Kupiłem auto za 3000zł! - Opel Corsa C 1.2 |Irokez| 

Ale pieprzysz jak potłuczony. Jeździłem tym autem w wersji 1.2 80 km i to auto jedzie bez większych problemów 140 km/h, a co więcej jest w stanie się rozpędzić do 180 km/h. Trasy rzędu 300-400 km to nie była jakaś wielka tragedia, jeżeli chodzi o komfort. Wersja, którą jeździłem miała klimatronik. Mało tego 4 osoby na pokładzie nie powodowały jakiegoś wielkiego ścisku. Wycieraczki mają 3 biegi i na 1 regulowaną częstotliwość, ale Ty o tym nie wiesz. Można by tak jeszcze długo prostować przekłamania, które przekazujesz w filmie, ale szkoda czasu.

Jak corsa 5 drzwiowa jest zabawką to co powiesz o fiacie sejczeńcze mam taką corsę w wersji comfort i ma wspomaganie, klimatyzację, abs, 4 poduszki powietrze,elektryczne szyby z przodu, centralny zamek z pilota poj 1.0 oczywiście kultura pracy nie jest taka jak przy 4 garkach i demon prędkości to to nie jest ale te autostradowe 140 a nawet koło 150 to on jedzie uważam że jest to fajne autko do miasta oczywiście jeżeli znajdziesz nie zgnity i nie wyjeżdżony egzemplarz a moja właśnie taka jest ale taką za 3 tysia to raczej nie kupisz za jakiś taki co jest w miarę do rzeczy blacharsko bez dużego przebiegu w granicach 170 Góra 200 tyś koło 5 koła trzeba dać.

Dzieciaczku, gadasz jakby corsa c to była seicento albo pierwszy raz siedzisz w aucie klasy b... Kupiłeś jakiegoś gruza z ok 2001, zajechanego, nadającego się na wyprawę na szrot. 1.2 na 3 garach? Pierwsze słyszę o 3 garach w 1.2, 3 cylindry są w 1.0. Niedawno sprzedałem twinporta 1.2 benzynę z 2006 w full opcji z climatronikiem, na soczewkach, kierownicą multi i zrobiłem nią w 3 lata 80kkm - zjechałem całą Polskę, byłem nią w Szwajcarii, Niemczech, Chorwacji. To chyba najlepsze auto jakie miałem, a miałem ich już wiele, było praktycznie bezproblemowe. Gadasz jak rozpieszczony banan - że małe, że śmieszne, że ciasne etc. Tak tylko ci nieśmiale powiem, że wnętrze tego auta jest gabarytowo niemal bliżniacze do astry g, a wcale niewiele mniejsze od astry h - wiem, bo miałem oba te auta. Teraz jeżdzę corsą e i mam wrażenie, że chyba zbyt szybko zmieniłem tą corsę c. W ogóle to gratulacje za wynalezienie gruza z rudą na wierzchu, to nie lada wyczyn w tym modelu... Na wypadek, jeśli wszedłby tutaj ktoś, kto faktycznie chce się dowiedzieć coś konkretnego, to dla zainteresowanych powiem kilka realnych FAKTÓW, a nie wymyślanych imaginacji autora filmu: Na plus: -Zaskakująco dobra ergonomia wnętrza, kapitalne wspomaganie kierownicy eps. dobra elastyczność silnika w 1.2 benzynie - poziom suzuki swifta o podobnej pojemności z 2011, którego również miałem. -Blachy bardzo dobre, jeśli nie zdewastujesz i nie zaniedbasz - masz spokój z rudą. Ja nie miałem nigdzie ani jednego mikropurchla. - przyzwoite zestrojenie podwozia, trzyma się bardzo pewnie w zakrętach do ok 90-100km/h (w dobrych warunkach i na dobrych oponach oczywiście) - tani w obsłudze za wyjątkiem wymiany sprzęgła, bo tam dochodzi wysprzęglik, który kosztuje tyle co samo sprzęgło, ale to akurat standard w oplach - dobra widoczność na boki i do tyłu - brak belki skrętnej z tyłu - wskażnik temperatury na desce rozdzielczej(np. w corsie d nie ma, jest tylko w ukrytym menu) - rozrząd na łancuchu :) - silnik zadbany nie bierze oleju ( ja miałem od wymiany do wymiany bez dolewek na 5w30) - brak głupich rozwiazań i problemów z elektroniką jak to bywa we francuzach - dużo miejsca z tyłu - znajomi po 120kg i 190cm nie mieli problemu ,żeby wygodnie z tyłu, z przodu zresztą też Minusy: - drogie sprzęgło - upierdliwe kłopoty z wybierakiem skrzyni, trzeba często smarować jeśli ktoś lubi mieć perfekt synchro (ale to kłopot ogólny aut segmentu b, również tych nowszych) - odradzam 1.0 na 3 garach - kosiarka nie samochód, 1.4 jest żywsze, ale łancuchy lubią się rozciągać od ostrzejszej jazdy. - kłopotliwa wymiana żarówek w lampach przednich (w sumie to standard w dzisiejszych autach) - fotele bez wsparcia lędźwi - to samo co np. Peugeot 206 To tyle, myślę że auto dobrze kupione jest najlepszym wyborem w cenie do jakości, bo te auta są bardzo tanie a oferują zaskakująco wiele dobrego

