Nowa Loara powinna powstac na podwoziu Borsuka w oparciu o ZSSW-30 , a moim zdaniem WOT powinien dysponowac Jelczami 8X8 z wierza taka jak ma np Serbska Nora B-52 z dzialem kalibru 155mm i amunicja typu "bee hive" programowalna , cos takiego pozwolilo by niszcyc drony czy pociski balistyczne nawet na odleglosci10 km. en.wikipedia.org/wiki/San_Shiki_(anti-aircraft_shell)
Wielokanałowo rakietami w drony ?? Jaki to koszt ?! Armata, nawet jednokanałowa, może zdejmować kolejno drony , za dużą niższą cenę. Kilka takich systemów może zapewniać bliską ale doskonałą ochronę. Kilka takich starów rozstawionych wzdłuż drogi może zabezpieczać przemarsz wojsk.
Troszkę Wam się pomerdało w kwestii srlok Soła i Bystra 😉Soła to starszy typ bazujący na technologii PESA, gdzie generatorem fal mikrofalowych jest lampa LFB, natomiast Bystra to już pełną gębą AESA i zupełnie inna bajka 😄. Zresztą początkowy plan był taki, żeby bazując na doświadczeniach (AESA) z projektu Bystra zbudować Sajnę.
To są ludzie którzy robią szum medialny. Np. AS-21 Redback nigdy nie był w Polsce na testach jeżeli był poproszę o daty. FA-50PL kontrakt nie będzie anulowany. BWP BORSUK nigdy nie będzie ciężkim BWP konstrukcyjnie jest to nierealne. Wykładowca czyli Pan Wolski opowiada pierdoły Może podać mnie do sądu czekam.
Jarku, Shahedy są jednak skutecznie mielone przez nkm-y na pickupach i 20mm z F-16. 35mm na Shahedy jest przesadą. Dawidzie, zrób coś z tą trzęsącą się kamerą, bo apopleksji można dostać :)
Różnica pomiędzy 35 i 30 mm nie jest jakaś wielka. Przewaga 35 mm wynikała głównie z istnienia z programowalnej amunicji kartaczowej która jest już dostępna w mniejszych kalibrach. W przypadku strzelania amunicją FAPDS (fragmentujące rdzenie wolframowe) przejście z 30 do 35 mm kupuje tak niewiele, że w ostatecznym rachunku nie jest warte poświęcenia unifikacji amunicji z BWP (który powinien po wpięciu w sieć dostać rolę w OPL). Zamiast (albo obok) montowania Piorunów powinno się stworzyć artyleryjskie systemy OPL kalibru 76 mm (najpewniej wariant OTO Melara), wyposażone w amunicję DART (podkalibrowe pociski kierowane). Koszt jednego strzału jest wielokrotnie niższy, zasięg większy, czas dolotu do celu - krótszy. A mniej wymagające cele jak drony mogą być niszczone znacznie prostszymi pociskami z zapalnikami zbliżeniowymi.
Zdenerwował mnie ten odcinek co nieco, ponieważ wgląda na to, że zarówno panowie jak i wojsko zachowują się jak kobita szukająca faceta ze złotym instrumentem i brylantowymi dzwoneczkami. 35 mm jest i jest dobra. A skoro jest i posiadamy na nią licencję, to zamiast marudzić i szukać dziury w całym należy korzystać. Chcecie 30 mm? Proszę bardzo. Wystarczy podłubać przy ZSSW-30 i do osłony wojsk w ruchu będzie. Zestawy do zwalczanie latającego śmiecia natomiast to APS. Dlatego zamiast marudzić należy korzystać z wszystkiego, co dostępne.
Poskie firmy mają już doświadczenie, że jak zbudowano pełny funkcjonalny prototyp oparty na polskim przemyśle to Wojsko stwierdziło że jednak NIE bo... I koszty poszły w straty zakładu i już nigdy więcej...???
Przeprosić się z samolotami turbośmigłowymi i zrobić parę eskadr spitfireów do walki z dronami. Osiem karabinów 7,62 zrobi sieczkę z każdego shaheda który wlecze się 100+ km/h.
Piorun sam w sobie niewiele moze, operator musi miec swiadomosc sytuacyjna o celach zeby sie przygotowac na czas bez detekcji i widocznosci celow. Bez tego bedzie slabo czy beznadziejnie. One powinny byc tez integrowane z armatami opl i wiekszymi systemami rakietowymi. Byc moze takze w pojazdach typu czolg, bwp, kto obok pakietu ppk. Zagrozenia z powietrza narastaja. Na ile mozna zlokalizowac pasywne systemy detekcji celow powietrznych poprzez ich lacznosc? Radaru nie odpali operator Pioruna, ale uzywa lacz danych, to sie wykrywa...
