Masz piasty DT Swiss? Nie zapomnij o tym! 

Dokładnie BIOTAD PLUS team💪💪

​@@marcomarco5056ty masz coś z głową koleś naprawdę do cholery?

No to już wiesz, że spokojnie można (a nawet trzeba) zrobić to samemu :)

Starsze piasty DT 240 i 180 też miały zwykły ratchet z dwiema sprężynkami 😃

Oj, jest sporo miłośników głośnych bębenków :) Posłuchaj jak brzmią piasty Chris King: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-PordqQ9i2D4.htmlsi=IdVxqtxQHQiREvIR&t=25 albo DT Swiss z włożonymi pierścieniami o 54 zębach (nie słuchaj na maksymalnej głośności ;) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-MUsAQy9PLBo.htmlsi=ks1qlZ2HMP4lZ9S0

Wada jednak CK jest cena zestawu serwisowego. Wydając 2 tys. na piastę i serwisowanie jej z partyzanta jest kompletnym nieporozumieniem. Klucz do CK kosztuje raptem 900 zł 🤣. Na ali nawet prawie 2 tys. Mam CK ISO i szkoda mi było wtedy około 450 zł na klucz - piasta wtedy 1200 zł, a teraz szkoda mi jeszcze bardziej. Za 900 zł plus 550 mam nową dt 240 bez szału jeśli chodzi o jej serwis - ceny narzędzi do jej całkowitego rozebrania. CK pyrka charakteryetycznie, ale nie jest warta takich pieniędzy - teraz 2,3 tys. plus 900 zł klucz 🤣.

Jak ci się to rozleci i nie uznają gwarancji, to potem będzie płacz. Lepiej to serwisować co jakiś czas. Niestety teraz tak się produkuje, że nic nie trwa wiecznie i bez dbania o sprzęt eksploatuje się szybciej. To, że zapłaciłeś, nie znaczy, że będzie ciągle idealnie działało, a na pewno nie bez serwisowania.

​@@luklas1997Się rozleci po krótkim czasie - znaczy dziadostwo, płakał nie będę, wymienię na Shimano ;)

@@MrRalph2000 Na pewno jest to lepsze niż jakiekolwiek Shimano.

​@@luklas1997więc powinno wytrzymać minimum 25 lat ;)

@@MrRalph2000 Pokręcone rozumowanie masz, co to za wyznacznik - 25 lat. 😂😂

Te pierścienie są dostępne w trzech wersjach: z 18 (standardowo), 36 i 54 ząbkami. Im jest ich więcej, tym bębenek częściej się zazębia, ale także jest... głośniejszy :) Przeczyszczenie i nasmarowanie ratcheta na pewno trochę ją wyciszy, ale wersja 54 tak czy siak będzie głośna.

w piastach modelowo 2023 zmienili standard i seryjnie jest już 36t ;) (można łatwo odróżnić 2023 od poprzedniej wersji matowym wykończeniem korpusu). W poprzednich kołach zmieniłem właśnie na 54t i to była przesada jak dla mnie w szosie (w mtb pewnie bardziej przydatne), a teraz 36t uważam za optymalny do szosy. Nie czuć laga przy puszczeniu i ponownym depnięciu w korbę jak przy 18t i dźwięk też przyjemny, nie męczący @@roweroweporady

@@robert02588 A tak, tak, w jednych kołach faktycznie mam już 36T :)

​@@roweroweporadyzastanawiam się czy różna liczba zębów w ratchetach ma wpływ na opery toczenia się kół? możesz coś na ten temat napisać? Zastanawiam się nad piasta dt350 ale nie lubię piast gdzie ten opór jest wyczuwalny i koło dość szybko się zatrzymuje.

@@Sonyresbike Biorąc pod uwagę fakt, że w topowej piaście DT Swissa, modelu 180 domyślnie montowany jest ratchet 36, obstawiam, że nie ma to większego wpływu na opory toczenia bez pedałowania.

Nie 5 g, tylko 20. I taka ilość wystarcza do przesmarowania zębatek wiele, wiele razy. A że smaruje się raz w roku (przy mocnej eksploatacji może dwa razy), to taka tubka/słoiczek starcza na bardzo długo. Cena jest abstrakcyjna w porównaniu ze zwykłymi smarami, ale przy tak małej ilości, którą się zużywa, nie ma to żadnego znaczenia. A sam smar kosztuje sporo mniej niż nowy ratchet.

Raczej uszkodzziłeś tulejkę dystansową pod bębenkiem.

​@@MJ-qp3nvChodzi to te tulejkę, która nachodzi na oś piasty w środku? Co znaczy że jest uszkodzona? Jak można ją uszkodzić?

drapichrust7. Jest to normalny objaw tych piast dt350 . W moich kołach jest to samo, gdy koło jest w powietrzu. Złym objawem byłoby, gdybyś rower prowadził a korba by się obracała

Teraz ten smar jest sprzedawany w tubce, zamiast słoiczka. Wpisz w Google hasło "DT Swiss Special Grease".

