Świetnie smakuje kapuśniak z dodatkiem papryki wędzonej i cząbru. Jako pierwszą dodaję kaszę, pozniej ziemniaki. Podoba mi się to powiedzenie"kazdy gotuje jak lubi"👍
Ale super kanał odkryłam😻 kapuśniak już sobie pyrka🍲 bardzo przydatny i przystępnie podany przepis, ja robię bez kaszy ale patent z robieniem zup na miesięczny zapas bardzo do mnie przemawia👍🏻
Uwielbiam robić obiady do słoików. Szczególnie wiosną, gdy całe dnie jestem w ogrodzie i ostatnie o czym marzę, to o powrocie do domu i garów 😀 bardzo polecam.
Super pomysł. Nie pomyślałam że można zapasteryzować "na później"! Do tej pory mroziłam niektóre zupy ale zawsze był promem z miejscem w zamrażarce. Pani Kasiu, od dziś słoiki!!! Też bym poprosiła informacje które zupy pani jeszcze zachęca pakować do słoików? Pozdrówki
Witam Kasieńko bardzo chętnie zrobię sobie Twojego kapuśniaku wygląda bardzo pysznie ♥️👍💕u nas gotuje się kapuśniak na wędzonych żeberkach lub na wędzonym boczku teraz zaskoczę rodzinkę. I bardzo dobry pomysł żeby zawekowac w słoikach super 💕. Pozdrawiam cieplutko i proszę o więcej takich smakołyków. 💞❤️ Bigos już zrobiłam właśnie z Twojego przepisu tylko zastanawiam czy doczeka do Świąt. Pa 👍🌹♥️
Kasiu ja też prawie zawsze gotuje do słoików ze względu na brak czasu. Ostatnio bigos gotowałam na dwa wielkie gary jednocześnie i wyszło mi 15 słoików.. Robię tak nawet z pulpetami ale dzięki temu po pracy wyjmuje szybko rodzinie słoik w tygodniu zamiast przywozenia do domu dan gotowych.
Ja podsmażam najpierw żeberka dodaję swojska kiełbasę wędzona i troszkę kminku i majeranku z kaszą nigdy nie jadłam ale napewno wypróbuję zapowiada się smakowicie 😀
Kasieńko kurde ja dziś pierwsza.Witam Cię bardzo serdecznie Pracusiu kapuśniak bardzo lubię ,niedawno gotowałam i poszło wszystko w moment.Chyba potrzebowaliśmy Wit C .Pozdrawiam buziaki i jak najwięcej uśmiechu.💌🌹
Zawsze obawiałam się dać zupę do słoików, ale widzę że niepotrzebnie. Chyba skorzystam z Twojej metody szczególnie wiosną gdy praca w ogrodzie ważniejsza niż gotowanie 🙈😁 Kasiu, nigdy nie spotkałam się z kapuśniakiem z kaszą 😳 W moim regionie tak się nie gotuje. Wszystko jak i Ciebie, ale bez kaszy 😁
Bardzo polecam gotowanie na zaś, ja już tak działam od kilkunastu lat, odkąd jestem mamą. Zawsze wiosną było mi szkoda czasu na siedzenie w domu i gotowanie codziennych obiadów.
Poraz pierwszy usłyszałam że można kaszę dodać do kapuśniaku to nabiera znaczenia powiedzenie w każdym domu gotuje się inaczej😉resztę robię podobnie tylko bez pora pozdrawiam smacznie
Ja na koniec dodaję paloną mąkę na odrobinie masła. Jest to rewelacyjna. Polecam spróbować. Jeśli chodzi o ulubioną zupę to chyba będzie to warzywna z burakami i krem z pora. Pozdrawiam cieplutko.
Ja wrzucam cale marchewki i kawałek selera do zupy, za 10 min wyciągam na talerz i po ostygnięciu ścieram, bo są miękkie i łatwo się ściera. Wrzucam potem znowu do zupy.
Pani Kasiu proszę do następnego kapuśniaku dodać plsaka łyżkę majeranku suszonego. Pozdrawiam serdecznie i wtedy jest bajka aaaaaa.... I płaską łyżeczkę papryki słodkiej polecam. Paaaaa.. 😊
Koniecznie liście laurowe przesmażoną cebula na maśle ,grzyby suszone wcześniej namoczone . Kaszy nie to nie krupnik.koniecznue kość wędzona lub boczek wędzony na koniec zasmażka
mięso wkłada się do zimnej wody, ale wkłada do nagrzanego piekarnika. W mięsie zanurzonym we wrzątku włókna się zamykają i smak nie przechodzi do zupy.