Napęd 10x10? ZIŁ 157 w akcji! 

Ta ciężarówka to po prostu piękność, wszystko w niej takie spartańskie ,surowe, nie ma tam nic zbędnego, taki powiew technologii starych czasów. Tak kiedyś robiono samochody, nie jak dziś ,że do pewnego czasu jest sprawny a potem śmierć techniczna, tylko po prostu to miało działać nawet przez wiele dziesięcioleci .

Kolego. Taki pojazd ale bez silnika pod maską znajdował się w mojej miejscowości i jeździł bez tego silnika! Bo miał silnik z czołgu na pace! To był piękny pomarańczowy pług śnieżny. Nie wiem czy jeszcze go mają. Dźwięk był że tak powiem zajebisty.

To ZIŁ z 11 LDKPanc . prawdopodobnie z dar. Zużycie paliwa 48 l na 100 km Miał ogrzewanie kabiny a z Przeworska do Żagania jechaliśmy 3 dni i nawet zdarzyło się rozpędzić te bydlę do 100km /h. To były emocje. A w terenie nie było takiej góry na którą by się nie wdrapał. Także dzielnie posuwał się za kolumną czołgów. Nie wiem czy dziś znajdzie wielu konkurentów. Szacunek dla tego samochodu , bo całe pokolenia żołnierskie go eksploatowały.

Sluzylem w WP 9 lat od 1960 roku. Widzialem wszystkie pojazdy zakopane w blocie poligonowym za wyjatkie tego ZIL 157. To auto moglo jechac po bagnie. Nasz STAR wojskowa wersja mogl jechac tylko po twardym gruncie. Raz bylem swiadkiem jak kierowca o podejscju kawalerskim, dal gaz "do dechy" i tloki wyskiczyly z silnika, a auto stalo w blocie. Nawet tzw "gaziki" utknely nieraz w blocie, ZIL 157 zawsze pojechal, bo mial opony pompowane w czasie jazdy

Jedyna dobre wspomnienia po wojsku to niezapomniana jazda tym cudeńkiem:)

Kiedyś jak zaczynałem karierę kierowcy to zdziwiło mnie że ci starzy kierowcy nie mają zębów , no ni cholery wszystko bezzębne i zapytałem delikatnie od czego to odpowiedział OD SPUSZCZANIA PALIWA ! ZAWSZE SIĘ TROCHE DOSTAWAŁO DO PASZCZY I Z CZASEM ZĄBKI SAME WYCHODZIŁY !! :) KRADZIONE NIE TUCZY

W wojsku miałem taki na stanie w zabudowie ze sprężarka powietrza do rakiet. Maszyna oporna i zazwyczaj niezawodna. Prosta budowa jak budowa cepa i o to chodziło konstruktorom. Fajnie się cofnąć do czasów wojska. Pozdrawiam

Pamiętam jeszcze z dzieciństwa takie Ziły w wersji pługu wirnikowego. W miejscu skrzyni ładunkowej miał silnik czołgowy do napędu wirnika i siebie. Takie pługi były kierowane na najcięższe do odśnieżenia drogi.

kierunkowskazy i światła pozycyjne były z przodu biale jako 2w1 jedna łampa na każdu stronu, z tyłu czerwone połonczone z switłom stopu 2w1, swiatło pozycijne oddielnie, opony w tym Ziłu były z rysunkiem "choinka".

Uwielbiam odcinki z tego muzeum.

Takim pojazdem w latach 74 / 75 jezdzilem w wojsku byl to ciagnik siodlowy dobra maszyna nie do zdarcia.

W moim Zile kierunkowskazy były systemu amerykańskiego , wykorzystane były żarówki stopu . Znam te samochody dość dobrze.

