Mało kto rozumie najważniejszą zaletę FA-50. Są to koszty. Nie tyle niski koszt zakupu - co bardzo niski koszt eksploatacji. Godzina lotu FA-50 ma być 4x tańsza niż F-16 i 11x (!) tańsza niż F-35. Czyli jest to tanie latanie. Może to kogoś zdziwić, ale większość swojego czasu w powietrzu samoloty odbywają nie w czasie wojny, ale w czasie pokoju, gdzie żadnego prawdziwego zagrożenia nie ma. I tak do patrolowania przestrzeni nad Litwą, Łotwą i Estonią w czasie pokoju FA-50 będą najlepsze, bo najtańsze. A jak przyjdzie prawdziwa wojna (co prawdopodobnie przez najbliższe kilkadziesiąt lat się nie zdarzy) - to się wtedy wypuści prawdziwe samoloty. Więc jak dla mnie FA-50 to świetny zakup ...
jedna uwaga nie wyskakujmy tak hop ciup do przodu z tą taniością. Po 1 4x tańsze to były block 10 od F-16 , wersja PL jest droższa, radary swoje kosztują ale coś koło 3x będzie może 2,5 z integracją amraam. Pamiętaj, że teraz najważniejsza jest wiedza i elektronika. Po 2 skąd wytrzasnołeś 11x krotnie taniej od F-35 jak F-35A jest tańsze niż F-16V które wg nie da się kupić bo produkcja leży. F-35A jest najtańszym samolotem bojowym z USA jaki można kupić.
" jak przyjdzie prawdziwa wojna (co prawdopodobnie przez najbliższe kilkadziesiąt lat się nie zdarzy)" Haha 3 wojna światowa trwa od lutego a leszcz twierdzi że nie będzie wojny przez kilkadziesiąt lat.
@@krzysztofbosak7027 Mógłbym być pewnie twoim dziadkiem. Wiele lat pracowałem w wojskowości - ale zawsze jakiś wsiowy mędrek z internetu wie lepiej ...
@@JanKowalski-he3gh Borame to na dzisiaj lotniczy dzidziuś -ledwo wzbił się w powietrze i potrzebuje jeszcze kliku lat aby cos w ogóle z niego się urodziło. FA 50 moim zdaniem ma szansę aby dobrze wkomponować go w struktury naszego lotnictwa. Może przejąć dużo zadań droższych w eksploatacji maszyn a i jako samolot dolnego piętra we wsparciu tez może być wartością dodaną . Pozostaje mieć nadzieję że nie skończy się na pierwszej partii maszyn bez modernizacji a wersja PL faktycznie dostanie to o czym się mówi czyli Snipera AiM 9X AMRAAM itd ...
Oceniając ten samolot, należy wziąć pod uwagę jego plany zastosowania. Ma to być maszyna do walki lotniczej w najniższym pietrze, wpięta w system sieciocentrycznej OPL oraz 70% zadań wsparcia powietrznego dla wojsk lądowych. I do tego wg mnie zmodernizowana wersja FA-50PL nadaje się idealnie. Dodatkowo aspekt szkoleniowy, trenowania nawyków i szkolenia szerokiej kadry pilotów. Co nie jest bez znaczenia gdybyśmy znaleźli sie w konflikcie i mieli otrzymać samoloty „bez pilotów”, co obecnie w Ukrainie jest niemożliwe z uwagi na brak wyszkolonych pilotów w tego typu nowoczesnych maszynach. W kontekście średniego piętra mamy wielozadaniowe F-16 ale wg mnie za 10 lat będzie trzeba mieć następcę i dlatego KF-21 może być dobrym pomysłem na zbudowanie 4-6 eskadr, tj. 64-96 samolotów. F-35 za to jest maszyna średniego-wyższego piętra z potężną rolą rozpoznawcza, walki elektronicznej, przełamywania przeciwnika. Na najwyższe piętro czyli samolot przechwytujący Nas chyba po prostu nie stać a może nawet nie ma takiego sensu (F-22 nie do sprzedania przez USA, ale zawsze mogą je u Nas stacjonować tak jak teraz 12 szt, Eurofighter drogi i kompletnie inny producent, szkolenie, logistyka, F-15EX jaki jedyny może mieć sens ale jako konstrukcja ma swoje lata). Podsumowując wg mnie słuszny zakup, szczególnie patrząc na horyzont 2028, który o dziwo pojawia się bardzo często w innych zamówieniach, wiec może jest coś na rzeczy…
No właśnie nie. Maverick ani żadna z bomb Mk82/3/4 nie jest do walki na najniższym piętrze. Do walki na najniższym piętrze byłyby bomby CBU ale my takich kasetowych nie mamy i nie planujemy, a nawet jeśli to FA-50 by nie przeżył takiego lotu bez 3 ton flar isolidnego ECM. Ale 4 sidewindery na najniższym piętrze, to i zmodernizowany M-346 Bielik przeniesie. A więc FA-50 samolotem ŚREDNIEGO piętra (powyżej 1000m w każdym razie), NIEDOPOSAŻONYM elektronicznie do walki na tym piętrze, i bez możliwości zasobników celownicznych ktre by nei zużywały węzła na zbiornik paliwa a więc NIEDOPOSAŻONY do pozostawania na patrolu w celu wsparcia wojsk. Nadaje się na start i atak na z góry upatrzony cel stacjonarny, przy obalonej obronie PLOT.
@@aureliuszwitt5508 "no widzisz.. CBU SĄ ZAKUPIONE DO f16 .. W TYM ROKU TO ZROBIONO" "a nawet jeśli to FA-50 by nie przeżył takiego lotu bez 3 ton flar isolidnego ECM." I co czytaj uważnie a nie coś przyuważysz i myślisz że ok. CBU kupiono kilka tuzinów? może. Czy dostarczono- nie wiem. jedna dwie bomby na FA-50 to żaden zapas amunicji, a zrzucanie ich z niskiego pułapu jest samobójstwem bo mają zasięg równy ok wysokości lotu czyli żaden i nie dolecisz tak blisko celu.
*SUPER ANALIZA* i "przez Ciebie" muszę dodać nowy kanał do subskrybowanych ... Ja liczę że we współpracy z Koreą - mamy *DUŻO WIĘKSZE* szanse na rozwój własnego przemysłu i wspólne projekty ...
Cieszę się, że trafiłem na ten materiał. Do tej pory słyszałem sporo marudzenia i negatywnych opinii. Możliwe że wynikały one z powodu sporej ilości much w nosie opiniujących, lub negatywnego podejścia i nieumiejętności odnajdywania pozytywnych stron zagadnienia.
