Klimatyczny fact check: wulkany, słońce i wielcy emiterzy 

Sęk w tym, aby ludzie dopuścili do siebie myśl, że problem ocieplenia klimatu nie jest problemem odległym. Dotknie nie tylko przyszłe pokolenia, ale również nas.

Wszystko się zgadza poza jednym faktem - istnieją mechanizmy naturalne które zmieniają klimat znacznie znacznie szybciej niż w tym momencie człowiek zmienia :)

"W trakcie kręcenia tego odcinka nie wyemitowano ani grama CO2" - Kasia Gandor, 2040 r.

Dziękuje Ci, że uświadamiasz ludzi w tej sprawie! to mega ważne, nie przestawaj mówić o tym, trzeba dotrzeć do jak największej liczby odbiorców i udostępniać ten film gdzie się da! Nawet serio nie wiecie jak mi się ręce załamują, jak ktoś mówi, że z kominów wydostaje się para wodna a nie dwutlenek węgla :") Serio, są tacy ludzie i to jest zgroza.

Kasiu, bardzo dziękuję za to co robisz. Podobnie uważam, że klimat to największe wyzwanie i zagrożenie. Odnoszę jednak wrażenie, że obracasz się wśród denialistów klimatycznych innego rodzaju. Tych, którzy wyznają religię 100 procent OZE, co jest sprzeczne z raportami IPCC, które jasno mówią, że bez energetyki jądrowej sobie nie poradzimy. Niestety historia uczy, że dekarbonizacja przy pomocy OZE jest niezwykle mało skuteczna w krajach podobnych do Polski. Niemcy wydały setki miliardów euro na OZE, a ich emisje niemal nie spadają w ostatnich latach. Wiem, że nie jesteś przeciwko energetyce jądrowej, wierzę, że podejmiesz ten temat wkrótce. Jeszcze raz dziękuję za to co robisz.

Problem w tym że politycy to nie naukowcy i nie zrozumieją tego problemu albo oleja go całkowicie i tu widzę największe zagrożenie

Genialny film. Dziękuję za niego i za wszystkie inne. Temat klimatu jest bardzo ważny i nie należy go bagatelizować.

Przejde sobie... ...ups

Propsy za materiał, solidny, merytoryczny i potrzebny jak każdy tego typu 😉

12 lat to za mało, żeby kompletnie przebudować większość sfer życia wszystkich ludzi. Tu nie chodzi tylko o energetykę ani tym bardziej o wożenie się samochodami i samolotami. Nawet nasze podejście do zakupów, także ubraniowych musi się zmienić i to bardzo. Nie wierzę, że w 12 lat wszyscy ludzie zmienią swoje myślenie tak diametralnie. Co oczywiście nie oznacza, że mamy siedzieć i nic nie robić, nawet jeśli nie osiągniemy zamierzonych celów, to możemy zmniejszyć skutki globalnego ocieplenia.

Zmiany klimatu były zawsze i zawsze będą niezależnie od tego co robią ludzie.Już na samym wstępie filmu jest pewne przekłamanie - pokazują nagłówek "climate change" mówisz "globalne ocieplenie" a to by było "global Warming". Z resztą ta zmiana narracji z globalnego ocieplenia na zmiany klimatyczne jest spowodowana tym że od 1998 roku nie jest obserwowany wzrost temperatur (oczywiście wbrew modelom klimatycznym), co nawet widać na wykresie który zaprezentowałaś. W tym samym czasie oczywiście emisja CO2 przez człowieka rosła.Mówisz o wulkanach, ale nie powiedziałaś o dużo większych emisjach CO2 poza ludzkimi (i nieporównywalnie większych niż ludzkie) czyli o emisjach CO2 z oceanów... celowe pominięcie? Może dlatego że stanowią one większość emisji na świecie?Jak byśmy wzięli gazy cieplarniane pod względem ich "kaloryczności" cieplarnianej to emisje ludzkie stanowią ok 1%. Oznacza to że gdyby wszyscy ludzie opuścili ziemię poza jedną osobą to ona nie byłaby w stanie zmierzyć zauważalnej różnicy we wpływie na efekt cieplarniany.Informacja o konsensusie 97% jest też już dawno i wiele razy obaloną manipulacją. Poza tym nauka nie opiera się na demokracji.Proszę tażke o dowody na to, że zmiany klimatyczne są spowodowane w większości przez działalność człowieka.I jeszcze kilka spraw - wg modeli klimatycznych (które są trochę zmanipulowane bo są tworzone przy założeniu że to głównie emisje ludzkie wpływają na ocieplenie) zmniejszenie emisji w USA o 40% wpłynie na obniżenie wzrostu temperatury do 2100 roku o ok 0,8 stopnia C - a nakłady na to są astronomiczne. Czy nie lepiej jednak przeznaczyć te pieniądze na szereg innych palących kwestii na świecie?Ponadto czy ocieplenie samo w sobie jest złe? dlaczego ludzie od zawsze przenosili się w cieplejsze miejsca na świecie?I jeszcze jedno - CO2 to pożywienie dla roślin - są analizy pokazujące wzrost zalesienia i roślinności w różnych obszarach świata spowodowany właśnie wzrostem poziomu CO2. Jest to zbieżne z tym, że rolnicy którzy mają szklarnie specjalnie kupują CO2 żeby im rośliny szybciej rosły.