Póki łożyska dobrze się kręcą to ich nie rozbieram do smarowania. Nie jeżdżę za często w błocie, więc nie mam problemu z żywotnością łożysk. I jeżeli zaczynają szumieć i źle działać to znak, że są tak czy siak do wymiany. A z przodu wystarczy wyjąć "end capsy": ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-BAXQy75MirU.htmlsi=pnywgj5aw3sSHzML

@@roweroweporady Dzięki za odpowiedź. Teoretycznie wiem iż wystarczy je wyjąć, praktycznie nie mam pomysłu jak je wyjąć bez tego specjalnego narzędzia i bez uszkadzania ich wizualnie... 🙄

@@Rocket0222 Teoretycznie endcap da się zdjąć nawet ręką, naciskając go po skosie. Ale jak mocno siedzi to można użyć imadła, owijając endcap jakąś gumą. Albo tak jak pokazali na filmie, użyć sztywnej ośki.

Bez obejrzenia tego na żywo ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Oglądałeś jak wyglądają zapadki, czy nie są zużyte? Całość masz wyczyszczoną i nasmarowaną?

ta, wszystko jest wyczyszczone i nasmarowane. Nie ma żadnych wyczuwalnych oporów czy luzów natomiast jak zatrzymuje pedałowanie podczas jazdy, bębenek pracuje (terkoce) raz ciszej raz głośniej

@@piotrekc2190udało Ci się rozwiązać ten problem ? Zdaje się , że mam tak samo 😗

@@panzbigniew2431 nie, zresztą spotkałem się z tym i w innych rowerach. Mam wrażenie , że to może wynikać albo z wyważenia koła, może minimalnego "scentrowania" obręczy koła lub jakiś różnic w układzie zawieszenia koła na tylnym widelcu chociaż ja mam sztywną oś.

Tak ma terkotać. Wszystko jest ok.

Nie wiem, materiał jest o piaście DT Swiss, a nie Modus :)

Jak chcesz przedłużyć żywot to warto rozebrać i wymienić smar. Zawsze są nieszczelnosci i jak się zmiesza smar wodą to może nagle zacząć się cos dziać. Co roku rozbieram w garażu piasty bo przy moich dystansach muszę mieć 100%pewności że wrócę do domu. A jak nawet 20 tys zrobiłeś przez 20 lat tym bardziej warto bo smary też się starzeją i tracą właściwości.

Jak chcesz przedłużyć żywot to warto rozebrać i wymienić smar. Zawsze są nieszczelnosci i jak się zmiesza smar wodą to może nagle zacząć się cos dziać. Co roku rozbieram w garażu piasty bo przy moich dystansach muszę mieć 100%pewności że wrócę do domu. A jak nawet 20 tys zrobiłeś przez 20 lat tym bardziej warto bo smary też się starzeją i tracą właściwości.

Jak chcesz przedłużyć żywot to warto rozebrać i wymienić smar. Zawsze są nieszczelnosci i jak się zmiesza smar wodą to może nagle zacząć się cos dziać. Co roku rozbieram w garażu piasty bo przy moich dystansach muszę mieć 100%pewności że wrócę do domu. A jak nawet 20 tys zrobiłeś przez 20 lat tym bardziej warto bo smary też się starzeją i tracą właściwości.

Jak chcesz przedłużyć żywot to warto rozebrać i wymienić smar. Zawsze są nieszczelnosci i jak się zmiesza smar wodą to może nagle zacząć się cos dziać. Co roku rozbieram w garażu piasty bo przy moich dystansach muszę mieć 100%pewności że wrócę do domu. A jak nawet 20 tys zrobiłeś przez 20 lat tym bardziej warto bo smary też się starzeją i tracą właściwości.

Podstawowa sprawa - jaki zacisk hamulcowy i jaka tarcza? Jeżeli to Shimano to oni robią klocki oraz tarcze w dwóch typach, szerokie i wąskie. I jeżeli masz wąskie klocki i szeroką tarczę, to może się tak robić. Jedyną opcją jest wymiana tarcz na "wąskie". Ale najpierw napisz jakie masz zaciski i tarcze.

@@roweroweporady sram guide rs 4 tłoczki tarcze też sram 180 centerlock (te najprostsze) okładziny przód i tył dokładnie takie same ale No name (na siłę i modulację nie narzekam jest lepiej jak na oryginalnych), rant widoczny tylko na przedniej tarczy.

@@krystianmania1895 Jeżeli rant pojawia się tylko na jednej tarczy, to raczej nie jest kwestia złego dopasowania klocka i tarczy. Tu możesz ew. sprawdzić czy wszystko jest okej w kwestii ew. użytego adaptera czy podkładek: www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/frame-fit-specifications/aftermarket/disc-brake-caliper-mounting-specifications-for-road-and-mtb.pdf Ew. wybierz się do ogarniętego serwisu, niech coś podpowiedzą patrząc na to na żywo.

