Chcesz mnie wesprzeć? www.siepomaga.pl/ Wpłać parę groszy od siebie DLA KOGOŚ KTO TEGO FAKTYCZNIE POTRZEBUJE, a ja jedynie mogę poprosić o oglądanie reklam w całości.
Na samym początku chciałem poinformować że w filmie zostały użyte fragment filmów z kanału: Klocek J.K, Panagis G, rolnikzkakolewa1, Ursus1934, Wacolo73, TheMatheo (Zdjęcia), Agromasz. Niestety film posiada kilka drobnych uchybień w dźwięku oraz obrazie (brakuje napisów). Film był nagrywany w trochę spartańskich warunkach, a przy okazji na samym końcu okazało się że komputer miał lekkie problemy wyrenderować film - z tego wynika opóźnienie materiału o kilka godzin. Po za tym myślę że wszystko jest ok, jeśli macie jakieś uwagi to piszcie! EDIT: Zmiana miniaturki oraz tytułu to wynik Algorytmu.
I tak niszę po Ursusie najpierw wypełniał Belarus, a teraz produkcja Chińska, bo Niemcy dalej robią według zasady: Zamiast się dostosować do rynku i potrzeb, to lepiej zmienić rynek i potrzeby kolejnymi wymogami i karami. A lemingi dalej nie ogarniają...
W jednym z wywiadów radiowcy chyba w 2013 r były premier Bielecki powiedział że jego najcięższym zadaniem politycznym było przekonanie pracowników i zarządu URSUSA że produkcja traktorów w Polsce jest nie opłacalna. Każdy kto jest w temacie wie że Ursus upadł przez naciski polityczne ....
@@pawen8856 Lepiej by było wprowadzić serie " U " i produkować na Francje ale Gierka wyprowadzili z tego pomysłu i wyszło jak wyszło .. Teraz możemy patrzeć tylko na modele Renault i oczami wyobraźni widzieć naklejki " URSUS " Licencję MF kupili w latach 70 a Ursus upadł 40 lat później więc licencja nie była głównym powodem upadłości ale jeden z elementów zagrywek politycznych anty Polskich
@@tomeknowak2435 i widzisz, Twój komentarz dowodzi, że nie rozumiesz czym był Ursus i dlaczego upadł. Ursus nigdy nie był w stanie samodzielnie wprowadzić serii "U" do masowej produkcji, ponieważ nie było kompetencji do opracowania i wdrożenia masowej produkcji ciągnika. Czym innym jest opracować nawet bardzo udany prototyp, a czym innym wdrożyć to do masowej produkcji. Stąd pchanie kolanem serii MF, co i tak było dla zakładu wyzwaniem. Poza tym Ursus nie modernizował swojego sprzętu, a to co sprzedawał w latach 2004, tuż przed wejściem do UE było nieśmiesznym żartem w zakresie ergonomi i komfortu. Do tego ursus był przerośniętym molochem, który był w takiej skali utrzymywany na wypadek czasu "W", gdzie miał być odpowiedzialny za remonty i produkcję sprzętu wojskowego. Stąd struktura która była dla niego obciążeniem. Inna sprawa to mentalność (kto poznał Wrzodaka to poznał) i położenie w Warszawie.
@@pawen8856 no i widzisz twój komentarz dowodzi że nie masz pojęcia o czym mówisz. Ursus spokojnie dał by radę wprowadzić serie U .... Do tego jeszcze miał pomoc Francuzów którzy byli gotowi żeby zrezygnować z Renaulta i wspólnie produkować serie U Ursusa. Było by to mniej problematyczne i tańsze rozwiązanie niż kupienie, wdrażanie licencji MF i skali w calach. W latach 2000 nie był żadnym molochem a modele Ursusa niczym nie odbiegały od innych marek nie wspominając zetora czy belarusa (oczywiście nie musiał spełniać norm UE ale jak widać rolnicy dalej go kupują w Polsce ) ale wiadomo Polsce jest taki klimat że nic się nie da i nic się nie opłaca a wszystko za granicy jest lepsze xd Norma. Kończę ten bezsensowny wywód ...