Ech, przypominają mi się stare czasy poznawania Stargate i Star Treka i wiary w to, że ludzkość będzie teraz coraz bardziej się jednoczyć i sprawnie rozwiązywać problemy naszej planety. Film fajny. Przydałby się jakiś Discord do dzielenia się takimi ciekawostkami o nauce i świecie.

Mój argument dla Prawicowców jest taki: nawet jeśli to nie ludzie, a wulkany, słońce, lub SAM BÓG (w którego ja nie wierzę, ale oni wierzą) powodują globalne ocieplenie, to i tak powinniśmy się nim pilnie zajmować, ponieważ jeszcze za naszego życia, a już na pewno za życia ICH DZIECI (ja jestem bezdzietna) może zrobić się na Ziemi bardzo nieciekawie. Chociażby globalne ocieplenie było najbardziej naturalną sprawą, to i tak spowoduje braki wody pitnej dla ludzi, susze w ogrodnictwie i sadownictwie, itd. Zalewanie wybrzeży przez oceany i morza, nawet nasz Bałtyk trochę ziemi nam zabierze, pustynnienie, tornada itd. Po cholerę spierać się z nimi o pierdoły, kiedy statek tonie i ich dzieci i wnuki będą miały O WIELE gorzej niż my?

Więcej tego typu filmików! Trzeba uświadamiać ludzi, że zmiany klimatyczne dotyczą nie tylko naszych dzieci, ale również nas.

Dla zasięgu

To się ładnie wkręciłem w Twój kanał. Dziękuję. Mnóstwo wiedzy

Jestem ojcem. Moja córeczka ma 11 miesięcy. Jest dla mnie całym światem, ale jej świat dopiero się przed nią odkrywa. Podobnie jak Pani naukowiec z wywiadu- nie chcę myśleć nawet że jest za późno. Że moje dziecko będzie żyło w świecie nieprzystępnym dla prawidłowego funkcjonowania i rozwijania się. Ale nie ma co liczyć na to ze naukowcy się mylą. Nawet gdyby tak było, to takie myślenie może doprowadzic nas do zagłady. Czas skończyć z pierdzieleniem że globalne ocieplenie to mit i spisek

Kasiu, kolejny swietny film, dziekuje za wyjasnienie nie do konca jasnych dla mnie kwestii, czekam na wiecej!

Dzięki Kasia za ten odcinek 😊 Skondensowana wiedza podkreślająca istotę rzeczy w jednym, krótkim filmie 😊 moim życzeniem jest, aby ta wiedza docierała do jak najszerszego grona ludzi

A gdzie są ekolodzy przykuwający się do sprzętu RTV AGD psującego się tuż po gwarancji? Produkcja, transport, utylizacja celowo psujących się produktów nie zwiększa emisji?

Kasiula, dziękuję! ❤️

Pieniądz musiał by przestać rządzić tym światem aby coś realnie pomoc w ochronie klimatu inaczej Matka ziemia zrobi z nami porządek

Jeśli ktoś się interesuje tym tematem to polecam film "Niewygodna prawda" (są dwie części). Z czystym sumieniem mogę go polecić.

Kasiu, uwielbiam Twoją pracę i bardzo Ci dziękuję za ten film. Już 'jestem dziwna' - choć mieszkam w Warszawie dalej sporym problemem jest moje bycie wegetarianka, przywykłam do uregulowanego już działania mojej rodziny. W nowych kręgach dalej jest dziwne tabu. Jestem less waste. Kolejny dziwny problem z ludźmi dookoła mnie. Wykształcenie przyrodnicze czyni mnie bardziej zorientowana w tym, co się dzieje dookoła. Wojuję mocno od 'kornika' w puszczy. Dalej miałam napięcie między wyborcami jednego z polskich polityków odnośnie efektu cieplarnianego. No to szach mat. Dzięki wielkie, argumenty w dłoń!

Uwielbiam filmiki w tej tematyce.

