Moje Atari numer 5 

Dzisiaj wszystko jest na kliknięcie myszki. Za naszych czasów czekało się miesiąc na kolejny numer czasopism. I wydaje mi się, że wtedy bardziej doceniało się informacje, w szczególności czytało od deski do deski. Było skupienie, ćwiczyło się cierpliwość i doceniało to, co się ma. Super wspomnienia!

A My z synem czekamy na kolejne części Top 100 gier tylko na Atari :-)

Zawsze,pamiętam o Tobie.Jak zawsze super ,porządny facet.

Super przeglądy prasy. Twój komentarz robi robotę. Bez niego było by nudno i szaroburo 😀

"Robot R-29" - bardzo fajna gierka, do której zaprojektowałem mnóstwo swoich plansz. Pamiętam, że wtedy akurat mieliśmy w szkole tzw "dyżury" - czyli siedziało się po dwóch przy stoliku obok sekretariatu czy przy wejściu do szkoły od 8-15 i w sumie nic nie robiło :) Ja sobie wtedy w zeszycie rozrysowywałem nowe mapy do "Robota" a w domu je wpisywałem w listing gry. Fajne czasy.

Ech jak ja lubiłem te czasopisma, Moje Atari i Tajemnice Atari. Nawet w zaprzyjaźnionym kiosku pani mi odkładała po jednym egzemplaży jak sie pojawiły ;). Pozdrawiam!

Tego mleka skondensowanego, to się nażarłem tyle, że do tej pory mnie trzyma i widzę efekty ;)) Miałem te same metody jedzenia, dodatkowo, na samym końcu, prostowałem "ustnik", który na końcu zgiąłeś i zaczynałem ciasno rolować od końca - jak dywan. Zawsze jeszcze coś wyszło :) chyba, że w międzyczasie w środku pękała tubka i mleko wyciekało po całej tubce - wtedy było lizanie tubki i kaleczenie języka o ostrości opakowania. Do tej pory pamiętam to połączenie słodyczy i bólu ;)

Ten typek z programu graficznego to Freddy Krueger z filmu Koszmar z ulicy Wiązów

Z tym "Draconusem" zaś to się 100% zgadzam. Tak się jakoś złożyło, że bardzo długo tej gry nie miałem, znałem ją z opowiadań kolegów-atarowców, którzy zachwycali się nią do granic absurdu. W końcu ją dostałem - nie pamiętam, czy sam ją sobie 'zleciłem' do nagrania w Pomarexie (takie studio komputerowe w Lublinie - dawało się czystą kasetę, spis gier i po kilku dniach odbierało się nagrany nośnik) czy jakiś kolega mi pożyczył. No i..... ŁEEEEE..... to ma być ten ósmy cud świata? Muzyka w czołówce taka typowo atarowa łupanka, grafika uboga w kolory, sterowanie KOSZMARNE, główny bohater jakiś ni to jaszczur ni to zmutowana mysz.... Pograłem chwilę, więcej do niej nie wracałem. Chyba mało jest atarowców którzy nie lubią "Draconusa". Wiem, że powstawały potem jakieś hakcerskie drugie, trzecie i dziesiąte części, ale to już mnie w ogóle nie obchodziło. "Road Race" - ta gra mnie nauczyła po co jest w samochodzie skrzynia biegów :) "Blinky" - mimo, że na Atari jest ładna - na C64 jest ŁADNIEJSZA.

Robot R29 jest na aol-u, jest też rozwinięcie graficzne - Robot R30 ;) Rambrandt - masz nieoficjalną drugą wersję, lepszy ekran ma oryginał z Antic Publishing. Centronics i/lub RS232 w TOMS 720 to były opcje tylko. Klon TOMSa robi Zaxon, a z epoki ma na przykład As..., Rzóg, kilka innych osób (ja nie mam :P). Winter Olimpiad 88 - zarąbista gra, dwie strony dyskietki. Universal Hero - o ile pamiętam ma błąd w sobie. Cultivation - bardzo lubię ;) Operation Wolf = Operation Blood :P Oj, PC Ditto dawało radę w prostych programach ;) Akurat NC chodził nienajgorzej, o ile pamiętam ;P

Ja mam Toms 720 :) W 1993 pojechaliśmy z ojcem do ich sklepu i w końcu dostałem moje marzenie. Wcześniej często pożyczałem stację ale 4 lata przemęczyłem z magnetofonem z turbo. Dostałem już nową wersję stacji - ze ślicznym przodem i możliwością podpięcia kolejnego urządzenia. Wtyczka była po prostu przelotowa. Wcześniej miałem już zrobioną w kompie ich przeróbkę TOMS 260XE z Toms OS + QMEG :) Po przeróbkę też jeździłem do nich do mieszkania na Ursynów chyba ul. Bełdan. Stacja z napędem Panasonic śmiga do dziś.

Następny odcinek zacznij od przypomnienia kolejnego smakołyku: "blok bambo" 😋 Odnośnie Rings od Medusa- to nie są screen-y z Atari ST! Już w 91 dziwiłem się skąd oni to wzięli. Wersja ST ma dużo lepszą grafikę, mam nawet Top Secret ze zdjęciami, w które kiedyś wpatrywałem się z ogromną fascynacją 🤩

A już myślałem, że chodzi o "blok czekoladowy" xd Myślę, że przebija słodkością to mleko w tubce.