Polaki chyba nie maja pojecia ze sa na poziomie 3 klas szkoly podcawowej= ekran handlowy nazywaja ze to jest telewizor Nie wiedza ze 90% towaru zywnosci w sklepie nie powinni konsumowac Bo jako tako nauczyli sie pisac a czytac ze zrozumieniem to masakra brak inteligecji i logicznego myslenia nie sa samowladni bardzo wolno myslacy jako czyjes parobki wciaz tak samo.. Po co marnuja i marnowali czas rok za rokiem aby dostac nic nie znaczace swiadectwa szkolne ? jesli u obcych pracuja i od obcych wszystkie towary obcej produkcji kupuja Jako slepe malutkie kocieta nie widza w swoim kraju agresora ? . 45 lat po wojnie Ruskie pokojowo tu byli do zadnej wojny nas nie wpuscili z zakladow nie ogolocili A usa przybyli w 45 miesiecy wszytkie przywlaszczyli do wojen napadow jako nato tumanili gonili ? Nie chronia polakow -traktorow przed spadajacymi rakietami a co ich to obchodzi ? Oni tu nie przyszli z wlasna wodka i zakaska jako majacy honor Goscie obrona kraju ? tylko jako cwaniaki doic frajerow wykorzytywac z kasy = zadluzac.
No to dalej jesteś w błędzie. Bo to są samoloty dla trzeciego świata. Pokaz mi gdzie taki typ samolotu jest kupowany jest przez państwa o wielkości Polski? Gdzie masz odpowiedniki?
@@thoracifex Proponuję abyś nauczył się patrzeć na zachodzące zjawiska wielopoziomowo. To co napisałeś świadczy o zawężonym postrzeganiu rzeczywistości.
FA50PL version will be VERY reasonable choice for Poland Airforce. It's cheap, developed 4.5 generation fighter with aesa rader system, light and good for daily flight, carries most developed deadly missiles. It is actually very great missile carrier with aim-120 long range missile.
I'm happy that we decided to start our cooperation with Koreans. You have developed ones of the best vehicles, basing your technology on German and American one. This cooperation may not only open European Market for South Korea, but will also allow Polish Armaments Group (PL. Polska Grupa Zbrojeniowa) to develop new technologies in the future, together with South Korea. Our Military Market was kinda poor compared to other countries like Germany, France etc. If our projectants can join and help with Korean projects, it will be great as they will be also able to develop their own skills.
Najważniejsze, że jest duża możliwość unowocześnienia tych maszyn i że są to naddźwiękowce. Do tego dochodzi dobry pakiet i niska eksploatacja to duży plus, a poza tym jest to samolot o dużym podobieństwie do f-16, co jest też sporym atutem. No i wreszcie nowocześniejszy od ruskich samolotów. Wielozadaniowość fa-50 PL daje duże możliwości, co wpływa na uniwersalność konfigurowania uzbrojenia.
@@szybkilewyprostyf231 to tylko wstęp, w perspektywie ponad 30 samolotów f-35, 48 fa-50, to już poważna siła jak na europę, a jeszcze do tego wersja fa-50 pl i modernizacja pierwszych fa-50 do standardu pl. No to chyba jeszcze nigdy tak nie było. Koreańczycy co by nie mówić są jednak stabilnym partnerem i mniemam,że to dobry kierunek, zwłaszcza, że jest to wszystko sporo tańsze i na bazie amerykańskiej technologii, którą Koreańczycy opanowali do perfekcji. To chyba coś w tym musi być. Dobrze jest wymienić kilka zdań z kimś pragmatycznym jak ty przyjacielu.
@@piotrdobro3100 👍. Jak usłyszałem że kupujemy FA-50 to nie dowierzałem. Myślę sobie przesłyszałem się i bach okazało się prawdą. Wreszcie ktoś w PL myśli poważnie o wojsku. Zresztą Amerykanie sami zaczęli używać tanich samolotów śmigłowych do babardowań. Chyba Tukano 3.cos takiego. No ale jak by nasi kupi chodźby że 100 sztuk Tukana to by przecież ich wysmiali ze to 2 Wojna światowa a nie XXI wiek. Podsumowując strzał w 10 a coś podejrzewam że kontrakt może dawać Polakom duże pole do popisu w modyfikacjach. Czego napewno nie ma F16.
@@szybkilewyprostyf231 Tucano się świetnie sprawdza do walki z nieregularną armią, partyzantami, terrorystami itp. Ogólnie tam gdzie nie ma prawie żadnego większego zagrożenia dla maszyny z powietrza i ziemi. Czy nam są potrzebne? Chyba nie.
Czytałem wywiad z oficerem lotnictwa i on mówił, że FA-50 będą bardzo potrzebne. Ludzie totalnie nie ogarniają, że samoloty służą NIE tylko do walki. Ale chociażby do tego by piloci wylatywali godziny lotów by nie stracili umiejętności. Oraz podczas manerwrów i szkoleń np: do symulacji przeciwnika. Serio - szkoda F-16 czy F-35 do tak TRYWIALNYCH i prozaicznych zadań... A czy trzeba ich aż 48? Tak. Bo PL powinna mieć wg analiz ok 160 bojowych samolotów by wypełniać zobowiązania NATOwskie. Więc trzeba by od groma pilotów i aby oni mogli utrzymywać formę - trzeba od groma samolotów szkolno-bojowych.
Tym w miarę spokojnym, w miarę obiektywnym filmem pokonałeś histeryzująca konkurencję i zasłużyłeś na suba. Obiektywnie i w szerokim aspekcie opinia: koszt zakupu/ koszt eksploatacji/ czas realizacji/ spolszczenie pod kątem naszych wymagań/ plusy i minusy lżejszego samolotu/ możliwości integracji z uzbrojeniem i systemami zarządzania polem walki... a no i oczywiście możliwości kooperacji polskiego, odbudowywanego przemysłu lotniczego z nowoczesnym koreańskim. Zawsze lepiej mieć zróżnicowana flotę powietrzną także pod kątem różnorodności wykonywanych zadań. Nie do pogardzenia jest też dywersyfikacja kontrahentów, przykład i niepewne Niemcy i niemieckie czołgi etc. etc. Niby sojusznicy, ale jakoś inaczej - nigdy bym się od nich nie uzależniał. Nigdy nie budzili zaufania i tak pozostało., niestety po raz kolejny pokazali prawdziwą twarz. Pozdrawiam.
Najbardziej to histeryzują ci którzy NIC o samolotach nie wiedzą mam takie wrażenie albo cywilni analityczy którzy tylko po parametrach by chcieli nie wiadomo czego . Tyle że nie oni za to płacą . Bardzo fajny rzeczowy wywiad co mamy dlaczego to mamy i co jeszcze powinnismy mieć dał szef lotnictwa polskiego u Wojczala : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-2wz23Z1ONz8.html Po zobaczeniu tego wywiadu trochę inaczej patrzę na FA50 i trochę z pobłażaniem na jego krytyków . Okazuje się że np ten aspekt "szkolny " nad którym biadolą wszyscy jest dla wojska porządany bo dzisiaj albo się szkoli w Stanach drogo albo na F16 taniej ale dalej drogo i resurs leci . Oczywiście są te szkolne samoloty włoskie ( nazwy nie pomnę ) ale o tym że one od dawna nie latają słyszy się już od dawna . . Będą FA50 będzie się szkolić na FA50 F16 będzie można w końcu modernizować . A że samolot szkolny będzie w stanie nosić uzbrojenie w okreslonych warunkach to źle komuś ? Air Policing odpalanie pocisku z dystansu . Kolejne zadania w których FA50 odciąży F16 i F35 do których te samoloty są za dobre i za drogie . Właśnie bo ludzie zamominają chyba my nie pozbywamy się F16tek ba dokupujemy F35 . FA50 to NIE BĘDZIE główny myśliwiec polskiej Armii jak płynie narracja u niektórych . To bedzie bardziej funkcjonalny zamiennik MiGów nowocześniejszy i nawet w tym pierwszym wariancie koreańskim bardziej przyszłościowy niż Migi do których niedługo zabraknie części . Oczywiście idealnie by było mieć F16 a jeszcze lepiej F35 ale generał tłumaczy w wywiadzie jasno dlaczego to nie jest takie proste i oczywiste na dzień dzisiejszy .