Ale tak z innej bajki, dlaczego zawsze oceniamy sprzęt jedynie pod kątem przydatności w naszej armii, a nie zakładamy że może inne kraje byłyby zainteresowane zakupem i dopasowaniem go do swojej koncepcji?
Dobze myslisz wydaje mi sie ze narazie koncentrujemy nasz rynek krajowy pod nasze wymagania, a moze kiedy nasza armia zostanie nasycona nowym sprzetem ktory tzeba jeszcze wyprodokowac w duzych ilosciach moze wtedy bedziemy myslec o eksporcie. To jest troche ryzykowna strategia dla spolek prywatnych ok rozbuduja linie produkcyjne nasyca krajowy rynek i co wtedy? Jezeli to nie bedzie sprzet ktory da sie eksportowac to mogl by problem dla tych firm, ale co tam to zmartwienie za 10 lat 😉
10:30 Saudowie przecież zamówili tę 76stkę na podwoziu kołowym xD 13:20 - Panowie. Gdyby najbardziej narodowy Borsuk dostał XM-813 czyli nowego Bushmastera 30mm z amunicją programowalną i APSa takiego jak na K2 z radarem, to temat 30mm p-lot by się sam załawił :D I wtedy spokojnie dedykowany system mógłby być 35mm. Borsuk ma SOD-1 Atena, jeżeli kontenery na ZSSW-30 byłby uniwersalne mógłby być kontener na Pioruny (może z głowicą z radarem milimetrowym) albo LMMy i łatwiej byłoby wydzielić 4 Borsuki z batalionu doraźnie niż liczyć na 2 sztuki dodatkowego systemu albo wariant specjalizowany. 45:00 - mhm. I Soła będzie wykrywać Tornado-S/Smerche strzelne z 90-120km :P Panowie, to jak aparatami w telefonach komórkowych; technologia i pomysłowość to jedno, ale fizyki nie przeskoczycie.
15 minut na temat systemu który jest nawet nie demonstratorem, tylko jakimś pokazem możliwości. Nikt tego nie zamawia, a producent proponuje rozwiązanie żeby pokazać możliwość, może znaleźć miejsce na zastosowanie działa, na którego została kupiona licencja, a zamówione zostało w 6 czy 9 sztukach. Tyle, pokazali żeby pokazać.
Niech kupują i wprowadzają do służby. Później kupią nowsze wersje i nowsze i nowsze. Nauczą się je stosować, a jak nasycą różnymi wersjami produkcyjnymi i modernizacyjnymi to najstarsze dadzą do magazynów. Będzie zapas gdy rus znowu zaatakuje ukr
Panowie odnośnie 35 35 ma trochę inną balisty niż trzydziestka nawet długa powiedzmy 2x35 mm programoealne zrobią taką samą robotę jak seria z trzydziestki więc zużycie amunicji nie będzie takie wielkie jednak większy zasięg pozwoli na największe okno czasowe na zwalczanie celów . Jeżeli trzyosiowy nośnik jest za mały ustawmy to na czteroosobowy i też będzie dobrze . W kwestii mobilności dużego zestawu rozważmy ewentualnie postanowienie tego na skróconej nieco wersji napędzanej przyczepy analogiczne jak w moście Daglezja Nie wydziwiajmy, bo skończymy jak w 39tym, misło być jeszcze lepsze, ale w 1940....
Dlaczego ta armata 35mm z wieza jest posadzona na tak gigantycznym podwoziu? Gigantomania trwa. Koszt tego gigantyczny. Gdzie radar, bez radaru poki co to bez sensu, przy czym nie zawsze trzeba go wlaczac, ale trzeba go miec koniecznie. Gdzie modul z 4 Piorunow do tego? Zaintrygowal Wolski sugerujac kaliber 30mm do armat opl, cos wiecej o tym? Jakie armaty, gdzie, do czego. Rozwin to prosze, sa nad tym jakies prace, jakie zdolnosci opl beda mialy nowe Rosomaki, Borsuki, wszystko co ma armaty 30mm niby tylko ba cele ladowe czesto o ograniczanej szybkostrzelnosci. Beda mialy odpowiednie glowice, a radary i lacza zewnetrzne takze z balonami, awacsami, innymi radarami, F35? Talib wspomnial o kalibrze 76mm morskim, otoz jest takie wloskie Draco na podwoziu kolowym jakby Rosomaka. Jeszcze mamy morski kaliber 57mm i 40mm.
