Jestem przykładem, polecam 😊całe życie za biurkiem, dzieci,dom. Kobiece sprawy. Od 5 tygodni śmigam po Europie. Coś pięknego....zupelnie inna perspektywa z okna.
A ja z własnego doświadczenia napiszę tak: Zacząłem późno z uwagi na różne koleje losu. Od zawsze chciałem ale nie zawsze mogłem. Przyszedł moment w którym stwierdziłem: "jak nie teraz to kiedy?" I najważniejsze: "Jak spróbuję to może będę żałować a może nie. Ale jak nie spróbuję to na pewno będę żałować". Teraz już trochę km mam nawinięte na koła i wiem, że to był krok w dobrą stronę. Pozdrawiam, szerokości.
Prawo jazdy C+E zrobiłem mając lat 47 i zaczęłam pracę jako kierowca zawodowy. Można- można a do zmiany pracy zainspirował mnie, nie kto inny jak "Kempa".Pozdrawiam 😄
Kiedyś na pauzie gdzieś w Niemczech dyskutowaliśmy w gronie paru kierowców jaki wiek jest najlepszy dla tego zawodu. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że bardziej 40+ niż 20+, bo gdy jesteś młody to za dużo cię omija. Koledzy imprezują, bo piąteczek, a ty na parkingu, w domu młoda żona, a ty na dżangłerze, dziecko stawia pierwsze kroki, a ty w Eurotunelu itd. P.S. za tą półkę w Scanii w Austrii walą mandaty 🙁
Popieram. Zostałem kierowcą w wieku 35 lat kiedy już się wyszumiałem i teraz jest na to idealny czas. Szkoda młodości, szalonych imprez w środku tygodnia i wielu innych.
Zawsze tez mozna pomyslec o zaplanowaniu swojego zycia inaczej skoro wie sie ze idzie sie w ta profesje. Nie kazdy 20 latek zostaje ojcem. Niektorzy mysla tez o wyrobienia sobie silnych plecow-stabilizacji, domu a dopiero pozniej zwiazku i rodzinie. W wiekszosci natomiast ludzie robia sobie sami problemy nie myslac o skutkach, logika kuleje. Pakowac sie w zwiazki, robic dzieci wiedzac ze nie ma cie w domu przez dlugie godziny- Kariera swietego mikolaja. Pozniej taki siedzi za fajera i mowi ze go zona w domu wkurza, no wzór do nasladowania.
😁 Zdecydowanie tak. Uprawnienia c+e zrobiłem mając 62 lata. Prace rozpocząłem w dużej firmie na silosach, jeżdżąc po Europie. Przeszedłem na emeryturę i nadal pracuje na silosie, poza Polską. Lubie swoją pracę... to kolejna przygoda w moim życiu 👍😁
Siema,ja zrobiłem prawko w wieku koło 40stki....dla mnie zajebisty zawód i...co za tym idzie.. zarobki...byłem zielony..teraz śmigam po całej Europie....I daje radę ...
Świetnie powiedziane ja skończyłem 41 lat zrobiłem prawko C+E no i zacząłem przygodę z tracker-ą 3 tydzień. Od dziecka chciałem jeździć ale wcześniej nie było mnie stać na zrobienie prawka no i spełniło się. MARZENIA SIĘ JEDNAK SPEŁNIAJĄ. 🤗🤗🤗
Też myślałem, że pierwszy na to wpadłem :) Mam 50 lat, niedawno zrobiłem wszystkie uprawnienia, łącznie z kategorią D. Dodatkowo ADR na cysternę, jakby kiedyś coś :) Skończyłem prawo, potem jakieś studia podyplomowe, ale zawsze chciało mi się jeździć przysłowiowym "TIRem". Zawirowania związane z covid-19 dały w kość, dodatkowo serdecznie dość dotychczasowego trybu życia, dziecko odchowane, żona normalna, jakaś stabilizacja jest, jak nie teraz to kiedy?. Właśnie zaczynam, oczywiście zawsze może się okazać, że to był błąd, ale poniższe wpisy są więcej niż utwierdzające mnie w tej decyzji :). Pożyjemy zobaczymy, na teraz uważam, że zrobiłem dla mnie najlepszy krok, szkoda tylko, że wcześniej o tym nie pomyślałem.