Dobrze że mogę tu wejść w kiepskie dni taki jak dzisiejszy - chociaż zapomnę o robociei trochę wychilluję 💚😉 Wracając do poprzedniego przeglądu: tam był Druid. Ogólnie są dwie części i jeszcze klony o innych tytułach. Bardzo dobra giera przynajmniej na c64 wiem że muzyczka w intro jest świetna :D Live z przepisywaniem linijek z basica z pisemka też by było chyba dobre :D a teraz idę oglądać

Edytor Basica (i „Wpisywanie znaków specjalnych”) były celowo dodawane w każdym numerze, żeby każdy je miał bez konieczności posiadania poprzednich numerów.

Dla mnie ta tubka to było tyle co nic, dlatego wolałem żeby mama kupowała mi w tej niebieskiej puszce. Poza tym potwierdzam to co napisał MrrCiastko, że ten typek z RAMBrandta to Freddy Krueger, tylko kolorów ma mało 😁.

miałem toms360. Super stacja :)

Jest do dzisiaj to mleko i nawet w puszce 😋

No weź chłopie! Ja nie mogę cukru! A to było takie dobre 😁😁😁😁

Była jeszcze jedna metoda to dla zaawansowanych przechylało się do góry i wdmuchiwało powietrze a ciśnie wypychało zawartość i były konkursy kto zje wszystko i tubka miała wyglądać jakby była cała 😁

No i narobił smaka😂

Profesjonalnie wyjaśnione jak należy... ssać 😋

5:43 Tak. 😁

Świetna seria i przyjemnie się słucha. Piękne wspomnienia... Muszę zerknąć u siebie jakie numery mam z Atari, bo wiem, że mam. 😊. Gdybym tylko mógł cofnac się do wtedy kiedy pierwszy raz zobaczyłem Atari ST na giełdzie w szkole i móc je mieć aby przeżyć z nim przygody w roznych grach.

No i stacja dyskietek.. Miałem Toms LDW Super 2000. I w Atari rozszerzenie QMEG (do 256Kb). K**wa jego mać była ;) Cała dyskietka do pamięci i wszystkie gry do wyboru cyferkami. Ładowanie - 2-3 sekundy z pamięci.

A pamiętasz takie filmy jak "Mlode wilki " i "Fuks"? Oba są na RU-vid - fajnie oglada się te filmy po latach i jest niesamowity klimat lat 90. W ten weekend też oglądałem "Szczęśliwego Nowego Jorku " - rowniez polecam👍 Pozdrawiam 🙂

O, mam tubkę w lodówce, trochę kusi teraz :) 30:22 Ej, tam gośc dalej napisał "ale czas płynie i może coś się zmieni" :DDDD

OMG całą tubkę wciągnął! 😱 Teraz cukier to masz chyba z 400!!!😂

I na dzień dobry tutorial jak na jednym wsysie opróżnić tubkę 🤭.

19:06 przecież to Freddy Kruger 🤣🤣🤣

32:26 Przepraszam. Fred dla mnie również jest anemiczny. Wybroniłeś tę grę po mistrzowsku.

No tak Eliop z Mleczkiem tera XDD

Ten egzemplarz też miałem, zapomniałem...

Mleko zagęszczone ❤❤❤

To mleko w tubce zawsze było dla mnie zbyt słodkie więc nie lubiłem. 😕 A dzisiaj to by mnie chyba skręciło, bo ja nie jestem w stanie zjeść Snickersa przez tę przesadną słodycz.

Zazdraszczam tego mlieczka. To jeszcze produkują i gdzieś sprzedają?

Powiem tak - twardy z Ciebie zawodnik że taką tubke zassałeś. Dla mnie 1/10 tego byłaby dawką śmiertelną :). Ze smaków dzieciństwa to jeszcze vibovity, visolvity, herbawit, gronowit, lody bambino... A odnośnie pełnego wypasu, to byłeś w strefie Coca Cola czy Pepsi?

Instrukcja jedzenia mleka w tubce 🤣Ja rozebrałam na czynniki pierwsze dyskietkę 1.44MB :> Co się stało Freddy'iemu? :P

Można kupić replikę tomsa 720 na allegro

Ja parę razy próbowałem klej w tubce i taki płynny chyba jakaś "guma arabska", desperaci jechali cukier waniliowy...

Według mnie ten okropny obrazek to Freddy Krueger , ma obciętą górę kapelusza i jest bardzo rozciągnięty. Widać ostrza rękawiczki , wystarczy dobrze się przyjrzeć.

o tym mleczku to komodorowcy nie wiedzą ? :p

Za ten początek yt znów ci przyśle jakiś dziwny test do rozwiązania hehe Jak nie można lubić Draconusa, toż to kultowa gra, unsub ;)

To nie jest Rembrandt tylko grafika przedstawia Freddy’ego Kruegera z Koszmaru z ulicy Wiązów.

Jadom z gazetom

na kanale atari online dokładniej te numery są omówione;))))

próbowałem raz czy dwa to mleko normalnie zrobić do picia ale to niesmaczne było w takiej formie ale taka tubka to lepsza do ssania niż cycki