Zobaczymy co powiedzą jak już minie 12 lat - pewnie ze mamy 15 lat na walkę 😂😂

Przerażające to jest! 😩 Udostępniłam twój film na fb, mam nadzieję, że trafi do większej ilości osób. Dzięki Kasiu za uświadamianie ludzi ❤️

Dzięki Kasia

Idealnie do śniadania 👌

Na szczeblach decyzyjnych siedza 60cio letnie dziady ktorym zostalo z 10 moze 20 lat zycia. Co ich obchodzi klimat ziemii

Super film :) Szkoda, że kanały typu Kruszwil, Kamerzysta mają miliony wyświetleń i subskrypcji, a kanały z wartościowym i ciekawym przekazem jakąś 1/10 tych statystyk. Potem się dziwić, że są jednostki, które twierdzą, że zmiana klimatu, globalne ocieplenie to spisek i jeden wielki troll. Dla mnie to również jest przerażające

Kasiu w 9:00 minucie mówisz o Europie jako całości, również w kontekście odpowiedzialności. Tylko coś mi tutaj nie gra, bo zawsze mówiono, że nasz region był zacofany, również podczas rewolucji przemysłowej. Dlaczego zatem mamy solidarnie odpowiadać za szkody kiedy głównymi beneficjentami ówczesnej rewolucji było kilka konkretnych państw w Europie? Dlaczego mamy równomiernie partycypować w kosztach gdy nie braliśmy udziału (w adekwatnej skali) w zyskach.

Świetna seria materiałów, mocno daje do myślenia. ;)

Podoba mi się, że piłujesz ten temat w taki nienachalny i cierpliwy sposób :) to chyba najlepsza droga, żeby dotrzeć do świadomości szerszego grona, tak trzymaj!

Załóżmy najbardziej prawdopodobny scenariusz przyszłości. Kraje rozwinięte wdrażają "jakieś" regulacje tyle że są one opóźniane, czy nawet blokowane przez Lobby tych co faktycznie mają pieniądze znaczy biznes naftowy, Cała reszta świata aspirując żeby mieć taki sam standard życia co "pierwszy świat" nic sobie nie robią z apelów o redukcję emisji CO2 Co może się stać co faktycznie skutkowało by zmniejszeniem emisji CO2? *Skokowy wzrost kosztów wydobycia (jak również ceny rynkowej ) ropy naftowej i gazu, węgla. Spowodowany: - wersja pesymistyczna - wojna i przecięcie łańcucha dostaw, ale surowiec jest ciągle pod ziemią co przesuwa tylko problem w czasie (znów kiedyś wznowią wydobycie) - mniej pesymistycznie - zasoby faktycznie się wyczerpią - średnio optymistycznie - zasoby nieodnawialne zaczną konkurować z odnawialnymi i powoli będą wypierać te pierwsze z rynku - optymistycznie - znajdziemy alternatywne źródło taniej energii - fuzja jądrowa czy coś :) Trzy pierwsze scenariusze skutkują 1 - ofiarami w ludziach i infrastrukturze 2 - ofiarami w ludziach i zahamowaniem rozwoju gospodarczego - Bez ropy stanie "cała" gospodarka a trzeba zasobów żeby zbudować: elektrownie wodne, słoneczne, wiatrowe, nawet jądrowe czy geotermalne 3 - TO TRWA DŁUGO - a CO2 przybywa, czy zdołamy dostatecznie szybko obniżać jego poziom? Czwarty scenariusz - rozwala ekonomię krajów uprzemysłowionych ( ci co oparli gospodarkę na paliwach kopalnych ) - kraje trzeciego świata i tak nie stać na technologię Ja się boję i to bardzo że ktoś z Ultra Bogatej Wierchuszki wpadnie na szatański plam DEPOPULACJI - konsumenci znikają, infrastruktura i zasoby nieodnawialne zostają. Ktoś cobie pomyśli po co walczyć z objawami, pozbądźmy się przyczyny. Paranoja - zauważcie jak rozwija się ruch anty-szczepionkowy i w jakich środowiskach, ... V-ta kolumna? Wystarczyło by żeby ich mocodawcy opracowali wirus, szczepionkę i zaszczepili "swoich" a "reszta" znika. Co jak co, ale jako obywatel małego kraju na uboczu światowych interesów obawiam się że co by nie było najbliższe dekady będą straszne.

Każde źródło energii jest odnawialne, tylko ze w przypadku węgla i ropy naftowej cykl trwa kilkadziesiąt milionów lat. Zasada zachowania energii obowiązuje także w skali całego globu, a śmiem twierdzić , ze i całej galaktyki.

Wrócę tu za 12 lat kiedy globalne ocieplenie osiągnie swoje apogeum

Kasiu! Świetny film, pomimo przerażającego wydźwięku, przynajmniej dla mnie. Prawdopodobnie problem globalnego ocieplenia będzie dla mnie motywacją w wyborze kierunku studiów oraz kariery zawodowej, myślę że dla wielu młodych ludzi również :) Mogłabyś może, nawet w formie wpisu przedstawić na jakich polach (kierunki studiów/ścieżki kariery) potrzebni są ludzie w walce z globalnym ociepleniem? Być może byłby to potrzebny materiał, pozdrawiam :)

Nie lubię kiedy żarówka gaśnie :(

Od 5 tys lat ingerujemy w prawa natury, to jest główny problem z naszym gatunkiem... tzn.. jak mamy to rozumieć? Że ONZtowcy chcieliby powrotu do jaskiń?

to co ta Pani mowi nie jest tak oczywiste .Klaps bycmoze obrazi sie ktos

Tylko 12 lat? Hah to juz przegralismy. W skali polityczno-gospodarczej 12 lat to zalosnie mało na zrobienie i wykonanie skomplikowanych reform.

