Jedną z najsilniejszych stron tej gry był właśnie dubbing. Szkoda że ostatnia dodatkowa misja była tylko do angielskiej wersji gry. W tym dubbingu widać prawdziwą grę aktorską której brakuje wielu dzisiejszym grom.
Z tego co kojarzę, to ta gra była o tyle ciekawa, że wiele duchów posiada kilka różnych sposobów, na jakie można je uwolnić. (abstrahując od tego, że niektóre uchy to w ogóle mogą same z siebie się uwolnić, bo przy takim Szczęściarzu i Kasteciku, któryś z ludzi sam z siebie może wygrać, a przynajmniej mi się to zdarzało). Przy okazji, istnieją co najmniej dwa ukryte duchy. Pierwszego da się odkryć samemu, ale drugiego, bez pomocy wiki raczej nie da się napotkać... Jeśli miałbym na coś narzekać, to na zachowania NPC. Tu nawet nie chodzi o czystą losowość. Ludzie potrafi wariować przy samym wpływaniu na ich umysł, przez co misje gdzie trzeba kogoś gdzieś doprowadzić, stają się katorgą. A już szczególnie, kiedy trafialiśmy tego śmiertelnika jakąś mocą. W takiej sytuacji, co chwilę się zatrzymuje, gubi ścieżkę, ucieka, ogólnie wariuje.
ahhhh wielki kawał nostalgii :) żałuje że nie mam jak zagrać aktualnie w ten tytuł. z perspektywy czasu faktycznie ma on trochę wad ale pomysłem na siebie nadrabia :) dodajmy do tego polski dubbing który wyszedł całkiem całkiem i moją nostalgie i mamy zwyczajnie ocenę 10/10 :D
Kurczę, ta gra to była prawdziwa perełka. Nie tylko dobrze się w nią grało, była dość niecodziennym pomysłem, ale też świetnie sprawuje się jako bestiariusz (chociaż tutaj pewno będzie trzeba poszperać czy jest dobrze odwzorowany) Kurczę, kiedyś gry miały na siebie pomysł. (Nosz konia dla tego co znajdzie dobra mechanikę latania smokiem, która pobije The I of the Dragon, albo Drakan) Z dzisiejszą wiedzą na temat mitologii i bogatą popkulturą, można byłoby stworzyć naprawdę świetna. kontynuację
Gra dla mnie bardzo nostalgiczna miałem ją z jakiejś gazetki, pierwsze wrażenie dla mnie to było The Sims z duchami. Sam nigdy nie dotarłem do etapów w których pojawiają się "Pogromcy Duchów" W misji z klopem można było chyba użyć "Ciekawości" żeby tam ich zwabić. Tego za ścianą ja wyciągałem za pomocą przecieku chyba. A co do reszty materiału faktycznie gdybyś zrobił z tego poradnik każdej misji to nuda. Ale gdybyś zrobił serie jak przejść każdą misje oddzielnie to może komuś się przydać. No i najważniejsze KIEDY(Sam wiesz co)?
Jedna z wielu nostalgicznych gierek w które grałem za dzieciaka. Dzięki kupywaniu gazetek trafiało się na takie perełki. Mam podobne doświadczenia co ty do tej gry - nikt z mojego otoczenia za dzieciaka w podstawówce nie grał w ten tytuł, do tej pory nie spotkałem nikogo poza internetem kto by w ogóle kojarzył ten tytuł. Co dziwniejsze w moim otoczeniu nawet mało kto kojarzył gothica, bo dosłownie miałem wtedy tylko jednego koleżkę który również grał w gothica bo go dorwał w jakiejś gazetce. Za to każdy grał w San Andreas XD
Wiele robót, które musi za ciebie wykonać jakiś śmiertelnik, można przyspieszyć mocą Głupek. Też kiedyś grałem jak każdy noob i po prostu przerażałem śmiertelników aż randomowo pójdą tam, gdzie trzeba, ale wtedy to byłem dzieciakiem i miałem za dużo czasu :D
Kupiłem ten tytuł przypadkowo w Media Markcie z 15-20 lat temu. Ile ja się w to nagrałem, to nawet kiedyś nie poszedłem do szkoły aż, bo grałem od rana do następnego dnia xD Szkoda że pożyczyłem komuś i straciłem grę xd Gierka zdecydowanie potrzebuje odświeżenia, bo na swój sposób jest innowacyjna i ma wiele uroku
Będzie kiedyś coś o grach z serii Overlord? Zakładam, że kojarzysz skoro wymieniłeś w filmie, a to faktycznie gry unikatowe na miarę klasyków wczesnych lat 2000, których ze świecą obecnie szukać, a każda z nich jest świetna (no pomijając ostatnie barachło, które zabiło markę). Pozdrawiam serdecznie. :)
Ostatnio widziałam zapowiedź gry na 2025 rok, wzorowaną na Ghost Master, a mianowicie ghost keeper. Jakiś czas temu już zaczął śmigać zwiastun gry, który mam szczerą nadziję, nie będzie totalną klapą, a jakimś zapalnikiem dla przyszłych gier podobnego kalibru.
