Miałem coś podobnego w starym aucie. Raz na jakiś czas, w losowych sytuacjach, odechciewało mu się jechać. Po wymianie połowy osprzętu, moją uwagę przykuł gwizd z audio, wysokością dźwięku związany z obrotami. Zainteresowałem się więc kondensatorem przy alternatorze, a tam - ułamany cienki przewód, zwierający do masy:) Kondensator ma zmniejszać iskrzenie na szczotkach alternatora, a iskrzenie z kolei powoduje gwizd w audio. Kiedy w instalacjach domowych (nawet nowych) zaczynają dziać się cyrki, warto zacząć od czułego szarpania szczypcami za przewody w rozdzielni, zaciski lubią się luzować.
Końcówka przewodu jest dobrze pocynowana, gdy cyna wpłynęła pod izolację na głębokość od 1 do 2 razy średnica przewodu. Przewód zostaje usztywniony na tym odcinku i dzięki temu radykalnie maleją szanse, że się tam urwie. Ktoś, kto pracował przy budowie tej lokomotywy, pobielał końcówki tylko na odcinku po zdjętej izolacji. Dlatego widzimy na filmie tak wiele nowoczesnych końcówek oczkowych. Oryginalne urywają się jedna za drugą.
Super jest nazewnictwo elementów - skróty od funkcji, a nie np. oznaczenia wg. normy z kolejnymi numerami. Książeczka ze schematami też elegancka. Na marginesie - oprócz zdolności technicznych ma Pan dar przekazywania wiedzy w ciekawy sposób. Bardzo rzadki zestaw.
Mam takie szybkie pytanie - czy na lokomotywie znajdą się jakieś zespoły styków/przełączniki/wyłączniki o obciążalności 700 - 1000A? Potrzebuję zrobić przełącznik na niskie napięcie, bo 12/24V, ale o tak dużym prądzie. Będzie to element stanowiska do testowania rozruszników, a czasem przychodzą zwarte i wtedy biorą maksymalny prąd akumulatorów. Więc nie chcę, by styki się upalały lub zgrzewały. Jak dużo było pracy podczas ostatniego ataku zimy?
Uśmiałbyś się. Na dobrą sprawę miałem więcej jeżdżąc za maszynistę. Nie ma co liczyć, że ktoś Cię doceni :) Zostają resztki ambicji i poczucie odpowiedzialności za sprzęt, a co za tym idzie utrzymanie ciągłości przewozowej firmy.
@@tmechatronik Dzięki panu firma jeździ, ale firma ma pana w nosie. Kogo to interesuje czy jak puszczą małolata i będzie się grzebał z tym cały dzień czy doświadczony pracownik zrobi to w godzinę.
8:20 to jest super częsty dramat, klejenie na gumę do żucia, taśma dwustronna powinna być symbolem p a r t a c t w a (choć często ma swoje g o d n e zastosowanie). Ten przewód zakręcony na uszku... dramat! Mogli chociaż jakiś węzeł na szybko trzasnąć, dojechać i zrobić porządnie! JJB!