Materiał bardzo dobry, ale odnośnie kf21 mam zupełnie odmienne zdanie. Jeśli to samolot na obecną chwilę porównywalny do najnowszych F16, generacji 4+, to możliwość jego współprodukcji byłaby dla polskiej zbrojeniówki skokiem technologicznym. Pierwsze kf21 i tak moglibyśmy otrzymać najwcześniej za kilka, może 10. Po kilku latach od wprowadzenia do służby możnaby je już modernizować do poziomu V generacji czyli bardzo szybko. Jeśli dokupimy nowe F16 to sytuacja będzie wyglądała gorzej. Nie będzie współprodukcji ani modernizacji do poziomu wyższej generacji.
@@peceed To niechodzi o produkcje całych samolotów. Produkujemy cześci do Migów i silniki zakłady w Łodzi i Bydgoszczy istnieją. I FA 50 PL tam będzie miało pewnie umocowania. A do tego wystarczy krok żeby zwiekszać zangarzowanie w iną maszyne. Tu nie potrzeba potęcjału tu inwestuje w technologie maszyny wyszkolenie i to jest opłacalne dla obu stron. My nie projektujemy samolutu.
잘 알려지지 않은 사실들을 전합니다. 한국의 항공기 설계자들은 T50 훈련기를 설계할 때 몇 가지 목표를 가지고 시작했습니다. 1. 몇 차례의 개량을 거치면서 최종적으로 f16과 동등한 전투기로 진화시킨다. 2. 초음속 비행과 극한의 압박을 이기도록 설계한다. (실제로 T50과 FA50은 f16보다 견고하게 설계되었습니다. 이것은 폴란드의 공학자들이 직접 확인할 수 있을 겁니다.) 한국의 설계자들은 미국의 견제를 받지 않기 위해서 일부러 T50과 FA50의 성능을 낮게 기록했습니다. 예를 들면 기록상으로는 f16이 음속의 1.7배이고 T50이 음속의 1.5배입니다. 그러나 실제 비행에서 차이가 거의 없으며 극한 상황에서 기체에 주어지는 압력을 견디어내는 능력은 탁월합니다. 그들은 처음부터 멀리 보고 큰 그림을 그렸습니다. f16v를 제외한 나머지 버전의 기체들과는 거의 동등한 성능을 보일 것이며 폴란드의 전투기 조종사들이 직접 조종을 하면 그것을 확인하게 될 겁니다. 단 하나의 단점이 존재하는데 그것은 항속거리가 짧다는 것입니다. 그러나 KAI의 경영자들은 이것을 개선할 계획을 가지고 있습니다. 이제 곧 폴란드에 FA50이 도착할 예정입니다. 도착하면 폴란드의 조종사들이 조종해보고 그 소감을 말할 겁니다. 그때 그들의 말을 잘 들어보세요. 당신들은 f16이 아닌 FA50을 구입한 결정을 자랑스러워 하게 될 겁니다. 결과가 모든 것을 말해줄 겁니다.
Obecnie Korea jest jedynym krajem na świecie, który może terminowo produkować i dostarczać potrzebną nam broń, a ich technologia produkcji i obsługa są niezawodne.
Polaki chyba nie maja pojecia ze sa na poziomie 3 klas szkoly podcawowej= ekran handlowy nazywaja ze to jest telewizor Nie wiedza ze 90% towaru zywnosci w sklepie nie powinni konsumowac Bo jako tako nauczyli sie pisac a czytac ze zrozumieniem to masakra brak inteligecji i logicznego myslenia nie sa samowladni bardzo wolno myslacy jako czyjes parobki wciaz tak samo.. Po co marnuja i marnowali czas rok za rokiem aby dostac nic nie znaczace swiadectwa szkolne ? jesli u obcych pracuja i od obcych wszystkie towary obcej produkcji kupuja Jako slepe malutkie kocieta nie widza w swoim kraju agresora ? . 45 lat po wojnie Ruskie pokojowo tu byli do zadnej wojny nas nie wpuscili z zakladow nie ogolocili A usa przybyli w 45 miesiecy wszytkie przywlaszczyli do wojen napadow jako nato tumanili gonili ? Nie chronia polakow -traktorow przed spadajacymi rakietami a co ich to obchodzi ? Oni tu nie przyszli z wlasna wodka i zakaska jako majacy honor Goscie obrona kraju ? tylko jako cwaniaki doic frajerow wykorzytywac z kasy = zadluzac.
Fajny materiał przystępny i uczciwy. Kilka uwag (niezłośliwych) samoloty są "szkolne" a nie "szkoleniowe" (szkoleniowe to są materiały ulotki itp), KEPD 350 Taurus to pocisk manewrujący z prawdziwego zdarzenia (posiada systemy IBN (image-based navigation) i TRN (terrain-referenced navigation)) a JASSM to pocisk stand-off bez takich zdolności (tańszy (w założeniu nie zrealizowanym w praktyce) zamiennik dla Tomahawków). Pociski NSM manewrującymi nie są, to pociski przeciwokrętowe (zdolne do wykonywania manewrów) ale bez zdolności do lotów profilowych (jak Taurus czy Tomahawk) choć wyposażone w system TRN.
Taktyczny komentarz dla zasięgu. Fajnie się słucha i ogląda. Co do KF-21, dostrzegam duży potencjał w tej maszynie, to tylko kwestia środków i technologi pozyskanych-przeznaczonych na rozwój tej konstrukcji i mógłby się kolega mocno zdziwić. Szkoda że w tym materiale nie został poruszony temat napędu FA-50PL., a mianowicie szans na zastosowanie i konsekwencji z tym związanych, mocniejszego silnika F414-GE-400(K) który to znacząco podniósłby osiągi i możliwości budowanego dla nas samolotu. Pozdrowienia z Lublina
Myślałem nad tym, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa FA-50PL dostaną jednak niestety F404, a też nie wiem jakich zmian wymagałoby zastosowanie nowego silnika. O ile uzbrojenie i część wyposażenia uwzględniłem, bo to też rzeczy, które nie aż tak trudno zaimplementować do istniejącej konstrukcji, o tyle może być tak, że montaż F414 byłby niemożliwy bez znaczących zmian. Dałoby się zaprojektować FA-50 pod F414, zresztą to planowano. Ale czy dałoby się obecne FA-50 do tego przystosować? Ale ogólnie nowy, mocniejszy silnik oceniłbym jako jedną z najważniejszych i najbardziej potrzebnych zmian w tej konstrukcji. Dzięki F414, FA-50 dysponowałby praktycznie takim samym współczynnikiem masy do ciągu co F-16. Ogólnie jego właściwości kinematyczne byłyby podobne.
