie wiem, czy to pytanie, jest zasadne, skoro nawet teraz być może siedzą w rozkraczonym negliżu. Toć i przecież spodnie mogą być dodane w programie komputerowym :) Czy onanizowanie odbywa się w kajucie, czy bezpośrednio to spływa po statku od razu do wody za burtę stojąc na statku? Personalne gazy mają, ciekawe którego albo której najbardziej cuchnie? No, PUROPUSZa to ty na pewno nie masz największego.
Marynarz Euro Robol czesto bez skladek emerytalnych bez ubezpieczenia na ladzie, separowany od domu i Rodziny, najgorsza decyzja w zyciu 11 sie mecze mam nadzieje ze w najblizszym czasie uda mi sie cos zmienic.......odradzam kazdemu, lepiej w Agencji Towarzyskiej zuzyte gumki i reczniki wymieniac.......
Armatkami wodnymi chciał w piratów strzelać a flarą wydaje mu się nie możliwe .😂statek matka nic nie nadzoruje tylko daje możliwość ataku statków daleko od lądu !