Przy obecnym nasyceniu pola walki przez ŚNP i przewidywalnym wzroście tego nasycenia w przyszłości, niezbędne jest zapewnienie dużego stopnia wielokanałowości systemu bezpośredniej osłony wojsk - projekt Sona. W tym celu trzeba będzie zintegrować wiele różnych sensorów (w tym sensorów systemów APS wozów bojowych), środków ogniowych, łączności i syst. dowodzenia i to nie tylko tych, dedykowanych do OPL, ale przede wszystkim tych, które są lub będą wkrótce dostępne w ramach pododdziałów WL już od poziomu drużyny, czyli: wozów bojowych oraz (do rozważenia) nowy funkcyjny - „antydroniarz” (np.: strzelba z cel. balistycznym). W obecnych strukturach WL, przykładowo kompania liczy 14 wozów bojowych, co daje 14 równoległych kanałów zwalczania śnp (oczywiście nie wszystkich typów), tego nie da się zastąpić pojedynczym artyleryjskim środkiem ogniowym, nawet biorąc pod uwagę armatę o znacznie większej szybkostrzelności jak np.: Oerlikon 35 mm KDA . Wprowadzanie do WL BWP i KTO z wieżami ZSSW-30 i amunicją programowalną, jest potencjałem w obszarze OPL, którego nie można zmarnować, a który pomimo pewnych wad (dość mały zasięg, kąt podniesienia lufy armaty i stosunkowo niska - jak na potrzeby OPL szybkostrzelność armat MK44S) w połączeniu z dedykowanymi środkami OPL jest w stanie utworzyć szczelny i skalowalny parasol OPL nad taktycznymi grupami bojowymi WL. Dodatkowo, należałoby również zintegrować z nowowprowadzanymi czołgami podstawowymi ZSMU z armatą automatyczną 30 mm typu M230LF, co dałoby podobne zdolności OPL pododdziałom pancernym jak w przypadku jednostek zmotu i zmechu. Spowodowałoby to również większe zapotrzebowanie na nowy typ amunicji kalibru 30 mm, który i tak zostanie wprowadzony do WP przy okazji AH-64E. Co prawda, skomplikowałoby to jeszcze bardziej logistykę, ale uważam, że i tak warto. To, co opisałem jest oczywiście zaledwie małym, ale w mojej ocenie powinno stać się ważnym składnikiem systemu SONA, przede wszystkim dlatego, że te środki w większości i tak będziemy posiadać - pozostaje jedynie (albo aż) kwestia ich integracji i wykorzystania w systemie OPL.
Dlatego nie ma radaru? Otóż może dlatego, bo to morska armata, która została pożyczona od Marynarki Wojennej? Jak bym pożyczył od ciebie samochód to ucieszył byś się, żebym go ot tak sobie zaczął przerabiać na swoją modłę? A armata morska takiego radaru nie ma ponieważ radar posiada okręt i ona z tego właśnie radaru korzysta. Nawiasem mówiąc radar do takiego systemu jest i może zostać połączony z głowicą optyczną, jeśli wojsko zainteresuje się tą konstrukcją. Za duże podwozie powiadasz? A wiesz ty chociaż ile waży ta armata razem, amunicją napędami i APU, koniecznym do tego, żeby te napędy zasilić? Otóż waży tak dużo, że pierwsza jej wersja była zbyt ciężka nawet do tego, żeby posadzić ją na niszczycielu min, który jest nieco większy od kutra. Dopiero ta, którą zamontowano na podwoziu, krytykowanym przez ciebie mogła na taki okręt trafić. A żeby mogła, w konstrukcji zastosowano między innymi kompozyt z włókna węglowego, który możesz zobaczyć w sklepie z rowerami, gdzie sprzedają zabawki z takiego materiału ludziom, których na to stać. Tak więc drogi kolego może skup się na krytykowaniu niemieckiego zestawu, który modelarze z RM posadzili na podwoziu Leoparda 2. Choćby tylko dlatego, że "geniusze" z tej firmy załodze systemu do ewakuacji pozostawili tylko właz kierowcy.