9:10 - należy patrzeć na to co jest w tym momencie, a nie wykrzyżowywać się bez sensu, bo Europa to kiedyś coś tam coś tam...

Dość nieuczciwe to salto, z 9:06, że "Europa odpowiada za 30% emisji od rewolucji przemysłowej" - co to ma do rzeczy? Dyskusja jest nt sytuacji dzisiaj. A ta wygląda tak, że my zarżniemy nasze gospodarki wysokimi cenami energii, a wpływ na globalne stężenie CO2 zredukujemy o max 15%. Jest w tym sens? "I że prawdą jest to, że to my, Europejczycy, jesteśmy jednym z tych wielkich graczy". No właśnie nie bardzo (patrz: -> 15% globalnej emisji).

Na wykresie z 3:11 widać że klimat zmienia się okresowo. Najpierw mamy okres z bardzo dużymi wahaniami temperatury, następnie zmiany nie były tak gwałtowne, potem zaczęły się trochę stabilizować z tendencją spadkową, następnie ochłodzenie z gwałtownymi skokami, a na końcu nasz czas czyli stabilizacja. A co jeśli teraz po prostu wchodzimy w kolejny okres i człowiek nie ma na to wpływu?

@Kasia Gandor, bardzo merytoryczny odcinek; w kwestii ekologicznego( jak i również ekonomicznego) pozyskiwania energii elektrycznej moim zdaniem najlepszą odpowiedzią na to są elektrownie atomowe, lecz niestety tutaj spotykamy się po prostu z niedoedukowanym społeczeństwem, które o tym decyduje. Jeszcze apropo odcinka żałuję tylko, że nie został poruszony bardziej astrofizyczny wątek zmian klimatu, czyli m.in.: -okresowe przebiegunowanie pola magnetycznego Ziemi, -okresowe zmiany klimatu spowodowane przybliżeniem się Ziemi do górnego/dolnego maksimum jeśli chodzi o odchylenie w "pionie" względem płaszczyzny układu słonecznego.

No ale to chyba dobrze, że wreszcie będzie cieplej, nie? Taki jestem dumny, że to my Polacy mamy odpowiednie zasoby węgla, żeby tą smutną zimną planetę wreszcie zagrzać :)

Dobry materiał, daję okejkę. Dobrze że uświadamiasz ludzi o tym co może nas czekać, jeśli dalej będziemy niszczyć naszą planetę. ;)

Czy za swoje filmy o globalnym ociepleniu dostajesz pieniądze od jakiejś organizacji? (Nie odbierz tego jako złośliwość, po prostu chcę wiedzieć jako widz.)

Nie chciałbym wyjść na ignoranta dlatego muszę napisać, że temat jest bardzo ważny i świetnie, że starasz się go przybliżyć osobom które nie zajmują się śledzeniem najnowszych badań na c odzień. Myślę, że jako społeczeństwo jesteśmy w stanie przejść na bez emisyjne pozyskiwanie energii odnawialnych. Ale na końcu filmiku ucięłaś buziaka...

A co z ogólnie szeroko promowanym konsumpcjonizmem? Czy nie on powoduje problem z nadmierną produkcją i szybkim uszkadzaniem się sprzętu?

Kasia, robisz super robotę!

Bardzo podoba mi się Twój cykl o zmianach klimatycznych. Od pewnego czasu zastanawia mnie jedna kwestia, rozważa się zwiększenie ilości zadrzewienia jako metodę na redukcję emisji dwutlenku węgla netto. Czemu nie rozważa się w tym celu takich upraw jak trawy energetyczne które mogą rosnąć na ziemiach V i VI kategorii lub produkcji alg których przyrost jest bardzo wysoki (czytałem że największa wadą jest konieczność dostarczania nawozów) czytałem parę prac uniwersyteckich które dosyć pozytywnie pisały o ich hodowli w naszym klimacie. Rozumiem że hodowla i spalanie tych produktów nie ma sensu pod względem redukcji dwutlenku węgla, ale czy niemożna by przynajmniej części biomasy wyprodukowanej w ten sposób zamykać pod ziemią?

Super! Dobrze, żel tym mówisz💕💕🎉🌎 kochana proszę jak najwiecej przykładów tego co my możemy zrobić praktycznie!

Warto posłuchać i podać dalej. Świetnie zrobiony materiał!

