Najlepsza broń bez pozwolenia? 

Prawda, rzeczywiście trochę za bardzo uprościłem. EKB jest do zrobienia dość łatwo, natomiast powoduje, że broń pojawia się w policyjnej ewidencji, czego wielu posiadaczy chce uniknąć. [Krzysiek]

@@domowysurvival To wtedy rzeczywiście pozostaje zakup prochu od kolegi lub w Czechach.

@@domowysurvival Ale pojawia się w ewidencji tylko i wyłącznie ta sztuka/sztuki którą zgłosiłeś do EKB, a nie wszystkie czarnoprochowce, które posiadasz, lub będziesz posiadać. Po za tym w sklepie w którym kupujesz czarnoprochowca, mają papier w którym dana sztuka jest przypisana do konkretnego klienta, chociażby w fakturach, rachunkach.

@@prasaite Niby tak. Tylko, że jak wisisz w rejestrach, że masz jedną sztukę, a obawiasz się, słusznie czy nie, że rekwizycja będzie miała formę odwiedzin-niespodzianki w domu, to możesz utracić też resztę. Po prostu osoby chcące się nie wychylać, nie chcą na siebie zwracać żadnej zbędnej uwagi. Oczywiście, po fakturach ze sklepu można dojść. Tylko jest to dużo trudniejsze, czasochłonne. I nie każdy też kupił sprzęt w sklepie, pisał umowy itp.

@@bartlomiejpiszczek3987 To jest ten minus, trafiasz do systemu. Ale z drugiej strony na legalu, bez spiny, bez problemu zachodzisz do sklepu i kupujesz sobie proch bez włażenia w tyłek i uzależniania się od jakiś znajomych, którzy nie wiadomo czy podkablują Ciebie. Że niby w XXI wieku przetrzepanie odpowiednim programem faktur i rachunków to niby czasochłonne jest? Jak w tym kraju politycy używali Pegasusa, to nie zdziwi mnie jeżeli na przykład służby w ramach swoich obowiązków nie trzepią sklepików. Zresztą nie ważne, kupiłeś legalnie czarnoprochowca, zostawiłeś jakiś ślad, więc srał pies konspirację. Zawsze możesz trzymać sztukę na którą robiłeś EKB na widoku w gablotce, a resztą skitraną. Jeżeli nie odwaliłeś maniany na przykład urządzając sobie strzelaninę w środku miasta nie mają podstaw by wejść i poszukać sobie czy nie kitrasz czegoś. A w razoe wojny to i tak z tym czarnoprochowcem nie mamy szans w starciu z kimś kto posiada współczesną broń, choćby zwykły pistolet.

Jak bronisz zycia swojego lub rodziny wszystko staje sie proste, oby nie

Tell me this, can you buy black powder in Czech?

​@@hekpacobctac616Można bez najmniejszych problemów i okazywania jakichkolwiek durnych pozwoleń czy innych EKB.

Już odpowiadam ci na pytanie myślisz że z łuku jest łatwo coś upolować i sarna będzie czekała stała aż ty ja ustrzeltsz łuk jest skuteczny naale odległości i po drugie naciągnąć wycelować podejść do zwierzyny to nie takie proste a legalnie tego w naszym kraju się nie nauczysz z czarnego prochu szybciej się nauczysz i na dalsze odległości możesz strzelać

Typ co myśli, że podczas wojny pójdzie na polowanie xd

Wiatrówkę to możesz użyć do ćwiczeń do praktyki aby np dziecko obyć z przyrządami itd do samoobrony się nie nadaje.

@@MrLukasw44 FAC w kalibrze 9mm?