@@Wojsko.w.pigulce za wikipedią :) "Silnik F414 powstał jako rozwinięcie jednostki F412 (wywodzącego się od modelu F404) która miała stanowić napęd samolotu A-12 Avenger II. F414 miał stanowić tanią i "bezpieczną" finansowo alternatywę nowego silnika. Jest on zaprojektowany tak by pasować w taką samą przestrzeń co F404, pomimo że posiada większy wentylator. Obecnie stosuje się go przede wszystkim w samolotach F/A-18E/F Super Hornet oraz EA-18G Growler." hmmm... tak więc... to tylko kwestia kasy i dostępności? Może też wzmocnienia struktury??
@@Wojsko.w.pigulce Jest możliwość że w FA-50 jest większy tunel silnika pod F414 wyposażony w adapter do F404. Podobne rozwiązanie zastosowano w Su-35 do którego planowano wyrzucić powstające silniki AL-41 a do czasu ich opracowania zamontowano stare AL-31. Nie można więc wykluczyć że Koreańczycy podłapali pomysł i oferują FA-50 z dwoma odmianami silnika decyzję pozostawiając klientom. Oczywiście skopiowanie podejścia Suchoja to tylko hipoteza ale... kto wie
@@Wojsko.w.pigulce Lockheed Martin and US asked KAI not to design and build FA-50 better than F-16. That's just the reason. If such restrictions were not forced, FA-50 would become somewhat larger and no less than F-16 in capabilities. Now S Korea is developing KF-21 comparable to F-35, but S Korea does not say it will be better than F-35 in public.
@Wojtek Osowski It is optimized for training US fighters as well as F16 Philippines Thailand Indonesia Colombia and Malaysia with an upgraded version contract not an idiot
This is pretty good low-end fighter. Very low operation cost, 3,500 USD/hr. For F-35A, it is 36,000 USD. For F-16V, it is 22,500 USD. Not every type of operation needs the highest end fighters. For example, defensive or patrol operation is done in your home ground. You are aided by your air defense systems. FA-50 is best suited for this type of operation. For another example, air support for your army in an area where you have already consolidated the air dominance. All you have to do is to strike the enemy army's positions. You do not need F-35s for this type of operation, either. A combination of high-low mix is the most efficient and effective strategy. Koreans wanted to substitue F-4's and F-5's with FA-50 (with AESA radar and beyond-visual-range air-to-air missiles, that is Block20, BVR means at least more than 100km. Meteor can reach more than 150 km. AIM 120's range is a litte bit shorter.). But the US refused to provide the radar for a 'Korean' fighter. Until recently Koreans did not have their own AESA radars. A couple of years ago, Koreans finished developing their own state-of-art (GaN chip) AESA radar. And then the Ukraine war. Now the US is pushing Koreans to use American AESA radar. So it seems that Poland has two choices regarding the AESA radar. Good for them. Still I am not quite sure whether Koreans are totally free to use the Korean radar even if Poland prefers it. That is because Lockheed Martin seems to have the veto right. Lockheed Martin gave Koreans great help when they developed T-50 (the starting point of FA-50). Korean or American, FA-50PL is to be equiped with the best radar the electric power and the nose-cone space allow. Good for Koreans and Polish people. Now both of them can fly one of the most sturdy, cost-effective and powerful low-end fighters. From Seoul, Korea.
Bardzo fajne podejście wybierasz to co powinno być na naszych FA-50. Skoro już kupujemy ten samolot (a ktoś musiał powiedzieć że warto) to wybierzmy jak najlepsze uzbrojenie dla Polski.
@@JanKowalski-he3gh jak najbardziej pozytywna. Nie jestem wrogiem naszego mydełka FA ;) tak jak autor oraz innych ludzi zaznaczył istnieją alternatywy lepsze i gorsze względem go, jednakże jest maszyną która wydaje się być złotym środkiem.
However, in the end, the first 12 FA-50s are also upgraded to Block 20 all. And the ROK Air Force operates the T-50, T-50B, TA-50, and FA-50 separately.
Doskonałe i co ważne WYWAŻONE i obiektywne podsumowanie kontrowersyjnego zakupu z Korei. Tak czy siak wszystko zależy, czy standard w przyszłych FA-50PL bedzie na bogato, czy raczej budżetowo. Na bogato polskie Fafiki będą naprawdę groźnymi lekkimi samolotami wielozadaniowymi z nowoczesnym arsenałem środków rażenia klasy stand off. Ps. Ciekawe, czy KAI przewiduje dla standardu Block20 wersje 1-osobowe. Zamiast tylnego kokpitu można by wsadzić spory zbiornik paliwa
Polska potrzebuje konkretów jak F-15,F-18,F-35, Eurofighter Typhoon, KAI KF-21 Boramae, lekkie śmigłowce KAI LAH z silnym uzbrojeniem.latające cysterny, transportowe.
Najprawdopodobniej FA-50 zostały zakupione w myśl nowej doktryny w której jest potrzeba używania mniejszych i tańszych maszyn. Nawet Amerykanie używają turbośmigłowych samolotów do babardowań. Jest to spowodowane koszt efekt. Fajnie że na poważnie postanowienie że trzeba mieć w miarę liczne ale tanie lotnictwo.
*Trzeba brać pod uwagę, że to samolot typowo szkoleniowy a jako szkoleniowy jest jedną z najlepszych opcji! Mam nadzieje, że Polska zakupi jeszcze typowy samolot uderzeniowy jakim jest F15 w wersji EX, które będą współpracowały z F35*
Czesi potrafią wykorzystać możliwości L-39, Turcy i Szwajcarzy F-5, a My porównywalne / lepsze FA-50 już nie. Polak potrafi. Rozumiem, że na wypadek odpukać ewentualnego konfliktu z Rosją, do zwalczania rojów dronów, samolotów szturmowych, bezpańskich rakiet i wsparcia pola walki wysyłamy F-16 i F-35, podobnie jak w przypadku pokojowych misji air policing. Świetny pomysł, gratulację. To przypomina mi krytykę zakupu przez polskie siły powietrzne F-35, głównie przez media związane z niemieckim i rosyjskim kapitałem. Inne kraje w Europie postąpiły podobnie, bez zastanawianie się, że nie jest to samolot przewagi powietrznej. U nich jest świetny, u Nas bezużyteczny, Im się przyda, Nam już nie. Dziwne.
Bielik jest bezcenny i powinien zostać w wersji gołej i taniej, ma dużo lepsze wirtualne oprogamowanie szkoleniowe od FA-50 i jest od niego dużo tańszy w lataniu gdy wszystko działa np dlatego że nie ma radaru a to radar głównie się psuje i kosztuje w naprawie. Jest też bezpieczny, nadaje się do air policing nad morzem (Dęblin niestety jest kawałek od morza). Posiadanie M-346 otwiera drogę do szkolenia na F15/F18/Boramae. Finalnie, jak ogarną sprawę, Bielik nadaje się jako czysty myśliwiec na drony po dodaniu zasobnika z działkiem, i na śmigłowce z 4 sidewinderami, lub jako nośnik tuzina Brimstonów 2 w roli samolotu zwalczania kontrartyleryjskiego. Jako nośnik bomb jest taki sobie bo obciążony powyżej jakieś 1200kg bardzo zamula, zasięg sięga bruku itd. 16 M346 z c zego jak zrobią z 8 z radarem 48 do 64 FA-50 i 48 F-16 jest bardzo dobrym miksem. Zaś na Boramae i F-15 nas nei stać, bo wdepnęliśmy w F-35 i na tym się skończą wszystkie finanse. Jescze w sprawie bielika, ni po to coś przenosi bombę by tym walczyć. Naprawdę opłaca się wysłać ludzi na szkolenie amunicją ostrą takim Bielikiem, bo dumiejscowy i dwusilnikowy.