Są ludzie ujmujący to tak, że proporcja naszych emisji do emisji z wulkanów nie ma aż takiego znaczenia nawet gdyby wulkany produkowały więcej (a niektórzy twierdzą, że właśnie tak jest), bo to nasze emisję są tymi nadwyżkowymi, których lasy i oceany nie mogą już pochłonąć

strasznie się martwię zmianą klimat, na szczęście dzięki takim ludziom jak ci z Climate Kic, siedzę trochę spokojniej. Świadomość, że są ludzie, którzy zajmują się tym na codzień, pomaga

Chińska energia odnawialna jak dla mnie brzmi śmiesznie ponieważ bardzo często jest uzyskiwana w specyficzny sposób. Przykładem może być utworzenie na rzece Jangcy tamy i spiętrzeniu wody by powstały zbiorniki wodne służące właśnie do produkcji energii odnawialnych. Tak zwana Tama Trzech Przełomów opóźniła ruch ziemi, przesunęła jej oś, zabiła bądź zagroziła istnieniu 300 gatunków zwierząt. Woda z tego zbiornika miała posłużyć jako zabezpieczenie dla miast w wodę pitną lecz poprzez zabieg spiętrzenia i wielu czynników które temu towarzyszyły woda stała się niezdatna do picia.

Cieszę się, ze przekazujesz nam tak dokładnie wiedzę na temat zagrożeń dla nas i naszej planety, ale jednak brakuje mi takich filmów na luzie, o różnorodnej tematyce, tak jak choćby 2 miesiące temu:(

Skoro istnieją pierwiastki/związki chemiczne redukujące wpływ gazów cieplarnianych, to może by warto rozpocząć ich masową emisję do atmosfery?

Hej Kasia, jest szansa na to, byś udostępniła materiały, które pojawiają się w tle?

Kasiu droga... Jak ja bym chciała żeby ten film zobaczyła każda osoba na ziemi... Ale to się nie stanie... Nie stanie się to nawet w skali Polski 😢

Hodowla zwierząt też wpływa na zmiany klimatu. Jedzenie mniej produktów zwierzęcych też w jakimś stopniu pomoże.

Uwielbiam twoje filmy

Myślimy tylko o sobie, gdy nie przejmujemy się zmianami klimatu. A ja zapytam tak: nawet jeśli to zatrzymany, to co z ludźmi, którzy będą żyć za kilkadziesiąt tysięcy lat? Przecież wtedy naturalne zmiany klimatu mogą także doprowadzić do niemożliwości życia na Ziemi. Z tego punktu widzenia może dobrze się dzieje, że teraz występuje problem. Jeśli wymyślimy sposoby na złagodzenie zmian klimatu (jeśli nawet teraz są wywołane przez ludzi), to kiedyś ta wiedza przyda się przyszłym pokoleniom.

Ludzkość dąży do samozagłady i żadne zakazy, przepisy tego nie zmienią.

Nie mogę przeżyć jednego. Kontekst zawsze zmienia wszystko, tak samo jak perspektywa. Ok. 80% CO2 pochodzi z (Geograficznie) Azji i USA. Zmiany jakie zachodzą w Chinach i Indiach - niewyobrażalne (na plus) nie tylko technologicznie, ale i w naturze (przykładem jest ilość planowanych i już sadzonych drzew każdego dnia oraz brak, lub znikoma ilość importu odpadów, w tym nawet tych wtórnie przetwarzalnych). Kwestią niby odrębną, a jednak nie są odpady i cała reszta szkodliwych działań na rzecz natury (nie tylko wycinka drzew, "betonowanie"). Tutaj Europa przoduje w każdym aspekcie i zajmuje po USA drugie miejsce.

Cześć Kasiu 😀 fajnie wyszedł ten wywiad na ŚFN. Bardzo mnie zaskoczyło, że aż pół roku spędziłaś na robieniu fakultetu, żeby być kompetentna do pierwszego filmiku, szacunek 😯 Heh, poza tym prowadzący mówiący głosem nawigacji, terapie psychologiczne i Mark Roben z jego "pułapką brokatową". Fajnie było posłuchać 😉

Po obejrzeniu takich i podobnych filmów zastanawiam się dlaczego część Polaków jest na tyle głupia żeby zaprzeczać tym oczywistym zmianom klimatu. Nasi rodacy są w stanie nawet postawić pomnik "Boże chroń od atomu" tylko po to żeby nie powstawały elektrownie atomowe. Polityka naszego rządu jasno mówi, że przez najbliższy okres nie ma szans na rezygnację z węgla, po to żeby nie stracić głosów rodzin górników. Przerażające jest to, że te stare dziadki decydują o przyszłości nas wszystkich, przyszłości, w której po nich pozostanie tylko proch. Sam Prezydent jasno powiedział na pewnym wywiadzie, że "Nie jest do końca przekonany co do źródła zmian klimatycznych" pomimo tego, że ma dostęp do sztabu naukowców, którzy mogliby mu wyjaśnić o co chodzi.

Po jednym piwie wiem o co chodzi ale co by się stało gdybym wypił więcej ? Świetny wykład dałaś ! 😀

Dlaczego Amerykanie mają tak dużą emisję dwutlenku węgla na osobę?