Czytając Twój wpis miałem wrażenie, jakbym to sam pisał. Również prawnik, jakieś tam dodatkowe uprawnienia i co? i ciągle oglądam filmiki o tirach. Skończę, tak jak Ty; to raczej pewne 😁
@@sawomirbudzik5454 jeżdżę w tej samej firmie od czerwca 2021. Transport międzynarodowy, Czechy, Słowacja, Austria, Słowenia , Węgry i Włochy. Pracuję w tygodniu, weekendy w domu. Początki były bardzo trudne, tak trudne, że gdyby że strony rodziny był impuls, żebym dał sobie spokój to bym to rzucił, potrzebowałem pretekstu. Byłem w temacie całkowicie zielony. Pierwsza zima też ciężka, ale najgorsza była rozłąka z rodziną. Teraz już jest bez porównania lepiej. Jeśli mogę Ci coś doradzić, to znajdź solidną firmę, która ma wszystko na papierze i szanuje czas kierowcy. Nie idź na żadne systemy, szukając firmy patrz na to, aby wszystko było lege artis, wynagrodzenie nie jest najważniejsze.
@@adamk.8404 a więc jesteśmy w tym samym wieku więc może nawet razem studiowaliśmy to nieszczęsne prawo 😃. Ja dopiero planuję robić uprawnienia styczeń/ luty ale na pewno spróbuję, bo jak nie teraz to kiedy ....
Skończyłam 48 lat. Przeszło 20 lat w laboratorium szpitalnym. W zeszłym roku zrobiłam uprawnienia CE i właśnie zaczynam moją przygodę z 'dużymi". For love and for money.
a ja napisze tak............od 22 roku zycia prowadziłem kwiaciarnie,swój interes,w wieku 39 lat zrobiłem kategorie "d" , Sześć lat jeżdże na autobusach a w roku ubiegłym zrobiłem "C+E" i bez żadnego zastanowienia idę spróbować "truckerki" w wieku 45 lat.....posmakujemy ,zobaczymy, a lata u mnie nie stanowią żadnego problemu..mam w planach kurs instruktora...pozdrawiam
Swoja przygode rozpoczołem w wieku 37 lat majac już gotowe papiery.W tej chwil żałuję tylko tego,że nie zrobiłem uprawnień wcześniej.Jeśli czujesz sie przede wszystkim na silach że to ogarniesz i nie boisz sie wyzwan to nie trac czasu!
Myślałem że tylko ja miałem takie dylematy🙂 ale widzę, że jest nas więcej....skończyłem 54 , w tym roku zrobiłem c+e, parę dni temu przyszła karta kierowcy...jestem gotów 👍 . pozdrawiam i dzięki za temat filmiku
@beny beniowski dzięki i tobie też życzę powodzenia i szerokości,ja właśnie jestem na etapie szukania pracy,ale wszyscy chcą z doświadczeniem.No ale nie poddaję się
Ja zacząłem w wieku 22 lat, transport międzynarodowy C + E, bez żadnego bawienia się wjakies busy. Jestem jeszcze sam, kobieta nie tęskni, dzieci nie płaczą a ja sumiennie odkladam pieniadze i jestem w stanie odłozyc rocznie około 60/70 tyś. Albo do 30 roku życiaustatkuję się juz zupelnie typu dom rodzina dzieci bez żadnego obciązenia finansowego bądź otworze swój własny interes.
Witam. Ja właśnie rozpoczynam kurs w Niemczech. Urząd pracy płaci więc mam go za free :) Postanowiłem sie przekwalifikować bo miałem już dość roboty na różnych produkcjach i magazynach jako wózkowy. Dodam ze mam 42 lata. Pozdrawiam.
Nigdy na nic nie jest za pozno. Ja majac 25 lat jak zobaczylem na studiach 40 latkow smialem sie. Teraz sam mam 40+ i nadal pragne cos innego. Teraz moim celem jest kolej✌😉
Witam mając 50 lat zrobiłem prawo jazdy na B+C i moja pierwsza praca była na firankach teraz jeżdze na lodówce i sobie chwale bo zawsze chciałem jedźić ale jakoś tak życie inaczej kierowało.Mieszkam i pracuje w Niemczech.