Pomysł z zakupami w Korei, to strzał w 10-tkę. Zakupy np. w Niemczech czy Francji byłyby narażone na zagrywki polityczne (patrz zagrywki z pieniędzmi z KPO).
Dzieki za budujacy film . Ja rowniez uwazam , ze zakup tego samolotu jest bardzo dobrym posunieciem i samolot stanie sie polskim odrzutowcem , co zapoczatkuje nowa ere w polskim lotnictwie . Samolot ten bedzie sie znakomicie uzupelnial z pozostalymi polskimi odrzutowcami . Bardzo dobrze rowniez , ze to jest wspolpraca z Korea .
Osobiście uważam, że gdyby FA-50PL dostałoby najnowsze radary i zostałyby zintegrowane z najnowszymi rakietami precyzyjnymi o zasięgach po kilkaset kilometrów + produkcja cześci w Polsce może nawet z jakimś bonusem to super rozwiązanie. Jest tanie w utrzymaniu, części podobne do F-16, jest też 2 osobowe więc mogłoby też pełnić funkcję szkolną. Najnowsze F-35 są drogie a szczególnie w utrzymaniu a mimo wszystko Polska to jest średni kraj i to jeszcze nie tak bogaty jak zachód. Jesteśmy też krajowem frontowym, więc czy ten stealth F-35 jest tak bardzo użyteczny jak Rosja i tak widzi wszystko co się dzieje bo zaraz niej jesteśmy? Technologię stealth F-35 to chyba lepiej wykorzystuje się jak jest się takim UK/USA co latają na drugi koniec świata i startują z lotnisk poza zasięgiem radarów przeciwnika. Budget myśliwce z najnowszym radarem i uzbrojeniem które na Rosję i tak wystarczą widziałbym jako 3/5 naszych myśliwców w przyszłości a resztę 2/5 myśliwców to najnowsze generacje jak F-35. Ludzie hejcą ten zakup strasznie bo chceiliby najlepiej 150 F-35 ale zapominają o tym, że to ma być broń na Rosję (ułomna technologicznie) oraz o tym że koniec końców Polska to jedynie 38mil kraj nadal odstający ekonomicznie od zachodu. Dzięki za filmik :)
Właśnie dlatego że jesteśmy blisko stealth jest skrajnie użyteczne - pociski dalekiego zasięgu przeciwnika mogą obejmować co najmniej połowę naszego kraju.
Finlandia którą zamieszkuje 5.5 miliona ludzi kupuje 64 sztuki f35. Proszę nie wciskać ludziom kitu ze polska jest taka biedna. Po prostu kasy nie ma na wszystko ale co zrobić skoro 30 lat nic się nie robiło i teraz na szybko trzeba łatać wszystkie dziury w wojsku.
Witam. Tworzy się za dużo standardów uzbrojenia. Jeżeli chcemy być skuteczni powinniśmy być bardziej mobilni. Ktoś kiedyś o tym wspomniał i miał rację. Lepiej transportować jeden rodzaj uzbrojenia niż 10 różnych. Bo na wojnie lepiej skupić się na jednym transporcie niż kombinować z logistyką do każdego miejsca osobno. Ja bym został przy max 3-5 typach maszyn dla danej jednostki - więcej myślę nam nie trzeba. Po co nam 20 różnych samolotów. Lepiej trzymać się max 5 różnych. Ogólnie jednak całkiem ciekawy materiał. Z mojej strony łapka w górę! Pozdrawiam.
Autor analizy nie poruszył 2 ważnych wątków, a mianowicie tego, że FA 50 ma dość krótki rozbieg (300m) i dobieg (500m) a przez to jest idealnym do operowania z DOL, czyli z lotnisk drogowych. W warunkach wojennych jest to bardzo cenna możliwość, kiedy większość stałych lotnisk jest celem ataków. F16 musi operować głównie z takich. Głównie, bo może startować i ladować na DOL, ale główna obsługa musi być przeprowadzana na stałych lotniskach. Nie bez powodu, kiedy wprowadzano F16 musiano specjalnie przystosować lotniska, hangary i bazy pod ten samolot. Dodam, że JAS 39Gripen, który był projektowany głownie pod możliwość operowania z DOL rozbieg i dobieg ma odpowiedni0 500 - 800 m. Dlatego FA 50 prawdopodobnie będzie używany jako samolot przyfrontowy, więc nie potrzebuje dużego zasięgu. Uzbrojony w Brimstone 2 ma wystarczający zasięg rażenia celów naziemnych w strefie walk. Udźwig ma taki sam jak obecnie posiadane Su 22 i MiG 29 ale jest wielozadaniowy i ma mocniejszy radar. Myślę, że dlatego został wybrany aby tanim kosztem i szybko uzupełnić nasze MiGi i Su, ktore i tak mają mniejsze możliwości niż FA50 PL.
Samolot Po 2 "kukuruźnik" był samolotem szkolno-rolniczym ale jednak pod koniec II wojny światowej były używane jako nocne bombowce więc na tej zasadzie samolot szkolno-treningowy Fa50 może być używany jako myśliwiec szturmowy.
Co do KF 21 jestem odmiennego zdania , fakt tą początkową wersję odrzuciłbym ale wersja druga ma mieć już komory na amunicję dzięki czemu będzie już pełnoprawnym samolotem 5 gen. i byłby to świetny następca naszych F16 i doskonałe uzupełnienie dla f 35 którego więcej sztuk nie zamawiałbym a właśnie zakupiłbym KF21 którego cena jak i koszty eksploatacji na pewno będą niższe
Ja właśnie podejrzewam, że będzie odwrotnie. Cena i koszt eksploatacji KF-21 gen5 byłby wyższy od F-35. Jednocześnie wątpię też by jego możliwości były większe.
Przyszłe zakupy "pełnoskalowych" myśliwców, mogą się rozbić o koszty eksploatacyjne. Bo o ile zakup FA-50 przyniesie nam niejako nawet i pewne oszczędności, bo będąc o połowę tańszy w eksploatacji od F-16, jest też tańszy od post-sowieckich samolotów. To wprowadzenie F-35 już wymusi na nas pewne kalkulacje kolejnych zakupów. Patrząc na koszty eksploatacji F-35 w stanach, ten nowy myśliwiec kosztuje ich 2,6 raza więcej na maszynę, na rok - niż F-16. Czy będzie nas wtedy stać na zwiększanie ilości F-35? Czy może trzeba będzie uzupełniać stan ilościowy jednak maszynami niższymi możliwościami, a tańszymi w eksploatacji? Jak tutaj będzie się kwalifikować potencjalny KF-21/F-16V/F-15EX/Typhoon? To są pytania na które będziemy musieli sobie odpowiedzieć za kilka lat.