Co ja mam powiedzieć. Ludzie bogaci znajdą wyjście z tego , a szaraczki zostaną w ciemnej ... No i skończy się jak na filmach napisami końcowymi .

Kasiu sama przeprowadzałaś te wywiady? Padły bardzo dobre odpowiedzi, więc i pytania musiały być dobrze zadane :) (szkoda że zostały wycięte)

Super, że jesteś i bierzesz udział w tej rewolucji. Fakt jest taki, że problem jest globalny i dotyczy każdego mieszkańca Ziemi. Próby zrzucania winy na terytorium kilku krajów są więc bezcelowe, a licytacje kto mniej/kto lepiej, robią zbędny szum. Mimo to, czy jest coś, Katarzyno, co wiadomo Ci na temat Zapory Trzech Przełomów, a mianowicie o zmianach, jakie spowodowała jej budowa w ruchu obrotowym Ziemi? Choć te zmiany mogą być nie wielkie, to podejrzewam, że byłyby jednak w stanie zaburzyć dotychczasową równowagę. Jak z innymi masywnymi budowlami na Naszej Planecie? Tak, to oczywiście zmiany wynikające z działalności człowieka, jednak jestem ciekawa czy istnieją jakieś badania na temat łańcucha zależności: wielkie budowle -> zachwianie fizycznych stanów równowagi ziemskiej -> zmiany klimatyczne. Podejrzewam bowiem, że jest to jak najbardziej prawdopodobne. Póki co, głównie pojawia się problem emisji CO2 oraz produkcji plastiku i ilości śmieci, a uważam, że to nie wyczerpuje tematu przyczyn intensywnie zachodzących zmian klimatycznych na Ziemi.

10:39 co to było? Kasia się objawiła :D

Odcinek jak zawsze mega! Ale chciałam skomentować kamerę. Twoje ręce wyglądają komicznie :D (to nie jest hejt).

Czy ten kanał docelowo będzie tylko o klimacie? Bo jak dla mnie mógłby :)

Największym problemem tej planety jest brak miłości.

A ja się spytam jak młodzi ludzie, nastolatkowie (załóżmy te 17 lat) mogą pomóc? Te katastrofalne skutki bezpośrednio nas dotkną i to nam przyjdzie wtedy żyć więc wydaje mi się, że przy odpowiednim uświadomieniu możemy coś zdziałać!

super film!!!!!

Ludzie się rozmnażają coraz szybciej, co z tym zrobić? Przyjdzie czas że będzie "za dużo" ludzi na jednej planecie co się przyczynia do zwiekszenia popytu na wszystko i wzrost aktywności człowieka ze względu na skalę. Powinniśmy wprowadzić limity porodów?

Przepraszam ale trochę ten film jest totalnie jednostronny

Mam jedno pytanie gazy cieplarniane odbojają promienie odbite od ziemi znowu w ziemie A czemu nie odbijają tych promieni które jeszcze do ziemi nie dotarły? Powinno się zerować