Klocek powinien pracować powierzchnią okładziny równo z rantem tarczy. Czy inne ustawienie jest problemem? Nie.

To zależy ile masz zapadek z Ratchecie. 18-stka nie jest może ultracicha, ale głośna też nie. 36-tkę dużo bardziej słychać, a oczywiście najgłośniejsza jest wersja z 54 zapadkami, ale tej (chyba) nie montują fabrycznie w piastach, tylko trzeba sobie wymienić samemu.

@@roweroweporady zapadek mam 36

@@roweroweporady Czyli to tak działa że jak na kole to głośniejsza a jak sama w ręce to cichsza?

@@BBobik979 Im szybciej się kręci, tym jest głośniejsza. A samą piastą trochę ciężko jest zakręcić tak szybko, jak wtedy gdy ma już szprychy i obręcz :)

@@roweroweporady Miał bym jeszcze pytanie co do tej piasty, zamontowałem na koło i spodziewałem się głośniejszego dźwięku przy 36t ale nie jest najgorszy lecz zamówiłem Ratchety 54 t i jestem ciekaw o ile będzie czuć ta głośność ,i tak się za pytam czy miał pan kiedyś piastę z ratchetem 54t i 36t i jeśli pan miał czy czuć tą różnice?

A próbujesz zdjąć razem z kasetą? Wtedy jest trochę łatwiej, bo jest za co złapać. Druga opcja to złapać delikatnie bębenek w imadło, tylko przez ogumowane szczęki albo cokolwiek co odseparuje go od metalu. I z czuciem pociągnąć koło do góry.

@@roweroweporady Dzięki za odpowiedź, zrobiłęm delikatnie podważając go płaskim śrubokrętem, od nowości rozebrałem go raz i już wówczas nie było za wiele smaru , później dałem zwykłą oliwkę bo na szybko bo szkoda kasy na tą tubkę aż do teraz , żadnych objawów nie dawał ale np zauważyłem jakąś (chyba korozję)...ale już działam z firmowym smarem

Tak, wymieniamy łożyska gdy te się zużyją. Ew. można profilaktycznie zajrzeć czy jest w miarę czysta obudowa łożysk.

Z przodu nie ma za dużej filozofii - wystarczy zdjąć "end capsy" czyli te czarne końcówki i już mamy dostęp do łożysk. Jeżeli łożysko nie jest do wymiany, to wystarczy tam trochę przeczyścić, przesmarować lekko "end cap" od środka i w sumie tyle. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-BAXQy75MirU.htmlsi=nR0gK5gM-AEBJ8lq W nagraniu DT Swiss-a używają specjalnych narzędzi do wyjmowania i późniejszego montażu "end capów". Nie są te narzędzia tak naprawdę potrzebne, grunt to wyjmować i wkładać je z wyczuciem.

@@roweroweporady a mozna czyms zastapic te specjalne narzedzie?

@@kerimkerim6557 Tak, wystarczy dłoń :) A jeżeli end-cap nie będzie chciał zejść, to tak jak facet na filmie pokazał - można włożyć ośkę (jeżeli masz sztywną oś) i delikatnie podważyć. Natomiast przy zakładaniu wystarczy wsunąć end cap na miejsce, upewnić się, że włożyło się go prosto i docisnąć ręką do końca.

Dokładnie tak, choć nie wszystkie konfiguracje da się tak przerobić. Wybrane wersje piast, gdy były na szybkozamykacz, nie dało się ich przerobić na sztywną oś.

W 370 robi się to identycznie. Tylko możesz użyć zwykłego smaru do łożysk.

Tu masz tutorial prosto od DT Swiss: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-iAXhAFgR7n0.htmlsi=qgd_D1PEjDibasS2

😂

Jeżeli to nowa piasta to reklamuj. A jeżeli ma już swoje lata to przyjrzałbym się łożyskom. Mam trzy komplety kół z piastami DT 350 i zero problemów.

@@roweroweporady to sie nie kwalfiikuje na reklamacje a jakbym mial wysylac kola do Hokandii to wole wymienic piasty na takie jakie lubie i ktore mozna regulowac.

​@@chriskros8858😂😂😂

Robiąc to na spokojnie, nie ma prawa się nic uszkodzić :) W sumie takie smarowanie zębatek w piaście DT Swissa to jedna z prostszych czynności, które można zrobić przy rowerze. Ja jednak wolę czasem tam zajrzeć, w myśl zasady, że kto smaruje, ten jedzie :)

Jednocześnie schodzi go tak mało, że na trzy piasty DT Swiss jedno opakowanie wystarcza mi na kilka lat.