Marian Bublewicz - Don't Stop Me 

Mariana poznałem osobiście na którymś Elmocie, Żyszkowskiego poznałem pracując w Toyocie .... powiem tylko jedno : TAK WSPANIALI LUDZIE JUŻ SIĘ NIE RODZĄ !!! i nad tym szczerze ubolewam. Cokolwiek bym nie napisał to i tak nie odda szacunku jakim ich obdarzam !!

też poznałem Pana Mariana w 1988 na kormoranie i są 3 rzeczy z którymi mi się kojarzy, po pierwsze wiecznie uśmiechnięty, po drugie żółty niesamowity polonez a po trzecie ford sierra :) najlepszy polski kierowca rajdowy

W 40 sekundzie Międzygaz wskakuje tak lekko i z taką gracja, że nie da się tego opisać ❤Spogląda gdzieś na nas z góry razem z Kuligiem 😪

Japońce uczyli się na tych filmach driftu

Luty to najgorszy miesiąc. 20 luty 1993 Bubel a 13 luty 2004 Kulig

Jutro 28 rocznica śmierci Mariana Bublewicza... 🙁

Kto pakuję ten jeździ szybko

Mialem na VHS cała szkółkę jazdy