Tak mi się nie chce tym zajmować i interesować... Pewnie dostanę za to dużo hejtu... Po prostu uważam, że to syf i że mega trudno jest poprawić sytuację, która już przecież wymyka się spod kontroli... Ten problem wydaje mi się tak trudny, gigantyczny, skomplikowany, że na samą myśl o nim czuje się bezradna, przerażona i zdemotywowana... Naprawdę przeraża mnie to, co się dzieje i co będzie się działo jeśli nic nie zmienimy... A nic się przecież nie zmienia... Jak szybko doprowadzić do zerowej emisji co2 na całym świecie??? Jak zaangażować w to ludzi? Jak ich przekonać i poinformować o tym, co się dzieje i co trzeba zrobić, żebysmy mogli tu cały czas bezpiecznie żyć...? Chodzi w tym wszystkim przecież o głodne dzieci i ich rodziny narażone na ekstremalne zjawiska pogodowe, walki o wodę, duszenie się w upale i ogromne, niekończące się cierpienie ludzi na całym świecie... Same te myśli mnie dołują... Nie wiem czy pisać teksty, czy tłumaczyć wszystko prostym językiem od podstaw... Już chyba trochę za późno na to i mam wrażenie, że one i tak nic nie dają... Wciąż jednak warto walczyć o każde pojedyncze życie, o każda setna stopnia Celsjusza... O każdy dzień i o każdy proekologiczny wybór w ciągu dnia... Ale czy jak zwrócę komuś uwagę na to, żeby gasił światło za sobą lub prawidłowo segregował smieci czy nie kupował czegoś, co nie jest niezbędne to nie pomyśli, że się czepiam? Sama przecież za dużo kupuje i jem mięso... Moje segregowanie smieci też nie jest idealne... Tak mi się nie chce starać, próbować, tłumaczyć itd... Trudno mi się porozumiewać z ludźmi... Mam wrażenie, że mnie nie lubią, nie ufają mi i że się im nie podobam... Wydaje mi się, że raczej wola robić mi na złość, np. specjalnie nie gaszac światła, niż robić to, co ja bym chciała... To przykre i smutne... Pewnie mogłabym to jakoś zmienić, być bardziej sympatyczna i bardziej się zaangażować... Tyle lat zmarnowałam nie robiąc nic z problemami, które przecież można by było zacząć rozwiązywać już bardzo dawno temu... Tyle mogłam zmienić ale mi się nie chciało... Lub bałam się, nieważne, nic nie zrobiłam... Możliwe, że młodzież mnie kiedyś z tego rozliczy... Podobno gdyby Ziemia umiała mówić, to powiedziałaby nam, że wcale nie jest za późno i żebyśmy postarali się o nią zadbać, bo na to zasługuje, tak samo jak każdy człowiek i zwierze, które na niej żyją... Czy mam więc choćby słuchać podcastów o zmianach klimatu i spisywać sposoby na uporanie się z tym problemem, a potem podawać je dalej??? Czy mam być w kontakcie z ludźmi, którym zależy na ochronie planety? Czy mam pisać maile do ważnych osób w kraju nawet w swój infantylny sposób? Może też poświęcać 5min problemom, które się pojawiają np. na fb i pomagać na bieżąco? Może pisać jakieś ogłoszenia dla sąsiadów, np. dotyczące dbania o miejska florę i faune lub właściwego segregowania smieci? Zapisywać krótkie i chwytliwe cytaty, moje i innych... Tłumaczyć problem rodzinie i znajomym? Tych rozmów z ludźmi szczególnie się boję i jestem do nich negatywnie nastawiona... Negatywne nastawienie raczej nie pomaga ale jest jak jest... Niezbyt wiele zaufania między ludźmi... I ja mam pomoc to wszystko zmienić? Warto chociaż spróbować... Czy ktoś ma jakieś pomysły na to jak przyspieszyć proces rezygnowania z paliw kopalnych? Moje pomysły są takie: 🎶 zagłosuje na partie, która troszczy się o środowisko i będę dzielić się z innymi ludźmi pomysłami tej partii 🎶 napisze maila do polityków, w którym krótko wytłumaczę dlaczego trzeba już rezygnować z paliw kopalnych 🎶 napisze tekst do lobbystów i biznesmenow, po czym wyślę go np. do PGE Wiem, że problem zmian klimatu jest przerażający i wręcz paralizujacy również dla innych... Ze swojego doświadczenia wiem, że kiedy działam, aby choć minimalnie przyczynić się do uporania się z tym problemem, to nieważne jak nieistotny jest mój wkład, ale jeśli tylko robię cokolwiek, żeby pomóc, zamiast leku pojawia się nadzieja i pogodny nastroj... Co więcej, współpraca z innymi ludźmi, słuchanie ich pomysłów i niewiarygodnych wręcz propozycji rozwiązań oraz osobistych historii związanych z troską o nasze wspólne otoczenie jest bardzo inspirujące i szalenie ciekawe... Wspólne działanie na rzecz ludzi, klimatu i środowiska daje dużo frajdy, szczęścia i poczucia przynależności do wspólnoty wrażliwych, entuzjastycznie nastawionych, mądrych, odpowiedzialnych ludzi... 🙏 🙏 🙏

Jaki byłby efekt, gdyby mieszkańcy USA i UE ograniczyli do niezbędnego minimum poruszanie się samochodami, latanie samolotami, korzystanie z produktów odzwierzęcych i kupowanie zbędnych bzdetów, tylko dlatego, że są tanie? Wszyscy o walce z GO mówią jako o jakimś gigantycznym wysiłku, że potrzebna jest rewolucja przemysłowa i w ogóle, że to wysiłek co najmniej jak walka z inwazją kosmitów. Tymczasem wystarczyłyby proste i w rzeczywistości nieuciążliwe zmiany w zachowaniach ludzi, żeby problem zdecydowanie ograniczyć. Przecież cały ten straszny przemysł, ostatecznie działa dla zaspokojenia naszych konsumpcyjnych potrzeb i zachcianek. Huta produkuje stal, z której budowane są statki, które transportują dla nas nowe samochody albo buty.

A pamiętacie jak ekolodzy krzyczeli, że tama trzech przełomów to będzie katastrofa ekologiczna? Tak samo od lat blokują budowę elektrowni jądrowej w Polsce.

Skąd masz ten regał? Bardzo mi się podoba :>>>

Super

Staram się myśleć pozytywnie ale mam z tym niestety problem ... bo skoro już przy takim wzroscie temperatury jaki notowany jest obecnie obserwujemy rozmarzanie lodowców i wiecznej zmarzliny ( a może jeszcze ta druga się trzyma ?) to jest w ogóle jakaś szansa zakładając nawet że temperatura nie wzrośnie już bardziej ?