Względny komfort XD smiechłem😆 pozdro 👌🏻👍

Uwielbiam moją corsę rocznik 2003. Świetnie mi się ją prowadzi. Ale... ople to moje ulubione auta. Pierwszą była ascona - cudo! A astrą jeżdziłam 13 lat( żadnej awarii).

" brzmi jak diesel " bo masz kpl łancuch do wymiany ktory w oplach sie wymienia , po wymiane bedzie bardzo dobra kultura pracy .

Najlepsza recenzja samochodu, jaką kiedykolwiek widziałem. xDD Zabawne i uduchowione. Dziękuję Ci barzo, pozdrawiam!)

Ja zasuwam czerwoną poluwą mojej mamy z 2006 xD Też fajne auto, lepsze mi niepotrzebne

Ostatnio moją Corsą 1.0 po modyfikacjach i po zrobieniu większego basowego wydechu na przelocie miałem spalanie 18,19l /100km 😅😅😅 Plus zgadzam się kultura pracy tego klekota jest tragiczna ale uwierz po dołożeniu filtra stozkowego i zrobienia tego na metalowej rurce tak bardzo nie boli ta kultura pracy 😂 pozdrawiam.

Fajne autko na dojazdy do roboty 😆

młodzi ludzie juz nie pamietaja malucha stąd te zdziwienie..

Ja mam samochód Opel Corsa 2004 rok silnik 1.2 bardzo zadowolony,jedźi 2lata

Ło Panie, elektryczne szyby. Szaleństwo. Ja zamiast tego w swojej cc 1.2 mam ABS :P Święta prawda co do wrzucania biegu. No i ostatecznie moja corsa jest chyba jednak bardziej żwawsza niż Twój egzemplarz ;) Niemniej jednak w pełni się zgadzam że samochód jest przesympatyczny. Jeżdżę nią już 4 lata i mam już pół Polski nią zwiedzone i naprawdę lubię ten "względny" komfort jazdy ;) A jeszcze jak uda rozbujać się ją do ponad 130... wtedy to się zaczyna zabawa :)

Z tego co pamiętam to za krótkie siedziska są w siedzeniach uda bolą po dłuższej jeździe. Ta wersja ładnie się zestarzała. Jeździłem tym autem na ,, L'' - ce dawno dawno temu.

Kultura praca masakra, to ja mając opla vectre b z 1.6 8v (x16szr) pracował tak że nie było go prawie słychać a silnik konstrukcyjnie sporo starszy bo lata 80/90

O super, wreszcie król szos na który będzie mnie stać pod warunkiem że dostanę taki za 3 koła bo na razie to takie są ale za 5 koła. Dzięki za taki odcinek😗😙😘

super

Stwierdzę tak auto tanie jak barszcz w naprawach i paliwie. Jest bardzo zwinę przy zawracaniu. No i koniec zalet na tym. Lata jak bobel w przerębli powyżej 90 km/h Wyjazd za miasto to istny Hard core. Walisz setkę a wrażenia jak byś z 250 cisną. Zaczynasz się modlić szykując sie na śmierć. Fajne jest jak lecisz ekspresówką i pod samochód dostanie sie boczny wiatr. Lecisz jak na poduszce powietrznej prosto na bandy. Przejazd obok pędzącego TIRa robi efekt motyla. Corsa D ma tak samo tragiczną jakość prowadzenia przy wyższych prędkościach. Jak bym Tico prowadził 🤦‍♀🤦‍♀ Ciekawe że VW lupo ekstra sie trzymało drogi a mniejsze i lżejsze było 🙄🙄

Dam ci moją corsę do testów. Uzupełnimy ten film czymś bardziej wartościowym niż smeranie koleżanek wajchą

Kupiłem miesiąc temu taka korse 1.0 na swój pierwszy samochód w DE. 1200 € są też i po 700 € i po 3000 tys €. Moja 2002 rok 150 000 przejechane. 1200 € 😂😂Chłop sprzedający mówi mi panie 4 lata temu dał by Pan za to 400 € max. A teraz takie ceny. Potrzebuję tylko zniżki złapać bo w DE nowy kierowca nie płaci 100 % a 140 %. W lutym kupuje golfa 7 GTD i już nie mogę się doczekać hehe.