A jak chcecie chronić instalacje krytyczne przed latającym śmieciem w ilości 100 sztuk nadlatującym na wysokości 6K i z różnych kierunków atakujących lotem nurkowym? Bez kierowanego radarem kalibru 76mm i większych możemy na dłuższą metę po prostu wywiesić białą flagę.
U Kamizeli zawsze coś nie hula. Wygląd niechlujny, obraz z kamerki średnio ostry, kamerka albo cały blat drży. Pan Wolski zawsze pokazuje lewa ręką w górę na jakiś link. Oglądam na tablecie SAMSUNG 14,5 cali i żadnego linku u góry nie widzę.
Dla człowieka, który mniej wnika w technikalia, a bardziej w istotę wojny obronnej, jaką może kiedyś przyjdzie nam stoczyć, zastanawia kwestia amunicji do tych systemów. Słyszałem niedawno, że w przypadku salwy ok. 300 środków napadu powietrznego, jak to zrobił Iran w stosunku do Izraela, naszych rakiet starczyłoby na jeden raz... Czy to prawda? Co w tej kwestii należy zrobić? Proszę mnie źle nie zrozumieć, ja nie krytykuję kierunku. Zastanawiam się tylko czy ma on sens jeśli amunicji nie będziemy produkować w kraju w tysiącach sztuk, w czasie pokoju, na zapas.
No dobra mówicie o zwalczaniu Shahedów że 30mm wystarczy tylko Shahedy czy cała reszta tego śmiecia to obecna wojna a my mamy się przygotować na przyszłą wojnę. Czy patrząc na to jak .50 mm na pickupach koszą Geranie to w którą stronę pójdzie ich rozwój?
Bardzo dobry odcinek, polska radiolokacja oraz efektory - te co są oraz te które są w prototypach (lub nawet projektach) plus obrona przeciwdronowa to idealne tematy na reklamę i eksport.
problemem polski sa politycy, mam wrazenie ze wszystcy sa przekupieni przez zachodnie koncerny, ktos dostal w lape i robi lobbing, ten zakup 90 apaczy, te 3 rodzaje czolgow za miliardy, jak by nie mogli u nas wyprodukowac, to samo z amunicja, nie robimy bo lepiej kupic 2 razy drozej??
Czuję się podniesiony na duchu. Jest się czym chwalić. Wychodzi na to, że PITRadwar jest już od dawna w światowej czołówce sław. I tak trzymać. Tak samo APS czy WB Elektronicks. PZDR 😊
Ale mamy 35 ktora jest i robi robotę, ale skoro Kamizela mowi że to nie jest priorytet to fakt nie ma sensu, co tam gepardy na Ukrainie które sobie radzą xD .Pierdolamento o niczym.
WOLSKI gdzie są nasze czołgi K2 i K9 i Himarsy ?????????????????????? Skupiasz się na tym co jest uja ważne ... już nie potrafisz krytykować rządu ? ;)
Dzięki K-defense Polska i Korea stały się sobie bliższe! Proszę, nie mów negatywnie o K-defense! Rumunia również dołącza do obozu K-defense. Mam jedną prośbę: omów K-defense, które odpowiada za bezpieczeństwo Polski, na swoim kanale RU-vid! I pokochaj K-defense! Korea będzie dla was znacznie korzystniejszym krajem niż Niemcy. Niech Bóg błogosławi Polskę.
SA 35 !!! brawo! super sprzęt - plus ważne w obecnych czasach WYGLĄD NOWOCZESNY ! piorun nowy... wygląd zdecydowanie lepszy ---sprzęt musi odciąć się od wyglądu sowieckiej igły!!!
Jak zawsze kasa,kasa a nasi niby kupują tyle uzbrojenia ale jak zawsze nie to co trzeba na teraz i wczoraj tylko coś czego chcą politycy a nie żołnierze.
Powiedz mi proszę drogi komentujący, kiedy Ci panowie mieli by pójść na przysłowiowy etat skoro zapewne większość ich czasu w ciągu dnia poświęcają na to by się szkolić oraz śledzić nowinki technologiczne i w rezultacie moc stworzyć taki oto rzetelny materiał. Do tego dochodzi jeszcze kwestia obecności na różnego rodzaju zlotach, bankietach, targach. + obróbka materiału.
35mm jest OK, jako pół-stacjonarna dla OPLOT MW, dla unifikacji logistyki (nie tylko amunicji). Ale jeśli by taki temat pojawił się w WL, pewnie wymaganiem MONu było by jednak 30mm i wtedy również w MW 30mm. Wielokanałowość? nie, ale tak, czyli ilość armat + odrębnie rakiety.