Z 1% ludzi posiadającym pieniądze świata nie da się dyskutować.... Skąpiec zawsze będzie skąpcem, nawet jeśli sam jeden posiadał by wszystkie bogactwa ziemi... Oni nie chcą zmian, bo zmiany to wg. ich mniemania to strata, a na straty nie są gotowi. To tyle!

Masz w planach wypowiedzieć się o Monsanto, Kasiu?

Należy zestawić dane dotyczące emisji co2 z wartością produkcji przy tym wytworzone wtedy będzie widać kto nieefektywnie produkuje i emituje przy tym za dużo co2.

Kasiu, skąd czerpiesz materiały naukowe?

jeszcze jednej żeczy nie poruszyłaś, z resztą praktycznie nigdy nie słyszałem żeby ktoś o tym mówił, a mianowicie chodzi mi o to że każdy kilogram tego złego co2 w atmosferze bierze się ze spalenia paliwa, i oprócz co2 produktem tego spalania jest energia, która w naszysch warunkach w znakomitej większości pozostaje albo przekształca się w ciepło, czyli może to też jest trochę tak że te wszystkie miliardy kw energii cieplnej podgrzewają planetę tak jak piec podgrzewa dom... (poczynając od pieców przemysłowych a kończąc na prostej kalkulacji - silnik spalinowy ma sprawność termodynamiczną dajmy na to optymistycznie bardzo 30% załóżmy dla uproszczenia równie optymistycznie że każdy silnik samchodu osobowego ma 50KW czyli w kosmos leci 35KW tak? (nie licząc że większość wyplutej przez samochód energii i tak skończy jako termiczna) razy około 1 miliarda bo takie szacunkowe ilości osobówek udało mi się znaleźć, załóżmy że kazdy z tych samochodów jedzie tylko przez jedną godzinę dziennie... ile ciepła cała ta maszyneria zżuca do otoczenia? ja podałem tu tylko wybitnie oprtymistyczne dane na temat osobówek które podejżewam że sa zaniżone przynajmniej 4 krotnie... 35 hę? poza co2 paląc paliwa kopalne wyzwalamy energię której podaż na powierzchnię planety trwała miliony lat, my ja uwalniamy w bardzo krótkim czasie... a ziemia się nie poci... ziemia jest trochę jak szybkowar zawieszony w próżni która z kolei jest doskonałym izolatorem... hę? o.O

Kasia czy prowadzisz na Spotify podcasty?

Cześć, polecam zawsze Twoją działalność i twórczość. Mam tylko obawy co do tego OZE bo obecnie jest ono mega nieekonomiczne i w naszej szerokości geograficznej mało wydajne w stosunku moc zainstalowana do mocy wytworzonej. Problem się pojawia gdy nie wieje lub nie świeci. Po doświadczeniach Niemiec i ich wyliczeniach okazuje się że moc zainstalowana wiatraków zastępuje 4% mocy elektrowni konwencjonalnej (węglowej, gazowej czy atomowej). Największym problemem OZE jest jej nierównomierność w wytwarzaniu prądu a do puki nie znajdziemy sposobu na wydajne magazynowanie energii elektrycznej to niestety wrócimy do czasów PRL gdzie pojawiały się komunikaty o stopniach zasilania aby fabryki mogły pracować. Zatem TYLKO ATOM!!! ;) Pozdrawiam i zdrowia życzę :)

Dzień dobry Pani Kasiu :) Jak Pani myśli, gdzie mogę zgłosić się z pytaniem odnośnie CO2? Czy np do ww. climate-kic ?

Kasiu, pytanie: jak to jest, że Ty to rozumiesz, ja to rozumiem, inni Twoi widzowie też to rozumieją, wszyscy zdają się to rozumieć, tylko nie politycy?

No dobra dlaczego jest blokowana energia atomowa w Europie, OZE to kompletna porażają jeśli chodzi o energetykę każdy człowiek który zna się minimalnie na energetyce wie przy pogodzie jaka mama w Europie, wiatraki i panele solarne to porażka. Nie dostarczają stałej energii, raz jest jej za mało, raz za dużo, jest to kompletny koszmar dla elektrowni. Jest to dość dziwne, ze mimo ze energia jądrowa jest remedium, i naprawdę pomogła by zredukować co2, w sposób realny. To wszystkie organizacje wspierają kompletnie nie wydajne OZE, które nigdy nie zaspokoją zapotrzebowania na energię, ponieważ przez ich specyfikę jest nie możliwe logistycznie i technologicznie używanie jedynie tej energii. Tak naprawdę cała walka z globalnym ociepleniem to jeden wielki Scam, przesiadamy sie na elektryczne samochody które i tak zużywają energię z elektrowni węglowych, wytworzenie baterii litowych do nich uwalnia do atmosfery gigantyczne ilości co2, no i bojkotujmy energię jądrową, na rzecz OZE która jest jakąś katastrofa, bo każdy kto ma pojęcie o energetyce wie ze jest ona nie wydajna i trudna w dostarczeniu i magazynowaniu.

Można prosić o linki do badań?