40 lat to młody chłop jeszcze , nie wiem dlaczego ludzie zadają takie pytania czy zaczynać w tym czy w tym wieku ... kiedyś stałem na przystanku i za siatką był word widziałem ludzi czekajacych na egzamin c+e i na autobus sporo z nich a nawet większa czesc to byli ludzie 40 + , a nawet po 50 ... i nawet troche na logike jezeli ktoś całe zycie czy 20 lat przepracował fizycznie typu budowy itp to szuka własnie czegoś takiego jak zawód kierowca bo to mniej męczące fizycznie
Presja medialna na "jestem stary bo mam 40 lat" jest przerażająca... Litości, ludzie, to nie jest XIV wiek, 40 lat na karku oznacza, że jesteś dorosły i że wyrosłeś z młodocianych głupot. Tyle, aż tyle i tylko tyle. ;)
Cześć! J a zrobiłem zawodowe uprawnienia C+E i rozpocząłem przygodę z truckerka po 50- tce. Wcześniej przejechałem na B 3 mln km. Oczywiście służbowo. Wystarczy chcieć. Pozdrawiam
Mam 22 lata, we wtorek wyjeżdzam w pierwszą trasę na zestawie. Nigdy nie chciałem driftować zestawem, ale po obejrzeniu tego filmiku mam nowy cel :D Dzięki kempa
Ja mam 44 i właśnie zaczynam kurs c+e. W sumie wcześniej nie myślałem o tym, ale teraz zajarałem się do tego i jadę z tematem. I przechodzę z branży, w której płacą co najmniej dwa razy więcej niz w transporcie. Ale ile można robić to samo i wierzcie mi, od pewnego poziomu kasa nie jest ważna.
Jeżeli są na to pieniądze i jakikolwiek pociąg w tę stronę to jak najbardziej. Jak nie pyknie to nie pyknie. Trzeba próbować. A kwit zostanie w razie co. Zawsze to jakaś alternatywa i wyjście awaryjne jak życie przyciśnie. Najgorsze to pluć sobie na starość w brodę że człowiek nie spróbował.
E do C (bo C miałem od dawna ale nie jeździłem zawodowo) zrobiłem w wieku 54 lat i od razu rzuciłem się na głęboką wodę, czyli ..Belgia i naczepa. Nie było zmiłuj. Pierwsza trasa: noc, deszcz, góry i 27 ton stali na plecach. A teraz latam tandemem w polskiej firmie. Tak przy okazji: praca w podwójnej obsadzie ma jedną wielką zaletę: ma się opalone obydwie ręce, a nie tylko lewą. :) Szerokości.
43 lata ,całe życie w rolnictwie ,od listopada zaczynam c+e , 1,5 roku temu zrobilam b+e . Wiek to tylko liczba ,a ja kocham samochody, ciagniki i jakoś chce więcej....
Witam. W wieku 50+ też można. "Mapę zrobiłem" 13 lat temu od tego cały czas inna praca. Od 2,7 roku jeżdziłem w kraju, a teraz tzn. od listopada 2022 r. + Anglia. Pozdrawiam. Przyczepności i szerokości.
Siemka 😊 swietny material odnosnie probowania sil w transporcie ja mam 29 lat i we wtorek mam egzamin na c+e miejmy nadzieje ze wszystko pojdzie jak po masle i nie dlugo spotkamy sie na trasie od kad skonczykem 18 lat zawsze chcialem jezdzic ciezarowakimi zeszlo 11 lat i wreszcie zrobiliem kurs i ide na egzamin jak to powiedzizles nie spróbujesz tej drajwerki to sie nie dowiesz czy sie nadajesz trzeba w zyciu ryzykowac i spelniac marzenia poniewaz na starosc bedzimy żałować tego zesmy nie spróbowali 🤨 a tak jak sie nie uda to przynajmniej kwity zostana i bedzie sie czym ' pochwalic' na swieta a to ten ma prawko na TIRY ha ha ha 😂 oczywiście zarcik taki 😂
Ja mam c+e od 36 lat. Czyli od 1984 roku. Lubię swoją pracę i zapraszam, polecam. Bez względu na wiek. Co prawda praca kierowcy to nie tylko kręcenie,, fajerą", ale próbujcie. Może się spodoba. Tym bardziej, że zmieniają się warunki pracy na coraz lepsze. Ja w 2000 roku już nie zdzierżyłem moich wszystkich pracodawców. Wyjechałem do pracy na zachód. Było różnie, ale ciekawie. Widzę dużo zmian na lepsze w Polskich firmach. Chętnie bym wrócił. Ale już nie opłaca się. Wytrzymam do emerytury.