Z tym samolotem jest tak, że jego skuteczność zależy od tego co zostanie z nim zintegrowane i dla przykładu odciążenie F16 w patrolach czy też samolotu wsparcia natomiast walka kołowa z innymi myśliwcami jest wykluczona co innego drony, śmigłowce itd.
KOLEJNA podróba .....IRYDY,........i skradziona dokumentacja po przejęciu Mielca wystarczy poczytać wspomnienia bardzo znanego i jednego najlepszych polskich pilotów doświadczalnych
@@dariuszc6472 Tylko że KF-21 jest takim F-35 dla ubogich, i zdecydowanie jest typowo wielozadaniowy, a jako myśliwiec przewagi powietrznej, to ma radar nie większy niż F-18 i nie przewozi nawet 16 amraamów. Nie ma oszałamiającego zasięgu ani wznoszenia, nei jest w pełni stealth i nawet nie jest jasne czy ma supercruise. Żaden z neigo myśliwiec przewagi powietrznej. Udzwigiem uzbrojenia PLOT ani rozmairem radaru nie dorasta do SU-27. Nie ma sterowania wektorem ciągu. Byłby może alternatywą dla F-16 dla nas, gdyby był dostępny kilka lat temu. A za 10 lat jak dorośnie, to F-35 będzie od neigo lepszy.
@@krzysztofbosak7027 można oglądać się za super maszynami i podziwiać parametry ale wojna to wypracowane systemy, czy też siła jaką można wystawić itd. F35 ma zastąpić np. f16 i a10. Ma wykrywać i razić cele z dużych pułapów. Głównie do tego został stworzony. Nawet f22 nie ma tyle optoelektroniki co f35 bo mu nie jest zwyczajnie potrzebna.... Raptor służy do wywalczenia przewagi i zachowania dominacji w powietrzu. Zadania mają podzielone (f35 nie zastąpi raptora a raptor nie zastąpi f35) O Koreańczyku nie da się wiele powiedzieć ale dwa silniki świadczą o zdolności manewrowej na wysokim pułapie, podobnie wloty powietrza..... Takie maszyny są nam potrzebne i nie ma znaczenia czy będą przenosić 8 czy 16 pocisków. F35 może przenieść aż 12 rakiet p-p średniego zasięgu ale co z tego skoro będziemy mieli zaledwie 32 maszyny a na dodatek nie posiadają supercruise, nie mówiąc już o niskim pułapie taktycznym. Suchoje są bardzo niebezpieczne ale brakuje im nowoczesnych efektorów klasy p-p jak i p-z. W dalszym dystansie nawet f/a50 ma spore szanse z nimi.... Zobacz co się działo na Ukrainie. Suchoje atakowały z niskich pułapów tak że nawet pioruny czy stingery wystarczyły by zniszczyć "super myśliwiec" warty grube miliony....
mnie się koncepcja taniego lekkiego samolotu o niewielkim zasięgu tzn leciutki z mała ilością paliwa( kiedyś to się nazywało "myśliwiec frontowy", bardzo podoba. Jego zadaniem ma być podwiezienie efektora bliżej wykrytego celu i odpalenie pocisków i właściwie nic więcej. Dane celu powinny być dostarczone z ziemi lub innych samolotów ( tzw przewagi powietrznej- np f15, F35, Satelity, Awacsy itp) przez link 16. Klasyczna walka kołowa myśliwiec kontra myśliwiec raczej się już we współczesnej wojnie nie zdarzy. Już F 16 klasyfikowany był jaki lekki myśliwiec a FA50 jest prawie dwa razy lżejszy. Ale do zwalczania celów powietrznych całkowicie wystarczy. Jest niemal dwa razy lżejszy, ale w eksploatacji cztery razy tańszy. Do wielogodzinnego "wiszenia w powietrzu" będą F35 i pozyskane ze Szwecji AWACS'y.
Moim zdaniem zakup może się okazać sensowny duża kompatybilność z F16 a w przypadku konfliktu tak samo cenne jest posiadanie dużej ilości dobrze przeszkolonych pilotów . Kolejne F16 też zawsze można w przyszlości dokupić jak zajdzie potrzeba i ma się do nich błyskawicznie pilotów .
Moim ulubionym samolotem takiego wielozadaniowego typu jest RAFALE od Dassault’a (czyli Blocha): niewielki, mocarny, rasowy… Ech, zobaczyć taki sprzęt z szachownicami na skrzydłach… Ale NIE jestem tam żadnym znawcą ani autorytetem, i WIEM że to są tak skomplikowane sprawy, od technicznych dopasowań po geo-POLITYCZNE zależności, plus GIGANTYCZNE przepływy forsy, że oczywiście przysłowiowy "guzik" tam wiem w temacie… Kieruję się tu… romantyzmem. 😅 DZIĘKI za ciekawe, fachowe podsumowanie.
Bardzo się cieszę że powstał taki materiał ,,z innego punktu widzenia". Sam nie jestem super ucieszony tym zakupem ale zrobiła się z tego negatywna bańka informacyjna, pomijająca np potrzebę uzupełnienia bielików z uwagi na problemy z nimi
@@JanKowalski-he3gh o to wypowiedział się ekspert - Jan Kowalski, znawca handlu bronią, człowiek mający dostęp do tajnych umów i akt, myśliciel, filozof, filantrop, wybitny geostrateg, bohater narodowy RP.
Przez osiem lat pis nie zrobił nic aby zmodernizować polskie lotnictwo. Dopiero jak sie zaczęło pali to zaczęli szukać gaśnicy. Kupili więc nie to co by chcieli ale to co można było kupić i tyle. Ważne jest to co będzie można pod niego podwiesić. Na pewno lepsze nowe maszyny ( czytaj nowoczesne ) niż stare MIG 'i. Prawdziwa modernizacja naszych sił powietrznych dopiero niestety przed nami
Samolot bez systemów obrony nie jest maszyną bojową współczesnego pola walki. On nie wleci nad terytorium przeciwnika, bo szybko spadnie., zarówno do misji przechwytujących, jak i szturmowo-bombowych. To samolot bojowy na czas pokoju.
Tu dodajmy że nasze F-16 też mają duże braki w systemach obrony. śladowe użycie zasobników ECM, brak modułów namierzania radarów ii pocisków HARM, nawet nie ćwiczy się lotów w formacji w wktórych zasobniki ECM współdzielą się danymi, brak optycznych wykrywaczy pocisków PAWS, brak wystrzeliwanych celów pozornych MALD, brak holowanych ccelów pozornych AN/ALE50, niewielkie zapasy flar na platformie... I do tego radar ze skanowaniem mechanicznym siejący wiązką po całym azymucie.
No dokadnie. Kluczowe dla FA-50 jest wziąć brimstone 2 a nei brimstone 1, to będzie kosiarka na artylerię wroga (naddzwiękowy pocisk niski pułap zasięg w okolicach 50km).