@@rolnikstas340 Masz rację i nie masz racji jednocześnie. Masz rację że z łuku nie łatwo trafić bo na prawdę trzeba umieć z niego strzelać. Wiem co mówię bo 12 lat trenowałem łucznictwo. Żeby w miarę skutecznie ustrzelić zwierzaka trzeba by było podejść na jakieś 30m bo wtedy ma się jeszcze jako takie skupienie strzał, przy średniej umiejętności powiedzmy kilkuletniego treningu (oczywiście są osoby co strzelają 10 z 75m ale trzeba być już niezłym zawodnikiem). Najtrudniejsze byłaby i tak ocena odległości miedzy nami a zwierzyną bo co innego celować na otwartym terenie gdzie wiesz że strzelasz z 30m a co innego między drzewami gdzie nie wiesz czy to 25 czy już 35m. Nie masz racji że nie nauczysz się u nas strzelać bo są kluby i ba są nawet zawody terenowe gdzie strzelasz do atrap zwierząt. Fakt polować można z łuku bodaj na Słowacji jeśli chodzi o najbliższe państwo. Ale nie masz racji że z czarnego prochu się nauczysz polować bo też nie wolno z broni czarnoprochowej polować. Jeśli chodzi o szybkość nauczenia się strzelania fajnym rozwiązaniem byłaby kusza która nie potrzebuje takich umiejętności jak łuk ale ... niestety w Polsce trzeba mieć na nią pozwolenie a na łuk nie.

Dlaczego nie mogę kupić prochu legalnie od kolegi? [Krzysiek]

@@domowysurvival tak to działa prawnie, ale możesz dostać w prezencie :) zauważ że mało kto handluje prochem czarnym w Polsce, nawet Ci co mają koncesje na broń i sprzedają broń i amunicje przeważnie nie handlują prochem, bo nie mają takiej możliwości tzn specjalne warunki przechowywania bo to materiał wybuchowy jakieś specjalne warunki trzeba spełnić

@@tomaszniemczyk9913 no dobra, ale z którego przepisu to wynika? Bo zakaz sprzedawania osobom bez EKB lub pozwolenia na broń czarnoprochową wynika z przepisów obowiązujących sklepy. [Krzysiek]

@@domowysurvival Bo nie ma koncesji, licencji na sprzedaż prochu. Może ci dać w prezencie. Takie prawo uchwalono.

@@henrykjaromin6379 czy możesz wskazać konkretny przepis, który tego zabrania? [Krzysiek]

Zweryfikuj te wartości zanim opublikujesz, bo są mocno zawyżone. 17000J to ma działko przeciwlotnicze.

​@@MoszeJerusalemo czym ty niby mówisz, 17 przy glocku to numer modelu.

@@StockJesus. To teraz się +/- zgadza. Jednak bardzie ma znaczenie użyta amunicja niż model glocka. Energia wylotowa pocisku zależy od długości lufy, masy pocisku i ładunku prochowego. Fabryczna parabelka przy krótkiej pistoletowej lufie ma bliżej 500J. Ale już 2 krotne zwiększenie długości lufy np. tak jak w pistolecie maszynowym zwiększa anergię o ponad 100J przy tej samej amunicji.

No ja też myślałem, że to 17 kJ, bo zwyczajowo oddziela się tysiące od siebie spacjami. :) [Krzysiek]

Żebyś się zesrał to nie wyciśniesz z amuni 9x19mm takiej energii.

W sytuacji stresowej człowiek potrafi mieć problem z trafieniem nawet strzelba z kilku metrów...Więc to też nie jest tak że wycelujesz i po sprawie..

@@MrPiterek32 Jeżeli ktoś z dwóch metrów nie trafi do przeciwnika Z tzw. Obrzyna to Głęboko współczuję

@@dlaczegobynie.86😂 kurwa jakie bzdury

@@dlaczegobynie.86 Uważaj bo to takie proste jak ci się wydaje..Akcja rozgrywa się dynamicznie do tego dochodzi stres i możesz tą strzelbt wyciągać z dupy...Według statystyk Amerykańskiej policji wygląda to nieco inaczej niż mogło by się wydawać zwykłemu fanowi strzelanek..90% interwencji w których dochodzi do wymiany ognia to interwencję bliskich odległości ...I tylko 10% wystr-elonych z kilku metrów pocisków trafią w delikwenta..