@@tomeknowak2435 to chyba mój ojciec innego Ursusa 4514 w 2003 kupił, bo ten odbiegał od Zetora komfortem i to bardzo. Jak widzę komentarz o tym, ze ursus spokojnie by wprowadził serje "U" to mi się przerwana dekada Gierka przypomina :) wsparcie finansowe Francuzów? Kiedy po sankcjach, po wprowadzeniu stanu wojennego?
W dzisiejszych czasach polityka nie wiele odbiega od tej która weszła po 89r. Jedno wielkie dno. Zniszczyć coś swojego na poczet innych. Jak będzie tak dalej to my wszyscy będziemy na usługach helmuta i helgi.
W Polsce nigdy w śrud rządzących nie było patriotów i dalej jest to samo po co nam CPK skoro w Berlinie będzie nowe lotnisko Tak potrafił powiedzieć obecny premier żal za serce ściska . Film super👍👍👍
Rzeczy, których mi zabrakło w tym filmie: *1. EWOLUCJA KOLORYSTYCZNA* Jedyna wspominka tyczy się dachu z oryginalnego typu kabiny (srebrny 1987-1993, czerwony od 1991 do końca produkcji, zakładam, że przed srebrnym był biały). Z tego co mi się wydaje, to na samym początku było malowanie ciągnika (skupiam się wyłącznie na przypadku krajowych) _zielone blachy-szary blok_ , potem musiało być to "kultowe" _żółte blachy-niebieski blok_ , a dopiero później _żółte blachy-szary blok_ . I tu się nasuwa pytanie, czy przed ostatecznym _czerwone blachy-czarny blok_ było jeszcze _czerwone blachy-szary blok_ albo _żółte blachy-szary blok_ . Z kołami to wydaje mi się, że wraz z debiutem w 1990 serii M87 kolor zmienił się z kości słoniowej na srebrne (w serii M85 stary kolor mógł jeszcze występować kilka lat). *2. ZMIANY W METALOWEJ MASCE I ROK DEBIUTU PLASTIKOWEJ* Drugie rozumie się samo przez się, ale co do pierwszego to chodzi mi o zmiany, które zaszły chyba przy okazji M85, kiedy maskę ścięto z przodu, kratki na górze i po bokach ze srebrnymi (czy tam białymi, nie wiem jak było seryjnie) obwódkami zastąpiono jednolicie czarnymi, a wydech w wolnossących nie wystawał już z maski, tylko znajdował się z boku (wtedy te maski miały takie zaślepki w miejscu otworu na wydech). Jest jeszcze kwestia części frontowej maski, ta która później była z czarną siatką i reflektorami. Na początku była ona pusta, a reflektory znajdowały się po bokach, jak w mniejszych Ursusach. Jest chyba jeszcze trzecia wersja, w której reflektory są w środku, ale nie ma czarnej siatki. Z ciekawości dodam, że Zetor miał jeszcze czwarty układ reflektorów, w którym wychodziły one z miejsca, gdzie mocowane były obciągniki. Oprócz tego mieli jeszcze szersze błotniki tylne od naszych i drzwi w czeskich kabinach nie otwierały się pod wiatr. *3. POZOSTAŁE* Błotniki z metalowych giętych na dwa na łukowate plastikowe, obciążniki przednie ze starszego typu na nowszy, kiedy niski typ błotników tylnych został ostatecznie wyeliminowany, tłumiki chyba też się zmieniły Więcej rzeczy mi nie przychodzi jak na razie do głowy