Dlaczego nie chcesz NSM wieszać pod samolotem ??? to zwiększa zasięg uzbrojenia i samolot może dotrzeć szybciej na miejsce odpalenia niż okręt i może patrolować znacznie większy obszar. Samolot może zaatakować też okręt z niespodziewanego kierunku z małej wysokości , co potrafi zaskoczyć bardziej niż odpalanie z lądu. Ja bym NSM zintegrował z jakimś naszym samolotem , nie wszystkimi - ale z jednym to na pewno warto .
Nie pod tym samolotem. W tej roli widziałbym F-35, które mają zostać zintegrowane z JSM (lotnicza wersja NSM). FA-50 jednak jest za cienki na zmaganie się z obroną przeciwlotniczą okrętów.
@@Wojsko.w.pigulce A ja bym chętnie dowiedział się, co Koreańczycy mają już zrobione, albo w zaawansowanym stanie przygotowania do integracji z FA-50, jeśli chodzi o rakiety. Bo że mają to na pewno - czytałem o koreańskich pociskach przeciwokrętowych wystrzeliwanych z FA-50. Skoro wchodzimy w K-239 Chunmoo, to czemu nie spróbować koreańskich rakiet powietrze-powietrze i powietrze-ziemia.
Bo po podwieszeniu NSM pod FA-50, jego zasięg będzie śmieszny. możesz podwiesić albo 1 NSM i dwa małe zbiorniki, albo jeden duży zbiornik i 2 NSM ale wtedy będzie juczna świnia. Poza tym nie tak wygląda wojna morska że startują i atakują, wojna morska to się obserwują analizują wchodzą na pozycje a potem pełna salwa w obie strony. 20 dni nudy i 20 minut horroru.
Bardzo fajny materiał ,i jeszcze jedno f50 może być po modernizacji jak f50pl koszt nie wielki a jakie zalety wtedy mamy 48 samolotów wielo zadaniowych i szkolnych przy okazji
Kilka dni temu pojawiła się na YT informacje, że zamówione przez Malezję FA-50 Block20 mają mieć radar Raytheon-a PhantomStrike. To dość ciekawa i dobra informacja, bo to oznacza, że większość amerykańskich pocisków/rakiet lotniczych będzie "na dzień dobry" zintegrowana z FA-50 Block20. Jedyne na co trzeba uważać, to który to ma być PhantomStrike, bo mają być dwie wersje: z mniejszą i większą liczbą detektorów. Ten słabszy ma możliwości podobne do radaru F16 Block52, a lepszy może konkurować nawet ze standardowym radarem F16 Block72/V (Northrop Grumman AN/APG-83 SABR)
Wojna na Ukrainie dowodzi, że można się bronić bez samolotów, śmigłowców i wozów bojowych. Dlatego najpilniejszą potrzebą jest obrona przeciwlotnicza, obrona przeciwpancerna, drony, artyleria i przede wszystkim dobre rozpoznanie i dowodzenie. Później można inwestować w samoloty. Zakup FA-50 oceniam średnio, trzeba było dokupić F-35 ale też nie ma tragedii z FA-50 i znajdzie się dla niego zajęcie, szczególnie jeśli się zadba o jego wyposażenie i uzbrojenie.
Drogi autorze TS 11 Iskra też była samolotem szkolno-bojowym, ale nikt w czasach świetności Iskry nie pomyślał aby zastąpić nimi np. MiG-21. A tak jest w przypadku FA-50. Iskra też była przewidziana do użycia bojowego ale głównie w rozpoznaniu, i ostatecznie do niszczenia celów naziemnych. I FA-50 też do takich celów został stworzony, a głównie szkoleniowych. A teraz nasz rząd najprawdopodobniej już przekazał MiG 29 Ukrainie i na gwałt zasypuje lukę jaka powstała w polskim lotnictwie bojowym.
Witam. Czy mógłbyś porównać ten samolot do maszyn chińskich? Moim zdaniem musimy liczyć się z możliwa konfrontacją z tymi maszynami, gdyż być może Rosja w wyniku strat w wojnie z Ukrainą uzupełni je w wyniku zakupów w Chinach lub też w wyniku produkcji kooperacyjnej z Chinami.
W porównaniu do maszyn Chińskich, skoro już pada to durne pytanie, to maszyny Chińskie są 5000--8000km dalej i do tego po drugiej stronie najwyższych gór na tej planecie. Chiny nie są zainteresowane wspieraniem destabilizacji w wojnie lądowej bo to ich ścieżka eksportowa w razie jankeskiej blokady morskiej. Oni w ogle nie są zainteresowani jakąkolwiek wojną trwającą ponad tydzień.
Skoro niby, uzbrojone samoloty treningowe to takie cudowne rozwiązanie to czemu inne kraje nie zamieniają swoich drogich (w zakupie jak i utrzymaniu), skomplikowanych pełnoprawnych samolotów wielozadaniowych na właśnie uzbrojone samoloty treningowe?
To jest sytuacja idealna, kiedy pilot się szkoli, a potem natychmiast się przesiada na identyczny samolot. Nie ma absolutnie żadnego okresu przejścia na sprzęt docelowy.
Ciekawe czy np mawerica lub bomby szybujące da się wykorzystać jako głowice do np chomar k lub chomar a. Czyli strzelanie z bezpośredniej bliskości frontu bez użycia lotnictwa.
29:16 A to nie jest tak że przy zakupie Jassm nasze F16 zostały aktualizacje oprogramowania? One są przez to zdolne przenosić nowe pociski jak dobrze pamiętam.
To jest ciekawa uwaga. Zapomniałem o tym. Niestety nie jestem pewien w jakie nowe uzbrojenie mogą być wyposażone nasze F-16 dzięki temu. Oczywiście JASSM, może też AARGM i SDB.
@@JanKowalski-he3gh Janku, to już chyba niemożliwe. Sam chciałbym Brimstone pod Apaczami, teraz okazuje się że tu nie da się ich podwiesić, tam też nie... skisną na Ottokarach, a szkoda. Nie udało się Brytyjczykom, i nam również nie uda się ta integracja.... jeżeli nie udała się producentom tych pocisków. Sam wiesz co zostało zintegrowane z AH-64, co byłoby porównywalne z brytyjskimi pociskami. To co lubisz, czyli Spike NLOS 6 gen... :))) I nikt tego zapytania już nie cofnie, i nikt nie wycofa się z tego zakupu. Będą polskie Apacze - z lub bez izraelskich rakiet, tylko że bez nich Apacz straci jakieś 30 - 50 % swojej wartości jako naprawdę nowoczesny śmigłowiec szturmowy, straci możliwość rażenia z naprawdę sensownej odległości. Takie życie. ;)
@@JanKowalski-he3gh Cholera, też się trochę niepokoję ponieważ słyszałem że JAGM to podobno mocno popierana przez naszych opcja... oczywiście wspierana przez amerykańskich przyjaciół. :)) To podobno bardzo nowoczesny pocisk ale ma nikczemny zasięg.... no i nie wiem jakim cudem kosztuje jakieś 100 tys. USD więcej niż NLOS-y. To jest dopiero zagadka. Natomiast Hellfire to opcja której chyba nie unikniemy, stety czy niestety. BTW - raczej wątpię żeby Wolski był jakimś guru dla większości naszej lewicującej młodzieży. Czasami wyraźnie daje wyraz swoim konkretnym poglądom. Jest mocno antyniemiecki, jest antyizraelski, antyrosyjski - to oczywiste, do Jankesów też ma zdrowy dystans.... i powiedział kiedyś że z Ukraińcami trzeba się rozliczyć, ale po wojnie.:) Nie wiem czy ktoś taki byłby strawny dla każdego lewaka. Być może jest ale tylko dla tych którzy oglądają tylko część jego filmików i nie czytają między wierszami.