Kiedyś prawo jazdy albo dostawalo się w wojsku albo za przysłowiową kopę jajek. Teraz jest ciężej i kosztuje. W ciągu 2,5 miesiąca zrobiłem kat.A, C, C+E i kwalifikacje zapłaciłem prawie 15k
@@michaelmichael3648 Ja robiłem prawko w szkole. A to była bardzo dobra szkoła samochodowa. Pani od przepisów ruchu drogowego była straszną żyletą ( jaka śliczna - BARDZO - tak wymagająca ). To nie było kucie na blachę testów. To były bardzo ciekawe wykłady z przepisów r d . Raz tylko dostałem dwa. Jedynek nie było. Za co? A za znak " zakaz wyprzedzania". Czerwona obwódka na białym tle czerwona i czarna osobówka. Odpowiedziałem : Zakaz wyprzedzania wszelkich pojazdów samochodowych i trolejbusów, przez wszelkie pojazdy samochodowe - z rozpędu dodałam na koniec wielośladowe. I było " siadaj - pała. Potem nigdy już pały nie było. Co i potem w życiu zawodowym się przydało.
@@krzysztofl9965 Ciekawe. A jak to wyglądało z egzaminem praktycznym? Wiele razy słyszałem że egzamin polegał na odpaleniu auta( to już był wyczyn🙂) i ruszeniu przód tył i dziękuję zdane
Ja się w końcu zmobiliziwalem."B" robiłem chwilę przed maturą w 2002 roku. Aktualnie mam 37 lat, od 10 lat jestem taksówkarzem we Wrocławiu, aż w końcu powiedziałem sobie, że pora kończyć, bo wykonywany przeze mnie obecnie zawód puka już w dno od spodu. Czarę goryczy dopełniło uwolnienie zawodu, brak egzaminów, co skutkuje masą podwozow okazjonalnych z kierowcami, którzy nie znają języka miasta, a ich aplikacje przewozowe mają mnożniki i często cena jest zupełnie inna niż na tej samej trasie kilka dni wstecz. Po co mi w takim razie działalność, skoro Jewgienij czy inny Mohammed robi to co ja nie oddając daniny do państwa? Rzuciłem się jak dla mnie na głęboką wodę, od razu C+E. Myślałem że będzie dramat, ale solówka to łatwizna (najgorzej było mi się przestawić na biegi 5 i 6, na górnej skrzyni - tyle lat w osobowce pierwszego dnia robiło różnicę i ciągle wrzuciłem 8-my bieg :D). Trochę obawiam się naczepy (i tak będę się uczyć z przyczepą), ale skoro słonia nauczyli w cyrku tańczyć, to myślę, że jakoś to ogarnę i pójdę śladami 4-ech kolegów z taksówki, którzy przesiedli się na większe ;) Szkoda mi będzie porzucić mój fanpage, gdzie opisywałem ciekawe zdarzenia z taxi, ale zawsze będę mógł założyć nowy. Kempa- pełen szacunek za Twój kanał, wiele dowiedziałem się z archiwalnych filmów i teraz tylko skończyć naukę jazdy i podejść do egzaminów, a potem poszukiwanie przygody.
@@KempaTrucker facebook.com/zyciewtaksowce/ - nie wiem czy miałem pisać na priv, czy tutaj, jakby coś to usuń odpowiedź. Szerokości, ja idę na jazdy :)
47 na karku i też 10 lat na taxi . Tyle że w Poznaniu . W zeszłym roku C i pół roku pracy na śmieciarce , w marcu CE i teraz na dużych. Na razie po kraju. Marcin .