Więcej materiałów z tego muzeum. Super odcinki i piękna maszyna :)

6,34 należy dodać ze to jednostka dolnozaworowa a taki kompresor 40 lat służył mi do pompowania i malowania oczywiście chłodzona wodą i musiałem trochę smarowanie przerobić

Jeśli chodzi o kierunkowskazy, to w tych pojazdach oryginalnie też były, Z przodu i z tylu po włączeniu kierunkowskazu migały lampy od świateł pozycyjnych, to co jest w materiale jest już po przeróbkach, zostały dostosowane do wymogów kodeksu drogowego odnośnie wyposażenia pojazdów, tak by pojazdy przeszły badania techniczne Kolejną ciekawą rzeczą w tych pojazdach ( na pewno w ZIŁ131) były bezpieczniki automatyczne - bimetale, przy zwarciu wyłączały się, a po ostygnięciu załączały się ponownie CPK - piękna sprawa, ale przy pojazdach, które w większości stały w parkach, było to kłopotliwą sprawą, powietrze schodziło z kół i przełożeni się czepiali, sposobem było wkręcenie zaworków, oczywiście pod warunkiem, że wentyle były gwintowane Kolejną ciekawą sprawą jest to, że po prawej stronie nakrętki kół mają lewy gwint (są z nacięciem) - (mogę się mylić - na pewno z każdej strony są z różnym gwintem) każdy młody przez to przechodził 🤪

Te olbrzymie rakiety to 3M8M3 krug . Właśnie takim Ziłem woziłem je w 61 Skwierzyńskiej Brygadzie Rakietowa Obrony Powietrznej ;-)

Piękne kształty 👍

W Rzucewie woj pomorskie był taki na wyposażeniu JW jeszcze z 10 lat temu. Miał ksywe babcia ponieważ był z lat 60-tych i cały czas na chodzie. Co się z nim stało nie mam pojęcia ale mimo wszystko siedząc w środku miał swój klimat głębokiej komuny. Pozdr.

Jeździłem takim w wojsku polskim to był sprzęt nie do zdarcia palił dużo ale kto wtedy się z tym liczył to była Armia PRL.

o kanał o samochodach bez przekleństw! daję suba!

Mieliśmy taką maszynę w wojsku,ale to piło żółtą benzynę Pozdrawiam serdecznie!

Parę lat temu budowano u mnie wodociągi i mieli chłopaki taka bestie na stanie wyciągał koparki gdy ugrzęzły w błocie .Poza tym to naprawdę ładny pojazd

Jak byłem w wojsku to mieliśmy taki zabytek w czynnej służbie, nazywany był jamnikiem przewoził rakiety przeciwlotnicze

Szkoda że już nikt nie produkuje takich ładnych ciężarówek.

W kompani czołgowej mieliśmy na stanie ZIS 151.Palił dużo,ale terenu się nie bał.

Jeździłem tym dziadostwem w Gliwicach .Silnik benzynowy _na sto ponad sto !!!

9:00 Powinno być chyba W/D: 6x4 ; 6x6 i 10 na 10. Materiał extra. Kocham te Ziły

Linie o produkcyjną do ziła 130 tylko najbardziej popularnego którego znamy również z Polski z niebieską kabiną z białym przodem kupili Meksykanie i w tym roku powstała już pierwsza partia także zbił pod nazwą z mehico czy zbił mułowa coś w tym stylu jest produkowany Jak najbardziej tylko że w Meksyku

7:22 Aż poczułem zapach tych spalin w domu ;)

Super odcinek normalnie czuje się jak dziecko, które dostało prezent od Mikołaja (dziadka Mroza).

0:43 Kiedyś to kurła było jeb tymi drzwiami a nie teraz wszystko delikatne takie że ledwo co stukniesz i już się sypie 😁😁

Bardzo fajny odcinek poproszę więcej takich o radzieckich maszynach 😊 subskrybuje 👍

Wielka pasja i takiż profesjonalizm prowadzącego. Gratuluję sposobu przekazania materiału. 🚚🚐 PS Mój ojciec w latach 50/60 pracował jako brygadzista w OTL. Wówczas odpowiednio przystosowane Zis-y (może Ził-y, dokładnie nie pamiętam) wywoziły tzw. kloce pozyskane w lasach. Później zastąpiły je nowoczesne Pragi. Dziś, jako 66-letni już chłopak, z wielkim rozrzewnieniem wspominam wakacje z nim spędzane w okolicach Żmigrodu, Kątów i Krempnej (pow. jasielski). 👶👴

