Dawno nie byłam aż tak smutna. Tyle wspaniałych osób nie ma już wśród nas. Nie oznacza to jednak, że o nich zapomnimy. Na zawsze zostaną w naszych wspomnieniach.
"Ludzie umierają dwa razy, ten drugi to wtedy kiedy o nich zapominamy." Są w lepszym miejscu i na pewno są szczęśliwi, nie ma się co smucić, powinniśmy się ich szczęściem radować
Jestem Chrześcijanem i wieżę w niebo ale miałem ostatnio taką rozkmine na temat życia i w sumie nasze życie jest to pojęcie które rozumiemy jako: żyje potem zginę ale nadal będę coś myślał, uważał, rozmawiał itp (myślał) a tak w sumie to nasz mózg analizuje wszystko i sprawia nam te uczucie że życie jest takie jak wspomniałem wcześniej. No i idąc tą teorią po śmierci będzie nic a mówiąc nic mam na myśli brak myśli, poczucia czasu, odbierania bodźców zewnętrznych. Trudno jest sobie to wyobraź albo jak to będzie wyglądało bo jak nie będziesz mieć tych umiejętności co także chwile temu pisałem to będzie kompletne nic. Wyobraź sobie że jesteś nie przytomny ale po 2 godzinach się budzisz. Podczas tego wydarzenia nie miałeś poczucia czasu ani nie odbierałeś bodźców itd. Kiedy zemdlałeś odrazu się obudziłeś już później. Czyli doświadczyłeś „nic” ale to które kiedyś się kończy. A więc co z tym „nic” które się nie kończy? „Kiedy zemdlałeś odrazu się obudziłeś już później” ale jak się nie obudzisz to nie będziesz tego świadom że jesteś martwy, lecz jak przez resztę wszystkiego nic nie myśleć? To jest po prostu za długi czas. Śmierć jest to naprawdę zagadka.
Akurat jak są pożary w Australii, napad na generała (wybacz, ale to było tak dawno, że już nie pamiętam na kogo był zamach), no i oczywiście pandemia, umiera tyle wspaniałych aktorów!
Co tu pisać, mówić... Po prostu, Dziękujemy Wam za najpiękniejsze lata dzieciństwa, młodości. Dziękujemy, że Waszymi rolami, głosami, muzyką, kształtowaliście nas, naszą wrażliwość. Dzięki Wam, możemy przekazać "wasze głosy" naszym dzieciom . Dziękujemy za to, że Waszymi głosami ubarwialiście ten ohydny świat, który nas otaczał. Do zobaczenia w górze kiedyś...
To jest takie przykre, że giną ludzie, dzięki którym nasze pokolenia się wychowywały opierając się na produkcjach, w których użyczali głosu... bardzo, bardzo przykre
Smutne to. Dorastałam z tymi aktorami. Dzięki im odkryłam w sobie że też mam smykałkę do dubbingów...zawsze zostaną oni w naszych sercach dobrze zapamiętani❤❤❤
😔 niezastąpione głosy.. Pana Włodzimierza Bednarskiego, Pana Andrzeja Gawrońskiego, Pana Henryka Łapińskiego... 😢 . Łzy same płyną po policzkach, a jednocześnie cieszę się, że te wszystkie wybitne postacie ubarwiły mi moje dzieciństwo, użyczając swoich głosów bohaterom moich ulubionych bajek. Niech spoczywają w pokoju (*) 🌹
Wszystkich bardzo szkoda ale najbardziej smutno mi z powodu Mikołaja Klimka. Nie dość, że miał świetny, charakterystyczny głos to jeszcze był bardzo pozytywnym, wesołym człowiekiem z tego co widziałem w wywiadach. Nie ukrywam, że uroniłem kilka łez gdy dowiedziałem się w lipcu, że zmarł :(
Mikołaj chyba na coś chorował. Tak stwierdzam po wyglądzie. Zniszczona twarz, wydęty brzuch - było to widać podczas spotkania fanów kucyków w krakowie. Obstawiam że miał nowotwór.
@@jankopec3405 Zmarł na zawał/udar mózgu ale możliwe, że coś do tego się przyczyniło. Twarz mogła być wynikiem być może diety, z tego co widziałem w starszych wywiadach to kiedyś był nieco grubszy więc może po prostu schudł.
Aż tylu ich odeszło w tym roku? Nie powiem, że jestem troszkę w szoku i jest mi smutno, ale temu właśnie służy dzień 1 listopada, czyli pamięci o osobach, których już z nami nie ma. Odejście tych aktorów, głosów mojego dzieciństwa, czy ostatnio nawet Dariusza Gnatowskiego, pokazuje jak bardzo się starzeję i jak kończy się pewna epoka w życiu :3 Niech spoczywają w pokoju [*], a ich rodzinom i wszystkim czytającym ten komentarz życzę wszystkiego dobrego i zdrowia przede wszystkim.
Ich głosy na zawsze w naszych sercach, wychowaliśmy się z nimi cieszyliśmy czasem i roniliśmy łzy, praca w którą dawali całego siebie tworzyła magie gdzie zwykłe obrazki nabierały twarzy i napewno tak ich zapamiętamy głosy które widzimy a za nimi ludzie wielcy w swoich rolach. (*)
To lepiej zeby 10 kolejnych lat bylo bardziej udanych. Swoja droga, jesli wierzyc w zycie po smierci to z ta ekipa, ktora sie zbiera od ostatnich 5lat to tam musza miec nieziemska 🎉.