Witaj dobrze gadasz, ja mam problem troche innego typu pracuje na kwk 11 lat i przestalo mnie to krecic, uprawnienia mam wszystkie mam klina bo za 10 lat bedzie mozliwosc ucieczki na emeryture, mam 38 lat, chetnie bym tym wszystkim rzucil i wrocil bo wczesniej przed kwk jedzilem busami, teraz po robocie hds smigam ale ciagnie mnie na miedzynarodowe. Żona oczywiscie przeciwna a ja walcze w srodku sam ze soba....pozdrawiam i szerokości
Ja mam 44 i juz rok sie zastanawiałem .Mam sztuczne biodro i drugie do zrobienia.Tu sie boje czy dam rade z takim zdrowiem.Z drugiej strony cale zycie robilem wykonczenia i remony.Wiec jako kierowca C+E chyba tez dam radę?A ogólnie to taka odpowiedź jak mowisz chcialem usłyszeć😊Inna odpowiedz moja mysl nie dopuszcza do glowy😂😅😊
Witaj Kempa też mam 40+ kilka dni temu zdawałem egzamin praktyczny chciałem być oryginalny i zacząłem egzamin od przyczepy a na drugi dzień solówka no i się wyłorzylem na obu za duży stres jak na dwa dni tak nie zdawajcie pozdrawiam
Witaj mam już 45 lat prawko c+e od 2005 r. I cały czas naprawy powypadkowe dość tych przeszczepów w tym roku zaczynam. Kursy odnowione badania wykonane jeszcze wymiana prawka i jazda spełnić marzenia pozdrawiam i życzę szerokośći
U mnie było trochę inaczej 17 lat kategoria b 20 lat w wojsku kategoria ced 40 lat pierwsze problemy z kręgosłupem ale już w 7 klasie wiedziałem że będę jeździł zawodowo .
Witam serdecznie, ja po20 latach jazdy zrezygnowałem. Pewnie wrócę, ale prawdziwych kierowców brak. Gosc40+ ma kwity, padła nawigacja dzwoni bo w pola wjechał. Masz mapę pytam, no mam gps
W transporcie pracuje się do 60 lat, więc jeśli zdrowie pozwala to jaki problem zacząć przy 50-ątce. Podobno brakuje 100 tyś. kierowców to ze znalezieniem pracy też chyba nie powinno być problemu.
Teraz każdy chce być Trackerem.... Na oglądali się tkaczykow i gwiazd na discovery.... Chcą podbijać świat... Mam 30 lat od 21 za kółkiem, na start było ciężko i słabo. Nie przyjmowali bez doświadczenia, później do Unii dostała się Rumunia, spieprzyli robotę ale najbardziej odechciało mi się jeździć przez Ukrainie.... 5 aut na polskich blachach 100% szoszonow.... Ja dziękuję za spier----- stawki i roboty... Ubierają się gorzej od menela pod sklepem a o umiejętnościach w prowadzeniu zestawu zapomnij....
@@TheChudy3 o czym ty piszesz przyjacielu? Teraz przyjmują co tylko napatoczy się na widelec a szczególnie szoszonów którzy mają kupione prawko a o doświadczeniu to zapomnij u tych mości panów....
@@ukaszukasz1376 Pisze bo jestem przykładem najlepszym wysyłam CV i cisza. Ciekawe gdzie tak przyjmują co się tylko napatoczy 3 lata temu to tak podobno było ale dziś na pewno nie.
Mam 38 wiosen i pukają się w głowe znajomi,rodzina,że chce iść na ciężarowe. To tylko mnie bardziej motywuje by to zrobić. Zawodowo pracuje od 18 roku życia i co bym nie robił to wszędzie miałem kontakt z dużymi autami. Załadunki,rozładunki ,pojęcie o CMR też jest więc przyszedł czas na konkretną decyzje by później nie pluć sobie w brodę.
@@krzysiekv12 Po pierwszej szkole to przez 10 lat jako operator maszyn wielozadaniowych sterowanych numerycznie- CNC,dalej ustawiacz procesu wtrysku i tu też robiłem wyższe na kierunku Ratownictwo Medyczne. Tam zabawiłem 3 lata. Kilka lat w magazynie jednej z firm na tak zwanej strefie ekonomicznej. Obecnie pracuje w przedsiębiorstwie wodociągowym na stanowisku operator produkcji wody. Kilka prac wykonywałem też jako drugi etat. Teraz chce dokończyć c +e i iść w transport.