Produkcja serii ciężkiej została przeniesiona do ZTS Martin z prozaicznego powodu- zakłady Zetora znajdowały się w dość ograniczonej przestrzeni, w starej części Brna, która uniemożliwiała rozbudowę zakładów. Więc żeby zwiększyć możliwości produkcyjne serii UR I i jednocześnie serii UR II, produkcję tych drugich przeniesiono do Martin gdzie już i tak ulokowano produkcję silników. Więc żeby produkować więcej i lepiej, rozdzielono miejsca produkcji. Na pewno samym czechom nie na rękę była współpraca z Ursusem, jako że pracowali nad serią UR III jakoś od lat 70-tych i docelowo miała zastąpić całkowicie serię UR I. Finalnie UR III czyli 6520-10540 a potem Forterra, finalnie wypełniły lukę po UR II i na tym Zetor wyszedł lepiej. Podoba mi się Twoje trzeźwe spojrzenie na sprawę, tj. że upadek PGR-ów, głównego odbiorcy ciężkiej serii, spowodował problemy ze zbytem tych ciągników. Nowe serie nafaszerowane bajerami absolutnie nic by nie zmieniły. Ursus miał problemy z zadłużeniem, w latach 90-tych "hitami produkcji" były małe ciągniki postlicencyjne które szły tysiącami do wtedy w większości małych gospodarstw w Polsce. Jeżeli kupowano duże ciągniki to decydowano się na tańsze i bardziej znane mechanikom z byłych PGR-ów ciągniki serii M85. Rozmawiałem kiedyś z dyrektorem SKR-u w mojej okolicy, dlaczego kupili 1224 a nie 1234. odpowiedź była prozaiczna- bo był tańszy. Wspominał też że plastikowa konsola przy kierownicy czy ogólnie wykonanie w kabinie, nie przekonywało do tego żeby kupić to jako wół roboczy do spółdzielni. Dodatkowo każdy kolejny dodatek windował cenę a sytuacja lat 90-tych powodowała że nie można było sobie pozwolić na nie wiadomo co. Dlatego ciągników serii M87 powstało relatywnie niewiele, głównie modeli 1634, w mniejszej ilości 1234. Takim ostatnim podrygiem "ciężkiej czwórki" był chyba 1154 i kilak fot więcej takiego ciągnika posiadam, jednak dalej tajemnicą zostaje jaki silnik tam zastosowano. Podejrzewam że była to jednostka 8404, taka jaką zastosowano w ZTS-ie 10345 jednak unowocześniona podług EURO II. Oznaczenie 8604.035M miał silnik z modelu 1654, także tym bym się kierował. Model 1954 też posiadał silnik Martin EURO II, ale jedyny jak dotąd którego mogłem lepiej zobaczyć to ten z kanału Fiutolla37 gdzie jednak nie widać co jest na tabliczce a pomogło by w przypadku 1154. Tak mi się kojarzy że był bliźniaczy model Martin Diesel 8004 TD i w tym kierunku też bym szukał. Ogólnie seria ciężka po 1990 roku to już odejście w niebyt. ZTS zalicza gigantyczne spadki produkcji, w końcowym okresie montuje zaledwie od 35 do 50 ciągników rocznie, co ciekawe były to literalnei te same modele co Ursus 1634 i 1934, tylko w niebieskim kolorze i ze swoimi oznaczeniami. Podejrzewam że w Ursusie lepiej nie było. Ale nie zgodzę się że po 2011 nastąpiła "era gównolitu". O ile w latach 90-tych zarząd próbował ratować sytuację, kombinując nad współpracą z MF a następnie agco jako organem nadrzędnym (Ursus miał być dla agco podwykonawcą- oni inwestują w fabrykę, fabryka dostarcza gotowe podzespoły i elementy do produkcji MF-ów) która jak wiemy dzięki Solidarności i niejakiemu Wrzodakowi (który jest przez niektórych broniony...) zostaje pięknie zniszczona, tak upadłe w 2001 roku zpc zostaje wykupione przez bumar który... nie robi nic. Nie ma takich możliwości żeby wprowadzić całkowicie nowe serie ciągników na rynek. Tak naprawdę ogranicza się jedynie do liftingu wizualnego wszystkiego co się da, wprowadza kilka nowych modeli opartych o produkcję postlicencyjną a na domiar złego, jakościowo te ciągniki też poszły w dół co podkreśla wiele osób które kupiły Ursusa przed 2001 i po 2001 roku.