@@MrPiterek32 Zdaję sobie sprawę, że wszystko zależy od sytuacji, równie dobrze można mieć szpadel albo motykę na przeciwnika. A jeżeli ktoś się bardzo boi o swoje zdrowie, bo ma duży majątek zawsze może Sobie kupić glocka. Na kolekcjonersko sportowe zezwolenie. Ale ja dałem, przykład jak się bronić bez żadnych zezwoleń.. Jak już masz czarnochowca i pójdziesz sobie parę razy na strzelnicę, to jakieś obeznanie z bronią się ma , zawsze można od kogoś Dostać, w prezencie trochę prochu i wtedy nawet dzielnicowy nie wie że masz broń, a jest to w pełni legalne. W większości ludzi takie sytuacje interesują. Równie dobrze można powiedzieć, że nie każdy umie używać gazu pieprzowego, można spacyfikować przeciwników gazem i pałką teleskopową. Tak kończąc temat, jeżeli ktoś kupi sobie legalnie broń. Nie będzie miał przeszkolenia to osoba. Z czarną prochowcą lepiej sobie poradzi w trudnej sytuacji z przeszkoleniem niż bez . Obycie z bronią jest ważne. To są bardzo skrajne sytuacje gdzie będzie potrzebna. Wystarczy zwykła gaśnica samochodowa też sobie poradzi, trzeba myśleć i być przygotowany na tak zwane trudne czasy. Dostaję gaśnicę, po oczach, a potem butlą, po głowie raczej zrezygnuję się większość ludzi z agresji Polska to dość Spokojne miejsce jak na razie .

Część pewnie po prostu nie chce widnieć w jakiejś policyjnej bazie danych. [Krzysiek]

Dwie przyczyny: 1) W razie wojny wróg ma listę osób posiadających broń, w najlepszym przypadku jak Cię dorwą to trafisz do łagrów w gorszym rozstrzelanie na miejscu, jest to potwierdzone z Ukrainy. 2) W razie wojny domowej wejdzie rozporządzenie gdzie będziesz musiał zdeponować swoją broń na najbliższy posterunek policji Więc jeśli ktoś rozważa posiadanie czegoś w razie "W" to obecnie najlepszym rozwiązaniem jest CP. Proszę mnie źle nie zrozumieć to nie tak, że CP jest lepsze od broni współczesnej, chodzi o to, że jest to najlepsze rozwiązanie w Polskich uwarunkowaniach prawnych.

@@MrLukasw44 jeszcze jest druga opcja, ale nielegalna. Duplikat w tym samym kalibrze. Amunicji jeszcze nie liczą.

@@MrLukasw44 obie przyczyny to jakaś farsa😂😂 po pierwsze w razie wojny to uciekasz aby nie zostać za linią frątu. Po drugie powiedz mi jakie są szanse na wojnę domową, oraz gdzie policja będzie trzymać ponad 600tys sztuk broni wraz z amunicja?

@@domowysurvival każdy obywatel Polski ma kartotekę w policyjnych bazach i to na tyle dokładne że nie jeden by się zdziwił co o nad wiedzą😅.

Popatrzyłem ile kosztuje ta wiatrówka i jestem pod wrażeniem... [Krzysiek]

@@domowysurvival Testuję różne wiatrówki od 2006 roku i twierdzę, że to jest na razie jedyna warta swojej ceny ;-) W przedsprzedaży były tańsze, ale skoro teraz podwyższyli cenę to widocznie jest duży popyt :-)

Największą zaletą wiatrówek wydaje mi się być dostępny powszechnie i za darmo materiał napędowy. Wystarczy tylko pompka i zapas pocisków. [Krzysiek]

@pawepawel Rewolwer cp przeładowuję w 12 sekund, bez narzędzi, w terenie. W ciemności trochę dłużej. Jedną ręką też możliwe. Nie mam zbyt szybkich rąk :-) Pewnie inni zrobiliby to szybciej. Uzyskuję niezawodność 100 procent, żadnych niewypałów ani zacięć.