Część wszystkim mam 29 lat i myślę nad zrobieniem c+e praca powoli rozratuje się pieniądze odłożone łez mam prawko b tylko że najwięcej zrobiłem na imprezę 330km i byłem dość zmęczony chciałbym się dowiedzieć po ile h jeździcie czy z jakimś czasem będę niej zmęczony jazdą
Nie pisze ze nie mozna, bo jak ktos chce to oczywiscie da rade ale dla mnie ktos kto przez 40 lat zycia nie znalazl sobie zadnego innego zrodla utrzymania i musi uciekac sie do pracy kierowcy w tym wieku i pozniej musi byc na prawde biednym czlowiekiem(rowniez umyslowo). Przepraszam, ale tak to jest. Robota fajna dla mlodego, na kilka lat dobre pieniadze ale do 30 najlepiej sie z tego “zawodu” ewakuowac.
mam 55 zrobilem HGV w Londynie niestety coronapierdolec pokrzyzowal mi plany. Niezrobilem praktyczneego CPC ,zawiesili egzaminy, a teraz kolejka na3 miesiace.
Hej bardo fajny filmik oglądam Pana dosyć często bo fajnie wszystko jest tłumaczone mam uprawnienia c+e i przewoz rzeczy i uprawnienia na wózki widłowe ładowarki i HDS mam 32 lata i na imię Arkadiusz no nie mam doświadczenia szukam pracy a wszędzie oczekują doświadczenia a jeździłem np ciągnikiem rolniczym z przyczepami i ciągnikiem siodłowym ale nie miałem prawka wcześniej na ten sprzęt to co mam powiedzieć że mam jednak jakieś doświadczenie czy wcale tym się nie chwalić na rozmowach o prace pozdrawiam szerokiej drogi co Pan by doradził
ja znam osobiście kilku emerytów wojskowych 40+ którzy teraz jeżdżą na dużych, osobiście mam 38 zaczynam przygodę na tirach a wcześniej pracowałem jako nauczyciel w szkole :) , nastąpienie po uzyskaniu doświadczenie uderzam do USA na trucki ....
@@polakmay5308 może i masz racje jednak nadal jest spory nie dobór kierowców i jest to jeden z ostatnich zawodów gdzie można fajnie zarobić nie kończąc jakiś uniwersytetów
Kempa zanim obejrzę całość..dodam najpierw komentarz. Mam 47 lat ...CE...od 2011. Warto. Jednak od prawie 2 lat jeżdżę pompą do betonu. Lepsze zarobki. Oczywiście tęsknię jak cholera żeby pojeździć zestawem 24 metry.
Czytając te komentarze to się dziwię co wszystkich tak ciągnie za fajerek. Ja po 12 latach w międzynarodówce rzucilem to w wieku 38 lat. I jak na razie nie myślę o fajerce.
@@KempaTrucker Wybacz mą pomyłkę. Ja w Irlandii śmigam na ciągniku siodlowym, czasami kontenery, czasami boxy, czasami lodówki. Od czasu do czasu do UK śmigam. Ciekawie nawijasz. Tak trzymaj. Pozdrawiam i nagrywaj dalej.
Będziecie ostatnimi gośćmi na tym przyjęciu, zostały tylko resztki. Ten zawód to równia pochyła. Mam 15 lat doświadczenia i z roku na rok jest coraz gorzej pod każdym względem. A wy pchacie się jak ćmy do ognia...
@@KempaTrucker @KanTrocero nie można nazwać tego nauką. Raz na pół roku zmienia się parę linijek w rozporządzeniu i tyle, zapewne, natomiast mechanika prowadzenia pojazdu się nie zmienia. Poza tym jak zmiana przepisów ma cię uczyć? Tylko dostosowujesz to co już umiesz po widzi mi się rzadu.
Zgadza się. Nie zmienia to faktu że i te pare linijek nie raz stanowi wyzwanie. Ostatnio słyszałem teorie o 3x15 min pauzy. Owszem, taki przepis był. Ale zmienił się z 12 lat temu😂. Nie bronię tego zawodu. Wiadomo, jeden będzie studiował i zostanie lekarzem inny zrobi lejce i będzie jeździł. Gdybym skończył studia to klepał bym teraz w klawiaturę. Ale nie klepie🤷♂️
Trzeba szanować każdy zawód,pracę etc. Bo każda jest potrzebna a my ludzie powinniśmy się wspierać razem i szanować a nie jedno złe a drugie dobre. Bo każdy sposób na życie byle nie żul pod sklepem jest wspaniały.