Bardzo ciekawy materiał. Ten film mnie trochę uspokoił, trochę... więc najpierw pomarudzę. :)) FA-50 jest jest wolny, nie posiada systemów samoobrony... WRE chyba jednak nie uświadczysz. Cena jednostkowa nie jest wcale tak niska, za 48 FA-50... wszystkich już w standardzie - PL moglibyśmy kupić ok. 20 - 24 myśliwce F-35 (lub nawet 1-2 sztuki więcej biorąc pod uwagę dodatkowe koszty integracji FA-50PL z kolejnymi, potencjalnie proponowanymi przez nas pociskami i radarem SABR AN/APG-83) albo ok. 18 - F-15 EX. Do czego zmierzam. Mielibyśmy trzy eskadry F-35 i 8 sztuk do uzupełnienia żeby utworzyć czwartą. Myślenie o F-35 jest myśleniem bardzo perspektywicznym (wiem eksploatacja jest koszmarnie droga ale pomimo tego nie mogliśmy trafić lepiej) , jest to najbardziej wszechstronny myśliwiec i pod względem ilości wykonywania bardzo zaawansowanych zadań obecnie nie ma sobie równych. Jest w pełni tego słowa - wielozadaniowy. Ale OK, mam nadzieję że do kolejnej partii F-35 jeszcze kiedyś wrócimy... oby wcześniej niż później. Problemem z amerykańskimi myśliwcami jest długi czas oczekiwania na dostawy. Ale z drugiej strony, jeżeli na wszystkie FA-50PL będziemy czekać do 2028 roku, to będziemy musieli poświęcić jeszcze przynajmniej rok na zmodernizowanie pierwszych 16 FA-50 do standardu PL. Na wszystkie F-32 mamy czekać max do roku 2030, choć mówi się też że wszystkie zamówione przez Polskę Efki mogą osiągnąć gotowość operacyjną już w roku 2028. Na 64 sztuki (większe zamówienie - wyższy priorytet dla producenta) sądzę że nie czekalibyśmy dłużej niż do roku 2032. Różnica 3 - 4 lat żeby skompletować zamówione maszyny. W przyszłości (kiedy będziemy posiadać inne myśliwce które będą mogły je zluzować) powinniśmy zmodernizować nasze stare F-16 i wyposażyć je w ten sam radar który może być zaimplementowany w FA-50 PL, lub w jeszcze lepszy... cały czas pojawia się coś nowego, bardziej zaawansowanego. OK, koniec marudzenia... przechodzimy do zalet jakie ma zakup FA-50PL. Dobrą informacją jest to że docelowi piloci F-16 mogą być szkoleni, wylatywać kolejne godziny na FA-50. Bardzo cieszy mnie możliwość wykorzystania bardzo cenionego radaru AESA, w który jest wyposażony F-16 Viper. Będę również bardzo zadowolony jeżeli koreańskie myśliwce zostaną zintegrowane z popularnymi pociskami jak np. między innymi z AMRAAM, ale będę jeszcze bardziej szczęśliwy jeżeli dojdzie do integracji z pociskami Brimstone... a w przyszłości ze SPEAR 3, w które będą wyposażone również F-35. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że nasze wojska lotnicze potrzebują maszyn na teraz, jak najszybciej. Rozumiem także że trzeba zapełnić lukę po SU-22 i po MIG-ach-29... a piloci nie powinni być bezrobotni, trzeba im dać samoloty na teraz... w przeciwnym razie możemy stracić bardzo cennych fachowców (spokojnie znajdą bardziej intratną pracę w lotnictwie cywilnym) których wyszkolenie trwało długo i dużo kosztowało, i to ma bardzo duże znaczenie. Nie możemy pozwolić na odejście z wojska cennych specjalistów, i to samo dotyczy pilotów helikopterów, załóg czołgów, armatohabic, itp, itd. To także bardzo dobrze spina się z planowanym przyśpieszeniem modernizacji naszej armii. Summa summarum, być może moje początkowe zwątpienie w sens zakupu FA-50 było przesadzone i koreańskie maluchy znajdą swoje miejsce na europejskim polu walki... co również bardzo by mnie ucieszyło.
Samolot to w tej chwili jedynie platforma do przenoszenia uzbrojenia. W wojnie symetrycznej, jaką mamy w tej chwili na wschodzie, lotnictwo jest w cieniu OPL. Nawet najnowsze ruskie samoloty nie wnikają w Ukraińską przestrzeń, chronioną przez silną OPL. Po drugie, ważniejsi są piloci niż samoloty. W razie "W" Wuj Sam dostarczy nam tyle samolotów ile będzie potrzeba, a pilotów niestety nie. Do tego samoloty przerzuca się bardzo szybko.
Zgadzam się, ale to o czym piszesz świadczy także o ruskich samolotach, o tych obecnych których używają na Ukrainie. Dlatego właśnie dbajmy o pilotów (i o innych specjalistów)...szkolmy kolejnych i kupujmy możliwie najlepsze maszyny. Wbrew pozorom Jankesi (choć to i tak nasz najlepszy sojusznik) nie wyślą nam wszystkiego i nie od razu. Dlatego właśnie Biden ostatnio przesłał nie pozostawiającą wątpliwośći wiadomość - zbrojcie się i to szybko!!! Dotarło to i do Dudy, i do Macrona, Scholza i do Truss. Jankesi przewidują wojnę z Chinami i chcą mieć w Europie spokój... żeby znów nie angażować się tak jak w Ukrainie. Tam 80 % poważnej pomocy militarnej to właśnie Oni, a Stany mogą mieć teraz większe problemy do rozwiązania w Azji. Jeżeli chodzi o OPL to zawsze warto mieć w pakiecie "kilka" pocisków HARM które dość skutecznie zwalczają radary wroga. Dobrze że powoli budujemy własną, wielowarstwową tarczę, tu skuteczne użycie HARM-ów będzie bardziej skomplikowane. A wracając do myśliwców to one nie tylko przenoszą uzbrojenie, tzn. nie wszystkie. F-35 to latający komputer i jego zadania wykraczają daleko poza to o czym napisałeś.
👌 Super, bo powiedziałeś, to co ja myślę, co odczarowywuje komentarze, pewnych znawców. Mi się zdawało, że fa50pl to takie Block20+ Zdawało mi się czy silnik miał zostać zastąpiony na jakiś lepszy? Zbiorniki konforemne - to bym chciał!
Moje podsumowanie laika, po obejrzeniu filmu i przeczytaniu wszystkich komentarzy (!) :) Z USA musimy współpracować ( z wiadomych względów ), z Koreą bezwzględnie POWINNIŚMY i to jak najszerzej, bo tu jest klucz do rozwoju naszego przemysłu lotniczego!