Do zwalczania "latającego śmiecia" naziemna obrona średnio się nadaje. W przypadku artylerii lufowej z uwagi na zasięg działania może chronić punktowo konkretne obiekty. Natomiast artyleria rakietowa ma zasięg większy, ale koszt środka ogniowego jest wielokrotnie większy niż zwalczanego celu. Jest to ekonomiczna porażka i sposób na wyczerpanie zapasów środków ogniowych mogących zwalczać bardziej zaawannsowane cele. Takie Szachedy i podobne twory muszą być zwalczane z powietrza tak aby środki zwalczania celu dostarczyć do niego, a nie czekać aż sam przyleci. Jak tylko się pojawiły Szachedy to od razu powiedziałem, że należy to zwalczać ogniem broni maszynowej ze śmigłowców. Podlecieć maksymalnie blisko do drona i strzelać _w silnik_ Do tego wystarczy seria choćby z kałacha. Dron pozbawiony napędu sam spadnie, a głowica eksploduje dopiero na ziemi bez zagrożenia dla śmigłowca. Do tego wystarczy dowolny dwuosobowy śmigłowiec (pilot plus strzelec). Kilkanaście takich śmigłowców jest w stanie postawić szczelną ochronę na odcinku kilkuset kilometrów przy minimalnym koszcie zwalczania celów.
Radar Tuga wydrukowany na drukarce 3D - znak czasu :) Czy ktoś u nas w ogóle pracuje nad bronią laserową? I czy wojsko w ogóle jest tym zainteresowane? Bo to jednak najniższe kosztowo rozwiązanie na drony. A technologia jest znana od kilku lat i na pewno nie będzie w najblizszym czasie "rewolucji" w tej technologii (a przypomnę, że pracowano nad laserem stałym typu Yag:Nd, ruscy mieli tą wielgachną latarkę na czołgu na laserach rubinowych, później gazowe lasery chemiczne, a teraz król jest jeden - lasery światłowodowe) i nie ma żadnych problemów z tajemnicami dotyczącymi technologii. A Nie przypadkowo firmy wychodzą dość szybko z prototypami o mocach rzędu kilowatów i w ciągu kilku lat zwiększają do 30, 100, 300 kW (ostatnio) - bo jest fantastycznie skalowalny.
Chłopaki to jest demonstrator działa PLOT na Jelczu. Ja się cieszę iż udało się wypożyczyć wierzę z armatą, a czy w przyszłości to będzie 30 czy 35mm, do tego będzie miało to czy tamto... wiecie to jest do po napawania oczu.
@@wolskiowojniea ty skad wiesz ze sie zle sprawdza? Bo widziales tylko 4 filmy? Pojedz pomieszkaj pare km od bateri gepard posluchaj jak pracuje i budz sie w nocy slyszac wybuchy spadajacych dronow w okolicy.
Obecna sytuacja na froncie jest wyjątkowo bardzo, bardzo ciężka i trudna, dla obojgu stron. Tylko błagam, nie piszcie mi Rosjanie że jutro będzie tak a tak i wojna jest wygraną. Że w magazynie wojskowym jest tyle sprzętu wojskowego i wyprodukują tyle a tyle w takim okresie czasu. Kupią jutro tyle czołgów. Mówić i pisać to sobie można. Pisaliście mi czasem takie bajki że... Dam wam dobrą radę Rosjanie, jeśli chcecie znać prawdę to przez źródło Wikipedii, taka rozmowa ma sens. T009
Ruscy poszli w 30mm, a my w Loare 35mm, ktora sie teraz poniekad odrodzila w kolowej wersji. Kto odpowiada za zmarnowanie 25 lat? Holowane gowniane wersje armaty 35mm i tez 23mm na pace jako niby samobiezny, co za dziadostwo, druciarstwo.
@@marekk1337 to całkiem nie tak. 30 mm uznawano za lepsze bo dodawano rakiety do kompletu. I z tego powodu koncepcję Loary uznawano za nietrafna czy przestarzałą. Teraz jest aktualizacja - na polu walki jest mnóstwo drobnicy która trudno trafić małym kalibrem a większym owszem pod warunkiem użycia amunicji programowanej 25 lat temu nie było zagrożenia wojna - to się pojawiło od koło 10 lat, a systemy holowane zawsze istniały i będą istnieć