Czyli z ZIŁem jak z BMW, kierunkowskazy były w opcji i nie wszyscy brali :)

Taka rymowanka mi się przypomniała nt. ZIS 5. " Zis 5 (czyt.po ros. pjat) z góry jechać pod górę pchać " :D

Moja ulubiona Seria !! :) dziękuje

Mam takiego w pracy jako pług wirnikowy z orginalnym silnikiem zapraszam Pana na lotnisko Pyrzowice ZIŁ cały czas sprawny

Jest piękny! Wygląda niesamowicie rasowo!

Moze i toporny ale pokarzcie samochod ktory wytrzyma warunki syberyjskie one jezdzily, jezdza i beda jezdzicpo syberyjskich bezdrozach

Śliczny. Centralne pompowanie kół jako wyposażenie militarne... w tym kraju paranoje widać wszędzie.

Zajebisty kurła. Może następnym razem jakiś ciągnik siodłowy taki starszy typu Scania 113m? Albo jakiś Mercedes 1313? Czy cuś... Szczerze go ten Ził mi się podoba i ogólnie stare auta są duuużo ładniejsze od obecnych i lepsze. Chciałbym takiego Ziła i przejechać się nim.

Na tamte czasy była to technika wojskowa że klękajcie narody niemożliwe a jednak prawdziwe

Dobra prezentacja, na przyszłość proponuję jednak nie umieszczać podkładu muzycznego podczas jazdy, by lepiej było słychać silnik.

Jedziemy z tematem 😀😁

Materiał świetny, tak jak i sama ciężarówka. Należałoby jednak dodać jeszcze informację, że tego typu napęd w naczepie to nie był pomysł inżynierów fabryki ZIŁ, a specjalistów z instytutu NAMI - Naukowy Instytut Samochodowo-silnikowy (Naucznyj awtomotornyj institut - Научный автомоторный институт, НАМИ)

Dobry materiał. Mała uwaga co do napędu: 6x4 a nie 4x4. Pierwsza liczba to ilość kół, druga to ilość kół napędzanych.

Czesc daje suba za super materiał

Bardzo dobry materiał

Super pojazd iwyglada jeszcze lepiej pozdrawiam

Sporo Ziłów 157 6x6 jeździło w lasach przy wyrębie jeszcze 15-20 lat temu. Razem z Pragami V3S.

Czekałem z niecierpliwością :)

Tam względne - wygląda zarąbiście, podobnie jak i ZiŁ 131.

jak mówisz o Historii to warto wspomnieć że Ten ZiS 151To tak właściwie amerykańska ciężarówka Studebaker US-6 produkowana na potrzeby armij a w ramach aktu Lend-Lease Act, gdzie dostarczano pomoc w sprzęcie sojusznikom w czasie II wojny światowej ponad 100 tys takich Studebaker US-6 trafiło do ZSRR

Ale głupota z tym CPK (mówię o przepisach). W kabinie jest dźwignia do pompowania lub upuszczania powietrza, ale żeby to zadziałało, to jeszcze trzeba było zawór przy każdym kole otworzyć, więc jak uciekać, to najpierw trzeba zawory poodkręcać przy 6 kołach :)

Thank-you for showing this very unique piece of Polish/Russian military vehicle history. I would like to see the power transfer system up through the 5th wheel hitch to the trailer of this 6x4 x 4x4 tractor trailer to better understand it as I think it’s the only system like this world wide. -KTMcandog! 🇨🇦👍👍👍

Jezdzilem takim w JW mialem na stanie agtegat pradotworczy. Szatan nie samochod😁

Super film czekam na nowe odcinki 🙂 łapka w górę👍Pozdrawiam BS CAR POLSKA

nas nie do goniat

fajny ten ził

Zestaw z Leszna? Służyłem tam w latach '02-'03 i jeździłem Ziłem 131, tzw STZ (transport i załadunek wiadomo czego). Miał numery UHO 3666 :) Zestawów Ził 157 10x10 też było tam kilka.