@pawepawel1310 Nie masz o tym zielonego pojęcia i powielasz mity ekspertów zza klawiatury. Możesz w szufladzie trzymać załadowany rewolwer czy pistolet

O czym ty mówisz z czarnoprochowca z czarnoprochowego karabinka z dobrze dobraną naważką i amunicją można ze 100m trafić w monetę zrób tak z łukiem 😂

Jest najskuteczniejsza. [Krzysiek]

Słusznie. Nie wiem jaka jest sytuacja jeśli chodzi o niezawodność bo mówimy de facto o replikach broni czarnoprochowej. Trochę wątpię aby były na tyle awaryjne że użytkownik może zginąć, a jednocześnie daje się je bez pozwolenia. Trzebaby sprawdzić co oznacza replika i jaki poziom bezpieczeństwa oferuje. Rozumiem że chodzi o broń tworzona w oparciu o wzór oryginału sprzed 1850 r. Natomiast czy robiła to uwczeana fabryka uwczssnymi replikami maszyn, wątpię.

Z tym wybuchem w ręce to dobre 😂😂😂😂😂.

@@CMPunk1978 cieszę się, że Ciebie rozbawiłem ;)

@@carlonmarlon4850 👍

@@carlonmarlon4850 Zapomniałeś jeszcze o modlitwie. Ponoć skuteczna na sto metrów. Sorry ale nie mogłem się powstrzymać. W wojsku byłeś?. Pytam z ciekawości

Teściową

najpierw siebie

@@clffreak A co jeśli rodzina bez nas nie ma szans na przetrwanie?

@@Kwadratura a co jeśli trafią szczęśliwie na pomoc i przetrwają? Nigdy nie można kategorycznie czegoś założyć. A gdybać to sobie możemy... Jeśli zaczyna brakować jedzenia, to mężczyzna odstawia sobie od ust i karmi rodzinę i to on cierpi jako pierwszy. Nawet jeśli trzeba oddać życie.

Nie, kupujesz na dowód, bez karty.

oczywiście, że możesz kupić od kolegi nie ma z tym problemu! Możesz nawet przez internet kupić na allegro i Ci do domu przyjdzie więc nie wiem o czym ty piszesz ale chyba żyjemy w innych państwach bo ja z pewnością mieszkam w Polsce.

@@MrLukasw44 nie można wysyłać materiałów wybuchowych pocztą. To po pierwsze. To, że się to robi, nie znaczy, że jest to bezpieczne. Po drugie - żyjemy w Polsce i ludzie to obchodzą, ale zalecałbym jednak unikanie takiej formy sprzedaży z uwagi na ryzyko wypadku, a wtedy zaraz podniesie się w mediach wrzawa i rozpocznie nagonka na CP. Lepiej jednak pójść na strzelnicę, gdzie jest dużo osób z CP i zapytać się, czy ktoś nie ma na wymianę barterową trochę prochu.

@@StockJesus. To który sklep sprzedaje czarny proch bez EKB ?

@@MrLukasw44 Wybacz ale chyba poniosła cię fantazja. Na allegro nie kupisz prochu.

Specjalnie wybrałem to zdjęcie do miniaturki. :) [Krzysiek]

@@domowysurvival prowokacja!;)

@@ExtraChuje trochę tak, choć z drugiej strony nie chciało mi się szukać lepszej fotki. :) [Krzysiek]

Tak. To kiedyś w Sądzie Najwyższym aż było, sąd uznał, że jeśli ktoś ma prawo posiadać broń czarnoprochową, to ma prawo posiadać do niej proch. Kupić czarnoprochowca możesz za granicą, możesz kupić na targu staroci, możesz kupić od kogoś, możesz dostać w prezencie od kogoś. [Krzysiek]

to kup od posiadacza jest masę ofert sprzedaży Cp np na netgun! Kupujesz i po problemie a jak się zakręcisz w środowisku CP to bez problemu zakupisz kawior od kolegi.