Mam wersję prawie względny Comfort (bez klimy), tyle że w 1.0 ;) i po 15 latach jazdy tylko jeden raz zaskoczył czujnik oleju, który ponoć jest klasykiem w tym aucie. Niestety ten wlew paliwa jest straszny, ale widzę, ze u mnie nie jest zle, gdyż nie mam takiej dziury 😀 A gdzie w Twojej comfort podziały się zagłówki na tylnich siedzeniach?🤔 Ps. Oj były te czasy studenckie jeżdżąc z 4 osobami z blablacar w Corsie z pełnym obłożeniem bagażnika na trasie Poznań - Jelenia Góra! I smyrnięcia bywałych 😆

A co z focusem? Czyżby corsa była 2 razy tańsza w utrzymaniu, i wiadomo małe zarobki młodych ludzi przeważyły o ekonomiczności, nad osiągi i przyjemność z jazdy.

Uchwyt na kubki jest... ale między fotelami (bardzo mądrze⚡złOmpel to przemyślał)!! 🤦🏻‍♂️😝

Kupimy Corse C z silnikiem 1.2. Ktoś , coś?

Corsa to delikatny samochodzik ale w porównaniu do multicarów bez prawka to pancerny wóz

Wcale nie jest taki wolny, przeczytałem, że 13s do 100km - to niektóre nowe auta tyle nie mają !

Gdzie taki można kupić, uczę się jeździć a mąż mi swojego nie chce pożyczyć,,😘

Wincyj... maluchów na pierwsze autko!!!

Ja mam też Corsę C, ale 1.2 Twinport z 2004 roku i nie narzekam na dynamikę. Mimo wszystko chcę niedługo zmienić auto na inne, bo mam dosyć chodzenia do mechanika (cwaniak sprzedał mi bubla z zajechanym silnikiem, a do tego od nowości nic nie było robione). Ale za 5000 zł ten rocznik i ta cena to było podejrzane (niestety kupowałem emocjami).

wspomaganie ma ?

Ziomek mam pytanie dało by radę żebyś u sb sprawdził przy odpalonym silniku żebyś odkręcił korek wlewu oleju i sprawdził jak smarowane są walki rozrządu ?? Bo ja mam dokładnie ta sama wersję u u mnie strasznie klekocze i nie ma dokładnego smarowania Wałków tzn tek krzywki są tylko na rogach z olejem a środek ich jest suchy jak pieprz mechanik mówił że to niby tak jest w każdym ale ja na pewno wiem że coś jest nie tak .plisss sprawdź i daj znać dzięki z góry

WZGŁEDNY KOMFORT :)

Mam taką corsę 1.2. wyposażenie praktycznie wszystko łącznie z klimatronikiem. To auto jest genialne... Całkowicie bezawaryjne, żwawe, spalanie 7 litrów w mieście bez żadnego problemu. Na trasie 100 km/h jest ok. Wyprzedzanie przy 140 żaden problem. Dodam tylko że miałem kilka samochodów w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Więc porównanie mam jakieś

Takie glupie pytanie xd jest mozliwosc podnoszenia i obnizania fotela kierowcy? XD

corshe

Opinie szkoda gadać wsiądź sobie do matiza

1.2 twinport trochę droższy, ale za to mocniejszy o 5KM. Robisz mapę silnika na 90KM i z taką masą 180 poleci i jest o wiele żwawszy. Bardzo wytrzymały silnik, po 500km ciągłej jazdy na stacji benzynowej odpala ze strzała. Kompletnie nic w tym sie silniku nie ebe. Standardowa eksploatacja, a części tanie jak barszcz. Dosyć słabe wyciszenie, ale do tras do pracy i dwa razy na kilka miesiący ponad 1k km wymaga od użytkownika tylko podstawowej eksploatacji i sluchania muzyki na cala pizde zeby pierdolca w srodku niemczech nie dostac

Czy yariska jest lepsza niż ta Corsa? Też przecież mały samochodzik?