Trochę czekałem na twój komentarz, i szczerze bardzo się cieszę że są w tym kraju ludzie jak ty. Wracając "Erą gównolitu" określiłem lata od czasu wejścia Bumaru do Ursusa do kwietnia 2011 roku - niesprecyzowałem do kiedy. Lubelski Ursus to już całkiem inny temat.
@@RZMofficial Miło z Twojej strony za taki komentarz. Byc może się pomyliłem co do tej "ery gównolitu", ale tak- w historii Ursusa, okres kiedy był pod skrzydłami Bumaru określiłbym jako chyba najgorszy. Mieli co prawda ciekawe pomysły, powstało dużo nowych i interesujących ciągników "małej serii", jednak brak solidnego budżetowania i jechanie na renomie marki wypracowanej wcześniej, dobił się mocno czkawką na całej marce. Tym bardziej że był to okres kiedy wchodziliśmy do UE, nastąpił nowy boom na zakup sprzętów. Smutna prawda była taka że wszyscy wokoło mieli lepsze produkty do zaoferowania niż Ursus. Nawet taki crystal, polska firma o której raczej mam mierne zdanie, jakoś do dzisiaj tam coś działa a też opierała się na ciężkiej serii. Inna sprawa że Ursus chciał sprzedawać, ale dość drogo- gdzieś mi się przewinęło jak ktoś pisał że jakoś 2007 albo 2008 rok chciał kupić nowy ciągnik i niestety ale Zetor wychodził na tyle taniej że cóż... I jeszcze można by pisać o tym że Ursusowi po 2011 zarzuca się bycie składakiem. Ja mogę jedynie stwierdzic że ten stan rzeczy miał miejsce już w latach 90, jako że Ursus nie był w stanie sam produkować podzespołów do ciągników lekkich, seria ciężka to przecież kabina Kunów i podzespoły ZTS-a. Nawet ostatecznie 8034 który stał się późniejszym 11054 to włoski Landini serii 5 tylko w innym karosażu. Tak mi się przypomina jakiś film o fabryce MF, jeszcze tej w Anglii znanej jako Banner Lane. Pokazywano tam współpracę na całym świecie i bardzo rzucił mi się w oczy stos skrzyń na których napisano "Ursus, Warsaw, Poland". Jak znajdę to podlinkuję bo to niejako też część historii Ursusa z dawnych lat. PS- jeszcze jak cos to mam katalog Ursusa z lat 90-tych po angielsku. Kiedyś jak byś był zainteresowany to mogę ci podesłać foty. Jest o tyle ciekawy że zawiera wkładkę z modelem 1734. Bardzo ciężko o foty bardzo wczesnej "siedemnastki" która wygląda wizualnie identycznie jak 1634 sprzed zmiany kabiny i maski.
@@stasiek6420 Dla ścisłości- w 2003 roku zbankrutowało zpc, czyli zjednoczenie przemysłu ciągnikowego. Zetor miał postępowanie upadłościowe w 2002 roku w wyniku czego został przejęty przez htc holding ale jak widac, lepiej to poprowadzili. Bumar doprowadził Ursusa do nikąd- nadal tłukli zabytki takie jak 1224 które mimo że proste- ludzie od tego odchodzili.