@@domowysurvival dzięki za radę ( bez uszczypliwości) ale stwierdzenie że ,,sąd uznał ' to nie jest tak, jaki sąd i kiedy wydał ten wyrok że jak się ma czarnoprochowca to można mieć proch wtedy to będzie prawda jak to sprawdzę w tym wyroku. Przy jakiejś kontroli policyjnej to muszę udowodnić i poinformować na jakiej podstawie prawnej moge mieć taki zestaw bo inaczej to będę się włóczył po sądach , o ile od razu mnie nie zakuje i na ,,dołek'' nie pośle.. Najgorzej to by było w piątek po południu bo sobotę i niedzielę sądy nie pracują. Naganiacze na kupno złotych monet mówią że złoto to dobra lokata , też tak uważam . Ale spisywanie pesela przy zakupie 1uncji to po co ? Naganiacze sprzedawcy mówią: to z pamięci możesz podać dowolny pesel ale uwaga transakcja jest nagrywana i za fałszywe dane to jakaś kara chyba jest wg kodeksu. Sprzedawca ci powie że nic ci nie zrobią . Ale to on jest kryty i zarobił, a ja mam problem za fałszywe dane. Z czarnym prochem też jest chyba podobnie. Jakie to przepisy regulują , bo ja tego nie umie wyczaić, a sprzedawcy broni czarnoprochowej odpowiadają że nie udzielają odpowiedzi , ale mogą sprzedać a ty możesz kupić , albo mówią kup sobie za granicą. Wolał bym znać przepisy i wyroki w tej sprawie i wtedy kupić w sklepie, albo za granicą . Na starociach to nie, bo to mogło być użyte nie do celowania do tarczy . Chcę być całkowicie anonimowy i znać przepisy. Jak był stan wojenny Jaruzelskiego to broń trzeba było dać do depozytu, a jak odbierałeś to już był to pewny zardzewiały zabytek .Podobnie jest z bimbrem , pędzić nie wolno , ale w sklepie możesz kupić wypasiony rektyfikator. Takie rzeczy jak: złoto, broń , aparaty bimbrowe muszą być anonimowe i tajnie skryte, aby mogły kiedyś w razie apokalipsy spełnić swą rolę. No i najważniejsze to stan umysłu , niedozwolone narzędzia i urządzenia użyć tylko w przypadku ratowania życia swojego i bliskich, z pełną odpowiedzialnością za swe czyny. Kiedyś znany we wsi posiadacz legalnej ostrej broni powiedział mi że to jest ,,straszne narzędzie' odpowiedziałem mu że nie miał by żadnych szans gdyby ktoś chciał mu zrobić krzywdę wiedząc że ma ostrą broń. To nie są moje rady tylko teoretyczne przemyślenia na podstawie filmów z RU-vid.

@@kubakubak1693 Jężeli czarny proch jest w sprzedaży w sklepie to w czym problem?, masz EKB to wchodzisz do sklepu i kupujesz. Gdzie tu nielegalność? Jak na strzelnicy zabraknie i prochu a kolega ma jakiś zapas to może Tobie podarować trochę i jest to zgodne z prawem. To gdzie tu nielegalność? Robisz z igły widły a mając w domu czarnoprochowca, kule, kapiszony i proch też nie popełniasz przestępstwa. Zgodnie z prawem możesz to mieć.

Jest proste, prostsze od prawa jazdy, tym niemniej rozumiem ludzi, którzy nie chcą figurować w policyjnych bazach danych, a wciąż mieć skuteczne narzędzie do samoobrony. [Krzysiek]

Jeszcze sobie sobie słownik dorzuć.

@@qqq91460 słuszna uwaga co do ortografii ale zbędny balast ten słownik na to miejsce wolę tabletki uzdatniające wode

Liczy się myśl, nie słownik. Proszę ,nie piszcie głupot. To bronią czarnoprochową zdobywano dziki zachód. Więc jest tak samo groźna i śmiercinośna jak współczesna. Jednak wolał bym oberwać z Glocka jak Remingtona. I jeśli ktoś myśli inaczej to jest poprostu głupi i nie wie o czym pisze, lub mówi. Tyle odemnie. Pozdrawiam!

Dokładnie tak samo jest w przypadku współczesnej broni palnej, więc czy to jest wada czarnoprochowców? [Krzysiek]

@@domowysurvival bo jak robisz i tak pozwolenie to za jednym strzałem robisz prowadzącego strzelanie i pykasz do woli.