Cześć, witam! Dziękuję za film. Wasz pierwszy odcinek po moim zdanym "C+E", że się tak nieskromnie pochwalę... :) Bardzo ciekawa konstrukcja. Na pewno paliwożerna, skoro radziecka, a tym bardziej benzynowa. Wnętrze kabiny po prostu spartańskie. Jestem bardzo ciekawy, jak jest realizowany napęd wszystkich kół w zestawie, jak tam działają te przeguby itd., żeby napędzać wszystkie osie. Jeszcze po prostej to nie taki problem, ale jak tym skręcić? Szkoda demontowania CSPK, radiostacji itd. To dawało charakter dodatkowo. Ale cóż, przepisy... Pozdrawiam serdecznie, szerokości i przyczepności!

Świetny filmik i komentarz.Dzięki

Jak słusznie zauważył" ognistooki" nie pokazał Pan jak się sprzęga i na jakiej zasadzie działa ten napęd w naczepie (ja oczywiście wiem) ale może Pani Iwona Blecharczyk (oczywiście z całym szacunkiem) (jestem jednym z na pewno dużej grupy jej fanów) i wielu innych pokazujących pracę kierowcy zawodowego ucieszył by widok jak działa taki napęd do, którego nie potrzeba budować drogi a też by zawiózł śmigło na pole

Masz gadane :) konkretnie i na temat az chce sie dalej ogladac !

Pamiętam z czasów młodości co te ziły-potwory potrafią w terenie, ze nie jeden lekki czołg przegrałby z kretesem z kiepskim czołgistą niż zaprawiony kierowca w bezbrzeżach Syberii... Jest kanał yutobera, który jeździ tym ziĺem po bardzo ciężkich warunkach terenowych (nie pamiętam linku). Pozdrawiam.

Super ciekawe gratulacje &&&

moglibyście lepiej pokazać silnik czy wnetrze w sensie nie tylko przebitki ale i widok z bliska

Miałem okazję jeździć, wspomaganie jest ręczne 😁😁😁

Super sprzęt, stary dobry niezawodny STZ!! Pozdrawiamy i zapraszamy do nas na filmik z Popowa!!

Bardzo dobry odcinek, dzieki

Szkoda ze nie pokazaliście jak napęd trafia na naczepę

tytuł filmu "w akcji", a nie przetoczył się nawet 1 metra..... :/

bardzo dobry material video

bardzo ciekawy material, nie oczekiwalem "akcji" rodem z terenwizji od takiedgo objektu muzealnego. duzo ciekawych informacji. nie wiem tylko skad jest prezenter? niby czyta polski tekst, ale z takim akcentem lub dykcja, ze towarzysz miodek zeby by zagryzl. troche mnie to razilo.. ale mimo tego szczegolu, bardzo interesujacy odcinek. Pozdrawiam

Przydało by się coś o jelczach typowo np. Skrzyniowych czy ciągników.

Fajnie fajnie Adampol pozdrawia

Mógłbyś dodawać zdjęcia porównawcze by nie trzeba było ich googlować. Po za tym ciekawe przedstawienie pojazdu.

W latach 1985-87 bylem w wojsku a obronie przeciw lotniczej mielismy tam takie auta Zil157 10x10 sluzyly do przewozu rakiet jazda tym to byla tragedia to auto jest tak ciezkie ze silnik nie dawal rady ruszyc tego klamota z miejsca a zdychal na sam widok gorki zuzycie paliwa przekraczalo 100litrow bezyny 78 oktan w eksploatacji byly tylko 2 sztuki reszta miala zakaz wyjazdu ze wzgledu na zuzycie paliwa ja na szczescie jezdzilem puzniej Zilem 131 ten mial silnik v8 150km norme 46litrow bezyny 78oktan na drodze i Starem 266 mial norme 26l ON na drodze i mielismy jeszcze Urala dzwigi z silnikami v8 180km z norma paliwa 63l bezyny 94 oktan zultej do przenoszenia rakiet na zila 157 z magazynu to byl wypas jak na tamte lata. Lezka sie w oku zakrecila dzieki. pozdrawiam.