Super film, aż łza się w oku kręci jak się to ogląda. Pamiętam jako małe dziecko jak jechałem z rodzicami do agromy to zawsze nie mogli mnie od tych ciągników oderwać. Miło było by obejrzeć film o seri exportowej. POZDRAWIAM
Ogólnie zgadzam się, ale jak patrzę na to pierdolenie w komentarzach to aż mnie głowa boli. Wprowadzenie ciągników MF to nie była skomplikowana zagrywka żeby zakasować Ursusa, taka decyzja zapadła tylko dlatego że ani w ursusie, ani nigdzie w bloku wschodnim nie wiedziano jak robić dobre żeliwo, ten kto zetknął się z patologicznymi awariami w c360 jak rozrywanie na pół albo gięcie się bloków ten wie o co chodzi. Może nawet nie chodziło o to że sam Ursus chciał poznać tą technologię metalurgiczną, ale były naciski ze związku radzieckiego.
Czytam i oczom nie wierzę..jakie gięcie bloków? Jakie pękanie? Sam miałem to dziadostwo ale to co piszesz to opowieści z mchu i paproci, jak z pionowana 60 z gwałtownym przyziemieniem to blok trzaśnie w większości tej klasy pierdków ,słyszałem od starych ze ktoś tam urwał ale to dawno i nieprawda ,w okolicy u ludzi co znam jest jakieś kilkadziesiąt sztuk tej ,,legendy,, i co jak co to silnik jest może konstrukcyjnie stary lecz wytrzymały i o masowych takich awariach w nie krótkim życiu nie słyszałem a fraza -kto wie ten wie .....to ja napiszę podobnie, trzeba być idiotą żeby się ze mną nie zgodzić.
Dobra robota, uzupelniam tylko ze zwiekszenie pojemności uzyzkali przez wiekszy skok tloka, bo wiekszosc myśli zecto całkiem inny silnik a glowica tloki itp sa te same 😃
Ursus jest jednym z takich wielkich snów które niestety przez okoliczności niemoże się w pełni spełnić Tęgie głowy oraz wielcy inżynierowie prężyli swoje rozumy nad tym by poprawić coś lub zrewolucjonizować rolnictwo...od kombajnów po traktory i sprzęt ogólno-gospodarczy
Nie raz i nie dwa tutaj napisalem u ciebie co zalatwilo ursusa ale jeszcze dodam ursus sie sam zaoral bo mial wywalone w latach 80 tych na rolnikow indywidualnych oraz nie bardzo zależalo albo nie bylo im po drodze z modernizacjami które powinny byc wdrażane odpowiednio szybko przez co juz pod koniec lat 70 tych początek 80tych konkurencja z zachodu zaczela mocno im odjeżdżać .co do samej kabiny tej ktora była przez 31 lat produkowana po 1o latach powinna być zastąpiona nową a tamtą powinni zaprzestać produkować a tak ten kto ją wymyślił to chyba projektowal ją za kare bo Widoczność jest do tyłu niestety zerowa już nie wspominając o komforcie dla operatora . Hałas ponad norme . Nic z tymi wadami nie robili przez co przez 20 lat na kraj sprzedawali byle co a na eksport szedl towar pierwszej klasy bo byly 2 linie montażowe na kraj i na eksport .
Brak modernizacji nie był kluczowym problemem. Problemem było zwyczjanie wybicie konkurencji dla zachodniej Europy i USA. Osobiście znam temat gdzie to jeszcze te ostatnie Urusy Niemcy chcieli chętnie u siebie kupować właśnie dlatego, że były proste i tanie ale problem polegał na tym, że Unia Europejska blokowała dotacje do Ursusa przez co niemieckiemu rolnikowi bardziej opłacało się kupić coś dotowanego nawet jeśli dużo droższego. Kolega sprzedawał maszyny w Niemczech, żyje w Niemczech i wielu niemieckich rolników pytało co z Ursusem bo chciliby je kupować. Polityka i tylko polityka bo to, że przestarzałe konstrukcje ale proste i tanie nawet i dzisiaj znajdą zwolenników. Amerykańskie ciężarówki do dzisiaj jeżdżą na skrzyniach biegów sprzed dekad bo zwyczajnie się sprawdzają.