Jak tylko słyszę muzyczkę z menu głównego lub wyboru duchów to mam wielkie uderzenie nostalgii ❤Tak bardzo bym chciał zagrać w coś podobnego do Ghost Master, niech ktoś w końcu odgrzebie ten koncept zamiast wypluwać kolejne FPS-y... Ciekawostką jest to, że chyba najbardziej zasłużonymi w społeczności fanów są Polacy, którzy już od lat rozkładają kod tej gry i wyciągają z niego nieużyte duchy i assety, które nawet udaje im się wsadzić z powrotem do gry za pomocą modów, polecam sobie sprawdzić Ghost Master Complete Edition ;)
O kurwa pierwszy. A btw odblokowałeś mi wspomnienie grałem w to na początku podstawówki i potem jak szukałem tego jakieś 3 lata temu to nie mogłem znaleźć dzięki że znalazłeś za mnie
Możliwe, że się doczekamy "duchowego" spadkobiercy... Ghost Keeper, właśnie ogloszona gra, która ma wyjść w 2025 roku, a twórcy mówią, że bezpośrednią inspiracją było Ghost Master i chęć stworzenia jego następcy! ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-LVfs-iHNUvw.htmlsi=_HPGue11s4fA2Qg0
dzięki comlete edition oraz spook em high (misja bonusowa) gra jescze nie umarła complete edition jescze sie rozwija poprzez nowe duchy i mody dodatkowe istnieją rownież duchy ukryte które pojawią sie dopiero jak zrobisz wymaganą czynność jeden ma prostą a drugi już nie ja dalej w tą gre gram (mimo że przechodze gre w bardzo szybkim tempie)
Powinieneś spróbować Iratus: Lord of the Dead. Na chwilę obecną necromancer edition zawierająca dlc jest na GOGu na przecenie. A jeśli Darkest Dungeon ci przypadło do gustu to Iratus tym bardziej powinien bo to jest po prostu odwrócenie roli, jesteśmy złolem dowodzacym armią przeklętych.
kiedyś na hyperze o niej widziałem materiał czytany przez jacka jaskra spongeboba lee etc. kopczyńskiego by następnie pożyczyć tą omawianą gierkę od kumpla w podstawówce ale odbiłem się po 2 godzinkach i wróciłem do Goticzka
Nie gadaj że Prądzika da sie tak uwolnić... Ja przez lata wywoływałem zimno w salonie aby napalili w kominku. Przez co pojawia się dym w pokoju wyżej, i zawsze miałem problem żeby zwabić hydraulika do przeczyszczenia komina. I Prądzik był zawsze najtrudniejszy pod tym kontem XD
@@sawomirkolebski1317 Wiele duchów można uwolnić na różne sposoby. Niektóre nawet uwalniają się same (Śmierelnicy sami z siebie potrafią wygrać przy grach Szczęściarza i Kastecika). Przy Ślepiak, dla przykładu, można użyć jego mocy by któryś z śmiertelników zainteresował się słoikiem i go rozbił. na mapie jest jedna osoba, co ma w Bio wpisane, że jest fajtłapa i chyba ona sama z siebie rozbija słoik, ewentualnie można użyć którejś z mocy zsyłającej pech. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Kurde właśnie wbiłem na goga i tam mam ten tytuł i po latach postanowiłem do niego wrócicć, a tu yt mi podesłał dość świerzy filmik. Co do Mechanik uważam że to bardziej gra strategiczna niż typowy sandbox ale mimo to sposobów na uwolnienie duchow jest kilka zawsze wiecej niz jeden chodz przyznaje arng mnie strasznie irytuje. Ale trzeba przyznac ze speedrun tej gry 100% należy właśnie do naszego rodaka.
Boże ale żeś odkopał perełkę. Totalnie o tym zapomniałem. Gierka kozak, grałem jak głupi. 🎉 obczaj sobie sting kariera gangstera albo alien nations :D to drugie się w ogóle nie zestarzało moim zdaniem
Jeśli podmienimy duchu na orki, to ta gra jest podobna do Orcs Must Die! Łamigłówka, ale zabawa jest najważniejsza. Bo jak w GM dostajesz duchy do straszenia, ale nie możesz straszyć, bo masz większy cel. A w OMD dostajesz śmiercionośne narzędzia, by ich używać w sztuce eksterminacji.