Kto robi ten robi. [Krzysiek]

czarny proch wbrew pozorom generuje slabszy dzwiek niz proch bezdymny ;) owszem jest huk i dym ale wspolczesny pistolet daje glosniej :D

@@xboxc2 może nie słabszy, ale o wiele bardziej znośny dla bębenków. Nitro daje nieprzyjemny trzask a CP takie basowe, długie buum. Nie mierzyłem nigdy decybeli ale fala uderzeniowa z CP jest bardziej odczuwalna.

Rzecz w tym, że Ty tę broń musisz mieć teraz, nauczyć się z niej strzelać teraz, żeby móc jej użyć w razie czego. [Krzysiek]

Owszem. Ale nie był to Zoraki, tylko Stalker. [Krzysiek]

No ale co, kupisz to w polskim sklepie i nie zarejestrujesz, licząc, że w razie czego pozwolenie nie będzie potrzebne, r ryzykując sankcje ZANIM nadejdą trudne czasy? [Krzysiek]

No tak ale ile strzałów oddasz z taką siłą? 5 może 7 ? Z każdym strzałem siła spada...

Jaki pocisk? Takie energie widziałem, ale z większych kalibrów. Poza tym to nie ekonomiczne. Trzecia sprawa - miałeś w ręku Herkulesa, albo widziałeś, jak ktoś to trzyma? Przecież to monstrum jest! Dyskrecji żadnej.

@@domowysurvival I tak, i nie. Akurat wiele wiatrówek Hatsana jest pod tym względem bardzo wdzięczne, gdyż wymiana kartusza może być zmianą z FAC na limit i w drugą stronę, bo w kartusz wbudowana jest iglica, która odpowiada za energię. A posiadanie niepodpiętego kartusza z iglicą FAC nie jest w naszych, szczęśliwie dziurawych przepisach, żadnym wykroczeniem. Dopiero jak złapią cię za rękę z takim kartuszem podpiętym do wiatrówki, to jest problem.

@@pwolkowicki ale nadal masz duże ryzyko wpadki. Skręcisz go na limit to ten śrut 7,62 będzie latał jak rzucony z ręki. To żeby ćwiczyć cokolwiek i tak byś musiał strzelać poza limitem i narażać się na przypał.

Dlaczego tak uważasz? [Krzysiek]

a tak serio jeden z najlepszych kanałów w tej tematyce, super że w końcu w formie podcastu . pozdrawiam:)

Przymiotniki piszemy z małej litery, czyli szwajcarski powinno być. Jaki Polak taka i znajomość języka polskiego.

Nie przypominam sobie, żebym prosił o opinie na jego temat. [Krzysiek]

@@domowysurvival z jednej strony tak, z drugiej - czy tylko treść ma podlegać ocenie? Część wizualna już nie? ;)

@@pwolkowickiwłaśnie tak. Komentowanie wyglądu obcych ludzi, którzy o to nie prosili, jest zwyczajnie niekulturalne. [Krzysiek]

@@domowysurvival Nie chcę wchodzić w tak błahą dyskusję natomiast wydaje mi się, że gdyby mój komentarz był pozytywny to nie byłoby już takiej reakcji z Pana strony. Pozdrawiam i dziękuję za część merytoryczną ^_^

Jesteś dla mnie osobą obcą, nie znamy się, nie przyjaźnimy. Ot, oglądasz czasem moje filmy. To można byłoby porównać do sytuacji, w której jeździsz z kimś czasem autobusem i widzisz jak wygląda. Obcy człowiek, ale że jeździsz z nim często, to go zapamiętałeś. Nagle pewnego dnia widzisz go po jakimś czasie, że zmienił fryzurę. Ta fryzura strasznie Ci się nie podoba. Podejdziesz do niego i powiesz mu, że ta fryzura Ci się nie podoba? Raczej nie, prawda? Nauczono Cię w domu, że to byłoby niegrzeczne. I rzeczywiście -- gdyby bardzo Ci się spodobała fryzura sąsiada, skomentowanie i pochwalenie jej, byłoby mniejszym nietaktem, prawda? To analogiczna sytuacja. [Krzysiek]

powyżej 17J.

ALe części kuszy już nie. TYlko jak tym legalnie trenować w czasach pokoju? Nie każdy ma warunki, żeby nie zostać nakrytym przez nadgorliwe władze i ormowców.