Ale ludzie którzy nie znają się na rolnictwie i tak powiedzą że unia jest dobra. Mój tata ma 50 ha ziemi i mówi że ta unia zniszczy tych mniejszych rolników co że są dotacje skoro jest zielony ład itd na rzepak nie można pryskać większości dobrych oprysków na rzepak bo to nie ekologiczne ceny niskie wszystko Polski rząd wysprzedaje. Do Polski przyjeżdża ukraińskie zboże słabej jakości a polskie na zachód
Moim zdaniem te czasy były ciężkie i buzlwe Mieliśmy dobry traktor i spulprace Ale korupcyjne mordki chciały dużo kasy i dla tego straciliśmy to co najpiękniejsze dla tego ursus był tym cudem który mógł wszystko
@@RZMofficial Oczywiście masz rację nie sztuka wyprodukować trzeba jeszcze sprzedać a jak nikt nie chciał tego kupować to dalej historia jest już znana.
@@RZMofficial Rolnicy którzy czerpali korzyści z wolnego rynku i woleli kupować zachodnie sprzęty . Ursus stał się nie modny jeden kupił zachodni reszta tęż musiała mieć osobiście mam sześć ursusów w tym cztery ciężki i jestem ostatnim odmieńcem w okolicy i obiektem drwin w stylu kupił byś już coś konkretnego a nie jeździsz tym złomiarstwem ,dodam że mam zadbany sprzęt.Na koniec powiem że widać u niektórych chęć powrotu do starych ursusów u mojego sąsiada zachodni sprzęt zaczął generować takie koszty że kupił se 914 do paszowozu twierdząc że ma dość pracować tylko na koszty obsługi zachodnich .
Czy to była stracona szansa, gdzieś na pewno, jednak Ursus powstał w takim a nie innym ustroju który sam go zbudował a następnie bił po kostach. Nie jestem znawcą ursusa, ani technologii rolnictwa. Strukturalnie jednak, zakład dla kraju był ważnym obiektem, na wypadek wojny, tak duże zakłady w centrum Warszawy, władza nie mogła oddać go "cywilą" jako obiekt rozwoju technicznego bez przysłowiowego "wiązania rąk"
Materiał na wysokim poziomie, tak jak te z C-330 i C-360. Na parę rzeczy co do serii ciężkiej zwrócę uwagę w innym komentarzu. No to teraz zostały nam warszawskie Ursusy, wśród których jest wiele "tajemniczych" i zapomnianych modeli - Ursusy na licencji Maszuna Ferguszuna.
Lewandowski. Ta ***** ktora zniszczyla razem z innymi "demokratami" wiele, wiele polskich firm. Polacy znowu zaglosowali na te gangrene. Te kukulki umyslowe nie ewoluuja.
Ta "wolnosc slowa" w Europie i US... niech ich ch... strzeli. Jedno nieusmichniete, niedemokratyczne slowo i kasuja post. A pisac o Lewandowskim nie uzywajac takich to rzecz niemozliwa.
Jeździłem tą ostatnią wersją kabina była za mała a że jeździłem tym ciągnikiem w latach dwutysięcznych za długie dźwignie zmiany biegów powodowały okropne luzy moim zdaniem starsze wersje były po tym względem lepsze
Mnie zastanawia to, że skoro ursus produkował M87U to na kij oni dalej tłukli M85, z tego co wiem to M85 były produkowane jeszcze w 2009 roku a mieli lepsze M87U
Bo się sprzedawały lepiej. Więcej jest ciagnikow z starą kabiną. Dlaczego John deere sprzedaje tańszą wersję M swoich ciagnikow z kabiną która pamięta lata 90 ?
