Jacek Kwiatkowski przejechał 10.044,83 km rowerem w miesiąc i tym samym ustanowił nowy Rekord Polski! Zapraszam do obejrzenia obszernego wywiadu z tym kolarzem od dystansów ultra przeprowadzonym w kawiarni Lenkiewicz na Jarze w Toruniu!
Brawo Panowie! 👏👏👏 Nikt kto tego nie doświadczył nie jest w stanie sobie wyobrazić trudu i problemów jakim sprawiliście czoło. Gratulacje za zrealizowanie celu!
Dzięki Rowery Kwiatkowski za super wywiad . Dobre pytania i świetnie opowiedziana historia 10 tyś km rowerem w miesiąc , przez dwóch ultrakolarzy. W końcu dostaliśmy możliwość posłuchania od początku do końca tej nie zapomnianej "wycieczki" przez Polskę.
Ja tyle w rok robię ale wiadomo normalne życie nie pozwala na takie wyczyny a i regeneracja nie jest u mnie najwyższych lotów. Wokół domu bez bagażu byłoby na pewno znacznie łatwiej.
@@Savaios Najważniejsze przygotowanie a wiadomo każdy ma swoje życie więc czas ograniczony. Staram się robić chociaż dwie jazdy w tygodniu 200 plus ale wiadomo z czasem różnie. Do tego regeneracja to podstawa ale na to też często nie ma czasu więc pozostaje dobre wyjeżdżenie przed wyzwaniem. Najważniejsze to znać siebie i swój organizm.
Jak bym zrobił 10k w rok to uważał bym siebie za twardego zawodnika xD. Co mnie najbardziej zszokowało to, że jechał z plecakiem i to ciężkim. Ciekaw jestem co przemawia za plecakiem w opozycji do jednej lub dwóch toreb bikepackingowych np na kierownicy i podsiodłówki czy w trójkącie ramy?
Czemu plecak a nie podsiodłówka czy torba na kierownicę które zresztą posiadam. Podstawowy powód był taki że szkoda mi było roweru gdyż jest to rama karbonowa a wiadomo że rama od takich toreb się niszczy. Drugi powód to taki że ściąganie zakładanie toreb i wyjmowanie czegoś z toreb jest trudniejsze niż z plecaka 🤷🏻♂️
@@jackwiatjacekkwiatkowski1487 rozumiem, niemniej jednak ja bym po godzinie oszalał z powodu przyklejenia od potu oraz obciążenia na plecach :) ale udowodniłeś to nie przeszkadza w odstawieniu tak spektakularnej akcji jak 10k w miesiac. Szanuję i podziwiam :)