Sprawdzenie - wycena pojazdu z przygodami. Renault Espace z 2007 roku, silnik 2.0 T. Siedmioosobowy van z przebiegiem 332 000 km. Przygoda na trasie - POLICJA miała nas na celowniku - jak to się skończyło... no właśnie :)
Mówi się "Espas" a nie "Espeis" 🙂 A dlaczego bo Francuzi za Anglikami nie przepadają i mówi się "Espas", to jest francuskie autko i poprawność wymaga. Tak samo nie mówi się "Lambordzini" a "Lamborgini", bo jak będziesz we Włoszech i powiesz nie tak to dostaniesz kopa od Włocha, ich to obrazi 😀 Starsze dziadki co pomykają Tiko lub innymi kredensami mówią "Espes" albo jeszcze bardziej obciachowo "Espejs". Nadkola z przodu tworzywo, wykończenia nad błotnikami z przodu tworzywo, zderzak przód i tył tworzywo, maska przód aluminium, wszystkie drzwi to aluminium, tylna klapa tworzywo, tylne nadkola blacha bardzo dobrze zabezpieczona, górne "relinki" tworzywo, dach blacha lub w panorama szkło bezpieczne hartowane. Te wykwinty na drzwiach to nie rdza a utleniony aluminium, a dzieje się wtedy gdy pod farbę dostanie się tlen 🙂 Renault Espace 4 i mierniki grubości w sprawdzaniu jego 80% powłoki lakierniczej to śmiech na sali. Espace 4 to samochód albo zadbany albo nie i kupujesz go albo do remontu, albo żeby wyjeździć jego ostatnie dni. To jest samochód dla ludzi dorosłych z dzieciakami, lub dla parki co robi wypady pod namioty lub do lasu 😉 Ogólnie zajebista bryczka ale trzeba do niej dorosnąć. Pozdro