Były solidną konkurencją dla zachodnich marek, ktoś dostał w łapę by doprowadzić do upadku, tak samo jak inne Polskie solidne marki np Zelmer który był jedną z najlepszych marek agd . Gdyby nie antypolska władza w rządzie to Polska byłaby bardzo bogata ale niestety złodzieje wolą wyprzedać i robić pod górkę Polskim firmom
@@gniewomirsito4573 XD zwróciłem ci aby uwagę że nie odpisałeś o co ci chodzi (uwielbiam się czepiać) a dwa poprawiłem cię bo z ortografią nie najlepiej skoro "ciebie" piszesz "ćebie" xD
Śmieszny komentarz, czyli rozumiem że tylko współczesne (albo stare przegubowe) są ciągnikami ciężkimi? Do końca lat 80. Żadna marka nie przebiła tej granicy w klasycznym ciągniku.
@@RZMofficial Należy to rozumieć dosłownie, czyli tak, jak napisałem. Granica ciężkich ciągników to 280 kucy. I sam sobie odpowiedziałeś. Inne marki zaczęły produkować ciężkie ciągniki w latach 80-tych, Ursus nigdy. Proste. Pisząc o czasowej granicy otwarcia produkcji ciągników o tej czy innej mocy wyciągasz nieco dziecinny argument, bo tak czy inaczej, kiedyś ten moment nastąpił. Ursus produkował ciągniki jedynie o małej i średniej mocy (dociągnął bodaj do 190 kucy). Oczywiście możesz kopać się z faktami. Nikt Ci nie zabroni, jednak używanie w stosunku Ursusa słowa ciężki stawia go w słabym świetle. No bo jak to wygląda? Ciężki NH ~300 kucy, ciężki JD ~300 kucy, ciężki MF ~300 kucy, ciężki Ursus (najcięższy) - 190kucy. Cokolwiek nie poważnie (i ośmieszająco Ursusa) takie ustawianie rankingu wygląda. Jeszcze kiepściej dla Ursusa wyszłoby, gdyby zrobić test w/w ciągników w pracy z maszyną wymagającą 300 KM (chyba korbowody powyłaziłby mu bokiem ☹). Bądźmy realistami i nie bazujmy na sentymentach pisząc o naszej historii, bo inaczej ośmieszamy się. Tylko prawda jest ciekawa.
Ale chodzi o kraj i dostępność tych ciągników w państwowych gospodarstwach rolnych, bo dopiero po jakimś czasie zaczęły one sprowadzać zachodnie czy wschodnie maszyny a u nas tylko były te z którymi współpracę tworzyliśmy czyli ursus, Zetor i na tamte czasy u nas to był najcięższy ciągnik dostępny w Polsce... Więc to takie pierdolenie o szopenie
Wtedy były to ciągniki ciężkie i tak nazywano tą serię, autor używa nazewnictwa fabrycznego i fachowego😊 a ta granica 280 kucy to skąd? Wymyślona? W 1988 ciągnikami ciężkimi zaczęto nazywać wszystkie od Magnuma wzwyż, który wtedy zaczynał się od 155KM. Dziś nie wiem gdzie jest granica, może to te wspomiane 280 kucy, ale nie wiem co dziś wyznacza ten pułap
Film dobry ale interpunkcja... ja nie wiem o co tu chodzi bo wszystko jest zlane ze sobą. Więcej dowiedziałem się od brata niż z tej gadaniny. Trochę wolniej.
@@Airnyy Jakoś nie wykończyli tych firm do 89 roku. A później to poszło szybko. W 10 lat zniszczono lub sprzedano za symboliczną złotówkę masę naszego przemysłu.
@@TheTomek1972cn Nie potrzebowaliśmy licencji od zetora na 4011, mieliśmy w przygotowaniu własną linie ciągników, od 2 do 4 cylindrów. Później już na początku lat 70 tych gotowa była seria U która biła na głowe zetory i mf a mimo wszystko kupili znowu licencje tracąc kase po raz kolejny. Zatrzymanie prac nad modernizacjami ciężkiej serii? Komuś ewidentnie zależało na udupieniu ursusa.