Przykro mi że znane głosy musiały odejść bo starość czy choroba albo wirus ale zawszę będziemy pamiętać ich głosy czy to w bajkach czy w grach cieszmy się swoimi chwilami z życia bo też nas czeka starość jak to się mówiło ,,Starość nie radość a młodość nie wieczność". niech Bóg ich ma w opiece
Dość intrygującym zjawiskiem niewątpliwie jest bot czerpiący z gry gothic. W oparciu o próbki z linii dialogowych może całkiem nie najgorzej przeczytać dany tekst wcześniej "skompletowanym" głosem, choć za każdym wygenerowaniem wypowiedzi intonuje inaczej. Trochę jak z Tarkin'em w "Rouge One".
Dziękuję , że mogłem dorastać w czasie gdy Ci wspaniali ludzie użyczali głosu niezapomnianym postaciom, za ten czas gdy byli z nami choć ich nie widzieliśmy , to na zawsze zostanie mi w pamięci .
Wszystkie te bajki te super przygody traktowałam jako rozrywkę lecz nie zdawałam sobie sprawy co naprawdę jest przygodą przygoda jest odpłynąć do świata filmów i nawet zobaczyć " głosy", a teraz gdy nie ma tych osób. Prawie się popłakałam, niech spoczywają w spokoju.
Wybitne talenty odeszły z tego świata jednak ich głosy pozostaną z nami na zawsze, za każdym razem kiedy będziemy oglądać ich twórczość oni będą wiecznie żywi
super video. Ci ludzie tworzyli moje dzieciństwo. przykro mi, że dopiero teraz będąc świadomym życia i świata mężczyzną muszę ich żegnać. ich głosy pozostaną z nami zawsze!
Kiedy to oglądałam popłakałam się moje najukochańsze filmy z dzieciństwa, tak bardzo mi przykro ze już nie usłyszę ich głosów a w szczególności Włodzimierza bednarskiego który dabingowal zeusa z herkulesa [*] ❤️😭
Mam wrażenie, że ludzie ostatnio coraz młodziej umierają....Niby coraz dłużej się żyje, a jakoś średnia 64 lata u mężczyzn...w mojej okolicy i tu tez tylu młodych całkiem ludzi odeszło....Cudownie ich słyszeć....
serce się łamie ,a mega smutno to mi się zrobiło ,że rafikiego z nami już nie będzie :( znicz dla wszystkich [*] głosy wasze na zawsze zostaną w moim sercu ....
To byli ludzie którym należy się szacunek przez to w ile gier mogłem słyszeć wspaniały dubbing ile bajek w dzieciństwie oglądnąlem. Dlatego u mnie mają największy szacunek.
To takie niesprawiedliwe. Ludzie na których się wychowałeś odchodzą tam gdzie będzie im lepiej. Pozostały tylko wspomnienia, piękne wspomnienia. Trzymajcie się tam na górze
Non omnis moriar nasi drodzy dubbingowcy. My zawsze będziemy was pamiętać. Zawsze wasze głosy będą brzmieć w naszych sercach, ponieważ daliście nam dzieciństwo i my kiedyś damy je innym 💞
Wzruszyłam się. Większość mojego dzieciństwa przeleciało mi przed oczami. Kiedy Pan Łapiński umierał ja walczyłam na porodówce i rodziłam moją córeczkę...
Jednocześnie chciałem serdecznie podziękować wszystkim autorom kanału, gdyż dzięki Wam, nie tylko ich głosy zostaną z nami. A wszystkim tym, którzy odeszli chciałem życzyć, by spokoju ich wiecznego odpoczynku nigdy, nikt nie zaburzał podważając ich rolę w kształtowaniu pokoleń.
Aż się nie chce wierzyć, że ich już nie ma. To byli ludzie, którym zawdzięczamy swoje dzieciństwo. To nie byli zwykli aktorzy dubbingowi, to była gwardia o której nie wolno zapomnieć. [*] Niech im ziemia lekką będzie
Fizycznie może i Ich z nami już nie ma, ale słysząc Ich głosy w produkcjach mam wrażenie jak by byli tuż obok. Piękne Głosy - towarzysze moich niezwykle ciepłych wspomnień z dzieciństwa. Do zobaczenia 🕯
W natłoku spraw, umknęła mi informacja o pani Fatydze. :( Straszny ten rok jest, aby się szybko skończył i następny odbił się z uśmiechem. Dziękuję bardzo Widzę Głosom - za memoriał, ale również za ciężką pracę, której efekty rozczulają moje serce. Przykro mi, że ostatnimi czasy, jesteście przekaźnikami złych wiadomości.
Zdecydowanie najsmutniejsza była dla mnie śmierć Klimka. Jego tylko miałem okazję spotkać na żywo i to dwukrotnie. On też był najmłodszy z nich wszystkich i umarł nagle, akurat w momencie, kiedy naprawdę się rozkręcał, kiedy słyszałem go w praktycznie każdym dubbingu. Gdy przyszłość przed nim robiła się naprawdę świetlana :( Ale pozostali też mnie smucą. Nawet nie wiedziałem, że było ich aż tylu.
To naprawdę straszne, że tak wyjątkowi ludzie o tak cudownych głosach odchodzą... Nie sądzę, że przestanę płakać szybko... Mam nadzieję, że Bóg ma was w swojej opiece [*].