Na tym kanale znajdziecie kroniki z epoki, czyli lata 40, 50 , 60 z radzieckimi gruzawikami i nie tylko: ru-vid.comvideos Warto zobaczyć na jakie warunki pogodowe i terenowe projektowane były te ciężarówki.

lubię takie akcje.

bardzo fajna seria, kiedy historia marki Autosan ?

Może pokażecie Ził-157 D470

a o najważniejszym jak działa te przeniesienie napędu zapomnieli wyjaśnić jak zwykle

Piękny jest

Polski kretynizm związany z demilitaryzacją pojazdów nie zna granic...

Świetna maszyna.

Bardzo ładna wypowiedź. Nareszcie poprawna polszczyzna!

Nie zdradzę wielkiej tajemnicy wojskowej jak poinformuje że do dzisiaj używany w wojsku polskim a konkretnie w 32 dywizjonie rakietowym na ,,pace" dźwiga sprężarkę do napełniania rakiet powietrzem.

Piękna maszyna.....Marze żeby kiedyś takim pojeżdzić..Ma duszę====

ZiS 5 (pijać) z góry jedzie pod górę nada pchać.

U mnie w jednostce mialy silniki stara 266 bo ekonomiczniejszy i mocnijszy.

Ził 131 był nowszym modelem czy starszym centralne pompowanie pneumatyka hamulcy i skrzynia dolna i górna cyk i przerzucone

czekam. na. ciągnik ciągnik. z usa. i Eaton Fuller

Szkoda tylko ze nie pokazaliście w jaki sposób jest przeniesiony napęd na naczepę ;/

Jeździłem zilem w geofizyce ale nie pamiętam jaki to byl model wiem tylko ze byl zmieniony silnik na disla

Mój dziadek był inż. ale znał rosyjski i niemiecki - był tłumaczem (przerysowywał i opisywał legendy znaczenia techn. ) w fabryce automatyki chłodniczej FACH Cieszyn produkowali tez częsci dla wojska tak tajna prod. tłumaczył kopie fotograficzne powiekszenia itp. Miał odzielne biuro .. wszystko było utajnione a wszystko w gdzieś po przecinku to wiadomo skąd to było .. -często nawet się mówiło że były instytuty kopiowania .-czytaj zrzynania ...ALE DRUGA STRONA robiła to samo ..opowiadał że obracał się w tow. wyższych sfer i podobno byli dość kulturalni.. ale stanowczy panowie.. przecież to techn. elita..ale niestety namaiany wielokrotnie by wstąpić do szergów partyjnych odmówił ze wzgledu na swoich przodków..(był w AK) i nigdy później pracy w kraju nie znalazł a pracował w Czechsłowacji w latach 1964-77 i chwalił Czechów że byli to normalni ludzie którzy mu pomogli choć był wyrobnikiem na hucie w Trzyncu.To mimo to twierdział że kultura wśród robotników była wyższa niż u nas. - miał szacunek później został kręślarzem (dobrze zarabiał i towar był od ręki nie to co u nas ..) i jakimś konstruktorem tokarek czy obrabiarek -produkowanych na zagranice.. Pisząc to chcę uzmysłowić skad ta myśl techniczna była..

Gość ma trzy ruch. Prawa ręka pokazuje potem są dwie razem i przekładka na prawą stronę

Jak od LICHACZEWA to raczej ZIL

Zis a piać z góry jechać a pod górę pchać takie powiedzenie. A tak naprawdę super auto hm hm hm Greta nie była by zadowolona he he he. Szkoda że nie pokazaliście napędu na przyczepę

super